forum.labradory.org :: Zobacz temat - Rodowodowy biszkoptowy labrador znaleziony pod Warszawą

aniamniam

W piątek znajoma znalazła biszkoptowego samca labradora. Błąkał się po miejscowości Henryków-Urocze pod Piasecznem niedaleko Warszawy. To około roczny pies.
Nr. tatuażu to: 425L Może ktoś z obecnych tu na forum hodowców rozpozna go po tatuażu. Weterynarz, który oglądał pieska powiedział, że sprawdzi w związku kynologicznym ten numer. Stanie się to jednak dopiero w środę, a nie wiem też czy taką informację związek udziela od ręki...
Koleżanka rozwiesiła ogłoszenia w najbliższej okolicy znalezienia psa, jednak do tej pory nikt się nie odezwał. Musiała go oddać, gdyż sama ma samca labradora i psy toczyły ze sobą małą wojnę. Pies jest w rękach starszego pana, podobno ma dobre warunki, aczkolwiek miło byłby gdyby pies wrócił do swojej rodziny. Być może ktoś za nim tęskni...

Monisiaczek · Wysłany: 31-10-2011, 14:07

aniamniam, cyfra i L to chyba oddział w Olsztynie (olsztyn@zkwp.pl)
Próbowałam do nich dzwonić i dopiero doczytałam, że biuro mają czynne: wt, czw, pt. :-P

Napisałam do nich maila i do Klubu Retrievera - może pomogą w znalezieniu hodowcy lub właściciela.

aniamniam · Wysłany: 01-11-2011, 23:13

Dzięki za pomoc. Nie mam pojęcia co oznaczają literki w tatuażach, bo moje psiury mają tylko chipy

Monisiaczek · Wysłany: 02-11-2011, 09:58

Klub Retrievera potwierdził, że ten nr tatuażu to olsztyński oddział ZKwP. Spróbują sprawdzić, czy pies jest zarejestrowany w oddziale w Warszawie. Olsztyński ZKwP na razie milczy.

Monisiaczek · Wysłany: 03-11-2011, 13:17

aniamniam, dzwoniłam do ZKwP. Pies (zgodnie z metryką) nazywa się Fart, ur. 2009, pochodzi z hodowli Sfora znad jeziora. Niestety, nie mają namiarów na właściciela

Hodowca będzie jeszcze "kopał" w swoich zasobach...

Ryniu · Wysłany: 03-11-2011, 14:19

aniamniam, powiadomiłaś najbliższe schronisko? Sprawdziliście czy nie ma Chipa?

Monisiaczek, może przydałoby się stosowne ogłoszenia w sieci zrobić?

Monisiaczek · Wysłany: 03-11-2011, 15:02

Ryniu, chętnie zrobię, tylko czekam na fotki od aniamniam

Zrobiłam bez zdjęć na tablica.pl i na gumtree.pl - czekam na aktywację.

aniamniam · Wysłany: 04-11-2011, 19:13

Monisiaczek odpisałam Ci na PV. Nie mam zdjęć pieska i raczej ich nie zdobędę. Pieska znalazła znajoma (którą ja sama ledwo znam;) ). znalazła mu podobno fajny domek. Ja staram się pomóc, ale nie tyle psu co rodzinie, wierząc że ktoś za nim tęskni...
Ale jeśli do tej pory oni nie próbowali go szukać, nie zadzwonili do hodowcy, nie pytają na forach... Nic czekamy, zobaczymy

Pies w każdym razie nie ma źle...

[ Dodano: 04-11-2011, 19:22 ]
Dobra,
właśnie dzwoniłam do znajomej i właściciel Farta się odnalazł!

Dostał kontakt do państwa, którzy się psiakiem przez ten czas opiekowali i już mieli oni się w swoim zakresie dowiadywać.

Także historia dobrze się skończyła

Wątek można zamknąć

Dzięki za pomoc przy ustalaniu danych na temat pieska

Chelsea · Wysłany: 04-11-2011, 20:03

aniamniam, super wiadomość