Szynszyle i kot :) |
Autor |
Wiadomość |
Franula
40kg miłości :*
Mój labrador: Franciszek :)
Pies urodził się:
28.08.2009
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 485 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 25-11-2010, 14:55 Szynszyle i kot :)
|
|
|
Przedstawiam wam moje dwie szynszyle.
Gucia i Rysia (samiczki ).
Gucia:
Rysia:
Oraz mojego kota, który od Ciemniucha, po Leona jest Kittenem
|
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 25-11-2010, 15:00
|
|
|
ale słodziaki |
_________________
|
|
|
|
|
karolinna15
Mój labrador: Fiona
Suczka urodziła się:
21 wrzesień 2008r.
Wiek: 32 Dołączyła: 28 Paź 2010 Posty: 243 Skąd: Polska
|
Wysłany: 25-11-2010, 15:01
|
|
|
Piękne zwierzaki |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
Franula
40kg miłości :*
Mój labrador: Franciszek :)
Pies urodził się:
28.08.2009
Dołączyła: 22 Wrz 2010 Posty: 485 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 25-11-2010, 16:30
|
|
|
dziekujemy wszystkim panny wlasnie wstaly i dostaly porcje rodzynek za pochwaly |
_________________
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
belly
belly
Mój labrador: Baster
Pies urodził się:
12.2006
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
2011(?) dla nas 02.10.2012 ;)
Wiek: 45 Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 241 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 14-09-2012, 20:35
|
|
|
Uwielbiam szynszyle, są cudowne. Kiedyś miałam kawalera identycznego umaszczenia jak Twoje panienki Może masz fotki "kąpielowe"? To dopiero boski widok
Kicia śliczna |
_________________ Moje "Yin-Yang" czyli Baster i Hexa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8138
|
|
|
|
|
nikolajewna
Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Sie 2012 Posty: 1550 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 14-09-2012, 20:39
|
|
|
belly napisał/a: | Może masz fotki "kąpielowe"? To dopiero boski widok |
Jako posiadacz 5 szt szynszyli potwierdzam, kąpiące się szynszyle to jest to!
Chyba się muszę pochwalić swoimi. |
_________________ Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164 |
|
|
|
|
FadGoś
czekoladaaa
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
22.05.2009
Mój labrador: Layla
w planach :D
Wiek: 44 Dołączyła: 30 Gru 2009 Posty: 675 Skąd: Uk/kiedyś Wrocław
|
Wysłany: 14-09-2012, 20:47
|
|
|
mi sie marzy szynszylek ale mam pewne obawy , wiec zostaję na marzeniach
Franula, zazdroszczę Ci tych futrzaków |
_________________ _____________________________
CZEKOLADOWA GALERIA
|
|
|
|
|
nikolajewna
Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Sie 2012 Posty: 1550 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
|
FadGoś
czekoladaaa
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
22.05.2009
Mój labrador: Layla
w planach :D
Wiek: 44 Dołączyła: 30 Gru 2009 Posty: 675 Skąd: Uk/kiedyś Wrocław
|
Wysłany: 14-09-2012, 20:55
|
|
|
Cytat: | Jakie masz obawy??? | Pierwsza obawa , to kto mi się nim zaopiekuje jak ja będe chciała gdzieś wyjechać druga , czy moj pies Mi go nie zeżre , trzecia : czy mnie córa nie robi w bambuko aby spełnić jej zachciankę (obiecuje że będzie po nim sprzątać ) 4. czy śmierdzi w domu 5 . ile kabli zje |
_________________ _____________________________
CZEKOLADOWA GALERIA
|
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-09-2012, 20:57
|
|
|
FadGoś napisał/a: | Pierwsza obawa , to kto mi się nim zaopiekuje jak ja będe chciała gdzieś wyjechać druga , czy moj pies Mi go nie zeżre , trzecia : czy mnie córa nie robi w bambuko aby spełnić jej zachciankę (obiecuje że będzie po nim sprzątać ) 4. czy śmierdzi w domu 5 . ile kabli zje |
6) czy kiedy go wypuszczę z klatki to uda mi się go sprawnie złapać ? |
|
|
|
|
FadGoś
czekoladaaa
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
22.05.2009
Mój labrador: Layla
w planach :D
Wiek: 44 Dołączyła: 30 Gru 2009 Posty: 675 Skąd: Uk/kiedyś Wrocław
|
Wysłany: 14-09-2012, 21:00
|
|
|
Milena napisał/a: | czy kiedy go wypuszczę z klatki to uda mi się go sprawnie złapać ? | gorzej jak Mi przy łapaniu będzie próbował pomagać czekoladowy diabeł tasmański |
_________________ _____________________________
CZEKOLADOWA GALERIA
|
|
|
|
|
belly
belly
Mój labrador: Baster
Pies urodził się:
12.2006
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
2011(?) dla nas 02.10.2012 ;)
Wiek: 45 Dołączyła: 30 Lip 2012 Posty: 241 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 14-09-2012, 21:11
|
|
|
FadGoś szynszyle są najmniej "pachnącymi" gryzoniami (miałam też chomiki, świnkę, królika). Są towarzyskie i nie chowają się po kątach jak chomiki. Po 5 latach częstego biegania po domu wszystkie kable itp. pozostały nienaruszone.
Jeśli moim synom uda się mnie namówić na kolejne zwierze to będzie to szynszyl (ale będę walczyła bo dwa psy, kot, 2 akwaria to i tak już małe zoo) |
_________________ Moje "Yin-Yang" czyli Baster i Hexa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8138
|
|
|
|
|
nikolajewna
Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Sie 2012 Posty: 1550 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 14-09-2012, 21:12
|
|
|
FadGoś napisał/a: | Pierwsza obawa , to kto mi się nim zaopiekuje jak ja będe chciała gdzieś wyjechać |
jest forum poświęcone szynszylom, można zawsze zapytać. My też się opiekowaliśmy cudzymi. Łatwiej komuś pod opiekę dać szynszyla niż psa
FadGoś napisał/a: | druga , czy moj pies Mi go nie zeżre |
myślę, że to zależy od preferencji psa jak dostaliśmy Dragona jego zainteresowanie polegało na śledzeniu wzrokiem skaczącego po półce szynszyla ...i tyle. Pełna zgoda i bark zainteresowania.
FadGoś napisał/a: | trzecia : czy mnie córa nie robi w bambuko aby spełnić jej zachciankę (obiecuje że będzie po nim sprzątać ) |
Sprzątanie nie jest skomplikowane, średnio raz w tygodniu styka (dużo zależy czy sypniesz trociny czy granulat i jak dużą klatkę dasz, ale raz w tyg to minimum)
FadGoś napisał/a: | 4. czy śmierdzi w domu |
jak się sprząta to nie śmierdzi
FadGoś napisał/a: | 5 . ile kabli zje |
Dużo I ściany też jak nie zapewnisz wapna. U nas trzy gryzą, dwa nie gryzą, ale ogólnie to biegają po kuchni gdzie kabli nie ma.
Milena napisał/a: | 6) czy kiedy go wypuszczę z klatki to uda mi się go sprawnie złapać ? |
Służę radą na skuteczne złapanie szynszyla a najskuteczniejszy i najmniej stresujący jest samodzielny powrót do klatki. |
|
|
|
|
FadGoś
czekoladaaa
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
22.05.2009
Mój labrador: Layla
w planach :D
Wiek: 44 Dołączyła: 30 Gru 2009 Posty: 675 Skąd: Uk/kiedyś Wrocław
|
Wysłany: 15-09-2012, 09:01
|
|
|
nikolajewna napisał/a: | jest forum poświęcone szynszylom, można zawsze zapytać. My też się opiekowaliśmy cudzymi. Łatwiej komuś pod opiekę dać szynszyla niż psa | tu jest właśnie największy problem ponieważ ja nie mieszkam w PL . Mam znajomych którzy zaopiekują się Fadziem ale obarczać ich dodatkowym zwierzątkiem , to nie wiem czy nie za dużo bym korzystała z ich dobroci nikolajewna napisał/a: | że to zależy od preferencji psa | mój na dzień dzisiejszy zeżre wszystko co sie rusza jedynie suczką odpuszcza , jak już się zorientuje że to suczka |
_________________ _____________________________
CZEKOLADOWA GALERIA
|
|
|
|
|
nikolajewna
Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Sie 2012 Posty: 1550 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 15-09-2012, 10:05
|
|
|
FadGoś napisał/a: | tu jest właśnie największy problem ponieważ ja nie mieszkam w PL |
...dopiero teraz zauważyłam... powiem Ci, że czasem jak jedziemy na 3 dni to zostawiamy je bez opieki. Tylko dajemy zapas jedzenia i wody. A jak jedziemy na dłużej to ktoś wpada co 2 dni nakarmić. Mówią, że to bardzo delikatne zwierzęta, ale patrząc po moich to nie do końca się z tym zgodzę. Czasem jak czytam jak niektórzy właściciele się z nimi cackają to głowa mała.
FadGoś napisał/a: | mój na dzień dzisiejszy zeżre wszystko co sie rusza |
szynszyle to nocne zwierzęta, a pies dziennym stworem jest. Mają dużą szansę się minąć |
_________________ Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164 |
|
|
|
|
|