Kaja. |
Autor |
Wiadomość |
Roksik
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
Wiek: 26 Dołączyła: 28 Sty 2011 Posty: 42 Skąd: Zduńska Wola
|
Wysłany: 24-02-2011, 20:19 Kaja.
|
|
|
27 grudnia 2010 zmarła mi ukochana Kaja.
Była ze mną od 1 roku życia . ( różnica tylko 1 rok )
wychowywała się ze mną. Była najlepszą przyjaciółką. Płakalam ze 2 tygodnie po jej odejsciu. Straszne jest stracic najlepszego przyjaciela z dzieciństwa. Nikt poza nią mnie nie rozumiał.
Była wspaniała.
Tak to wyglądało:
26 grudnia , ok. godziny 18:30 wróciliśmy Ja , Mama , Tata i siostra od znajomych z Turku . Mój tata jak zawsze wieczorem poszedł po Kaję , zawołać ją na kolacje . Kiedy spojrzał w kojec , Kaja , nie siedziała w budzie obitej styropianem , z kocem i siankiem . Leżała tuż przed nią . Nie wiadomo dlaczego . Wyglądała tak , jakby w ogole nie mogła się ruszać . I tak było . Tata zaczął się obawiać , więc wziął psa , ( było ciężko bo ważyła z 40 kilo ) i wziął do garażu . Po chwili zawołał nas , przyszłyśmy całą trójką
i wystraszyłyśmy się. Moja mama , poszła po jakieś tabletki , które by jej pomogły . Bez problemu połknęła dwie pierwsze . Po godzinie spędzonej z nią psina próbowała się podnieść . Niestety miała sparaliżowane dwie tylne łapy. Podniosła się więc tylko na przednich , ale od razu upadła . Robiło się już późno więc postanowiliśmy wyjść , z resztą Kaja już zasypiała . Zanim odeszłam , ( jako ostatnia ) pisnęła do mnie , wróciłam się , a ona podała mi łapę dokładnie tak , jakby się ze mną żegnała .Na drugi dzień , obudziłam się ok . 11:00 , a dokładniej obudziła mnie mama , powiedziała, że nasz kochany piesek jest w trakcie operacji . Przeraziłam się , i aż do godziny 12 ( bo do tej miała ta operacja trwać ) byłam z chusteczką w ręku , bojąc się , co dalej . O godzinie 12 do pokoju weszła mama , zapłakana , mówiąc :
- Już po Kaji .
Ja na to :
- Dlaczego ? Co się stało ?
- Lekarze ją uśpili tuż po operacji . Miała raka .
wyszła z pokoju , a ja wzięłam drugą porcję chusteczek i zaczęłam płakać, jak chyba nigdy w życiu . Nie wierzyłam , że to koniec , że nigdy jej nie ujrzę , nie poda mi łapy , nie pogramy w piłkę . To było nie do zniesienia.
Płakałam cały dzień i następny . W nocy śniła mi się ona . Wpatrywałam się w nasze wspólne zdjęcia , myśląc , że to mi pomoże
Jednak było na odwrót . Teraz codziennie patrzę na pustą budę . Wychowywałam się z nią . Była dla mnie jak druga siostra . Wybaczcie . Ale nie mogę już pisać , bo prawie ekranu nie widzę . Ale wierzę , że tam w górze jest jej lepiej . Zawszę ją kochałam i zawszę będę .
Pare fotek: Proszę o przebaczenie w powodu jakosci.
http://img522.imageshack.us/i/zdjcie0354s.jpg/
Daję linki , ponieważ te foty są ogromne .
http://img404.imageshack.us/i/zdjcie0353i.jpg/
[*] |
_________________ Mój zmarły ON: http://forum.labradory.or...p=206488#206488
···························
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 24-02-2011, 20:54
|
|
|
ładnie to napisalaś,
czas leczy rany i przyzwyczaja do bólu, tylko to moge napsiać |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Roksik
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
Wiek: 26 Dołączyła: 28 Sty 2011 Posty: 42 Skąd: Zduńska Wola
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 24-02-2011, 22:00
|
|
|
Roksik bardzo Ci współczuję, wiem co to znaczy stracić przyjaciela. Trzymaj się |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
lvlaarcin
Mój labrador: Tofik
Pies urodził się:
10.06.10
Wiek: 32 Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 63 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
kasiek
labki
Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010
Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009
Wiek: 52 Dołączyła: 15 Lut 2011 Posty: 10602 Skąd: gubin
|
|
|
|
|
piotr0020
Sylwia & Piotrek
Mój labrador: FADO
Pies urodził się:
02-07-2010
Wiek: 48 Dołączyła: 27 Sie 2010 Posty: 3554 Skąd: Strzelin
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
Maryhna
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
5.04.2010r.
