[ktosia]

postanowiłam sobie jak to ładnie powiedziane... nauczyć Nerę mówić "nie" i "tak", coś takiego jak na tym filmiku: http://www.youtube.com/us...3/2/FfXDEPyQwyU

zabrałam się do tego troszkę inaczej, bo bardziej w kierunku targetowania palca... no ale nie ważne jak ważne że pies już ładnie kręci głową na moje kiwanie palcem problem polega na tym, iż nie mam pojęcia jaką komendę słowną do tego dołożyć, bo samo "nie" mam do przerywania jej zachowania, czy jak będzie to "powiedz nie" to się młodej nie pomiesza?

[bietka1]

ktosia, a nie wystarczy ci komenda samym gestem? Ta dziewczyna chyba kręci głową? A może jakiś gest ręką? Skoro będziesz uczyła targetowaniem palca, to po zminimalizowaniu ruchu może pozostać np. kiwanie palcem w boki (tak jak się grozi niegrzecznym dzieciom ). Sara kiwa na "tak" widząc mój kciuk podniesiony do góry. Ja specjalnie pzostałam tylko przy geście, bo później mozna zadawać psu różne pytania, a on "odpowiada"
Kiwania na tak uczyłam kształtowaniem, ale pomysł z targetowaniem też jest fajny i pewnie szybszy. Zastanawiam się, czy ten psiak był uczony poprzez targetowanie krzeseł, czy ksztaltowaniem (dotykanie nochalem krzesła). Fajnie mu to wychodzi

[Karoola]

Równie dobrze możesz jako komendy użyć śmiesznego pytania, wszystko zależy od inwencji twórczej
Z "powiedz nie" chyba nie będzie miała problemów, bo samo "nie" zapewne wypowiadasz ostrzej, ale warto wymyślić coś ciekawego, a potem zrobić pokaz przed rodziną

[ktosia]

w sumie na gest już reaguje i pewnie przy tym zostaniem na moje kiwanie palcem, ja tak kiwam jak chce komuś pokazać że chce żeby czegoś nie robił

a pomysł z targetowaniem palca wziął mi się z prostego nie mam w domu miejsca żeby tak postawić dwa krzesła żeby jeszcze psa między nimi posadzić psa a samej siąść/stanąć przed nimi:D

a jutro zacznę myśleć nad kiwaniem na tak, ale chyba też o kształtowaniu pomyślę tylko, że przy moim narwańcu to wiem jaka kolejność zdarzeń będzie: pies będzie na mnie patrzył, zacznie mnie trącać łapą, zacznie na mnie wskakiwać, później dołoży do tego szczekanie, potem siądzie, nadal będzie szczekać, no może zacznie piszczeć, znów na mnie wskoczy,zacznie warować i piszczeć... no i po 15 min ktoś straci cierpliwość do dalszej zabawy: ja, pies, lub ktoś z domowników

[ Dodano: 19-02-2011, 19:46 ]

[Jira]

ściągnęłam i też uczę mojego młodszego kręcić łebkiem na nie. Ja zamierzam jako sygnał głosowywprowadzić pytanie "Byłes grzeczny?"

[mibec]

[ktosia]

[bietka1]

Mi bardzo podoba się sztuczka "wstydź się", czyli pies zakrywa pyszczek łapami/łapą. Ale za nic nie potrafię tego nauczyć moje psiaki . Sposób z przyklejaniem czegoś na nos nie zadziałał (zresztą nie bardzo mi się podoba), na inne nie mam specjanie pomysłu...
Sztuczka, którą kochają moi domownicy, to "pakuj się" - pies wchodzi do pudła kartonowgo (zrobiłam to kształtowaniem). Uwielbia ją mój Nero i teraz "pakuje się" do plastikowej miednicy czy małego, kociego posłania
Fajne też jest machanie łapką, czyli "papa", no i "ukłoń się".

[ktosia]

[Jira]

Moja Neska się wstydzi chociaz trochę niedbale jej to wychodzi. Z popisowych rzeczy mamy 'mokra jesteś" - wtedy otrzepuje łeb (czasem przy tym plując na boki).
Z innych statycznych to przybijanie piątki, podawanie obu łap...

co do wstydzenia - ja delikatnie dmuchałam nesce na nosek. łapka zaraz szła w górę, bez naklejania niczego na psa.

[ktosia]

[Jira]

Jeszcze coś w typie dawania buziaków, może turlanie się, 'śpi pies', 'trzymaj' - psina ma złapać dany przedmiot i potrzymać w pysku póki nie każesz puścić...To tyle co ze statycznych rzeczy umie Neska. a i jeszcze wyciąganie łapek do góry jak leży na plecach
My raczej więcej ćwiczeń mamy w ruchu ^^

[bietka1]

ktosia, np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=o_Q0lPzvzTQ

[ktosia]

bietka1, dzięki Bietka dziś za chwilę zaczniemy sobie to ćwiczyć zobaczymy jak nam pójdzie, ale zacznę od dmuchania w nosek jak radziła Jira