Przesunięty przez: tenshii 18-01-2011, 14:13 |
Jak wyciszyć psa, który chce a nie może biegać i szaleć? |
Autor |
Wiadomość |
ktosia
Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 1653 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-01-2011, 09:40 Jak wyciszyć psa, który chce a nie może biegać i szaleć?
|
|
|
Nera ma uszkodzone więzadło krzyżowe w kolanie, weterynarz zalecił całkowite ograniczenie ruchu, spacer na krótkiej smyczy tylko na siku/kupkę i do domu, tutaj także zero ruchu, pies ma leżeć i odpoczywać i tu zaczynają się schody, bo my tak już od dłuższego czasu i Nerę zaczyna roznosić energia. Wczoraj skakała po parapetach, dzisiaj zaczęła chodzić po ścianach jak wpadnie w taki amok to nie idzie jej uspokoić, a w sumie się jej nie dziwię bo ile można leżeć. Żeby ją zmęczyć ćwiczymy z klikerem, duuuużo bo podobno godzina kształtowania może psa zmęczyć jak długi spacer jednak od wczoraj już to nie wiele daje. Pochowane ma zabawki, żeby jej nie nosiło, ograniczone jedzenie. Tu pojawia się moje pytanie: znacie jakiś sposób żeby psa wyciszyć? Słyszałam, że podawanie witaminy B complex pomaga, ale nie wiem ile w tym prawdy. |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 02-10-2012, 17:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-01-2011, 09:58
|
|
|
ktosia napisał/a: | Pochowane ma zabawki, żeby jej nie nosiło, ograniczone jedzenie. |
No właśnie, głodny pies jest bardzo pobudzony. Najedzony śpi
Zabawek też bym nie chowała, albo np. zapakowała do konga jakieś przysmaki.
Z doświadczenia wiem że klikanie - kształtowanie z czasem bardzo nakręca i pobudza.
Może wychodźcie na krótkie ale częste spacery. Niech sobie potupta po osiedlu, wąchanie bardzo wycisza. Moją sukę wyciszała też jazda samochodem po mieście |
|
|
|
|
ktosia
Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 1653 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-01-2011, 10:04
|
|
|
Bora napisał/a: | No właśnie, głodny pies jest bardzo pobudzony. Najedzony śpi |
tylko, że w ten sposób za chwilę miałabym psa baleron
Bora napisał/a: | Zabawek też bym nie chowała, albo np. zapakowała do konga jakieś przysmaki. |
wiesz, zabawki gryzaki ma zostawione, raczej mówię o piłeczkach za którymi skacze jak kangur,kostce do aportowania którą potrafi sobie sama rzucać z z łóżka do góry i za nią skakać
Bora napisał/a: | Z doświadczenia wiem że klikanie - kształtowanie z czasem bardzo nakręca i pobudza. |
nakręca ją faktycznie samo to, że wezmę kliker do ręki ale za to później faktycznie jest troszkę spokoju, jednak nie na długo
z tymi spacerami nie jest głupi pomysł, jutro jedziemy na kontrole do weta więc zapytam czy już chociaż na spacery możemy wychodzić |
_________________ zapraszam na mojego bloga: http://okiemwychowawcy.blogspot.com/
a także do galerii Nery: http://www.facebook.com/m...=1&l=d9970f9b96 |
|
|
|
|
Krystyna
Mój labrador: HODOWLA LEMINISCATUS
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Lip 2008 Posty: 323 Skąd: Grębynice k/Krakowa
|
Wysłany: 18-01-2011, 10:17
|
|
|
klatka
do klatki kong wypelniony jedzeniem ( cale dzienne jedzenie mozna tak podawac)
nic madrzejszego sie nie wymysli
witamina b na pewno nie pomoze |
_________________ www.labradory.pl |
|
|
|
|
ktosia
Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 1653 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-01-2011, 11:11
|
|
|
ktosia napisał/a: | ylko, że w ten sposób za chwilę miałabym psa baleron |
Eee chyba nie tak od razu |
|
|
|
|
Karoola
Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003
Pomogła: 6 razy Wiek: 29 Dołączyła: 19 Sie 2009 Posty: 3802 Skąd: Sosnowiec/Warszawa
|
Wysłany: 18-01-2011, 16:01
|
|
|
Dawaj psu dużo rzeczy do lizania, mój Browni pomorduje się z wielkim kubkiem po jogobelli i po 10 minutach pada (bo językiem do dna nie dosięga a tam jeszcze tyle dobrego!) A jak znajdziesz trudniejsze i bardziej skomplikowane wariacje to masz psa z głowy na dłużej.
U nas mama jest na diecie Dukana i w domu jest mnóstwo serków, deserków, jogurcików itp, więc teraz kto skończy jeść daje psu do wylizania, potem komenda aport! i przynosi śmiecia do ręki, ha, sam po sobie sprząta
Poza tym lizanie wpływa na psy właśnie odprężająco i wyciszająco |
_________________ Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
Cziko
Ada i Czikuś :)
Mój labrador: Cziko
Pies urodził się:
14.02.2009
Pomogła: 2 razy Wiek: 30 Dołączyła: 07 Kwi 2010 Posty: 1546 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-01-2011, 16:52
|
|
|
Biedna Nera, wymiziaj ją ode mnie
faktycznie, zamrożony jogurt jest dobry na wyciszenie, nawet nie trzeba zamrażać w kongu, wystarczy w kubeczku, tak jak jest kupiony naszego Cziko bardzo wycisza też, jak się położy przy łóżku, i wystarczy go lekko smyrać po brzuszku, w domu jest tak, jakby psa nie było
życzę dużo zdrówka dla Nery |
_________________
Czikusiowa galeria! |
|
|
|
|
ktosia
Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 1653 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-01-2011, 17:53
|
|
|
dzięki za życzenia dla Nery, na pewno ją wymiziam i wyściskam od Was
co do kubeczka z jogurtem to pomyślimy, w sumie o tym lizaniu już słyszałam tylko, że znów w drugą stronę kazali nam też białko ograniczyć, a w jogurtach tego mnóstwo, hmm ale może galaretę w ten sposób jej przyrządzę i będzie sobie ją wylizywała??
