Przesunięty przez: Bora 14-03-2010, 00:39 |
Mój pies mnie obsikał! |
Autor |
Wiadomość |
cracowska
Rudzielec :*
Mój labrador: Baster
Pies urodził się:
18.07.2008
Dołączyła: 20 Gru 2009 Posty: 250 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: 27-01-2010, 15:05
|
|
|
co do tej "szminki" to ja z moim czasem boje się z kimś na mieście rozmawiać bo jak usiądzie to za każdym razem mu wychodzi .... .... a zresztą nawet nie musi siadać a ona ciągle na wierchu jest .... |
_________________ Galeria Bastera --> http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2915
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley |
|
|
|
|
rusaleczka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
01.10.2009
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2010 Posty: 315 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: 12-02-2010, 15:55
|
|
|
Luna psi odruch kopulacyjny ma od 2.5 miesiąca życia to normalne? Nawet jak się ją zgoni to nadal "bzyka"- powietrze
[ Dodano: Pią 12 Lut, 2010 ]
Raz lub 2 razy dziennie wpada w taki stan że biega po domu z ogonem pod siebie i spuszczonymi uszami w tą i z powrotem ( od przedmiotu do mnie i skacze) i to w tempie błyskawicy- jakby oszalała, nie wiem czy ruchu ma za mało czy hormony jej buzują? |
_________________ Z pozdrowieniami
N i L
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 12-02-2010, 19:03
|
|
|
rusaleczka, To normalne moja też się tak zachowywała.Ważne, żebyś podczas takich wygłupów skupiała uwagę na innych rzeczach ja żeby ją wymęczyć intensywnie z nią ćwiczyłam siad, łapa, leżeć za ciasteczka a także bawiłyśmy się w aportowanie, ale o z umiarem wiadomo w domu gdzie nie ma dywanów jest bardzo ślisko a takie ślizganie się maluszka nie jest wskazane |
_________________
|
|
|
|
|
rusaleczka
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
01.10.2009
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2010 Posty: 315 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: 13-02-2010, 00:25
|
|
|
Ewelina, jesteś boska działa! Odwróciłam jej uwagę od tych "jazd" prostymi poleceniami siad, łapa. Dziękuję Ci bardzo.
A tak w ogóle nie macie problemu z pieskami żeby oddały przyniesiona zabawkę? Lunka pięknie się bawi aportując ale nie chce oddać muszę imać się różnych sposobów by ją odzyskać i kontynuować zabawę |
_________________ Z pozdrowieniami
N i L
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 13-02-2010, 10:49
|
|
|
rusaleczka, Cieszę się, że pomogło.Ja uczyłam oddawanie zabawki na wymiane przyniosła zabawkę oddała dostała ciacho |
_________________
|
|
|
|
|
anusia [Usunięty]
|
Wysłany: 13-02-2010, 19:19
|
|
|
haha . Z skad ja to znam ? Draco jak byl maly zrobil mi na zlosc stalam w kuchni i zmywalam naczynia wpierniczyl mi sie miedzy nogi i czuje cieplo patrze na dol a ten mi lal na nogi pozniej usiadl i zadowolony sie szczerzyl . To bylo po tym jak mu odmowilam czegoś. Ale to sie juz nie powtorzylo pozniej , na szczęście. |
|
|
|
|
|