Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Ryniu
01-02-2013, 14:30
Demon ma czas do końca tygodnia, później zostanie uśpiony.
Autor Wiadomość
kreskoowka 


Dołączyła: 01 Lut 2013
Posty: 3
Skąd: wroclaw
Wysłany: 01-02-2013, 13:02   Demon ma czas do końca tygodnia, później zostanie uśpiony.

Demon ma czas do końca tygodnia, później zostanie uśpiony. Pies przebywa w szczecińskim schronisku. Szukamy kogoś, kto ma doświadczenie (ew. hotel z zapleczem szkoleniowym). Pies pogryzł 14 miesięczne dziecko. Żył w strasznych warunkach, w piwnicy. SZUKAMY ORGANIZACJI, KTÓRA POMOŻE ORAZ OSÓB, KTÓRE CHCĄ RATOWAC TEGO PSA I MOGĄ POMÓC FINANSOWO.




pozostale informacje: https://www.facebook.com/events/318324764951378/

ogoszenie znalazlam na fb pies mnie ujal nie moge go wziac bo dwa labcie w domu... moze bedzie mial mozliwosc mu pomoc..

Marta
 
 
kasiek 
labki



Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010

Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009

Pomogła: 15 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 10600
Skąd: gubin
Wysłany: 01-02-2013, 13:07   

:(
_________________
wiernosci i przebaczenia ucz sie od psa ZAPRASZAM do galerii nasze pociechy semir i sonia http://forum.labradory.or...=5131&start=600
 
 
Chelsea 



Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010

Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010

Pomogła: 17 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 19759
Skąd: śląskie
Wysłany: 01-02-2013, 14:15   

udostepniamy
_________________

 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 01-02-2013, 14:18   

Ja nie ufam takim psom. Pogryzł i dziecko, i ojca.
Wiadomo - wina człowieka, bo źle z nim postępował.
Pies ma wiele blizn, mniemam, że po pogryzieniach.
Nie zaufałabym takiemu psu nawet po najlepszych szkoleniach.
Dla własnego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa ludzi i innych zwierząt powinien zostać humanitarnie uśpiony
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 01-02-2013, 14:22   

tenshii, Przykre to jest, ale ja mam takie same zdanie w tej kwestii. Wiadomo wina człowieka, ale taki pies ma uraz do końca życia i nigdy nie wiadomo co mu się źle skojarzy niestety.
_________________


 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 01-02-2013, 14:24   

Ja generalnie nie jestem za ratowaniem zwierząt za wszelką cenę.
Czasami widzę na FB wydarzenia naprawdę wiekowych psów, które mają tyle problemów ze zdrowiem, że brakuje palców rąk na zliczenie wszystkich; psów, które ewidentnie cierpią, nie mają domu, jeżdżą z DT do DT, a i tak wiadomo, że długo nie pożyją. Dla mnie to męczarnia. Niektórym zwierzętom powinno się pozwolić odejść godnie.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Martoocha 



Mój labrador: Koks
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 238
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 01-02-2013, 15:19   

Poznałam tego psiaka w schronisku. Najpierw zobaczyłam napis na kracie "uwaga, pies agresywny, nie podchodzić". Chwilę później z boksu wychylił się jego pyszczek, wystraszony, zdezorientowany. Pies cały trząsł się ze strachu i przyglądał mi się niepewnie. Widziałam inne psy agresywne w tym schronisku, rzucające się na kraty i próbujące przez nie chwycić, kiedy tylko ktoś się zbliżał - takie, do których pracownicy mają problem wejść, duże, ale w ich przypadku nikt nie mówi głośno o uśpieniu i nie stawia takiego ultimatum. Demon do takich rzucających się nie należy, myślę że w jego przypadku chodzi o agresję lękową - był trzymany w piwnicy, pewnie w ciemnościach, nie wiadomo jak traktowany. O ultimatum zadecydowała rasa. Ugryzł, gdy do piwnicy, miejsca trzymania psa, zszedł właściciel razem z malutkim dzieckiem, co moim zdaniem świadczy o dużej nieodpowiedzialności tego człowieka. Widziałam na FB na zdjęciach, że psiak normalnie był wyprowadzony z boksu, miał kontakt z człowiekiem i nikomu krzywdy nie zrobił. Nie twierdzę, że nie mógłby ugryźć, ja z nim bezpośredniego kontaktu nie miałam, ale jeśli jest ktoś, kto chce się podjąć pracy z nim i socjalizacji, to ja trzymam kciuki.

P.S. Co do śladów na skórze - wiem, że pies ma postępującą nużycę, która objawia się łysymi plackami na skórze. Nie wiem, czy oprócz tego ma ślady pogryzień, być może. Ale właśnie takie dopowiadanie sobie pewnych rzeczy, bez sprawdzenia informacji, niestety dodatkowo krzywdzi psa

Tu album z jego zdjęciami po wyciągnięciu z boksu: https://www.facebook.com/...&type=3&theater
 
 
kreskoowka 


Dołączyła: 01 Lut 2013
Posty: 3
Skąd: wroclaw
Wysłany: 01-02-2013, 16:53   

dzieki Martooooocha, ja włąsnie jestem takiego samego zdania, dlatego chcę mu pomóc.



w razie czego kontakt z nadzieją amstaffa
 
 
kreskoowka 


Dołączyła: 01 Lut 2013
Posty: 3
Skąd: wroclaw
Wysłany: 01-02-2013, 16:58   

Chelsea napisał/a:
udostepniamy



dzięki :)
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 01-02-2013, 18:26   

A ja miałam agresywnego psa przez którego prawie straciłam życie, i nie podjęłabym się takiej odpowiedzialności.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
Martoocha 



Mój labrador: Koks
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 238
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 01-02-2013, 19:14   

tenshii, rozumiem, ale są osoby, które tej odpowiedzialności chcą się podjąć, wierzą w tego psiaka. Dla mnie agresja i agresja lękowa to są dwie rzeczy - w drugim przypadku pies ma szansę na socjalizację, jeśli tylko trafi w odpowiednie ręce i zaufa od nowa człowiekowi. Nie chcę tutaj robić z siebie behawiorysty, bo nim nie jestem i mogę się mylić, ale ja to widzę tak - pies był zamykany w piwnicy, odseparowywany od ludzi, nie miał zaufania do człowieka, który przy takim traktowaniu stał się dla niego wrogiem i zaatakował. Ta rasa, podobnie jak astki, jest uznawana za agresywną, ale to dopiero postępowanie człowieka tę agresję wywołuje, bo znam astki i bulle łagodniejsze od labków, jeśli tylko mają odpowiednich właścicieli. W tym samym schronisku całkiem niedawno został uśpiony jeden labowaty psiak, który wrócił z adopcji z łatką agresywnego - tylko że poza rodziną, która go oddała, nikt tej agresji nie widział, a ja wcześniej poznałam tego psa i różne rzeczy mogłabym o nim powiedzieć, ale nie to, że był agresywny...dlatego nie lubię przypinania łatek, wydawania wyroków, gdy sytuacji nie zna się osobiście, a które wpływają na postrzeganie psa, często w bardzo krzywdzący dla niego sposób. Ja nie dostałam wtedy takiego ultimatum jak Demon, o uśpieniu dowiedziałam się po fakcie mimo, że chciałam wcześniej tego psa wyciągnąć. Gdyby ktoś mi powiedział, że mam tydzień, zabrałabym go bez wahania. Do tej pory nie mogę sobie tego darować, dlatego szanuję osoby, które chcą walczyć o Demona.

Wracając do agresji lękowej - po sytuacji z tamtym labkiem wyciągnęłam ze schroniska psa, któremu nikt nie dawał szans, był bardzo wystraszony, uciekał, wysyłał sygnały lękowe, kłapał, nie ufał ludziom - po niedługim czasie się zsocjalizował, w tej chwili jest już w nowym domu, szczęśliwy zarówno on, jak i jego nowa właścicielka. I ja też, bo wiem, że było warto...
 
 
Martoocha 



Mój labrador: Koks
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Paź 2012
Posty: 238
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 01-02-2013, 20:29   

A to z mojego spotkania z Demonem:



 
 
kuna29 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Mar 2012
Posty: 117
Skąd: zzzzzz
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 02-02-2013, 12:30   

biedny, piękny pies, który za nieodpowiedzialność swoich "ludzi" musi zostać skazany na śmierć......Dlaczego nikt nie martwił się o niego, gdy cierpiał w więzieniu, zamknięty w ciemnej stęchłej piwnicy bez miłości i pewnie rzucano mu żarcie jak bestii i niewiadomo co jeszcze......
Dlaczego ten, który nazwał się jego Panem nie oddał go gdzieś, gdzie ktoś pomóglby mu wtedy kiedy była jeszcze na to szansa.....musiało dojść do tragedii, a pewnie ludzie, którzy na tym ucierpieli, nie rozumieją tego co było powodem tego kroku psiaka, dla wszystkich jest tylko okrutną bestią......Brak mi słów, żeby to wszystko wyrazić i szkoda mi, że ludzie za swoje okrucieństwa nie ponoszą żadnej kary tak naprawdę, a zawsze odbija się to na tych biednych zwierzętach.
Szkoda dziecka, to na pewno, nie jest niczemu winne.
Przez takie sytuacje ucierpi kolejno wiele niewinnych zwierząt, które przez wypranych z uczuć ludzi zostają uznane ogólem, za coś co jest nieobliczalne, czego należy się bać, bo "ostatnio pies pogryzł dziecko" a przecież każde psy są takie same......i wystarczy nie takie spojrzenie jakiegoś psiaka, żeby został wrzucony do worka z napisem "niebezpieczny, do uśpienia".
 
 
kasiek 
labki



Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010

Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009

Pomogła: 15 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 10600
Skąd: gubin
Wysłany: 04-02-2013, 10:12   

