Przesunięty przez: tenshii 09-02-2013, 10:49 |
Relacje pomiędzy domamy adopcyjnymi a starymi domami psów |
Autor |
Wiadomość |
Jagusia
Aga i jej sfora
Mój labrador: Sara
Suczka urodziła się:
w maju 2003 r.
Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lut 2009 Posty: 1774 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 06-07-2009, 16:23 Relacje pomiędzy domamy adopcyjnymi a starymi domami psów
|
|
|
Piszę to tu bo chyba tutaj najbardziej pasuje, a jeśli nie to ktoś mądrzejszy gdzieś to przeniesie
Jak już wspomnialam w Naszej Galerii wczoraj z samego rana wypuściłam się na spacer z Sarą i Enzem. Rano lub późny wieczór to dla nas jedyne dwa momenty w ciągu dnia kiedy pieski mogą sobie teraz swobodnie pobiegać. Zrobilo się ciepło, do tego wakacje więc cale dnie rzekę oblegają plażowicze wrrrrr......
Ale wróćmy do tematu....
Bylimy już w zasadzie nad rzeką kiedy zauważylam, że z drugiej strony idzie wędkarz, kiedy podszedl bliżej poznałam, że to byly wlaściciej Enzika. Gość już kilka razy wcześniej zachwycal się nim twierdząc że na wspanialego psa go wyszkoliliśmy... Ale tym razem wpatrywal się w nigo jak sroka w malowane wrota, aż w końcu wypalil... Ze zapisal się do koła myśliwskiego (to u nas ostatnio bardzo modne wśród panów w okolicy) i przydałby mu się dobry pies i jak tak patrzy na Enzika to sobie pomyślal, że mógłby go zabrać z powrotem... bo dla nas to taki wielki klopot, a na dodatek ja w ciązy jestem więc pewnie nie będę miala czasu aby sie psami zajmować.....
Tak mnie normalnie zajeżyl tym tekstem, że mnie zapowietrzyło... w końcu po którymś jego ... i co pani na to... odpalilam, że pies to nie zabawka, którą się raz chce a raz nie, i że nie mam zamiaru się go pozbywać... Na co gościu jakby zupelnie nigdy nic - ale ja go nie chce za darmo, ja zwrócę państwu koszty utrzymania i zaplacę za wyszkolenie... więc ja znowu, że to mnie nie interesuje... Gość odszedł jak nie pyszny, a pod nosem jeszcze mamrotał, że gdyby wtedy wiedzial jaki to piękny pies to by go nie oddawał i coś o naszej uczciwości....
Jak to wieczorem opowiedzialam mojemu TŻ to mało z fotela nie spadł i powiedział, że jakby to na niego trafilo, to przetestowalby chyba na Enziku komendę BIERZ!!! |
_________________ Ratując jednego psa, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego psa.
|
Ostatnio zmieniony przez tenshii 09-02-2013, 10:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Baszka [Usunięty]
|
Wysłany: 06-07-2009, 18:41
|
|
|
Jagusia, Uważaj, żeby Enzik Ci nie "zniknął" |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 06-07-2009, 19:09
|
|
|
Jagusia, o jaki pacjent weź ja to bym kopa zasadziła niech spada, głupi facet jakiś. |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Ziemo
Ziemo&Fido
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
19.06.2008
Wiek: 53 Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 2894 Skąd: Piła
|
Wysłany: 06-07-2009, 19:12
|
|
|
Jagusia napisał/a: | Jak to wieczorem opowiedzialam mojemu TŻ to mało z fotela nie spadł i powiedział, że jakby to na niego trafilo, to przetestowalby chyba na Enziku komendę BIERZ!!! |
A ja bym psa w tych rozgrywkach nie wykorzystywał... Sprawdziłbym po prostu czy ręka dalej mi szybko chodzi |
_________________
|
|
|
|
|
Jagusia
Aga i jej sfora
Mój labrador: Sara
Suczka urodziła się:
w maju 2003 r.
Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lut 2009 Posty: 1774 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 06-07-2009, 21:01
|
|
|
Ziemo napisał/a: | A ja bym psa w tych rozgrywkach nie wykorzystywał... Sprawdziłbym po prostu czy ręka dalej mi szybko chodzi |
Nasz Eznik to niestety nie wie do czego ząbki slużą Podejżewam, że pańcio też by raczej ze swoich rączek użytek zrobił....Baszka, też o tym pomyślałam. Ale my psa zaczipowaliśmy (o czym gosciu nie wie) więc jakby co to nikomu kitu nie wciśnie, że to jego pies. Dzwoniłam też dzisiaj do naszej vet i ona powiedziala, że jakby co to ona psa zidentyfikuje w obecności policji... zaradna, gość to mnie normalnie rozwalił tymi tekstami... |
_________________ Ratując jednego psa, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego psa.
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 06-07-2009, 21:43
|
|
|
Jagusia, gadać to on sobie może, byle do czynów nie doszedł. Nie wiadomo co takiemu do głowy strzeli.
Psa oddał, a teraz chce spowrotem . Niepoważny. |
|
|
|
|
Jagusia
Aga i jej sfora
Mój labrador: Sara
Suczka urodziła się:
w maju 2003 r.
Wiek: 46 Dołączyła: 02 Lut 2009 Posty: 1774 Skąd: skierniewice
|
Wysłany: 06-07-2009, 21:47
|
|
|
Bora napisał/a: | Nie wiadomo co takiemu do głowy strzeli. | dokladnie. Właśnie doszlismy z miom TŻ do wniosku, że od dzisiaj psy po podwórku biegaja tylko pod naszą obecność co by idiocie do glowy nie strzelilo z zazdrości psy nam otruć. Takie numery tu na osiedlu już się zdarzaly więc... trzeba chuchać na zimne. |
_________________ Ratując jednego psa, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego psa.
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 06-07-2009, 21:49
|
|
|
Jagusia napisał/a: | trzeba chuchać na zimne. |
Otóż to. Nie ma co ryzykować. |
|
|
|
|
szluger
Mój labrador: Drako
Pies urodził się:
19.04.2008
Wiek: 32 Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 142 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-07-2009, 02:19
|
|
|
Taa teraz chce psa, a jak mu się odwidzi bycie myśliwym, to pies będzie znów do oddania |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 07-07-2009, 21:14
|
|
|
Agniesiu jak to się mówi mądry polak po szkodzie zobaczył co stracił to teraz chcę odzyskać, ale za późno.Enzik jest cudowny ma wspaniałą rodzine i na pewno nie chciał by wracać do tego okropnego faceta!!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Vito
Olcia&Vito
Mój labrador: Vito (Al-grom EL VITO)
Pies urodził się:
01.04.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Kwi 2009 Posty: 421 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 08-07-2009, 07:17
|
|
|
Jagusia, myśli że pieska można tak sobie oddać... dziwny człowiek |
_________________
|
|
|
|
|
lucky81
Mój labrador: Nero
Pies urodził się:
29.03.2009
Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 68 Skąd: Radom
|
Wysłany: 08-07-2009, 13:50
|
|
|
ma facet tupet |
|
|
|
|
siedlar
siedlar
Mój labrador: Bantu
Pies urodził się:
02.09.2008
Wiek: 113 Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 224 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: 08-07-2009, 13:55
|
|
|
trza mu było wędke wsadzić w........ oko |
_________________
|
|
|
|
|
Gosiacz_ek
Mój labrador: Buster
Pies urodził się:
23.06.2007
Wiek: 36 Dołączyła: 19 Maj 2009 Posty: 661 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 08-07-2009, 14:05
|
|
|
Co za palant!!!! Ja to bym go tą wędką potrktowała albo jeszcze gorzej wrrrrrr.... Ludzie niektórzy to są piiiiiiiiiiii piiiiiiiiii itd |
_________________
|
|
|
|
|
monikaibisiu
Biszkopcica
Mój labrador: Biszkopcik
Pies urodził się:
23.06.2008
Wiek: 50 Dołączyła: 15 Maj 2009 Posty: 4046 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 08-07-2009, 14:25
|
|
|
Jakiś kretyn skończony, dała ja bym mu Enzika, aż by popamiętał, a coś o byłych właścicielach to j mogę powiedzieć po tym jak Nikosika potraktowali |
_________________ Mój najwspanialszy, najukochańszy Biszkopcik
|
|
|
|
|
|