Nieudana sterylizacja? Suka znów ma cieczkę |
Autor |
Wiadomość |
Jaffa
paula
Mój labrador: Jaffa
Suczka urodziła się:
1.05.2009
Wiek: 35 Dołączyła: 01 Maj 2010 Posty: 51 Skąd: Darłowo, Gdańsk
|
Wysłany: 17-05-2010, 09:31 Nieudana sterylizacja? Suka znów ma cieczkę
|
|
|
moja suczka kilka mies. temu przeszła sterylizacje. niby wszystko dobrze, ładnie się zagoiło itp. jednak za jakieś 3 tyg gdyby nie operacja miałaby cieczkę i zaczął się problem.
znowu wszystkie psy na potęgę chcą ją kryć jakby miała mieć cieczkę:/
czyżby operacja nie do końca się udała? czy może psy nie patrzą na to czy wysterylizowana czy nie (bo domyślam się że potrafią to wyczuć) tylko jedno im ciągle w głowie ?? |
_________________ Bo od nikogo nie dostaniesz tyle miłości co od labradora |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 27-10-2012, 13:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:15
|
|
|
Jaffa, Jestem zdziwiona, że wet przeprowadził sterylizację przed samą cieczką!Odpowiedni czas do wysterylizowanie suni to 3 miesiące po cieczce.To jest najlepszy okres po występuję wtedy tak zwana cisza hormonalna.Możliwe, że został odprysk jajnika i twoja sucz będzie miała cieczkę.Obserwuj ją dobrze i napisz mi jeszcze kiedy ona miała zabieg? |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:30
|
|
|
Ja też jestem w szoku ,że przeprowadził zabieg... My czekaliśmy 3 miesiące po .. i tak powinno być.. bo wtedy mi tłumaczył wet.. ,że organy są większe .. nabrzmiewają i jest łatwiej przeprowadzić taki zabieg ..hym... nie wiem co ci doradzić bo kompletnie się na tym nie znam... ,ale co do tego ,że psy małą atakują to chyba normalne... miejmy nadzieję ,że nie jest tak jak piszę Ewelina, .. Moja sucz jest już prawie rok po zabiegu a niektóre psy i tak za nią ganiają.. też Mi się to wydawało dziwne.. ,ale to już chyba taka psia natura nie wiem |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:35
|
|
|
Zgadzam się że niektóre psy skacza na wysterylizowane sunie, ale nie powinno to być aż tak nachalne dlatego zapytałam się kiedy miała sterylizację, bo czasami przez dłuższy czas psy coś wyczuwają w suni co stymuluję je do takich zachowań gorzej jak adoratorzy czekają pod domem wtedy to już nie jest normalne |
_________________
|
|
|
|
|
Jaffa
paula
Mój labrador: Jaffa
Suczka urodziła się:
1.05.2009
Wiek: 35 Dołączyła: 01 Maj 2010 Posty: 51 Skąd: Darłowo, Gdańsk
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:35
|
|
|
e.... tylko że napisałam że kilka miesięcy temu miała zabieg... dokładnie 3,5mies. po ostatniej cieczce |
_________________ Bo od nikogo nie dostaniesz tyle miłości co od labradora |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:39
|
|
|
Jaffa napisał/a: | . jednak za jakieś 3 tyg gdyby nie operacja miałaby cieczkę i zaczął się problem.
| to ja źle chyba przeczytałam? |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:42
|
|
|
Ewelina, he he tak to nie miałam ,ale czasami atakują małą nawet nachalnie :-/ a raz się zdarzyło ,że pies po kastracjii się do niej dobierał |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:44
|
|
|
gwiazdka, No to już trzeba wtedy atakować i bronić cnoty nawet jak wszystko usunięte |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:50
|
|
|
Ewelina, zara nie lubi ogólnie jak psy ją atakuja.. bo ona chce się bawić a one jej przeszkadzają... he he czasami już widze ,że bidulka ma dość.. to mówie właścicielowi ,żeby zabrał psa.. bo nawet o nią się boję.. jak np.ostatnio 60 kg bernardyn skakał na nią.. to przecież takie bydle to może jej krzywdę zrobić.. z tylnimi łapkami... chociaż już się mała nauczyła ,że jak jes atak to ona siada na tyłek albo jak już naprawde się wkurzy to szczeknie ,albo warknie.. bo w końcu ile można |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:53
|
|
|
No my miałyśmy kiedyś takiego znajomego labka co skakał na naszą zawsze go sciągałyśmy z niej, ale kilka razy wystarczyło i przepuklina gotowa |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 10:57
|
|
|
Ewelina, no dokładnie... ja też ostatnio spotkałam taka kobiete w parku z labkiem... ktory wazyl chyba z tone szok.. i taki byl natarczywy ,że mowie do tej kobiety ,ze to lekka przesada ... a ona mi na to aa bo on ma 7 lat i nigdy nie był dopuszczany ... no to po tym to już nie byłam zdziwiona.. ale zszokowana... nie mogłam zabrać małej od niego.. tak jakby conajmniej cieczke miała... |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 11:04
|
|
|
Tak biedny pies pewnie mękę straszną przeżywa właścicielka powinna w celibacie pożyc przez 7 lat Po co takiemu jajca nie rozumiem ludzi!Moja teściowa tak samo meczy siebie i psa dopuścić nie zamierza ach... |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 11:09
|
|
|
Ewelina, tak jak mówisz... i ona potem jest zdziwiona ,że jej pies atakuję wszystko co napotka... biedny .. ale nie którym ludzią nie da się nic przetłumaczyć... |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 17-05-2010, 11:10
|
|
|
Oj nie da |
_________________
|
|
|
|
|
olusia23
Mój labrador: Nutka
Suczka urodziła się:
31.07.2009
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Paź 2009 Posty: 2657 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17-05-2010, 11:36
|
|
|
u nas tez podobny problem, nie wiem z czym to zwiazane. Nutka miala sterylizacje przed pierwsza cieczka. co prawda nie biegaja za nami pieski na spacerku itd. ale podczas zabawy z psami, pieski sa bardzo zainteresowane Nutka, czasem nahalnie skacza na nia, co mnie dziwi...kilka razy sie zdarzylo ze wracala z podrapanym brzuszkiem do domu. |
_________________
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-05-2010, 12:03
|
|
|
olusia23, u nas jest tak samo Na Hexę ciągle natarczywie skaczą... bywa że dwa naraz Naprawde, wystarczy że wejdę z nią na wybieg i już sie zlatują i od razu kopulacja.. i to po sterylizacji.. bezsensu |
_________________
|
|
|
|
|
olusia23
Mój labrador: Nutka
Suczka urodziła się:
31.07.2009
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Paź 2009 Posty: 2657 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 17-05-2010, 12:05
|
|
|
AnTrOpKa, moze tyle sexapilu maja w sobie |
_________________
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 12:07
|
|
|
dziewczęta tak jak olusia23, mówi ten sexapil robi swoję w koncu coś po mamuśkach mają |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
asiulka0889
Mój labrador: Coca
Suczka urodziła się:
25.01.2009
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lis 2009 Posty: 539 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 17-05-2010, 15:59
|
|
|
mojego wujka rottweiler też jest jakiś nie wyżyty bo tylko kiedy zobaczy moją to się zaczyna kopulacja z jego strony na szczęście tylko wujka pies tak robi bo z resztą to biega szczęśliwa |
_________________ Galeria mojej Koki
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=2518 |
|
|
|
|
troskliwa
Anka-Abi
Mój labrador: ABI
Suczka urodziła się:
16.12.2006
Pomogła: 3 razy Wiek: 55 Dołączyła: 30 Paź 2008 Posty: 1348 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2010, 16:05
|
|
|
co do czasu zabiegu to czy liczycie caly cykl czyli 21 dni cieczki i te dwa miesiace czy dwa miesiece po skonczonej cieczce , trzeba pamietac tez ze drobne infekcje w tej okolicy i problem z gruczołami moze byc bodzcem do napastliwego obwachiwania przez psa ,Abi ktotko po sterylizacji tez sporadycznie jakies pieski probowaly obskakiwac ale teraz totalny spokój |
_________________ http://forum.labradory.or...r=asc&start=240
nasza galeria
Abi skonczyła 3 lata ! |
|
|
|
|
|