Dołączyła: 28 Wrz 2010 Posty: 748 Skąd: Toruń
|
|
|
|
|
Madziuja
Mój labrador: KENZO
Pies urodził się:
18.10.2009
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Sty 2010 Posty: 714 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
frodolin
Mój labrador: Frodo(*), Figaro
Pies urodził się:
22.06.2010
Wiek: 50 Dołączyła: 01 Paź 2010 Posty: 83 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 26-02-2011, 10:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Zuzka
Amorre Labradorre!
Mój labrador: Wedel
Pies urodził się:
20.08.2010
Dołączyła: 06 Lut 2011 Posty: 495 Skąd: PL
|
Wysłany: 26-02-2011, 15:07
|
|
|
|
_________________ Czeko-galeria Wedla <3
http://forum.labradory.or...p=206410#206410
______________________________________
Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu, człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał, i kota, który będzie go ignorował |
|
|
|
|
Madzialenka
Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09
Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012
Wiek: 46 Dołączyła: 05 Sty 2010 Posty: 3916 Skąd: Monachium
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 26-02-2011, 22:55
|
|
|
strasznie mi przykro |
_________________
|
|
|
|
|
Grapy
Mój labrador: Grapy
Pies urodził się:
16.08.2009
Mój labrador: Holka-Chesapeake Bay Retriever
Suczka urodziła się:
27.07.2010
Mój labrador: Baalis-Chesapeake Bay Retriever
Suczka urodziła się:
22.05.2014
Wiek: 50 Dołączyła: 05 Paź 2009 Posty: 1628 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27-02-2011, 10:33
|
|
|
Roksik, bardzo Ci współczuję teżw Twoim wieku straciłam takiego przyjaciela |
_________________
|
|
|
|
|
Labradore
Asia i Luna
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
08.10.2010
Dołączyła: 01 Sty 2011 Posty: 1517 Skąd: S.Sącz
|
Wysłany: 09-03-2011, 15:17
|
|
|
Wiem dokładnie jak się czułaś/czujesz... Max odszedł niecały miesiąc po moich 13-tych urodzinach.. nadal za nim tęsknie |
_________________
|
|
|
|
|
gosiaczek
banery/pisać PW
Mój labrador: Klementyna (Labusiowa Dolina)
Suczka urodziła się:
18.07.2010
Wiek: 25 Dołączyła: 10 Sty 2011 Posty: 490 Skąd: Budniki
|
Wysłany: 15-03-2011, 17:11
|
|
|
bardzo mi przykro
ja bym płakała chyba przez 1 rok
pozdrów ode mnie wszystkich
jezeli nie chcesz być "sama" to oczywiście możesz kupić sobie drugiego przyjaciela / przyjaciółke
jeszcze raz POZDRAWIAM GORĄCO |
_________________ http://forum.labradory.or...der=asc&start=0
|
|
|
|
|
dumelek55
Mój labrador: Coffee
Suczka urodziła się:
15.12.2010
Mój labrador: zaadoptowana
Dołączyła: 01 Mar 2011 Posty: 369 Skąd: Wrzesnia
|
Wysłany: 16-03-2011, 22:16
|
|
|
napisze może troszkę jak psycholog ale tak na pocieszenie żałoba ma swoje prawa, po kolei najpierw niedowierzanie, rozpacz, czasem nawet obwinianie odchodzącego dlaczego nas zostawił, potem smutek i godzenie się z losem, każdy z tych etapów przebiega u konkretnej osoby różnie czasowo i choć na pewno nigdy nie zapomnisz psiaka to zapewne za jakiś czas będzie Ci lżej , pozdrawiam cieplutko, i łączę się z Tobą w smutku |
_________________ galeria Coffee
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=5282
|
|
|
|
|
Rkuczek
Rkuczek
Mój labrador: Kazan
Pies urodził się:
11.04.2010
Pies urodził się:
Wiek: 37 Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 44 Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: 17-03-2011, 14:53
|
|
|
strasznie mi przykro, najlepszym lekarstwem po utracie swojego ukochanego psa jest drugi pies najlepiej tej samej rasy i o podobnym wyglądzie, będzie ci przypominać o niej\nim i o waszej przyjaźni |
|
|
|
|
|