niestety ilość energii ją ten pies ma jest ogromna bo to już żeby nie skłamać 3 tydzień z takim ograniczeniem w ruchu mam nadzieję, że jutro dostaniemy pozwolenie na dłuższe spacerki to to ją choć odrobinę zmęczy |
_________________ zapraszam na mojego bloga: http://okiemwychowawcy.blogspot.com/
a także do galerii Nery: http://www.facebook.com/m...=1&l=d9970f9b96 |
|
|
|
|
Karoola
Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003
Pomogła: 6 razy Wiek: 29 Dołączyła: 19 Sie 2009 Posty: 3802 Skąd: Sosnowiec/Warszawa
|
Wysłany: 18-01-2011, 17:59
|
|
|
ktosia napisał/a: | kazali nam też białko ograniczyć, a w jogurtach tego mnóstwo, |
nie martw się, przeciętny jogurt naturalny zawiera 3-4% białka, to nie dużo, znacznie więcej ma kiełbasa, wędliny czy nawet żółty ser |
_________________ Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
|
|
|
|
|
Gocha2606
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 396 Skąd: Katowice
|
|
|
|
|
ktosia
Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 1653 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 18-01-2011, 23:50
|
|
|
ktosia, jestem bardzo ciekawa Twoich relacji z ćwiczeń relaksacji. Pochwal się potem jak poszło. |
|
|
|
|
Madzialenka
Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09
Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 05 Sty 2010 Posty: 3916 Skąd: Monachium
|
Wysłany: 07-02-2011, 13:54
|
|
|
ktosia, idz za radä Gochy0206 i zacznijcie cwiczyc relaksacje.To wspaniala metoda wyciszenia psa.Wiem, bo sama mialam ogromny problem z nadpobudliwosciä mojej suni i to wlasnie Gocha doradzila mi cwiczenia relaksacji,ktöre w krötkim czasie przyniosly ogromne efekty.Spröbujcie bo naprawde warto |
_________________ Dziewczęta zapraszają do biszkoptowej galerii:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3556
|
|
|
|
|
ktosia
Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 1653 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-02-2011, 20:40
|
|
|
Madzialenka napisał/a: | zacznijcie cwiczyc relaksacje |
zacznę jak tylko przebrnę przez ten tekst, u mnie z angielskim krucho i wymaga to skupienia a ostatnio nie mam czasu na nic a już na pewno nie na czytanie wczoraj wróciłam z zimowiska z dzieciarnią, dziś na dzień dobry po pracy wylądowałam znów u weta, jutro chyba sobie do pracy wezmę i jak dzieciarnia będzie spała to sobie poczytam. Chyba że masz to po polskiemu |
_________________ zapraszam na mojego bloga: http://okiemwychowawcy.blogspot.com/
a także do galerii Nery: http://www.facebook.com/m...=1&l=d9970f9b96 |
|
|
|
|
Gocha2606
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 396 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 07-02-2011, 21:44
|
|
|
Ktosia, jeśli masz problemy ze zrozumieniem, obejrzyj filmik do którego link podałam ( drugi w moim poście) i na YT z prawej strony pokażą się podobne filmy
To naprawdę proste ćwiczenia na początek, tam masz wszystko pokazane od A do Z. |
_________________ Gocha&Sasza
http://www.facebook.com/DogMastersTrekking |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 07-02-2011, 21:50
|
|
|
Gocha2606, właśnie obejrzałam ten filmik.
jutro poćwiczę z Elmem |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Gocha2606
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 396 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 07-02-2011, 22:05
|
|
|
Ćwiczcie, ćwiczcie - spokojne ruchy, spokojny ton głosu, od czasu do czasu smakol między łapki, niziutko, żeby pies nie wstał. Nagradzamy spokój, czyli pies ma się rozluźnić i nawet koniuszek ogona ma być nieruchomy.
Rozproszenia trzeba dobrać do możliwości psa, na początek powoli, malutkie wymagania, stopniowo dodajemy trudności.
Jeśli pies zerwie komendę - spokojnie NIE, powtarzamy NA MIEJSCE - LEŻEĆ albo SIAD, można dodać ZOSTAŃ i zmniejszamy wymagania tak, żeby mu się udało.
A na sam koniec ćwiczenia fajnie jest zwolnić psa spokojnym tonem i na tym jego miejscu zrobić mu albo masaż relaksacyjny albo dać mu tam pysznego gryzaka.
Widzieliście, jak to robią psiaki na naszych zajęciach?
http://www.youtube.com/watch?v=jD-0pN3-eSU
To dla nich na początku było niewykonalne - ale stopniowo zwiększaliśmy wymagania, na koniec biegając z Magdą i Monią między nimi, klaszcząc, rzucając sobie zabawki, ludzie mogli "wymieniać się psami", a psy leżały i miały wszystko w noskach. |
_________________ Gocha&Sasza
http://www.facebook.com/DogMastersTrekking |
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 36 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 07-02-2011, 22:21
|
|
|
My też ćwiczymy relaksację i widzę poprawę. Dzięki temu komendę leżeć mamy opanowaną już szczególnie |
_________________
|
|
|
|
|
|