Mój labrador: Biszkopt
Pies urodził się:
30.09.2009
Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 3 Skąd: Lublin
Wysłany: 06-04-2010, 19:16 Myasthenia Gravis u Labradora
Witam.
Mój Labek ma już 6 miesięcy. Od dłuższego czasu obserwowaliśmy u niego dziwne objawy. Sztywnieją mu tylne łapy, i nie ma tu reguły, czasem bywa to po dłuższym spacerze, czasem po bardzo krótkiej odległości. Biszkopt się zatacza jak pijany zarzuca mu tył i upada przodem na ziemię. Tył jest wtedy zesztywniały nie zginają mu się łapy w kolanach, i jest znacznie wyższy od przodu ciała.
Na początku lekarz weterynarii zdiagnozował dysplazję P stawu biodrowego podawaliśmy mu glukozaminę z chondroityną. Objawy nie ustawały, wręcz w ostatnią niedzielę się nasiliły. Skonsultowaliśmy jego RTG w Klinice Weterynarii Akademii Rolniczej. Tam okazało się, że stawy biodrowe są zdrowe i nie ma mowy o dysplazji. Skierowano nas na neurologię. Tu z kolei wykonano mu badania krwi elektrolity, nerki, wątroba, wszystko w normie, ale zasugerowano, że Biszkopt cierpi na myasthenie gravis.
Chciałam się dowiedzieć, czy ktoś z Was zetkną się z tą jednostką chorobową u swojego czworonożnego przyjaciela. I co robić dalej. Gdzie szukać pomocy. Mój Biszkopt jest cudownym psiakiem, uwielbia się bawić, biegać, aportować, lecz to sztywnienie tylnych łap uniemożliwia mu taką zabawę.
Gdyby ktoś mógł mi podpowiedzieć będę bardzo wdzięczna.
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 06-04-2010, 19:42
karaoke, to bardzo kłopotliwa choroba, zarówno dla psiaka jak i dla Was. Jedno jest pewne musicie być pod stałą kontrolą psiego neurologa obecnie w Polsce lekarzem weterynarii neurologiem który jest świetnym specjalistą można polecić dr. Wrzoska.
Mój labrador: Biszkopt
Pies urodził się:
30.09.2009
Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 3 Skąd: Lublin
Wysłany: 06-04-2010, 21:52
ambird: no właśnie nie, już to oglądałam, tutaj łapy u tego pieska jak gdyby są wiotkie, a u mojego Biszka łapy są sztywne jak kij, tak jakby skurcz, i nie zginają się w żadnym ze stawów, w stawie biodrowym jest ograniczenie zgięcia, tył wtedy wygląda jak od innego pieska bo jest znacznie wyższy od przodu, zarzuca go na prawą stronę i się wywraca ale do przodu.
Z kolei dzisiaj byliśmy na spotkaniu z innymi pieskami, mamy na osiedlu taka grupkę i zawsze o tej samej porze wychodzimy, pieski się razem bawią, biegają. Dzisiaj Biszkopt ganiał jak szalony bardzo dużo intensywnego ruchu i nie było żadnych z tych objawów, ale w niedziele przeszliśmy się jedynie 200 metrów i łapki zesztywniały, Biszkopt zaczął się zataczać jak pijany i w końcu upadł. Z 30 min dochodził do siebie.
lek. wet. Marcin Wrzosek, UP we Wrocławiu 071 320 53 63
ponadto neurolodzy:
dr hab. Andrzej Pomianowski, UWM w Olszynie 089 523 39 62
dr n. wet. Maciej Lenarcik, SGGW w Warszawie 022 593 61 37
dr n. wet. Tomasz Szponder, UP w Lublinie 081 445 61 52
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum