Podstawowe komendy |
Autor |
Wiadomość |
misiek5000 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-12-2007, 19:11 Podstawowe komendy
|
|
|
czy moze wiecie jak nauczyc labka(czytaj naj kochanszego,miludkiego..........psiaka )podstawowych komend,bo sasiand mowił za na wystawach domagaja sie tego tez ma labka |
Ostatnio zmieniony przez Salerno 06-03-2012, 18:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26844 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 25-12-2007, 16:35
|
|
|
misiek5000, nauczyć zawsze warto, ale na wystawach nie wymaga się u psa znajomości komend. A najprościej uczyć za pomocą nagradzania za poprawne wykonanie komendy. Nie da się tego wytłumaczyć w jednym poście. Najlepszym rozwiązaniem jest tu jakieś psie przedszkole. Niedługo ma być w tv superniania dla piesków, może ona pomoże. Powodzenia. |
_________________
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 25-12-2007, 16:55
|
|
|
Ryniu napisał/a: | superniania dla piesków |
WOW!! Jak bedziesz wiedzial dokładnie kiedy to daj znać |
_________________
|
|
|
|
|
labradorka
Magda&Molly
Mój labrador: Molka
Suczka urodziła się:
06.03.2007
Wiek: 33 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 376 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25-12-2007, 21:30
|
|
|
misiek5000, kup sobie po prostu dobrą książkę o szkoleniu psiaków (polecam klikierowe, pozytywne ), na pewno Ci pomoże, poza tym czytaj troszkę na forach, w necie, na pewno znajdziesz wiele cennych wskazówek Powodzenia!! |
_________________
|
|
|
|
|
misiek5000 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-12-2007, 15:21
|
|
|
dzieki wam wszystkim a,klikier cos pomaga bo mam go 3-eci dzien i wszystko robie jak jest napisane w"Tresura Psow" ale Tinka jakos niechce reagowac na to.Treser nie daleko mieszka moze on cos bedzie wiedział o klikierze .Ksiazka jest tylko dla specjalistow(to znaczy ze jest w nie ogolnie napisane a nie szczegolowo w tym tkwi problem).POMORZECIE.
[ Dodano: Sob 29 Gru, 2007 ]
a jak nauczyc komedy "WEZ","ZOSTAW" |
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 02-03-2008, 21:13
|
|
|
Lorena napisał/a: | po czym odczekuje kilka sekund i mówię "szukaj" |
A może lepiej mówić "weź sobie" albo "masz"? Bo może w przyszłości będziesz się z nią bawić, żeby coś znalazła, ale żeby nie zjadała tego tylko pokazała Ci gdzie jest ? Ja na przykład, daje Hexie do powąchania zabawkę, później ją chowam i każe szukać, jak znajdzie to mówię 'przynieś' i przynosi |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 02-03-2008, 21:21
|
|
|
W sumie "przynieś" to to samo co "aport" Ja rzucałam Hexie zabawkę i jak ją brała to mówiłam "przynieś" i machałam ręką w gęscie przywołania Jak przyniosła (nawet jak do połowy drogi) to ją nagradzałam. I jakoś załapała Problem w tym, że czasami nie chce oddać... |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 02-03-2008, 21:34
|
|
|
Lorena, labradory to grupa psów aportujących Będzie łatwiej niż Ci się wydaje Zobaczysz |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
dewuska
Mój labrador: Gringo (Fido Red Pond)
Pies urodził się:
28.08.2006
Dołączyła: 24 Sty 2008 Posty: 737 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 03-03-2008, 08:24
|
|
|
AnTrOpKa napisał/a: | Problem w tym, że czasami nie chce oddać... |
miej w zanadrzu smakołyk i w razie potrzeby się wymień |
_________________
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 03-03-2008, 12:39
|
|
|
dewuska, to jest myśl !! Thx |
_________________
|
|
|
|
|
kayama [Usunięty]
|
Wysłany: 02-05-2008, 12:09 .
|
|
|
Szaman ładnie przynosi. Patyczki, piłeczki, linki. Jak rzucam, to czasem nawet nie zdążę powiedzieć 'przynieś', a on już leci z tym, co ma w pycholu do mnie.
Tyle tylko, że na spacerach mu się szybko patyczki nudzą, zostawia w połowie drogi, czasem jak powiem 'przynieś' to jeszcze weźmie i poniesie kilka metrów, jak dotrze do mnie to jest super, a jak nie to zostawia i już nie da rady, żeby podniósł znowu. Woli poganiać za czymś, co mu w trawie zwiewa. Genialny widok, ale wtedy nawet nie ma co wołać, nawet jak jest dobry kilometr ode mnie...
Z 'siad' nie ma problemu. Wie, co ma robić. Czasem ma swoje fanaberie, ale w końcu usiądzie. "Połóż się' wykona, owszem, ale jak zamknę pięść jakby było w niej coś pycha i położę na podłodze Czasem udaje mu się wykonać bez tego, ale to zależy jaki ma humor.
Za to łapę pięknie podaje
"Zostaw" też słucha. Doskonale wie, co znaczy.
Ja ciągle odkrywam, co ten pies już umie, a czego nie. Czasem okazuje się, że jakąś komendę zna. Z jednej strony, ułatwienie, pod warunkiem, że ja odkryję tę znaną komendę, z drugiej, trochę trudniej, bo ktoś tam mógł używać innego słowa na to, co ja chcę osiągnąć. |
|
|
|
|
BlueDiego
Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007
Wiek: 77 Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 351 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-05-2008, 12:09
|
|
|
AnTrOpKa napisał/a: | Lorena napisał/a: | po czym odczekuje kilka sekund i mówię "szukaj" |
A może lepiej mówić "weź sobie" albo "masz"? Bo może w przyszłości będziesz się z nią bawić, żeby coś znalazła, ale żeby nie zjadała tego tylko pokazała Ci gdzie jest ? Ja na przykład, daje Hexie do powąchania zabawkę, później ją chowam i każe szukać, jak znajdzie to mówię 'przynieś' i przynosi |
Antropka szczerze ci gratuluję tak zdolnej suni. To ćwiczenie, które opisałaś jest jednym z trudniejszych dla psów. W domu, pełnym zapachów pańci, znaleźć przedmiot o tym najbardziej intensywnym, "świeżym" zapachu, to trudne zadanie. Świadczy to o wyraźnych predyspozycjach Hexy do pracy węchowej. Możesz spróbować tego ćwiczenia "na polu",
potem w kierunku odnajdywania przedmiotów należących do innych osób itd.itd.
Wszystkie labki mają bardzo dobry węch, ale nie wszystkie potrafią z tego robić użytek...
Trzeba je nauczyć tej umiejętności, stawiając coraz trudniejsze wymagania...
One to kochają (a jak się przy tym uśmiechają (!), wszystkie zęby pokazują..). |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07-05-2008, 15:02
|
|
|
A widzisz BlueDiego, a ja jakoś zaprzestałam się z nią tak bawić Teraz chowam jej smaczki i każę szukać, lata wtedy po całym pokoju i obwąchuje. Zawsze znajduje wszystkie |
_________________
|
|
|
|
|
BlueDiego
Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007
Wiek: 77 Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 351 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-05-2008, 16:59
|
|
|
Czyli przeszłaś z wyższego poziomu na niższy (jeśli chodzi o trudność). Ale szukanie smaczków to też praca węchowa... i większa przyjemność dla psiaka...
Może jednak spróbujesz wrócić do poprzedniej zabawy? |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 08-05-2008, 01:26
|
|
|
BlueDiego, na pewno spróbuję W sumie, to dzięki, że mi o niej przypomniałes Jak było zimno na dworze, to się z psem więcej w domu siedziało i zabawy wymyślało, a teraz jak ciepło, to większość czasu na spacerach i zaprzepaściłam te zabawy |
_________________
|
|
|
|
|
BlueDiego
Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007
Wiek: 77 Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 351 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 08-05-2008, 11:39
|
|
|
Jestem ciekawy, jak Hexa wznowi tą praco-zabawę. Praco - bo intensywne używanie węchu przy szukaniu przedmiotów wymaga od psa wysiłku... |
|
|
|
|
|