Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Mastocytoma
Autor Wiadomość
Julek 


Mój labrador: Julek
Pies urodził się:
05022008

Dołączyła: 31 Maj 2010
Posty: 3
Skąd: Chełmża
  Wysłany: 31-05-2010, 09:37   Mastocytoma

Witam

Mój dwuletni labradorek miał w kwietniu usuniety guzek (mastocytoma). Wczoraj zaobserwowałam taki sam guzek na drugiej łapce. Czy to mozliwe, aby tak młody pies w tak krótkim czasie znowu miał to samo?
Ostatnio zmieniony przez tenshii 27-10-2012, 15:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
papisia 



Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40
Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 2017
Skąd: Aleksandria
Wysłany: 31-05-2010, 12:14   

Julek napisał/a:
mastocytoma


Rozumiem, że wycinek powędrował do histopatologa tak?
_________________
 
 
 
Julek 


Mój labrador: Julek
Pies urodził się:
05022008

Dołączyła: 31 Maj 2010
Posty: 3
Skąd: Chełmża
Wysłany: 01-06-2010, 06:16   

Szczerze to tak naprawde nie wiem, wet nic nie wspominał.
 
 
papisia 



Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40
Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 2017
Skąd: Aleksandria
Wysłany: 01-06-2010, 09:48   

Julek, poczytaj tutaj:

http://klub.weimaraner.pl...php/?page_id=98
_________________
 
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 01-06-2010, 17:41   

Julek napisał/a:
Szczerze to tak naprawde nie wiem, wet nic nie wspominał.
to skąd wiesz, że ma mastocytmę ?
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Julek 


Mój labrador: Julek
Pies urodził się:
05022008

Dołączyła: 31 Maj 2010
Posty: 3
Skąd: Chełmża
Wysłany: 02-06-2010, 05:56   

Tak miał na wypisie
 
 
supergirl 
Magda :)



Mój labrador: Amber
Pies urodził się:
12.08.2007

Wiek: 38
Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 1557
Skąd: Lubin
Wysłany: 02-03-2011, 16:51   

Amber ma mastocytomę. Tydzień temu robiliśmy biopsję, a dzisiaj dowiedziałam się o wynikach :( W piątek jedziemy do kliniki we Wrocławiu na jakieś leczenie. Strasznie się martwię, bo z tego co wyczytałam w necie, to jest to bardzo poważny nowotwór ;(
_________________

Boże, daj mi siłę, abym mogła zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz.
 
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 02-03-2011, 17:03   

supergirl 3maj sie ;*
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
Chelsea 



Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010

Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010

Pomogła: 17 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 19766
Skąd: śląskie
Wysłany: 02-03-2011, 17:28   

trzymamy kciuki :)
_________________

 
 
jkasia 
Kasia



Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010

Pomogła: 3 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 20 Kwi 2010
Posty: 4413
Skąd: Lublin
Wysłany: 03-03-2011, 09:23   

Chelsea napisał/a:
trzymamy kciuki
my również ;*
_________________
Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438

A dog is for life, not just for Christmas!
 
 
karolina 



Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006

Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 05 Mar 2008
Posty: 347
Skąd: szczecin
Wysłany: 04-03-2011, 08:13   

u Bazyla 2 lata temu też zrobił sie guzek na łapie, po wycięciu z zbadaniu wyszła mastocytoma, powiększono cięcie i dalej komórki już są zdrowe. Nie był niczym leczony... Jednak co roku znajdujemy u niego narośla właśnie na łokciach albo tyłku, wszystko ma wycinane na bieżąco ale na szczęście w histopatoogii nie wychodzą żadne złośliwości. Może w porę wycieliśmy pierwszą zmianę z wystarczającym zapasem...

[ Dodano: 04-03-2011, 08:15 ]
i oczywiscie trzymamy kciuki :)
_________________

 
 
 
kasiek 
labki



Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010

Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009

Pomogła: 15 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 10602
Skąd: gubin
Wysłany: 04-03-2011, 08:52   

Supergirl my tez bardzo bardzo trzymamy kciuki :)
_________________
wiernosci i przebaczenia ucz sie od psa ZAPRASZAM do galerii nasze pociechy semir i sonia http://forum.labradory.or...=5131&start=600
 
 
supergirl 
Magda :)



Mój labrador: Amber
Pies urodził się:
12.08.2007

Wiek: 38
Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 1557
Skąd: Lubin
Wysłany: 06-03-2011, 10:34   

Mastocytoma I st. We wtorek jedziemy umówić się na wycięcie tego dziadostwa...
Mam nadzieję, że dostanę wolne w pracy. I że wszystko będzie dobrze ;(
_________________

Boże, daj mi siłę, abym mogła zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz.
 
 
 
kasiek 
labki



Mój labrador: semir
Pies urodził się:
8 luty 2010

Mój labrador: sonia
Suczka urodziła się:
20.04.2009

Pomogła: 15 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 15 Lut 2011
Posty: 10602
Skąd: gubin
Wysłany: 07-03-2011, 08:18   

supergirl, trzymaj sie cieplutko wszystko bedzie dobrze :)
_________________
wiernosci i przebaczenia ucz sie od psa ZAPRASZAM do galerii nasze pociechy semir i sonia http://forum.labradory.or...=5131&start=600
 
 
wacha 
wacha



Mój labrador: Haker
Pies urodził się:
23.04.2006r.

Mój labrador: Nie labrador a whippet-Enter
Pies urodził się:
10.05.2008r.

Mój labrador: Nie labrador a whippet-Server
Pies urodził się:
02.09.2010r.

Wiek: 42
Dołączyła: 20 Paź 2008
Posty: 162
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 08-03-2011, 08:05   

supergirl, trzymamy kciuk i łapki, bądź dobrej myśli:)
_________________
Asia, Haker & Enter & Server


 
 
petrelli 



Mój labrador: Raven
Pies urodził się:
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 79
Skąd: Zach-Pom
Wysłany: 13-03-2011, 23:54   

Musi być ok, nie ma innej opcji :) Dołączam się do pozostałych i też trzymam kciuki :)
 
 
myszkapatii 
HADES



Mój labrador: HADES
Pies urodził się:
22.02.2011

Wiek: 35
Dołączyła: 11 Kwi 2011
Posty: 514
Skąd: Konin
Ostrzeżeń:
 6/3/6
Wysłany: 20-03-2012, 16:49   

My także trzymamy kciuki ;*
_________________
,,On jest Twoim przyjacielem,Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu winien zasłużyć na takie oddanie."
 
 
 
aniunia1983
[Usunięty]

Wysłany: 17-06-2012, 00:32   

Mój 8,5 roczny Nero ma teraz Mastocytomę ale niestety 2 stopnia, 1 ego sopnia jest wyleczalna a 2 niestety prawie że nie..:( jesli tylko pojawiaja sie jakies guzki ruchome to nalezy po konsultacji je wyciac do skutku aby nie zagoził on wikeszemu stopniu ktory powoduje przerzuty tak jak to ma mój Nerus..:( Ostatnio mam bardzo z tym do czynienia wiec niestety wiem jak to wygląda
 
 
rodzynka 



Mój labrador: Irka
Suczka urodziła się:
14.10.2009

Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 52
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-11-2014, 23:10   Mastocytoma - rak skóry

Właśnie dowiedziałam się, że moje biszkoptowe szczęście ma mastocytomę, czyli raka skóry, stopień II. Miała niewielką narośl na brzuszku, weterynarz wyciął, badanie histologiczne wykazało nowotwór złośliwy. Irka jest pod dobrą opieką, mamy świetnego weta, któremu ufamy (obie). Chciałabym zapytać, czy mieliście do czynienia z taką chorobą u Waszych psów? Jak to wygląda?

[ Dodano: 17-06-2015, 15:06 ]
W niedzielę pochowałam Irkę. Okazało się, że w momencie diagnozy nowotwór miał już sporo przerzutów. Pies od stycznia przyjmował 20 mg encortonu, w ramach "leczenia" paliatywnego. W ostatnim tygodniu nastąpiło ostre pogorszenie stanu zdrowia i musiałam podjąć decyzję o uśpieniu. Sama niedawno zakończyłam leczenie onkologiczne i miałam nadzieję, że wyczerpałam limit raka na całą rodzinę i bliskie mi osoby/stworzenia. A tu nie. Nawet nie próbuję opisywać, co teraz czuję. Po prostu serce mi pękło i nic już nie będzie tak, jak było.
_________________
Irka i ja
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź