[Ewelina]

Nikaaa, Sporo tego masz

[kolorowooka]

[Nikaaa]

kolorowooka, wysyłam PW

[pasiconik]

Dziewczyny czy Wasze psiury uczyły się chodzić ładnie na kantarku?

[mibec]

pasiconik, http://forum.labradory.or...ighlight=gentle

[Kesja]

Kurcze.. Poprałam dzisiaj obróżki i myślę nad tym które sprzedać Trudny wybór..
Ale chyba ostry róż z ds pójdzie, jakoś mi ta obroża nie podchodzi...

[Nikaaa]

[szalej]

Ja ostatnio oddałam obroże na bazarek, więc zrobiłam się sporo lżejsza, a teraz oddałam wszystkie "Bliskie" obroże i została mi cała jedna... ah, ale dostaliśmy jeszcze jedną od cioci ani, ale musimy do niej dorosnąć ( ania mnie zabije, jak się dowie, że haker w niej dziś chodził hahaha)

[AnIeLa]

Dobrze by było,aby ten temat był pomocny dla osób które zastanawiają się jaki rodzaj obroży wybrać. Takze napiszcie proszę jakie rodzaje używacie i dlaczego akurat taki typ najbardziej odpowiada.

[pasiconik]

Ok, tak więc ja aktualnie używam obroży uzdowej, by nauczyć psa swego ładnie chodzić przy nodze
Pod obrożą uzdową widnieje obroża skórzana z klamerką (do czasu, kiedy przyjdzie mięta od Anieli )

[nata]

Naszym ulubionym rodzajem obróżki jest półzacisk Zwykły lub łańcuszek. Mam pewność że psiak się nie wyślizgnie a do tego ładnie się układa

a oto nasz nowy nabytek:

[fadziochowa]

[Kesja]

Nikaaa, straszne to jest Dalej się nie potrafię zdecydować
nata, ale śliczna!

My też obecnie najwięcej mamy półzacisków Dla mnie są najlepsze, bo Ajra nie może wysunąć przez nie głowy, co przy zwykłych zatrzaskach często się zdarzało...

[szalej]

A ja mam zdanie podzielone
Dla Hakera najbardziej lubie grube, mocne obroze z klasycznym zapinaniem na klamre. Najlepiej, kiedy mają 5 cm i są naprawde sztywne.
Dla Bliskiej, sama nie wiem. Dostaliśmy taksowy półzacisk i na nim Bisia chodzi, ale następna jej obroża jest już normalna - sztywna 4 cm, czyli coś w stylu hakerowych Bliska moze i faktycznie nie wychodzi z półzacisku, ale haker mi wychodził...

[Karoola]

Ja mam 4 obroże, każda z innym zapięciem
Klips - szybko i wygodnie, klamra - tak samo, ale trochę jest "pewniejsza" i dwa półzaciski - klasyczny i z łańcuszkiem. Układają się na szyi mojego psa fantastycznie, szczególnie, że ma strasznie długą sierść na karku bardzo wygodnie się na nich prowadzi, łańcuszek nawet lepszy, bo szybciej powraca na swoje miejsce po zaciśnięciu. Jakiejś wartości edukacyjnej mój pies w nich nie dostrzegł, ale ja i tak reguluje je tak, że zaciśnięte nie zaciskają się <if u know what I mean>
Gdyby Brown miał szyję jak normalny labrador, znaczy się miał gładką, krótką, przylegającą sierść, inwestowałabym w grube obroże na klamry. A tak to mamy różne i wszystkie są oki.

[Nikaaa]

[Karoola]

Nikaaa, luźna skóra swoją drogą, ale on ma nienormalnie długą sierść na karku

[aganica]

Wszystko zależy od okoliczności bo... gdy jesteśmy nad wodą.. zakładam cieniutkie obróżki na zatrzask / o ile w ogóle zakładam/ .Na spacery po mieście / w tłumie/ zakładam szelki z uchwytem na karku.Szybki spacer na pola to półzacisk tak wyregulowany by nie spadł ale i nie dławił.
Do weta... patento pet bo nie zabieram smyczy, by się nie plątać w poczekalni.

[mibec]

Moje psy maja po jednaj obrozy na zatrzask (Ezydog), ktorych uzywamy na codzien + po jednym polzacisku. Barneyowi na fali taksomanii kupilam taksowke, a Boo przyjechal do mnie w polzacisku, ale sa to obroze rezerwowowe, zasadniczo nie uzywane.

[ollinko]

ja preferuje szele, mam wrazenie ze sa wygodniejsze, bardziej komfortowe dla psa, nic nie przydusza...
Ale. jesli obroza to zatrzask ezydoga, odporna, niebrudzaca, uszyta swietnie, odblaskowa, mieciutka dla psa w noszeniu.
wreszcie po wielu oporach kupilam polzacisk od taksa, ale chyba sie nie polubimy. pieknie wyglada, ale nie pozbede sie wrazenia ze poddusza (moja prywatna opinia). jeszcze jakies dwie obroze mamy, ale raczej ladne niz przydatne