Labrador rujnuje ogród |
Autor |
Wiadomość |
syberianka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
11.05.2011
Wiek: 26 Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 12-07-2012, 21:46 Labrador rujnuje ogród
|
|
|
Luna niszczy ogród.Moja ciocia miała,teraz ma po części zadbany ogród.Niestety Luna wielka pasjonatka kamyków/kamieni zanosi je na krzaki i kwiaty i tam się bawi.Cały czas trzeba ją przepędzać.Wiem,że chce zwrócić na siebie uwagę.Ale jak uświadomić jej to,że nie będziemy z nią 24/7?Każdy stara się z nią bawić cały czas,w większości dłuugie spacery,bieganie po ogrodzie,kąpanie w rzece,aportowanie.A ona specjalnie wchodzi w te krzaki..Jak ją tego oduczyć? |
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie - J. Billings |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 02-10-2012, 17:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ania_Z
Mój labrador: SABA (Jaśmin z Błotnej Sadzawki)
Suczka urodziła się:
27.02.2012
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 05 Mar 2012 Posty: 393 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: 13-07-2012, 08:51
|
|
|
U nas jest to samo z kamykami. Każdy spacer to kamień w paszczy. A co do tematu to Saba kocha kwiaty .... jeść |
_________________ Pozdrawiam
Ania i Saba
|
|
|
|
|
kolorowooka
Mój labrador: Lady
Suczka urodziła się:
17.09.2011
Dołączyła: 02 Gru 2011 Posty: 1087 Skąd: Edynburg
|
Wysłany: 13-07-2012, 13:23
|
|
|
syberianka Lady i Jesse jej siostra uwielbiaja gonitwy wzdloz i pod zywoplotem. Po pewnym czasie takich szalenstw zaczely sie przeswity z dolu krzakow do wysokosci pol metra Chcac temu zapobiec ustawilismy maly plotek wzdloz zywoplotu, co utrudnia suczkom tam gonitwy.
Moze tam gdzie sa posadzone roslinki postawcie plotki aby uchronic rozlinki przed Luna..
Wiadomo, ze mimo wszystko beda one latwe do pokonania dla suni ale czasem mala rzecz potrafi przeszkodzic psu i nie bedzie sie jej chcialo tam wchodzic.
Inna sprawa to za kazdym razem widzac, jak Luna zbliza sie do kwiatow staraj sie ja skierowac w inne miejsce, gdzie nie na robi szkod i jak tam zostaje chwal ja. |
|
|
|
|
syberianka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
11.05.2011
Wiek: 26 Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 13-07-2012, 19:58
|
|
|
Ania_Z napisał/a: | U nas jest to samo z kamykami. Każdy spacer to kamień w paszczy. A co do tematu to Saba kocha kwiaty .... jeść |
To widzę,że Saba i Luna powinny być siostrami,z ogrodu była by dżungla:D |
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie - J. Billings |
|
|
|
|
salviae
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
13.10.2010
Dołączyła: 10 Cze 2012 Posty: 12 Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: 20-07-2012, 19:52
|
|
|
Kala tez mi niszczyła wszystkie drzewka, miarka się przebrała kiedy po pracy zastałam ją z nowa miniaturowa wierzbą, kij trzymała w pysku i biegała z tym drzewkiem z całą tą ziemią w której bylo w doniczce kupiłam w ogrodniczym to : http://www.domiogrod.skle...357b2976964.jpg
popryskałam wszystkie rosliny i sie skończyło |
_________________
|
|
|
|
|
Lilitu
Spacerowicz nałogowy
Mój labrador: Odie
Pies urodził się:
23.01.2010
Mój labrador: w małym ciele ;) Theli
Pies urodził się:
08.9.2006-17.08.2018
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Lut 2011 Posty: 634 Skąd: Kraków/Stanisławice
|
Wysłany: 22-07-2012, 15:57
|
|
|
A ja mam problem z cyklu "ogródek warzywny pięknie mi obrodził - mój labrador też tak uważa". Każdy spacer kończy się przyniesieniem mi ogórka albo pomidorka - o dziwo są praktycznie w nienaruszonym stanie Odie się wycwanił i takiego ogóra z gruntu nie zje - mam mu opłukać i obrać ze skórki |
_________________
|
|
|
|
|
termit1950
Mój labrador: Skiper
Pies urodził się:
2011-07-11
Wiek: 37 Dołączył: 26 Lut 2012 Posty: 2 Skąd: Lublin-Radawiec
|
Wysłany: 22-07-2012, 17:42
|
|
|
Jak były truskawki to Skiper zrywał ale tylko te dojrzałe ,niestety nie oddawał:)) |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
syberianka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
11.05.2011
Wiek: 26 Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 29-12-2012, 13:08
|
|
|
Słuchajcie,odświeżam temat.Chodzi o to,że Luna jak nas nie ma to te krzaki gryzie,więc zamykamy ją jak nas nie ma.Szczególnie w zime i na wiosne.Jak jest wypuszczona z Nelą to gania z kamykami,a potem jak się bawię chwilę z Nelą to dalej to gryzie,ja ją wtedy przeganiam,no ale co mam zrobić..jak jej rzucam kamyki to jest wszystko ok,a jak gdzieś idę to po chwili już gryzie.Wydaje mi się,że ona się poprostu nudzi,no ale troche trudno o to,żebyśmy się cały czas z nią bawili..Już nie wiem co robić.Chcielibyśmy żeby one nie siedziały w kojcu tylko się bawiły.Nela to sobie chodzi spokojnie,a Luna wyrywa wszystkie krzaki.. |
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie - J. Billings |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26844 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 29-12-2012, 13:26
|
|
|
przywieź jej gałązki z lasu i się zajmie Będziesz tylko wióry sprzątać |
_________________
|
|
|
|
|
syberianka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
11.05.2011
Wiek: 26 Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 29-12-2012, 13:29
|
|
|
Dobry pomysł |
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie - J. Billings |
|
|
|
|
AnIeLa
Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021
Pomogła: 5 razy Wiek: 37 Dołączyła: 18 Wrz 2008 Posty: 7384 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: 29-12-2012, 13:47
|
|
|
syberianka napisał/a: | .jak jej rzucam kamyki to jest wszystko ok, |
Przez noszenie kamyków pies może zniszczyć sobie porządnie zęby. Wystarczy zabawka lub kij ale nie kamienie do aportowania. Aportowanie również nakręca psa a co za tym idzie jest większe prawdopodobieństwo, że nakręcony -niewymęczony pies będzie starał się w jakiś sposób energię rozładować. Ona gryzie krzaki.
syberianka napisał/a: | Wydaje mi się,że ona się poprostu nudzi,no ale troche trudno o to,żebyśmy się cały czas z nią bawili..Już nie wiem co robić. |
Wymęcz psa. Porządnie go wymęcz fizycznie i psychicznie, żeby jedyne o czym myślała to odpoczynek. |
_________________ "Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
|
|
|
|
|
syberianka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
11.05.2011
Wiek: 26 Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 29-12-2012, 15:02
|
|
|
AnIeLa napisał/a: | Przez noszenie kamyków pies może zniszczyć sobie porządnie zęby. Wystarczy zabawka lub kij ale nie kamienie do aportowania. Aportowanie również nakręca psa a co za tym idzie jest większe prawdopodobieństwo, że nakręcony -niewymęczony pies będzie starał się w jakiś sposób energię rozładować. Ona gryzie krzaki. |
Nie wiedziałam.. Od dzisiaj postaram się brać na spacer gumowe piłki.
AnIeLa napisał/a: | Wymęcz psa. Porządnie go wymęcz fizycznie i psychicznie, żeby jedyne o czym myślała to odpoczynek. |
Postaram się.U Luny to będzie trudne,bo ona biega na okrągło za kamykami(od dziś piłeczkami) i nigdy jej dość.Ale może dam radę. Mam pytanie..Najpierw nauka komend i ich utrwalanie,potem rzucanie piłeczek,potem luźniejszy spacer,mizianko?Jaka kolejność? |
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie - J. Billings |
|
|
|
|
AnIeLa
Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021
Pomogła: 5 razy Wiek: 37 Dołączyła: 18 Wrz 2008 Posty: 7384 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: 29-12-2012, 16:26
|
|
|
syberianka, poczytaj tutaj http://www.fundacjaprima....id%B3owy+spacer |
_________________ "Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
|
|
|
|
|
syberianka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
11.05.2011
Wiek: 26 Dołączyła: 12 Lip 2012 Posty: 46 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 29-12-2012, 17:05
|
|
|
już się biorę za czytanie,dzięki |
_________________ Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie - J. Billings |
|
|
|
|
|