Uwaga na SEDALIN!!!
Zbliżają się święta i Nowy Rok, zaczną strzelać petardy, a wraz z nastanie nimi okres wzmożonego stresu i lęków dla niektórych psów.
Chciałam Was bardzo przestrzec przed zapisywanym przez niektórych wetów lekiem o nazwie SEDALIN.
Niestety, weci nadal zalecają go jako lek uspokajający, a tak naprawdę to środek, który może wywołać u psa jeszcze większy lęk, który zgeneralizuje się na sytuacje dotąd prawie obojętne dla psa.
Dlaczego?
Bo Sedalin to lek, który prowadzi to do obniżenia ekscytacji (sedacji) i obniżenia
ruchliwości (hipokinezja) z relaksacją mięśni zasadniczo bez obniżania świadomości.
Ten stan względnej obojętności na środowisko prowadzi do apatyczności z
obniżonym progiem odczuwaniem bólu, co ułatwia manipulacje na
zwierzęciu. Zahamowane są: agresja, niepokój, odruchy obronne,
psychiczne rozdrażnienie.
Ten lek działa na motorykę, nie działa na świadomość.
Pies wydaje się obojętny, ale to nie jest prawda - wszystko słyszy,
widzi, jednak nie jest w stanie zareagować w naturalny sposób czyli
najczęściej schować się gdzieś. Ten lek nie wyłącza także pamięci -
pies wszystko pamięta, a więc i swój strach. Dlatego następnym razem,
kiedy pies usłyszy petardę - zareaguje jeszcze bardziej panicznie.
Na marginesie – niektórzy podają psom relanium. Owszem, ono może zadziałać, ale dawka musi być dobrana do wagi psa, pod kontrolą weta albo behawiorysty, bo inaczej pies będzie „splątany”, będzie miał zaburzoną świadomość i może zaatakować.
Dlatego jeżeli macie psa ,który reaguje panicznym lękiem na huk petard, najwyższy czas pomyśleć o treningu odwrażliwiania, do okresu „fajerwerkowego” zostało jeszcze trochę czasu, dość, żeby przygotować psa na wystrzały i dość, żeby pomyśleć, jak można pomóc mu w miarę spokojnie przeżyć te kilka dni ludzkiego, niezrozumiałego dla psa szaleństwa. Huki i petardy zwykle da się odwrażliwić – w necie można znaleźć nagrania fajerwerków, które puszcza się cichutko, potem głośniej i stopniowo coraz głośniej, kojarząc to psu z czymś fajnym. Można zastanowić się nad zakupem obroży albo dyfuzora DAP, lub zamówić odpowiednio dobrane ekstrakty Bacha, można stosować melatoninę, pomyśleć, jak i gdzie przygotować psu bezpieczną norkę, jakie zapewnić mu gryzaki albo pyszny , napchany najlepszym jedzonkiem KONG.
Tu macie artykuł o odwrażliwianiu strasznej burzy – zasady odwrażliwiania fajerwerków są bardzo podobne:
http://pies.onet.pl/42492...za,artykul.html
To wymaga trochę czasu i cierpliwości, ale daje dobre efekty. Proszę Was – zróbcie wszystko inne, tylko nie dawajcie psom sedalinu.
Mój labrador: FADO
Pies urodził się:
Wiek: 39 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 165 Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: 22-11-2010, 00:52
My mieszkamy na przeciwko domu weselnego, mieliśmy obawy że co sobota będzie się bał wystrzałów ... a tu niespodzianka. Jak tylko zaczynają "przedstawienie" Frodziu wchodzi na parapet i marszcząc czoło podziwia kolorowe fajerwerki
To bardzo przydatna wiadomość! Kasta jeszcze nie doswiadczyła wybuchów petard ale nie jest zbyt przewrażliwiona na dzwięki wiec mysle że bedzie ok w Sylwestra. Zobaczymy bo zamierzam z nia siedzieć aby sie nie bała
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
Wysłany: 22-11-2010, 12:56
Barney juz przezyl swoje pierwsze wielkie strzelanie, bo tutaj bardzo duzo tego w Bonfire Night - najpierw sie przestraszyl, ale jak zobaczyl ze my sie smiejemy i dalej chcemy bawic to mu przeszlo i potem w ogole nie reagowal.
Mój labrador: Nealla
Suczka urodziła się:
22.06.2009
Dołączyła: 20 Sie 2009 Posty: 319 Skąd: okolica Poznania
Wysłany: 22-11-2010, 13:12
Sedalin przepisywany jest jeszcze jako środek na chorobę lokomocyjną u psa.
Niestety ale nie wiedząc nic o leku a wet nic nam nie powiedział o skutkach ubocznych, podaliśmy psu przed wyjazdem.
Skończyło się na strachu, że pies nam schodzi, wizycie nocnej w klinice weterynaryjnej, wytłumaczeniu, jak ten lek działa.
I nigdy więcej nie podam tego cholerstwa. Niech hafta w samochodzie ale nie będę oglądać widoku schodzącego psa, który na nic nie reaguje, ma spowolnione ruchy, jest apatyczny, bojący się naszego dotyku, z zaburzeniem czucia, oddychania, widzenia i w końcu psa, który jest agresywny.
Gocha2606, dziękujemy za ostrzeżenie. Maks akurat rok temu oglądał fajerwerki, jeszcze się domagał żeby mu okno otworzyć ale tak jak piszę tenshii, na pewno wielu osobom się to przyda ja powiem wszystkim swoim znajomym
_________________ <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"></a>
Mój labrador: Wena
Suczka urodziła się:
19.12.2009
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 119 Skąd: Zuro
Wysłany: 22-11-2010, 16:10
"W rezultacie po podaniu go, dość duży pies dostał jakiegoś paraliżu tylnich nóg i poraziło mu nerw wzrokowy ("oczy gdzieś uciekły" - b. przykry widok). Skutki działania tego leku były nieodwracalne. Pies czuł się coraz gorzej, układ nerwowy musiało mu porazić i osłabiło serce, a że był już w sędziwym wieku, niestety nie przeżył. Pod koniec nie załatwiał się, tracił przytomność. Wet był zdziwiony, że tak się stało."
wyczytałam to na jednym z forum. masakra. dlaczego weterynarze wciąż to przepisują ?
_________________ "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej ona się huśta na ogonie.."
test ciążowy - 8 zł, wełniane buciki - 5zł, mina ukochanego - bezcenna
Bono wczoraj po bliskim kontakcie z samochodem dostał Sedalin gdybym wiedziała że tak działa.. Pierwszy raz spotkałam się z tym lekiem i fakt faktem pies był nieprzytomny przez prawie całą noc - bezwład kończyn jak przy narkozie plus opadłe na maxa powieki. Dzisiaj chodził jeszcze osowiały - ani nie gryzł mi ręki, co zwykł robić na dzień dobry, wytrzymał bez siusiania 12h mimo że wynosiliśmy go na zewnątrz żeby zrobił co swoje!!!!
dzisiaj bryka od południa, ale widać że jeszcze coś jest nie tak - może to po lekach przeciwbólowych..
Resztę tabletek które dostałam od lek zutylizuję
Dzięki,kiedyś wet dał nam w takim razie te tabletki na spokój psa w samochodzie.Faktycznie biedul nie szczekał,ale wyglądał jak siedem nieszczęść,słaniał się na łapach,oczy podkrążone,zaczerwienione.Naszczęście podałam tylko 2 tabl.,a nie 4 jak kazał wet i następnego dnia niuniek wrócił do formy
Podnoszę temat bo zbliża się okres sylwestrowy, a zostało jeszcze trochę czasu, żeby przygotować psa na wystrzały, odwrażliwić a jeśli trzeba i zamiast sedalinu - zaopatrzyć się w inne leki na lęki.
Odgrzeję trochę kotleta Sedalinowego, bo może się to komuś przydać.
Faktycznie używanie Sedalinu do "uspokojenia" psa podczas wystrzałów czy innych sytuacji stresowych jest bez sensu, bo nie taka jego rola. Weci przepisują, bo pies _wygląda_ na spokojnego ale _nie_ jest spokojny, bo w jego głowie cały czas jest niepokój.
Lek prowadzi do tzw. zmniejszenia obrony mięśniowej, innymi słowy do sedacji, czyli obniżenia aktywności fizycznej bez obniżania aktywności psychicznej, często prowadzące do snu.
Mój Torek otrzymał Sedalin jako lek pooperacyjny (zerwanie więzadła krzyżowego). W głowie dalej siedział mu świr, ale ruszał się dużo mniej (a takie było założenie). Chodziło o to, by był spokojniejszy ruchowo - efekt osiągnięty.
Dlatego też polecam Sedalin osobom, które muszą FIZYCZNIE wyciszyć psa a nie psychicznie. Po operacjach, jak znalazł. Trzeba tylko dobrać dawkę.
Wstępnie Torek otrzymywał Sedalin 7mg w tabletkach, ale traktował je jak krakersy i nie było właściwie żadnego wpływu, który chcieliśmy osiągnąć. Dalej skakał jak szalony. Aktualnie dostaje Sedalin Gel od 2-3ml dziennie. Przy 3ml śpi przez większość dnia, 2ml tylko obniżają aktywność, ale potrafi też się mocno ucieszyć i lekko poświrować. Problem taki, że to nie jest lek tani - u mojego weta 10ml (czyli max 5 dni kuracji) to 52 zł.
Nie jestem zwolennikiem takich leków, ale czasami to jedyne rozwiązanie. W moim przypadku, gdybym nie zastosował u Torka Sedalinu, to leżałby pewnie teraz z rozwaloną operowaną łapą a pozostałe trzy miałby pewnie połamane...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum