Skaleczenie w jamie ustnej |
Autor |
Wiadomość |
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 25-08-2012, 22:06 Skaleczenie w jamie ustnej
|
|
|
Po powrocie z pracy zastałam Kami w złym stanie - przestraszoną, trzęsącą się i z wyciekającą z lewego boku gęstą śliną z domieszką krwi dodatkowo na podłodze znalazłam również kropelki krwi.. w trybie natychmiastowym byliśmy u weterynarza i wygląda na to, że Kami coś musiała pogryźć w okolicy lewego boku pod językiem, co spowodowało ranę. Na tyle ile weterynarz mogła otworzyć pysk i zajrzeć, nic co by tam mogło utknąć nie zobaczyła, wytarła gazą i już więcej krew nie wyciekała. Najgorsze jest to, że nie wiemy czym mogłaby się skaleczyć, jak zwykle coś poobgryzała pod naszą nieobecnością- troszkę buta, możliwe, że też deskę z sofy, przed moim wyjściem dostała "patyczka" do schrupania - ale one są kruche, czy możliwe, że tym się skaleczyła?
U weterynarza dostała przeciwzapalny zastrzyk, dostała namoczoną suchą karmę i wygląda na to, że goi się, bo czuję się lepiej.
dzisiaj jest drugi dzień od tego zdarzenia a Kami dalej z tej jednej tylko strony leci obficie gęsta ślina.... Dodatkowo od tego zdarzenia pojawiło się jakby małe wole pod pyskiem, nie jest napuchnięte, jest to jakby dodatkowy fałd skórny ale wcześniej nie miała tego na pewno Martwią mnie troszkę te objawy, zastanawiam się, czy nie uszkodziła sobie ślinianki bądź czegoś innego? czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
donia457
Mój labrador: (husky)RONA
13.01.1999-28.11.2008[*]
Mój labrador: Reda
Suczka urodziła się:
03,12,2010
Mój labrador: Bonnie
Suczka urodziła się:
10.04.2014
Pomogła: 3 razy Wiek: 45 Dołączyła: 12 Mar 2011 Posty: 5265 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 25-08-2012, 22:31
|
|
|
neravia, wspolczuje ,biedne malenstwo dozu zdrowka zyczymy i miziamy za uszkami
neravia, moze zrob malej przeswietlenie |
_________________ zapraszamy do galerii Redy:)
http://forum.labradory.or...p=412938#412938
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 25-08-2012, 22:31
|
|
|
neravia, Barney kiedys sie podobnie skaleczyl jak glupol sie do sofy dorwal - tez byla wyczuwalna palcami gulka + nadprodukcja sliny, wet nam wtedy poradzil dawac przez 3-4 dni namoczone jedzenie i obserwowac. Cale szczescie po (chyba) 3 dniach wszystko zniknelo - obserwuj malutka |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 25-08-2012, 22:36
|
|
|
donia457, mibec, dzięki dziewczyny wet też mnie uspokajał ale ja tam wolę dmuchać na zimne...
poczekam kilka dni jeszcze, jak dalej będzie mi się tak ślinić z tego jednego boku to poproszę chyba o dokładne badania pod narkozą. |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 25-08-2012, 22:42
|
|
|
neravia, bedzie ok
neravia napisał/a: | dostała "patyczka" do schrupania | co to jest? |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
pasiconik
Martyna
Mój labrador: Figa - czarna jak kaszanka
Suczka urodziła się:
01.05.2012
Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 04 Lip 2012 Posty: 2068 Skąd: Opole / Paris
|
Wysłany: 25-08-2012, 22:48
|
|
|
neravia, musisz jej dać troszkę czasu, bo skaleczenia jamy ustnej długo się goją. To żywa tkanka, która sama się zregeneruje, jeśli Kami je ładnie to powinno być wszystko dobrze A nadmierna ilość śliny pomaga zapewne w gojeniu..
Wymiziaj dziewczynkę i niech zdrowieje |
_________________ Figusiowa galeria: http://forum.labradory.or...b45baf72#392189
|
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 25-08-2012, 23:01
|
|
|
mibec, mówię na to patyczki, ewentualnie niektórzy nazywają to kabanosami, nie wiem za bardzo jaka prawidłowa nazwa ale tak to wygląda http://www.google.pl/imgr...:72&tx=52&ty=65
dostaliśmy to gratisowo przy większych zakupach w zoologicznym nie wydaję mi się, żeby to mogło spowodować skaleczenie, bo to bardzo kruche jest. Zastanawiałam się już nad tym, czy może jak trzymała coś w pysku, chciała pochrupać przykładowo tego patyczka,to ciekawe czy możliwe jest, że sama się przygryzła?
pasiconik, dzięki z tym jedzeniem to średnio, je ale mniej i jest często w ciągu dnia osowiała, no nic trzeba poczekać |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 25-08-2012, 23:13
|
|
|
neravia, nie sadze zeby tym sie skaleczyla, raczej zrobila sobie cos na spacerze i ew rozrazila potem w domu - pozwalasz jej na zabawe patykami na spacerach? |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 25-08-2012, 23:42
|
|
|
mibec, zdarza się, że wyrwie jakiegoś badyla, ale tego dnia na pewno na porannym spacerze nie bawiła się i nie gryzła patyków, a tym bardziej nie miała go w domu pod moją nieobecnością. Może to pogryziony rożek deski od sofy zranił ją..tylko nie jestem pewna bo rozgryziona była już o wiele wcześniej i nie wygląda na poprawianą przez Kami jeszcze raz, a może jednak.. |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 25-08-2012, 23:46
|
|
|
neravia, moze sofka probowala ja nauczyc ze nie powinna byc gryziona |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
bunia69
Pomogła: 1 raz Wiek: 54 Dołączyła: 22 Cze 2012 Posty: 1344 Skąd: Wa-wa wesoła
|
Wysłany: 26-08-2012, 10:01
|
|
|
neravia jak dziś kami się czuje. |
_________________
|
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 26-08-2012, 10:26
|
|
|
bunia69, średnio bo bez zmian wciąż mocno ślini się z tego boku, czuć z pyska zapach ropy i dalej troszkę osowiała jest.. o tyle dobrze, że je namoczoną karmę. wiem, że trzeba czasu aby to się zagoiło ale martwię, się, że tam może coś niedobrego się dzieje skonsultuję się jutro z wetem co on o tym myśli. |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
Tola
Mój labrador: Tosia
Suczka urodziła się:
16.06.2012
Wiek: 47 Dołączyła: 08 Lip 2012 Posty: 264 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-08-2012, 10:40
|
|
|
życzymy Małej zdrówka !
i daj proszę znać co powie wet |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
neravia
Mój labrador: Kami (Bushbane Syrah)
Suczka urodziła się:
13.08.2011
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 09 Wrz 2011 Posty: 1780 Skąd: Zabrze/Irlandia
|
Wysłany: 27-08-2012, 22:05
|
|
|
Tola, mibec, dziękujemy
dzisiaj w końcu widać poprawę Kami jest już żywsza, opuchlizna i ślinotok jakby mniejszy co mnie bardzo cieszy nawet brała się już na spacerze za dużego patyka
dostała dzisiaj już normalną sucha karmę z dodatkiem oleju..i kurczaczka oj niedobrze |
_________________ Galeria Kamusi
http://forum.labradory.or...=6492&start=460
|
|
|
|
|
Tola
Mój labrador: Tosia
Suczka urodziła się:
16.06.2012
Wiek: 47 Dołączyła: 08 Lip 2012 Posty: 264 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-08-2012, 10:57
|
|
|
cieszę się, że już lepiej
a może coś z ząbkiem albo przy ząbku się działo .. dlatego nie widać było skaleczenia |
|
|
|
|
|