Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Zachowanie wykastrowanego psa
Autor Wiadomość
kasiek 
labki



Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010

Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009

Pomogła: 15 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 10600
Skąd: gubin
Wysłany: 07-01-2013, 13:18   Zachowanie wykastrowanego psa

moj Semirro prawie dwa lata po kastracji ,a dzisiaj dostal naplywu milosci :-P
wskakuje na Sonie ,i jest bardzo ,ale to bardzo natretny
_________________
wiernosci i przebaczenia ucz sie od psa ZAPRASZAM do galerii nasze pociechy semir i sonia http://forum.labradory.or...=5131&start=600
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 07-01-2013, 13:26   

Chopper też tak ma,tylko on np.woli suczki bez cieczki,bo te z cieczkami omija :-P
_________________
 
 
 
kasiek 
labki



Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010

Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009

Pomogła: 15 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 10600
Skąd: gubin
Wysłany: 07-01-2013, 13:27   

anna34, moja Sonietka tez po sterylce :haha:
_________________
wiernosci i przebaczenia ucz sie od psa ZAPRASZAM do galerii nasze pociechy semir i sonia http://forum.labradory.or...=5131&start=600
 
 
Maleńka 
Agata



Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011

Pomogła: 5 razy
Wiek: 33
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 2195
Skąd: Ostrowiec Św./Piła
Wysłany: 07-01-2013, 13:47   

kasiek, moze sie bawią :D ;D
_________________

 
 
Pikuś 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 2501
Skąd: polska
Wysłany: 07-01-2013, 17:58   

Długo się zabierałam za ten post, ale w końcu postanowiłam go napisać.

Minęło ponad pół roku od naszego zabiegu i przyszedł czas na podsumowanie. Kastracja jest dla nas zabiegiem nieudanym. Niestety, ale tak jest. Po zabiegu Mazak stał się agresywny (i wiem, że przynajmniej kilkoro z Was mi nie uwierzy tak jest) oczywiście nie z dnia na dzień, pierwsze negatywne efekty pojawiły się ok 2,5 miesiąca po kastracji. Jednak po pierwszym miesiącu Mazak był aniołem nie psem i miałam nadzieję, że tak zostanie... Teraz Mazak zagryzie każdego kto wejdzie do domu, a kogo wcześniej nie znał.
Dalej jestem zwolenniczką kastracji, ale teraz uważam, że zabieg powinien być przeprowadzony z konkretnego powodu (oczywiście, ten można zawsze znaleźć) i uważam, że kastracja pomaga przykładowo w 9/10 przypadków. A na ten nieliczny, ale jednak istniejący odsetek wpływa negatywnie.
Chciałam się z Wami podzielić spostrzeżeniami, nie po to, aby Was przekonać, że kastracja jest beee, ale po to, aby pokazać Wam, że kastracja może mieć również negatywne skutki.
 
 
szalej 



Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 10 Paź 2010
Posty: 2531
Skąd: brak
Wysłany: 07-01-2013, 18:09   

Pikuś, a wcześniej mazak nie wykazywał predyspozycji do agresji? Bo z tego co czytałam odnośnie kastracji to "nie należy" kastrować psów z tendencją do agresji ponieważ może ją nasilić. Ja wykastrowałam agresywnego psa i nie widze roznicy tzn. dalej jest agresywny i tyle. Za to totalnie olał cieczke w domu, chociaż nie wiem czy to przez kastracje, raczej po prostu nie był zainteresowany.
Psa wykastrowałam ale różnicy nie widze żadnej, równie dobrze mogłam wogóle nie kastrować. Jedynie mam czyste sumienie z chorobami
 
 
Pikuś 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 2501
Skąd: polska
Wysłany: 07-01-2013, 18:40   

szalej, kiedy był szczeniakiem, nie chciał np. oddawać kości i powarkiwal przy tym, ale później to wycwiczylismy i Mazak może nie byl jakas wielka przylepą w stosunku do obcych, ale byl wobec nich łagodny.
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 04-07-2013, 22:26   

U nas kastracja zakończyła się sukcesem w 2/3 naszych wyobrażeń. Zargo jest o niebo lepszy, ale nie do końca z głowy wywietrzały mu amory.

I ostatnio, na labowaniu pokazał "pazur". Jeden z psów upatrzył go sobie i próbował zmolestować/ zdominować. No i Zargo się zdenerwował. Pokazał, że nie jest taką słodką ciapą, za jaką go mieliśmy.
_________________

 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9794
Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-07-2013, 07:20   

Pikuś napisał/a:
kastracja może mieć również negatywne skutki.
Oczywiście, tak też może być... przecież to jest ingerencja.
Są plusy i minusy.
U nas plusem jest.. totalne ignorowanie innych psów, tak suczek jak i samców.
Teraz, mojego psa interesuje... tylko zabawa jednak....to do końca nie jest dobre / powiecie wymyślam i szukam dziury w całym / Denerwuje mnie, że inne samce a i czasami sunie... zaglądają mojemu psu pod ogon i dziwnie go traktują.Niby nie skaczą na niego, nie dominują ale... przed kastracją żaden pies by się nie odważył ]:)

Na razie mój Lovelas to ignoruje ale..może nastąpić taka chwila w której albo...zostanie totalnie zdominowany, albo będzie musiał walczyć o swoją, wątpliwą męskość.
Wadą też jest zbieractwo.. kiedyś by się nie odważył ..teraz..doskonale wyszukuje miejsc w których .. ludziska dokarmiają gołębie i ..... okrada te miejsca z chleba / wiecznie jest głodny/ :(
_________________

 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 05-07-2013, 09:09   

Fido przed kastracją gwałcił wszystko co się ruszało. Rzucał się na 9 na 10 napotkanych psów.
Tragicznie się pogryzł z innym labradorem.
Po kastracji amory mu czasami w głowie, ale tylko przy cieczkujących sukach - pewnie zapach robi swoje i przypomina.
Co do zachowania w stosunku do innych psów - może jedynie burknąć i to na 1 na 30 psów.
Olbrzymia poprawa zachowania :)
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 05-07-2013, 09:10   

Dokite, Fido też broni się przed skakaniem na siebie i to dość zacięcie. Mają prawo w takich sytuacjach :)
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3241
Skąd: Gdynia
Wysłany: 05-07-2013, 22:49   

tenshii, ależ ja rozumiem, że mają do tego prawo! I cieszę się bardzo (a mój Mąż jeszcze bardziej), że umie i nie waha się obronić :)
Choć nie wiem, na czym to polega, ale czasem po prostu się kładzie na ziemi i czeka, aż ten "na górze" się opanuje.
_________________

 
 
klaudia1234
[Usunięty]

Wysłany: 22-04-2015, 14:42   

Od kilku miesięcy zastanawiam się nad wykastrowaniem Nera. Zastanawiam się jak bardzo może się zmienić jego zachowanie po kastracji. Nero teraz w stosunku (prawie) każdego psa jest agresywny. Szybko skacze do gardła i chce najlepiej zjeść takiego delikwenta. Zastanawiam się czy takie agresywne zachowanie mu minie, bo jest to męczące... :( Czytałam opinnie ludzi że jedne psy po kastracji były "aniołkami" a inne stały się jeszcze bardziej agresywne... :( Jeśli macie ochotę to napiszcie jak zachowanie waszych psiaów zmieniło się po zabiegu. :)
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22-04-2015, 15:06   

klaudia1234, Fido gwałcił wszystko co się ruszało i na drzewo nie uciekało i atakował niemal każdego spotkanego samca.
Po kastracji nie w głowie mu ani suki, ani inne psy. Poszczeka może na dwa takie, których nie lubi, inne ignoruje.
Życie jest proste teraz z nim.

Kwestia tego czy Twój pies atakuje psy bo hormony mu każą być samcem alfa, czy po prostu jest niezsocjalizowany. Kastracja na socjalizację nie pomoże
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
klaudia1234
[Usunięty]

Wysłany: 22-04-2015, 18:02   

tenshii, Wydaje mi się że jest dobrze socjalizowany. Dobrze reaguje na ludzi, niektóre suczki, zna dużo sztuczek i komend, nie boi się wystrzałów i głośnych dźwięków, nie jest strachliwy, tylko dość pewny siebie. Mimo że mieszka na wsi to w mieście zachowuje się bardzo dobrze. Wydaje mi się że jest bardzo dobrze zsocjalizowany.
Głównym problemem u niego to agresja w stosunku do innych psów i znaczenie terenu na spacerze.. :(
 
 
kamil8406 



Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 1652
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 22-04-2015, 18:36   

klaudia1234 napisał/a:
Dobrze reaguje na niektóre suczki

Wybredny :-P
klaudia1234 napisał/a:
znaczenie terenu na spacerze..

Na to powinna kastracja pomóc. To był główny powód kastracji mojego poprzedniego psa (znaczył w domu teren :) ) i w jego przypadku pomogło
_________________
PitaPata Dog tickers</a>
 
 
edyta9119 



Mój labrador: Dexter
Pies urodził się:
8 luty 2013

Wiek: 32
Dołączyła: 27 Lut 2013
Posty: 576
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 22-04-2015, 19:30   

a u Dextera znaczenie terenu mu zostało po kastracji. Na spacerze ciągle podnosi łapę i znaczy.
Ale reszta problemów czyli gwałcenie wszystkich psów, głuchota na spacerach, olewanie mnie gdy tylko poczuł psa minęły. U nas kastracja jak najbardziej na +.
_________________
Galeria Dextera : http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=9360

zapraszamy :)

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź