Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tenshii
05-11-2012, 16:38
Zachowanie ludzi względem psów..
Autor Wiadomość
iwonadp 
Rajan



Mój labrador: Rajan
Pies urodził się:
05.10.2005-13.07.2013

Mój labrador: Ziller
Pies urodził się:
11.04.2013

Wiek: 53
Dołączyła: 15 Sie 2008
Posty: 447
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 21-10-2014, 13:51   

effcyk, z moim Rajkiem nie mogła przechodzić koło otwartych samochodów ,zawsze chciał uprowadzić pojazd ;D
Z policjantami też mielismy przygodę ,calkiem miłą :haha:
_________________
Rajan
 
 
effcyk 



Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 2491
Skąd: z nikąd
Wysłany: 21-10-2014, 17:19   

iwonadp, czyli historia lubi się powtarzać, szczególnie u labradorów :-P .
Labki po prostu nie pozwalają się nudzić swoim właścicielom ;D . Atrakcji z nimi co nie miara.
_________________
 
 
Alamo 



Mój labrador: Dora - za Tęczowym Mostem [*]
Suczka urodziła się:
5.05.2001 - 27.09.2014

Mój labrador: Gloria
Suczka urodziła się:
23.09.2014

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-10-2014, 16:08   

Z olbrzymim zainteresowaniem, ale i śmiechem, przeczytałem posty z wątkami policyjnymi. Czytałem i nie mogłem uwierzyć, bo ja miałem to samo z moją labradorką. Co te labradory czują do policji, że muszą się z nią wylewnie przywitać? Ileż ja razy myślałem, że skończę z ciężkim mandatem za brak kontroli nad psem, ale zawsze jakoś mi się upiekło. Moja labradorka zawsze, ale to zawsze, musiała najwylewniej przywitać się z policją. Nieraz policjanci pytali mnie, czy jestem z „firmy”, albo czy może ten pies jest byłym labradorem policyjnym? A to nic z tych rzeczy.

Najgorszy numer wykroiła kiedyś na dzień przed Wszystkimi Świętymi na warszawskim skrzyżowaniu Alei Reymonta i ulicy Żeromskiego. Ponieważ jest to trasa dojazdowa do dwóch cmentarzy to światła były wyłączone, a na skrzyżowaniu stał policjant i kierował ruchem. Na tym skrzyżowaniu przechodziłem z labradorką na pasach. Jak ona tylko namierzyła tego policjanta, co kierował ruchem na środku skrzyżowania, to (będąc przecież na smyczy i to mocno trzymanej) tak strasznie mocno do niego wystartowała, że mało mnie nie przewróciła i oczywiście wyszarpnęła mi się z ręki. Na szczęście nie potrącił jej żaden samochód, a jak tylko dobiegła do tego policjanta to dawaj witać się z nim na całego, jak to tylko labrador potrafi najlepiej. Mnie się tylko zrobiło gorąco i oczywiście myśl „No to jestem załatwiony. Mandat pewnie będzie z najwyższej taryfy”. Ale nie. Policjant był z poczuciem humoru. Wprawdzie dostałem ochrzan, ale policjant uśmiał się bardzo i kazał mi zjeżdżać w te pędy z tego skrzyżowania.

Innym razem, w Alejach Ujazdowskich, czyli na trasach rządowo-parlamentarnych, szedłem z nią a krok za nami szedł minister sprawiedliwości, sam, bez ochrony. Doszliśmy pod amerykańską ambasadę, zrównaliśmy się ze sobą, a tam na rogu Pięknej i Alej stał policjant, jak to zawsze pod strategiczną ambasadą. I powtórka z przypadku powyższego. Tak się szarpnęła do powitania z policjantem, że mało z panem ministrem nie wylądowaliśmy na chodniku. Wprawdzie mandatu (znowu) nie dostałem, ale tym razem już policjant taki serdeczny nie był, jak ten wspomniany powyżej.

Święty spokój był za to zawsze z policjantkami. One wręcz się garnęły do powitań z moją labradorką widząc jej inicjatywę do tych powitań.

Jak nie kochać tych labradorów... ;D
_________________
5.05.2001 ● 27.09.2014
 
 
iwonadp 
Rajan



Mój labrador: Rajan
Pies urodził się:
05.10.2005-13.07.2013

Mój labrador: Ziller
Pies urodził się:
11.04.2013

Wiek: 53
Dołączyła: 15 Sie 2008
Posty: 447
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 23-10-2014, 13:32   

Alamo napisał/a:
Co te labradory czują do policji,
zawsze myslałam ze moje lubią mundury ze względu na Bartka / mójego syna / .
_________________
Rajan
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4943
Skąd: Wrocław
Wysłany: 23-10-2014, 13:36   

Mój Zefirek zobaczył na parkingu w nocy zapalone światło w aucie i kuknął sobie do środka... pech chciał, że akurat był to radiowóz i przestraszył nieziemsko panów policjantów pakując swoją czarną wielką łepetynkę przez otwartą szybę, ale przyjęli to z poczuciem humoru :)
 
 
iwonadp 
Rajan



Mój labrador: Rajan
Pies urodził się:
05.10.2005-13.07.2013

Mój labrador: Ziller
Pies urodził się:
11.04.2013

Wiek: 53
Dołączyła: 15 Sie 2008
Posty: 447
Skąd: Gdańsk
  Wysłany: 23-10-2014, 13:39   

Zapomniałąm o listonoszach . Jak Rajek namierzył listonosza to gnał za nim jak szalony ,
wiecie jaką listonosze mają traumę na widok psa ...... ale udało sie naszych listonoszy socjalizować .Zillis też ich kocha .
_________________
Rajan
 
 
Alamo 



Mój labrador: Dora - za Tęczowym Mostem [*]
Suczka urodziła się:
5.05.2001 - 27.09.2014

Mój labrador: Gloria
Suczka urodziła się:
23.09.2014

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Wysłany: 23-10-2014, 13:49   

iwonadp napisał/a:
Alamo napisał/a:
Co te labradory czują do policji,
zawsze myslałam ze moje lubią mundury ze względu na Bartka / mójego syna / .

Coś w tym może być.

Ja też czasami noszę mundur, ponieważ jestem rekonstruktorem historycznym i czasami muszę założyć amerykański mundur z czasu II wojny. Ale to jednak rzadko, a poza tym taki mundur ma swój specyficzny zapaszek, na pewno inny niż współczesny polski policyjny. Ale kto wie, kto wie, możesz mieć rację...

Pozdrowienia :)
_________________
5.05.2001 ● 27.09.2014
 
 
iwonadp 
Rajan



Mój labrador: Rajan
Pies urodził się:
05.10.2005-13.07.2013

Mój labrador: Ziller
Pies urodził się:
11.04.2013

Wiek: 53
Dołączyła: 15 Sie 2008
Posty: 447
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 23-10-2014, 13:59   

Alamo napisał/a:
]Ja też czasami noszę mundur, ponieważ jestem rekonstruktorem historycznym i czasami muszę założyć amerykański mundur z czasu II wojny

to tak jak moj Bartek , tylko on ma inne mundury .
W jakiej grupie jesteś jeśli mozna zapytać ?
_________________
Rajan
 
 
Alamo 



Mój labrador: Dora - za Tęczowym Mostem [*]
Suczka urodziła się:
5.05.2001 - 27.09.2014

Mój labrador: Gloria
Suczka urodziła się:
23.09.2014

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Wysłany: 23-10-2014, 14:02   

iwonadp napisał/a:
W jakiej grupie jesteś jeśli mozna zapytać ?

W tej http://shvforvictory.com/
_________________
5.05.2001 ● 27.09.2014
 
 
Silver69 
ananas



Mój labrador: Carra
Suczka urodziła się:
18.05.13

Mój labrador: Murzyna(w typie)
Suczka urodziła się:
20.01.03-05.06.13

Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2013
Posty: 824
Skąd: 3miasto
Wysłany: 09-01-2015, 15:52   

Ludzie... ale była dzisiaj akcja :D
Moja mam wracając z psem ze spaceru(ja jestem chora no i niestety nie mogłam) poszła do piwnicy żeby wyczyścić Carrę, bo padał deszcz. Wychodząc z piwnicy spotkała sąsiada z którym zaczęła rozmawiać, kątem oka widziała, że sunia bacznie go obserwuje. Facet zwrócił się do niej coś w stylu " co psino" czy coś w tym stylu - Carra nic. Moja mama do niej "no co jest" na co Carra zaczęła tak ujadać, że gościu nie wiedział co ma zrobić i uciekł.. Po jakimś czasie przyjechała policja, którą Carra serdecznie powitała w drzwiach :-P Okazało się, że sąsiad zgłosił incydent a Carra ma przypiętą plakietkę agresora :D :D :D śmiech na sali
_________________

Carrowy wątek -> http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=9930
 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 09-01-2015, 16:00   

no to ładnie :-P
_________________


 
 
 
kamil8406 



Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013

Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 1652
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 09-01-2015, 17:27   

Silver69 napisał/a:
śmiech na sali

Prawde mówiąc ja to bym tak się nie śmiał a to dlatego że facetowi może coś odbić, sprowokować Carrę i mogą być gorsze w przyszłości kłopoty
_________________
PitaPata Dog tickers</a>
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 09-01-2015, 21:01   

nie no racja, obcy pies może nas nieźle wystraszyć. Starszy człowiek widzi trochę inaczej jak My. Trzeba go też zrozumieć i uważać, nie rozmawiać z nim więcej i trzymać psiaka od niego z daleka, niby nic, ale trzeba mieć się na baczności :)
_________________


 
 
 
Silver69 
ananas



Mój labrador: Carra
Suczka urodziła się:
18.05.13

Mój labrador: Murzyna(w typie)
Suczka urodziła się:
20.01.03-05.06.13

Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2013
Posty: 824
Skąd: 3miasto
Wysłany: 10-01-2015, 09:53   

Ewelina, kamil8406, tylko, że ten człowiek zna moją mamę od dobrych kilkudziesięciu lat, psa też zna. Dodatkowo Carra była na krótkiej smyczy a pies z tego co mi wiadomo ma prawo szczekać :-P
_________________

Carrowy wątek -> http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=9930
 
 
 
klaudia1234
[Usunięty]

Wysłany: 10-05-2015, 13:28   

Wczoraj wracając z kontroli u weta stałam z Nerem na chodniku i czekałam na moją mamę. Stoimy sobie, przed nami chodzi masa ludzi. Nero w końcu się kładzie, potem znowu siada-czysta sielanka miejskiego życia. :-P
Bacznie obserwują okolice bo Nero ma czasami takie osoby, psy których nie lubi i obszczekuje.
Nero siedzi przy mojej nodze i idzie jakiś facet. Nagle coś tam zaczyna mamrotać "och piesku, piesku, psipsipsipsipsi cccccc jaki ty majny mmmm" ok myślę sobie. Nero spokojny, nie zareagował, nie odgryzł mu głowy, chwalę go.
Za jakieś pięć minut jdzie facet nr.2 Patrzy się na Nera i gdy już go mija strzela mu palcami prosto w nos. Byłam taka w szoku że nie zdążyłam się odezwać... Nero na szczęście nie zareagował, tylko poprawł się na siedzisku i popatrzył się na mnie w stylu" No co nic mu nie zrobiłem, ale jak chcesz to następnym razem odgryzę mu tą pstrykającą rączkę" ;D
Ludzie sami zaczepiają, i prowokują psy, ale jak w końcu jakiś ugryzie to we wszystkich brukowcach będą nagłówki: "pies pogryzł człowieka bez powodu"
masakra... :-o :( :bad:
 
 
iwonadp 
Rajan



Mój labrador: Rajan
Pies urodził się:
05.10.2005-13.07.2013

Mój labrador: Ziller
Pies urodził się:
11.04.2013

Wiek: 53
Dołączyła: 15 Sie 2008
Posty: 447
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 11-05-2015, 14:03   

Ja mam inne spostrzeżenia ,od pewnego czasu Ziller bierze udział w programach dydaktycznych w ramach których odwiedza dzieci w szkolach ,udostepnia się też na festynach i w tych sytuacjach jest fajnym ,podziwianym psem . Natomiast na na gruncie prywatnym np na ulicy ,przechodząc w pobliżu placu zabaw dla dzieci jest postrzegany jako potencjalny morderca .
Jacy ludzie są durni .
_________________
Rajan
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11-05-2015, 15:07   

iwonadp napisał/a:
przechodząc w pobliżu placu zabaw dla dzieci jest postrzegany jako potencjalny morderca .

bo jest czarny :)
Poza tym czym innym jest pies przychodzący do szkoły, sprawdzony etc, a czym innym spotkany na ulicy przypadkowy pies.
Nigdy nie wiadomo a kolor niestety robi swoje
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
deadend 


Mój labrador: Riko
Pies urodził się:
08.06.2006

Mój labrador: Mały
Pies urodził się:
24.12.2013

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 275
Skąd: Leżajsk
Wysłany: 11-05-2015, 22:39   

tenshii napisał/a:
kolor niestety robi swoje
Moim czarnym Małym się ludzie zachwycają, Rika biszkopta głównie omijano łukiem odkąd dorósł, zastanawiam się, czy to kwestia tego, że Riko jest większy... Bo to jedyna widoczna różnica w wyglądzie poza kolorem... Tak więc nie tylko kolor :)
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 12-05-2015, 09:47   

No nie tylko kolor, bo Fida też się boją ze względu na wielkość, ale czarny niemal zawsze wzbudza strach chyba, że ktoś zna rasę, a biszkopt raczej rzadko.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
kamil8406 



Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013

Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 1652
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 21-05-2015, 19:00   

Dzisiaj idąc wąskim chodnikiem z Inuśką miałem taką sytuację. Idzie matka a przed nią biegnie ( znaczy bardziej stara się biec :) ) dwoje dzieci w wieku najwyżej 2-3 lata. Gdy mijali mnie jedno z dzieci podbiegło do Inki i uderzyło ją plastikowymi grabkami do piaskownicy. Na szczęście Inuśka lubi dzieci i tylko dzieciaka polizała ale gdyby to był inny pies to mogło by się źle skończyć. Jak uważacie jakby w takiej sytuacji pies ugryzł dziecko to była by to wina właściciela psa czy matki która nie potrafi przypilnować swojego dziecka?
_________________
PitaPata Dog tickers</a>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź