Wysłany: 25-07-2011, 12:06 Karmienie przy chorobach trzustki
Witam wszystkich:), nie znalazłam jeszcze postów o tematyce diety trzustkowej. Mój psiak niestety ma problemy z trzustka, wszyscy weterynarze oczywiście polecają karmy-diety (Hills, Royal) Jednak uważam że suche karmy są przetworzone i zawierają wszelkie chemiczne ulepszacze. Dlatego wolałabym sama przygotowywać dla niego posiłki. Czytałam o diecie BARF i szczerze spodobał mi się ten sposób karmienia, biorąc pod uwagę również to że mam dostęp do mięsa dobrej jakości. Jednak nie wiem czy przy problemach z trzustką (oraz z wątrobą) można stosować dietę opierającą się na surowych produktach. Bardzo proszę o wasze opinie i pomoc. Na razie mój Argus jest na Royal'u oraz dostaje również gotowane mięso.
Chciałam również zapytać czy ktoś z was mieszał karmę suchą z jedzeniem przygotowywanym w domu, czyli np rano gotowane serca z jarzynami a wieczorem sucha karma...
Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez tenshii 02-10-2012, 15:51, w całości zmieniany 1 raz
agathe, co do diety Barf nie wypowiem się najlepiej zapytać weta o nią, co do karmienia rano gotowane wieczorem suche to moja Czesia tak jadała i żadnych rewolucji żołądkowych nie mieliśmy
Mój labrador: Nero (SUCCESSFUL KID AlGrom)
Pies urodził się:
14.05.2011
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Maj 2011 Posty: 211 Skąd: Włocławek
Wysłany: 25-07-2011, 12:39
Moj pudelek chorowal na trzustke i cale zycie byl na diecie "piersiowej" jak my to nazywalismy. Ryz + gotowana piers z kurczaka + gotowane warzywa + witaminy przepisane przez weta. Karmilismy go tak ponad 10 lat, dozyl 17. Wczesniej byl na diecie zblizonej do BARFa, dostawal serca, nerki i inne rodzaje miecha (ale gotowane, surowe mu nie sluzylo). dopiero jak zaczelismy go karmic piersiami pies odzyl i prawie wogole nie bylo widac ze choruje.
_________________
agathe [Usunięty]
Wysłany: 26-07-2011, 17:38
Kurcze piersi z kurczaka to troszkę droga dieta. Spróbuje ta dietę ale z mięskiem z udek:) i ozorki, to też dietetyczne mięsko jest. Po jakimś czasie przejdziemy się z Arguskiem na badanie krwi czy dieta coś działa. Dzięki za podpowiedź:)
Mój labrador: Salsa (Cactus Juice Saussurea)
Suczka urodziła się:
8.09.2012
Pomogła: 2 razy Wiek: 34 Dołączyła: 01 Cze 2010 Posty: 358 Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-07-2011, 18:22
agathe, Moja Lirka jest na diecie metodą BARF ponieważ miała uczulenie na większość karm na rynku, mówię większość, bo niektórych nie testowałyśmy. Żywimy się tak już blisko pół roku i szczerze polecam tę metodę. Mój weterynarz generalnie odradzał nam suche karmy z racji sztucznych barwników i konserwantów, oraz metod produkcji. W zamian za to, powiedział, że najlepiej kupować mięso na wsi (mam taką możliwość) z hodowli ekologicznych. Zamawiam raz na 10 dni 10 kilo. Miesięcznie 30 kilo korpusów. Urozmaicam to także cielęciną oraz koniną (jeżeli w kieszeni mam trochę grosza ). Kości mielę, ryż mieszam biały z brązowym, tj, raz tak raz inaczej. Z kośćmi różnie bywa, więć w pierwszych dniach trzeba szukać śladów zaparć, nam pomagały jogurty naturalne lub mleko z ryżem raz dziennie, teraz żadnych problemów nie ma. W razie zaparć chronicznych proponuję odstawić kości. Ponadto, kości gotowane nie zawierają już żadnych witamin o czym warto pamiętać. W przypadku "kurzyny" mięso powinno być chociaż sparzone, nie ważne skąd. Do tego na papkę dodaję starte warzywa najczęściej seler i marchew, rzadziej buraki, z racji składników ciężko przyswajalnych przez psa ( psy nie trawią węglowodanów, w przeciwieństwie do nas ludzi), warzywa i owoce, powinny być drobno utarte ponieważ naturalnie, dzikie psy miały te składniki częściowo strawione przez inne zwierzęta, którymi się odżywiały.
Przy tej metodzie nie podajemy cebuli, ponieważ jest toksyczna, przypraw (twój pies ich nie potrzebuje), soli, cukru, kaszy- wszystkie kasze są raczej ciężkostrawne i ich podanie należy ograniczyć.
Z owoców mój pies dostaje gruszki, jabłka, banany, arbuza. Generalnie wszystko, co ja jem, ale nie robię jej z tego żadnych sałatek owocowych. Wystarczy, że raz czy dwa w tygodniu podasz jabłko i też będzie dobrze.
Lirka ma teraz bardzo ładną sierść, dużo energii i wielki apetyt jak na labka przystało. Nie wracają problemy z uszami ani brzuszkiem i naprawdę jestem zadowolona. Ogromny minus to podróż. gdzie jestem zmuszona kombinować na potęgę, nie dość , że z hotelami to z gotowaniem i co gorsza często kupnem żarcia. W Polsce pół biedy ale teraz jedziemy na Węgry być może i nie wyobrażam sobie jak to będzie.
[ Dodano: 26-07-2011, 19:32 ]
Koszt takiego żywienia, ponieważ będziesz zainteresowana to :
mięso- około 60 zł/mies.
owoce- około 10 zł/mies.
warzywa-około 10zł/mies.
ryż-około 30 zł/mies.
Razem to ci daje 110 złotych. Czyli na rynku worek karmy średniej jakości, a pies ma więcej składników odżywczych. Ta metoda wymaga też jednak kontroli czy pies dostaje należyte składniki. Czyli morfologia raz na 3 miesiące w pierwszym roku żywienia tą metodą ,w kolejnych raz na pół lub rok.:D Ale to już moje prywatne zalecenia, bo musisz pamiętać, że mimo sztucznej obróbki karmy jak Royal, Eukanuba, Profilum zostały wyposażone w niezbędne składniki odżywcze, a ty musisz tak skomponować dietę, żeby twojemu pupilowi niczego nie zabrakło
_________________
agathe [Usunięty]
Wysłany: 27-07-2011, 09:16
Dzięki za konkretną odpowiedź:) Z tego co piszesz wnioskuje że psiak dostaje 1kg mięsa-kości dziennie. Ja też mam możliwość kupowania mięsa na wsi wiadomego pochodzenia więc mogę zapewnić swojemu pupilowi mięso wysokiej jakości, ponad to nabiał również kupuję u gospodarza, a moja mama hoduje warzywa i czasem jak przesadzi to mamy ich bardo dużo więc przydał by się pomocnik w jedzeniu, hehe:) Wiesz może czy można podawać także ogórki i pomidory? Wiem że oprócz cebuli nie można podawać czosnku, jest szkodliwy dla wątroby.
Wczoraj Argusek dostał kawałek surowej cielęciny od kota, zobaczymy jaka będzie dziś reakcja:)
Pozdrawiam:)
[ Dodano: 27-07-2011, 10:43 ]
A i jeszcze informacja o uszach mnie bardzo ucieszyła bo walczymy z nimi już od dawna a ciągle problem nawraca.
Gorąco polecam, tę stronę. Wszystko jest wyłożone kawa na ławę. Ja wielokrotnie z niej korzystałam, jednak trochę urozmaiciłam ten rodzaj diety dodając gotowany ryż, bo inaczej musiałabym kupować mięso raz na 3 dni (tyle by mi się do zamrażalnika mieściło),a że nie posiadam samochodu, jestem uzależniona od znajomych. U nas uszy były zaczerwienione na tle alergicznym, ale też należy wykluczyć wszelkie kąpiele, bo często drożdżyca rozwija się w wilgotnym środowisku, a tę leczy się nieco inaczej od zwykłego zapalenia, z którym bywa mylona. Bo i objawy są podobne Życzę powodzenia!
"Czego unikać w diecie BARF?
Nie powinno się karmić psa ugotowanymi kośćmi, kośćmi bardzo twardymi lub pochodzącymi od starych zwierząt. Jedynym zabronionym warzywem jest cebula (powoduje anemię). Należy też z umiarem stosować warzywa takie, jak kapusta, brokuły, kalafior, rzodkiew czy chrzan – zbyt duże ich ilości wpływają niekorzystnie na funkcjonowanie tarczycy. Nadmiar surowej fasoli, grochu czy ziemniaków może prowadzić do rozstroju żołądka, dlatego ich ilość w diecie również powinna być ograniczona. Pozostałe warzywa są dozwolone."http://www.vetopedia.pl/article178-1-Dieta_BARF_dla_psa.html
Moja Lirka bardzo lubi zupę pomidorową krem ze śmietaną na oliwie, lub jogurtem do tego płatki owsiane. Dostaje to w ramach deseru Gdybyś chciała przepis mogę podać. Gotujemy też zupę marchwiową z imbirem (również o konsystencji kremu) Nawet ja sobie podjadam, bo jest bardzo smaczna
_________________
agathe [Usunięty]
Wysłany: 27-07-2011, 15:19
Bardzo ślicznie dziękuję Ci za link, na pewno przestudiuje tę stronę a zupa marchewkowa z imbirem brzmi bardzo ciekawie i chętnie przyjmę przepis:)
Wiek: 35 Dołączyła: 17 Mar 2010 Posty: 646 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 31-07-2011, 20:29
Bako też jest na BARFIE ale takim typowym tz zamawiam u dystrybutora mrożone i jest si Niestety gotowanie samemu odpada ponieważ Bako uczulony jest na kurczaka a wołowina w sklepie jest bardzo droga.... Bako dostaje na jeden posiłek :
1/2 saszetki ryżu
750g mięsa+mielonych kości i chrząstek
250g startych warzyw i owoców.
Zawsze na początku miesiąca zamawiam 20kg mrożonki do tego kupuje ok 5-6 kg warzyw i owoców które miele na papkę dziele na porcje i do zamrażalnika. Potem tylko na noc wyciągam rozmrażam i na rano jedzonko gotowe
Do tego podaję Biotynę co 2 dzień i jak na razie mój cielaczek jest zdrów jak ryba i szczęśliwy jak na laba przystało.
_________________ Pozdrawiamy!
Aneta, Błażej i Bako Galeria zdjęć
Mój labrador: Salsa (Cactus Juice Saussurea)
Suczka urodziła się:
8.09.2012
Pomogła: 2 razy Wiek: 34 Dołączyła: 01 Cze 2010 Posty: 358 Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-08-2011, 08:51
maaartuska, Kiedy przestawiałam Lirę na BARF najpierw podawałam gotowane mięso z ryżem. Teraz podaję jedynie surowe mięso kurze, cielęcinę czy wołowinę już bez ryżu. Lira była pod stalą kontrolą weterynarza, który zalecił wprowadzenie innnego żywienia, mniej "szokowo". Inna sprawa, Lira pracuje i ma zwiększone zapotrzebowanie na energię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum