Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Połykanie karmy bez gryzienia, szybkie jedzenie
Autor Wiadomość
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 20-10-2010, 12:44   łapczywe jedzenie

Szukałam, ale nie znalazłam podobnego tematu, dlatego też zakładam nowy wątek..
Otóż mój maluch Shiro strasznie łapczywie pochłania swoje jedzenie. W ogóle nie gryzie, a jak coś dostanie "extra" to nie powącha nawet tylko od razu połyka - straszne to jest. Tylko RAZ zdarzyło się, że jadł spokojnie - jak był chory i nie miał zbytnio apetytu ;p Przez pierwsze dni u nas w domu tak się rzucał na miskę, że aż oczy nam na wierzch wychodziły - teraz nauczyliśmy go by przynajmniej siedział do czasu aż miska nie zostanie postawiona na podłodze. Mam porównanie między nim a Loganem i różnica jest diametralna - Logan je powoli, gryzie, jak coś nowego dostaje to obwącha.... a Shiro nie dość że w misce ma więcej niż Logan, to zje to 2 razy szybciej od niego, a miskę wylizuje tak, że gdyby mógł to dziure by w niej zrobił. Nie wydaje mi się by był tak głodny, bo dostaje nawet troszkę więcej niż przewidywana dzienna dawka ;p
Zastanawiam się czy jest to kwestia wieku, czy też po prostu charakteru psa. Można go jakoś oduczyć tak łapczywego podejścia do jedzenia? Po prostu chciałabym uniknąć jakiś problemów z niestrawnością czy brakiem jakiś składników, których organizm nie przyjął z racji nieprawidłowego trawienia.
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 20-10-2010, 12:56   

Mialam podobny problem z Barneyem - rzucal sie na jedzenie jakby nigdy w zyciu nic nie jadl. Wet nam doradzil przekonanie psa, ze zawsze jeszcze cos dostanie tzn. dzielenie jego jedzenia na kilka porcji - dajesz psu odrobinke, jak zje znowu kazesz mu usiasc i dajesz troszke i tak kilka razy przy kazdym posilku. Na Barneya podzialalo i je juz troszke wolniej - sprobuj :)
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
agata01510 



Mój labrador: RAMZES
Pies urodził się:
07.01.2009

Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 16 Sie 2010
Posty: 523
Skąd: Małopolska
Wysłany: 20-10-2010, 13:17   

Witaj ;* ;* ;*
A czy Logan i Shiro jadają razem o tym samym czasie???Być może wynika to z tego,że Shiro myśli,że Logan pochłonie jego jedzenie,boi się o nie i dlatego tak szybko "w biegu"pochłania jedzenie.Chociaż Logan nie wyraża chęci zjedzenia jego posiłku,to być może że Shiro jest innego zdania???Ja ze swoimi psami nie miałam takiego problemu,ale takie zachowanie jak opisałam,mogłoby być przyczyną,jednak nie wiem tego do końca,może ktoś napisze,kto miał podobną sytuację,u mnie moje psy na szczęście jadły spokojnie,więc nie byłam w takiej sytuacji,ale będę śledzić ten temat,jednak z góry mogę założyć,że łakomstwo to domena Labków,chociaż nie wszystkie może jedzą tak łapczywie,z reguły psy połykają zamiast gryźć mięso na przykład,ale co do takiej łapczywości,to myślę że to jest też uwarunkowane wiekiem Shira,być może jeśli się zorientuje że Logan nie ma ochoty na jego michę,to mu to przejdzie,trzymam kciuki,bo choć mój labek to też łakomczuch to tak w wieku szczenięcym jak i teraz jada spokojnie,ale jeśli chodzi np. o mięso,czy coś miękkiego to połyka i nie gryzie,chyba że jest większy kawałek to rozdrobni na mniejsze,ale nie przeżuwa tylko połyka,mam nadzieję,że ktoś Ci bardziej pomoże ode mnie,pozdro ;* ;* ;*
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 20-10-2010, 20:05   

agata01510 napisał/a:

A czy Logan i Shiro jadają razem o tym samym czasie???Być może wynika to z tego,że Shiro myśli,że Logan pochłonie jego jedzenie,boi się o nie i dlatego tak szybko "w biegu"pochłania jedzenie.Chociaż Logan nie wyraża chęci zjedzenia jego posiłku,to być może że Shiro jest innego zdania???


w tym samym czasie, choć to raczej Shiro wyraża chęci wyjadania z miski Loganowi, niż na odwrót, ale może faktycznie coś w tym jest? :< nie chciałam dawać im w różnym czasie by żaden nie czuł się poszkodowany...

dzięki wam kobitki za rady, mibec, spróbujemy robić tak jak piszesz, zobaczymy czy coś to da...obyyyyy
 
 
nata 
Natalia & Polina



Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 17 Maj 2010
Posty: 5230
Skąd: Pabianice
Wysłany: 20-10-2010, 20:12   

nika, miałam identyczny problem z Polą, zdarzyło się nawet że dwa razy wymiotowała bo zbyt łapczywie zjadła. Zastosowaliśmy metodę taką jaką opisała mibec, i pomogło:) Przynajmniej z jedzenia z miski, bo jak uda jej się wziąć w paszczę jakieś inne jedzenie to połyka w mgnieniu oka :bad:
_________________
 
 
 
agata01510 



Mój labrador: RAMZES
Pies urodził się:
07.01.2009

Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 16 Sie 2010
Posty: 523
Skąd: Małopolska
Wysłany: 20-10-2010, 22:13   

Powodzenia,trzymamy z Ramzeskiem kciuki pozdro i daj znać czy się udało czego życzymy ;* ;* ;*
 
 
bietka1 



Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006

Pomogła: 1 raz
Wiek: 62
Dołączyła: 21 Cze 2008
Posty: 806
Skąd: prawie Gdańsk
Wysłany: 21-10-2010, 13:15   

nika, nie trzeba karmić w różnych porach, możesz spróbować dawać im jedzenie w innych pomieszczeniach. Ja miałam odwrotny problem: Sara łakomczuch i Nero, którego trzeba było zachęcać. Pomogło wspólne karmienie - Nero poczuł konkurencję i po dwóch dniach zaczął jeść tak szybko jak Sara :haha: .
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 21-10-2010, 14:36   

wiem wiem, już wczoraj dałam im tak by się nie widziały. Shirowi, wg waszych zaleceń, podzieliłam na kilka porcji, to miałam wrażenie, że wpiernicza jeszcze szybciej niż wcześniej (mimo dzielenia znów zjadł szybciej niż Logan i po skonczeniu swojej porcji popędził w poszukiwaniu Logana i jego michy hehe )no ale po 1 takim dawkowaniu nie spodziewałam się przecież cudów, wiadomo,że potrzeba czasu, a więc dzielimy i czekamy na rezultaty ;)
dziękuję za pomoc!
 
 
nata 
Natalia & Polina



Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010

Pomogła: 2 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 17 Maj 2010
Posty: 5230
Skąd: Pabianice
Wysłany: 21-10-2010, 19:53   

nika, będzie lepiej, potrzeba trochę czasu i mały wyluzuje :)
_________________
 
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 27-10-2010, 19:44   

no więc chciałam wam jeszcze raz pięknie podziękować - ten patent z dzieleniem rzeczywiście działa! Shiro nie dość, że je wolniej, to w dodatku przed każdą kolejną porcją wie, że trzeba grzecznie usiąść i robi to już sam z siebie :)
no i psy jedzą w tym samym czasie, ale w różnych pomieszczeniach.
ależ jestem zadowolona.. :)
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 28-10-2010, 10:45   

nika napisał/a:
ależ jestem zadowolona..
to super :)
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 19-11-2010, 16:25   

odświeżę temat, bo znaleźliśmy inny sposób na to łapczywe jedzenie - działa od razu :)
otóż suchą karmę zalewamy odrobiną mleka bądź wody albo dodajemy troszkę twarogu/mokrej karmy z puszki/żółtko jajka, coś co sprawi, że karma będzie namoczona, cokolwiek. maluch automatycznie je zdecydowanie wolniej :-P
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 19-11-2010, 16:31   

nika napisał/a:
maluch automatycznie je zdecydowanie wolniej
to super :) Na mojego to co prawda nie dzialalo (on wieczorem je puchy), bo jakiekolwiek jedzenie pochlanial w tempie niewyobrazalnym, ale jak widac niektorym piesiom pomaga :)
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8526
Skąd: Wrocław
Wysłany: 19-11-2010, 16:37   

nika, nie ma rozwolnienia po mleku?
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 19-11-2010, 19:25   

tenshii napisał/a:
nika, nie ma rozwolnienia po mleku?


nie :-o poza tym nie dajemy im codziennie mleka. raz-dwa razy w tyg lekko zalewamy karmę, więc to jest karma z mlekiem a nie mleko z karmą ;)
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8526
Skąd: Wrocław
Wysłany: 19-11-2010, 19:29   

nika napisał/a:
nie
To dobrze. Dorosłe psy nie trawią laktozy. Nie powinny pić mleka, najczęściej mają po nim rozwolnienie. Ale skoro u Was dobrze, no to dobrze ;)
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8526
Skąd: Wrocław
Wysłany: 19-11-2010, 19:30   

nika napisał/a:
poza tym nie dajemy im codziennie mleka

Nieszkodzi ;) Niektóre psy mają rozwolenienie po kilku łykach.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 19-11-2010, 19:45   

tenshii napisał/a:
nika napisał/a:
nie
Dorosłe psy nie trawią laktozy


wiem, dlatego też nie zamierzamy im dawać mleka przez całe życie :) póki młody się rozwija uważam, że mleko jest dobrym dodatkiem do diety. Logan z kolei nie był zbyt dobrze odżywiany przez cały okres intensywnego wzrostu (dostaliśmy go z workiem pedigree :beated: ), więc jemu również z pewnością mleko nie zaszkodziło :)
poza tym skoro nie mają rozwolnienia to przyjmują je dobrze, w mleku jest przecież nie tylko laktoza a przede wszystkim wapń i witaminy;)
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 19-11-2010, 21:12   

nika napisał/a:
poza tym skoro nie mają rozwolnienia to przyjmują je dobrze
mi kilka lat temu wetka powiedziała, żeby dawać Maxowi mleko dopóki toleruje - w momencie gdy zaczną się pojawiać biegunki należy bezwzględnie odstawić. Max przestał pić mleko jak miał ok 2 lat; Barney nie toleruje mleka, spróbowałam dwa razy: za każdym razem mega-biegunka, więc nie pija :)
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
nika 
białasek


Pies urodził się:
Wiek: 36
Dołączyła: 08 Wrz 2010
Posty: 896
Skąd: Tczew
Wysłany: 19-11-2010, 23:37   

mibec napisał/a:
w momencie gdy zaczną się pojawiać biegunki należy bezwzględnie odstawić.


no przecież to oczywiste, chyba nikt by nie podawał mleka w momencie, gdy widzi, że pies ma ewidentnie po nim biegunkę :beated: ;D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź