Kuweta dla szczeniaka |
Autor |
Wiadomość |
martula
martula
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
01.01.2013 r.
Wiek: 43 Dołączyła: 26 Sty 2013 Posty: 22 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 01-02-2013, 16:55 Kuweta dla szczeniaka
|
|
|
Czy ktoś korzystał może z takiej kuwety dla szczeniaka:
http://allegro.pl/duza-ku...2990478295.html
Mój labek pojawi się u mnie za niecałe trzy tygodnie i wiem że czeka ją kwarantanna. Zastanawiam się nad zakupem takiej właśnie kuwetki. Wydaje mi się że to dobry pomysł - mimo że kolejny wydatek. N etapie końcowym kuweta trafiłaby na klatkę schodową. Może w ten sposób nauczyłabym małą że na siusiu podchodzi się do drzwi wyjściowych. Co Wy na to? |
|
|
|
|
Maleńka
Agata
Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011
Pomogła: 5 razy Wiek: 34 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 2161 Skąd: Ostrowiec Św./Piła
|
Wysłany: 01-02-2013, 17:15
|
|
|
Ciekawe ale ja bym wolala juz kupic jednorazowe pieluchy dla szczaniat, wezmiesz wyrzucisz po korzystaniu a z taka kuweta co zrobisz?. Piesek zaraz urosnie, szybko nauczy sie zalatwiac na dworzu. Jesli bedziecie go uczyc od poczatku. |
_________________
|
|
|
|
|
Di
Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 28 Sty 2012 Posty: 1116 Skąd: skąd się wyśpię...
|
Wysłany: 01-02-2013, 18:34
|
|
|
martula, ja za tym nie jestem. Dobrze przeprowadzony trening czystości, od np mat jak poleca Maleńka (choć u mnie nie zdał egzaminu, bo zjadała je i szarpała), pozwoli Ci opanować załatwianie potrzeb psiura. Bianka, za czasów kwarantanny, siusiała na gazety i szmatki. Szybko przyzwyczaiła się robić na dworze, jednak długo trwało, zanim zrozumiała, że sika się TYLKO tam. W każdym razie kuwetę od kota chciała zjeść - i z zewnątrz, i jej zawartość. Ja bym nie próbowała, ale może, może będziesz pionierką |
_________________ mój świat tętni nowym rytmem.
www.bianucha.blog.pl |
|
|
|
|
Maleńka
Agata
Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011
Pomogła: 5 razy Wiek: 34 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 2161 Skąd: Ostrowiec Św./Piła
|
Wysłany: 01-02-2013, 18:36
|
|
|
Ja Lukiemu nic nie podkładałam. Za kazdym jego załatwieniem sprzatalam i codziennie myłam podloge wodą z octem a potem wodą z detergentem |
_________________
|
|
|
|
|
martula
martula
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
01.01.2013 r.
Wiek: 43 Dołączyła: 26 Sty 2013 Posty: 22 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 01-02-2013, 20:16
|
|
|
A czy takie podkłady dla szczeniąt są jednorazowe? Bo szczerze powiedziawszy to one też tanie nie są ok. 1,50 za sztukę. Z gazetami też byłby u mnie problem - po prostu ich nie czytam Jakoś to zaczynam czarno widzieć. Zawsze mialam psy już nieco starsze i nie było takiego problemu Co oczywiście ani odrobinę nie mąci mojej dzikiej radosci że to już niedługo.... |
|
|
|
|
Maleńka
Agata
Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011
Pomogła: 5 razy Wiek: 34 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 2161 Skąd: Ostrowiec Św./Piła
|
Wysłany: 01-02-2013, 20:28
|
|
|
martula, szczeniak nie siusia duzymi strumieniami, on na jakis czas starczy wiadomo tez nie trzyma sie go tygodniami ja mowie nie podkladalam nic i tez zle nie bylo |
_________________
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8526 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2013, 20:50
|
|
|
Ja kładłam podkłady pod krzesło, stawiałam 4 nogami na 4 rogach, trochę pomagało przed targaniem |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
martula
martula
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
01.01.2013 r.
Wiek: 43 Dołączyła: 26 Sty 2013 Posty: 22 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 01-02-2013, 21:20
|
|
|
tenshii napisał/a: | Ja kładłam podkłady pod krzesło, stawiałam 4 nogami na 4 rogach, trochę pomagało przed targaniem |
Super pomysł. Dzięki |
|
|
|
|
Di
Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 28 Sty 2012 Posty: 1116 Skąd: skąd się wyśpię...
|
Wysłany: 01-02-2013, 23:20
|
|
|
martula, ja dzieliłam podkład na 2 połówki. Starczało na dłużej. I nie wymieniałam jednorazowo, tylko jak już mocno zasikała. |
_________________ mój świat tętni nowym rytmem.
www.bianucha.blog.pl |
|
|
|
|
|