:cring: strasznie ludzie cie skrzywdzili.....
_________________
wiernosci i przebaczenia ucz sie od psa ZAPRASZAM do galerii nasze pociechy semir i sonia http://forum.labradory.or...=5131&start=600
 
 
Chelsea 



Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010

Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010

Pomogła: 17 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 19759
Skąd: śląskie
Wysłany: 04-02-2013, 10:46   

biedak :(
_________________

 
 
milka4 



Mój labrador: Mika
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Lip 2012
Posty: 191
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 05-02-2013, 10:05   

Martoocha, a czy zgłosiliscie Demona na forum amstaffów??

jakby co to moge pomóc :haha:
a tak czytając niektóre wypowiedzi a propo uspienia agresywnego psa to przecież pod wspólną opieką jest Cześka i nikt nie chce jej uśpić a też wiemy że potrzebuje bardzo doświadczonego opiekuna

wszystko kwestia nastawienia :doubt:
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 05-02-2013, 10:25   

milka4 napisał/a:
przecież pod wspólną opieką jest Cześka i nikt nie chce jej uśpić

ja osobiście wydałabym ją komuś naprawdę doświadczonemu, nikomu innemu
w innym wypadku eutanazja, Cześka jeśli trafi do domu bez doświadczenia pewnie powróci do swoich zachowań - takie jest MOJE zdanie

milka4 napisał/a:
wszystko kwestia nastawienia

raczej doświadczeń
też byłam optymistką dopóki mój pies nie próbował przegryźć mi tętnicy i pozbawić mnie połowy twarzy
po prostu ja nie podjęłabym się tak wielkiej odpowiedzialności
uważam, że nie zawsze należy walczyć za wszelką cenę

Moja koleżanka miała dość długo na DT goldena z fundacji AUREA. Dziewczyna jest naprawdę doświadczona i posiada ogromną wiedzę - studiuje weterynarię i ma olbrzymią wiedzę behawiorystyczną. Działa w fundacji od lat. Pies był agresywny do innych zwierząt, pojawiała się też agresja zasobowa. Nieciekawy przypadek, ale go z tego wyprowadziła - tak myśleliśmy. Znalazł dom i przez chyba 2 lata było super. Potem na spacerze nagle, bez powodu rzucił się na właściciela i potargał mu całą rękę.
Moja koleżanka i jej córka od szczeniaka znała ONka koleżanki. Na jednym ze spacerów pies chciał zagryźć małą. Spędziła dłuuugi czas w szpitalu i ma wiele blizn.
Jest wiele takich przypadków.

Uważam, że jeśli pies dotkliwie pogryzie kilka osób, to należy poddać go eutanazji albo oddać pod opiekę doświadczonego behawiorysty, ale tych niestety jest zbyt niewielu aby wziąć do siebie wszystkie takie psy.

Moje zdanie może budzić kontrowersje, ale jest moje i mam do niego prawo. Po prostu przestałam na to patrzeć tak idealistycznie jak kiedyś.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
milka4 



Mój labrador: Mika
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Lip 2012
Posty: 191
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 05-02-2013, 10:34   

tenshii, zgadzam sie z Tobą że nic na siłę - i pewnie na mnie za to gromy polecą

tylko wkurza mnie stwierdzenia typu : amstaff, bull czy inny terrierowy i od razu łatka "agresywny" bo to całkowicie sprzeczne sprawy
to tak samo jak stwierdzenie że "labek to taki milusiak z Velvetem w paszczy - sami wiemy ile psów potem trafia do schroniska czy też jest wyrzuconych bo jego "obrazek" był odmienny od reklamy ]:)

ja również znam pewnego bullowatego który miał w schronisku łatkę"agresywnego" a teraz moje futro jest w zabawie bardziej zażarte niż terrier :-P

dlatego sugeruję pomoc ze strony forum amstaffowego bo tam ludzie wiedzą jak pochodzic do tej rasy i kochają je równie mocna jak my te nasze "velvety" ;*
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 38
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8525
Skąd: Wrocław
Wysłany: 05-02-2013, 10:37   

milka4 napisał/a:
tylko wkurza mnie stwierdzenia typu : amstaff, bull czy inny terrierowy i od razu łatka "agresywny" bo to całkowicie sprzeczne sprawy

to tak samo jak stwierdzenie że "labek to taki milusiak z Velvetem w paszczy - sami wiemy ile psów potem trafia do schroniska czy też jest wyrzuconych bo jego "obrazek" był odmienny od reklamy

tego nie powiedziałam
moja Daisy była w typie laba i wyglądała jak słodki aniołek
ja nie dyskryminuję ras
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
milka4 



Mój labrador: Mika
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Lip 2012
Posty: 191
Skąd: Jabłonna
Wysłany: 05-02-2013, 10:42   

ja nie twierdzę że dyskryminujesz ale wiele osób tak robi
i właśnie uważam że tak samo należy pomagać jednym jak i drugim

teraz to czekam na Martoocha, czy ogłosić go na forum amastaffowym czy też nie :(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź