[BlueDiego]

Nie wiem jak było naprawdę i nie chcę występować w roli adwokata sprawcy tego ohydnego czynu. Ale podobno facet przyjechał do właściciela pieska z wizytą i następnie odjechał. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że ktoś w ramach "przysługi" ciągnąłby czyjegoś psa samochodem. W mercedesie jest bardzo cicho, samochód jest dobrze wyciszony...
Raczej wygląda mi to na jeszcze jedną dziennikarską "horrorową kaczkę".
A że zostawił psa na poboczu...? Mógł sądzić że nie żył.
Facet będzie miał "nasrane" w papierach...
Sam mógłbym siebie wyobrazić w tej sytuacji (ale nie mam mercedesa....)

[cranbi]

Myślę, że gdyby był niewinny nie porzucałby psiaka na poboczu..

[Baszka]

łatwiej ....nie! ...chcę wierzyć w wersję przedstawioną przez BlueDiego, ...bo jest, no powiedzmy... zrozumiale ludzka...a wersja z bestialstwem, to..ochyda

łatwiej ....nie! ...chcę wierzyć w wersję przedstawioną przez BlueDiego, ...bo jest, no powiedzmy... zrozumiale ludzka...a wersja z bestialstwem, to..ochyda

[harm]

...powinni i jego przywiązać i tak ciągnąć...
ostatnio natknęłam się na zdjęcia zmasakrowanych [przez ludzi oczywiście] zwięrząt...
tragedia.:(

[paula2911]

Co za ....brak słów chociaż niedawno słyszałam że coś podobnego stało się u mnie w mieście nie znam dokładnie historii ale wiem że piesek był przywiązany do samochodu i ciągnięty za nim. Niestety miał mniej szczęścia bo nie przeżył a tego nie wiem jak nawet go nazwać nie znaleziono po prostu tragedia nie wiem co skłania ludzi do takiego zachowania.

[pecet22]

k***a zajebał bym takiego gnoja żeby psa przywiązać to zderzaka to trzeba byc takim h***m i gno**m zajebał bym go

[paula2911]

Zgadzam się przykre że są ludzie zdolni do takich rzeczy

[Ewelina]

Nie no ja bym takiego za j..ja przywiązała i też tak po asfalcie ciągnęła.Co za debil

[Huberto]

To już na prawdę jest szczyt wszystkiego. ten ktoś to już nie ma serca dla psa. Takiego tylko do góry nogami przywiązać