Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
Wysłany: 07-11-2011, 11:16
evka zdecydowanie podejrzewalabym kurczaka.
Dlaczego nie przeprowadzicie testow alergicznych? Czy wet pobral zeskrobine z lap?
Moim zdaniem pies powinien jesc co mu sie daje i jakos trudno mi przyjac tlumaczenie, ze nie je suchej karmy.
Weterynarz zapytał jaką karmę obecnie Onyx ja, miałam przy sobie wycinek ze składu, po przeczytaniu stwierdził, że trzeba ja zmienić i poczekać 1-2 na efekty. Obejrzał łapy i powiedział,że jak się do 2 miesięcy nic nie zmieni to przyjść znów. Nie pobierał żadnych próbek, nie mówił nic o testach alergicznych... Poprzedniego psa (Polski Owczarek Nizinny) też u niego leczyliśmy, zawsze leczenie i diagnozy były ok... Z tą suchą karmą to jest tak jak pisałam. Stoi w misce i tyle, jak mu podasz z ręki to zje parę kulek, a później bierze do pyska i wypluwa. Przez 2 dni może wcale jej nie ruszać i wtedy po prostu tylko śpi, nie chce się bawić. Ja uważam, że jak będzie naprawdę głodny to ją w końcu zje, ale ile dni to potrwa to nie wiem. Pies mieszka z tata i on po 2 dniach takiego niejedzenia lituje się nad nim i w końcu daje mu np. tego kurczaka, którego ja uważam jeść nie powinien...
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
Wysłany: 07-11-2011, 11:40
evka, to co opisujesz wygląda bardzo podobnie do reakcji mojej Saby na drób. Tarcie brodą, wygryzanie łap...
Jeśli chcecie sprawdzić czy to kurczak jest głównym sprawcą to nie możecie go podawać w żadnej postaci!! Zmiana karmy kiedy nadal do miski są ładowane porcje rosołowe jest totalnie bez sensu. Co to ma dać? Kurczak powinien zniknąć całkowicie na dłuższy okres czasu by cokolwiek móc powiedzieć... Dwa posiłki nie wystarczą. Miesiąc to już coś.
Kupcie karmę na zupełnie innym mięchu np. Brit Care jagnięcina z ryżem. Jeśli zdecydujecie się na inną - czytajcie składy bo często na opakowaniu nasmarowane 'łosoś' a w składzie kurczak.
Jeśli to wina alergii to u weta dostaniecie jakiś fajny preparat do smarowania łapek. Załagodzi świąd i pomoże psu.
A jeśli mowa o wybrzydzaniu przy misce... no to cóż... Sami psa nauczyliście, że jak strajkuje to dostanie coś lepszego. Nie można mu się dziwić
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
Wysłany: 07-11-2011, 11:40
evka ja bym sprobowala z innym wetem, bo poprostu szkoda psa.
evka napisał/a:
Stoi w misce i tyle
tu jest blad - miska powinna stac ok 15-20 minut i powinna zostac zabrana, az do pory nastepnego posilku.
evka napisał/a:
jak będzie naprawdę głodny to ją w końcu zje
ja wychodze z takiego zalozenia.
evka napisał/a:
po 2 dniach takiego niejedzenia lituje się nad nim i w końcu daje mu np. tego kurczaka
blad; postaraj sie przekonac tate, ze krzywdzi psa takim postepowaniem.
Duzo zdrowka dla Onyxa, mam nadzieje, ze szybko znajdziecie przyczyne i wyleczycie lapeczki
Zgadzam się z Tobą w pełni Papisia. Teraz ma tę karmę od Puriny z jagnięciną. Co w takim razie mogę dawać psu zamiast kurczaka, żeby było zdrowo? To znaczy, że wet od razu jak stwierdził, że to jest może wina jedzenia miał przepisać jakąś maść? Chyba zmienię jednak weterynarza...
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
Wysłany: 07-11-2011, 11:58
evka, o ile pamiętam to Purina Pro Plan nawet z jagnięciną ma w składzie kurczaka więc to niewiele da. Swoją drogą to ostatnia karma jaką poleciłabym dla niejadków.
Musicie czytać składy karm. Na chwilę obecną tak jak wyżej napisałam - mogę polecić Brit Care z jagnięciną, dziczyzną czy łososiem. Moja Sabka się tym zajada i nic nie rozdrapuje Karma nie ma nic kurczaka w sobie.
Miskę stawiamy o określonych porach na 10minut i zabieramy jak pies nie zje. Jeśli mimo wszystko tata będzie z uporem maniaka chciał dosmaczać to proponuję zakupić puszki (Platinum, Brit) ale też na bazie innego mięsa. Jednym słowem - trzeba czytać składy.
Kurczak musi zniknąć całkiem by móc cokolwiek stwierdzić.
Jeśli już wprowadzicie dietę to warto psu pomóc z początku z tym wygryzaniem łap. Im więcej rozlizuje, iska tym gorzej. Jest cała gama produktów do psikania, smarowania, które łagodzą taki stan i jak poprosicie weta to Wam coś doradzi. Jeśli jednak to wina kurczaka to podstawą jest zmiana diety. Preparaty załagodzą objawy, ale nie zwalczą przyczyny.
niestety mam identyczny problem,czasem doprowadza mnie do łez,mam to szczęście ze nie ma choc alergii,wiemco to za ból patrzec jak pies 2 dni nie je,u mnie wszystko przebiegało jak u ciebie ,był na RC i odechciało mu sie a że było to w 5 mc zycia to teraz jest małym labkiem a zapowiadał sie na dużego,wracając do twojego problemu spróbój z wołowina najlepsaz kleista pręga bo zawiera duzo kolagenu,jednak wołowine trzeba długo gotowac ,musi byc mięciutka ,najlepiej z warzywami,spróbój zamiast ryżu czasem podać pirre z ziemniaczka z gotowana marchewką lub ryżem,niejadki to uwielbiają,mozesz spróbowac gotowac filet z łososia lub dorsza z warzywami,pulpeciki z mielonej wołowiny lub indyka,podroby tylko jako dodatek ale to juz wiesz,zastanawiam sie jak w twoim przypadku dostarczyc węglowodany ,moze ktos inny podpowie,ja gotuje makaron i jest ok choc wielu twierdzi ze nie powinno sie podawac ,oczywiście najlepiej by było wrócic do dobrej jakości karmy ale wiem że to trudne
_________________ "Miłość do psa jest najdziwniejszą rzeczą,przy niej relacje z ludźmi stają się nudne jak owsianka" John Grogan "Marley and me'--------------------
galeria Brandusa-zapraszamy http://forum.labradory.or...er=asc&start=40
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
Wysłany: 07-11-2011, 12:24
evka napisał/a:
Więc w składzie jest tłuszcz drobiowy i suszone jaja (cokolwiek to znaczy)... Chyba nie istnieje karma zupełnie bez dodatków "kurczakowych"
Alergia pokarmowa to uczulenie na konkretne źródło białka, nie na tłuszcz.
Dieta jajeczna bardzo często stosowana jest jako dieta eliminacyjna, właśnie w podejrzeniu alergii pokarmowej. Hill's ma taką dietę - jaja +ryż.
Nie spotkałam się jeszcze z uczuleniem na tłuszcz kurczaka, chyba że zostanie źle oddzielony od białka kurczaka, podczas procedury technologicznej, i jakieś molekuły białkowe dostaną się do karmy.
PPP ma w składzie białko kurczaka, pomimo tego że na op. sugerują że jest to karma wyłącznie na bazie łososia.
Brit jest chyba jedyną karmą na rynku (z tej puli cenowej)która jest oparta tylko i wyłącznie na jagnięcinie albo łososiu.
Ostatnio zmieniony przez Bora 07-11-2011, 12:25, w całości zmieniany 1 raz
Dla alergika (potencjalnego) skład jest za bogaty. Żeby cokolwiek powiedzieć trzeba podać jedno źródło białka i jedno źródło węglowodanów. Podawać co najmniej 2miesiące. Z doświadczenia wiem że sprawy skórne goją się najdłużej.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
Wysłany: 07-11-2011, 12:37
evka napisał/a:
Czy ta będzie dobra?
Tak, ale zadziała jeśli podasz tylko karmę - bez dodatków - żadnych! żadnej kiełbaski, serka, szyneczki. Nic! Mówię poważnie. Jeśli będziecie coś dorzucać zakup nowej karmy nie ma totalnie sensu.
Wiem, wiem. A dawać jakąś gotowaną marchewkę, albo tę gotowaną wątróbkę od czasu do czasu? Czy zupełnie zrezygnować z takich dodatków i liczyć na to, że jak zgłodnieje to zje?
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
Wysłany: 07-11-2011, 13:10
evka napisał/a:
albo tę gotowaną wątróbkę
Nie wiem kurcze czy ja sie niezbyt jasno wyraziłam, czy jak.
Skoro podejrzewa się alergie na kurczaka, to kurczaka i wszystko co od niego pochodzi należy wykluczyć z jadłospisu. Czyli wątróbkę też. Znam psy uczulone na marchewkę także (tzn alergia krzyżowa) więc marchewkę też odstawić. Jednym słowem sama karma, tylko karma.
evka napisał/a:
liczyć na to, że jak zgłodnieje to zje?
Pies wami manipuluje, wie, że jeśli zastrajkuje to złamiecie się i dacie jeść to co on akurat sobie zawinszuje. Skończy się na tym, że zażąda sushi
Tak jak dziewczyny radzą, stawiasz miche z karmą, czekasz 20min. Ma tyle czasu na zjedzenie, nie zje, jego strata, michę zabierasz i koniec. Dostanie porcję w porze kolacji. Nie zje, jego strata, pójdzie spać głodny.
Pies sam się nie zagłodzi.
Poza tym Brit Care chyba jest bardzo smaczna, bo mojej suce wyjątkowo smakowała.
[ Dodano: 07-11-2011, 13:20 ]
I wiesz co? Poczytaj o alergii pokarmowej, o mechanizmie działania układu odpornościowego, skąd bierze się alergia i na jakiej zasadzie działa. To troszkę pomoże Ci zrozumieć, dlaczego należy wykluczyć podawania kurczaka, nawet wątróbki.
Ok, dobrze. Myślałam o wątróbce z indyka, królika itp, ale faktycznie postaram się nakłonić tatę do waszych porad, więc trzymajcie kciuki! Bardzo dziękuję w imieniu Onyx'a!
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
Wysłany: 08-11-2011, 15:02
evka napisał/a:
Myślałam o wątróbce z indyka, królika itp
Myślę że można podawać jeśli sytuacja się unormuje. Jak wszystko będzie okej, to wtedy można spróbować podać coś nowego (to sie nazywa dieta prowokacyjna) i sprawdzić reakcję psa na nowy składnik.
Więc tak... Wczoraj wsadziliśmy psa do samochodu i udaliśmy się do weterynarza (innego niż poprzednio). Wet po obejrzeniu Onyx'a stwierdził nużycę stopnia pierwszego, podobno ma 4 stopnie, więc ta będzie stosunkowo łatwa do wyleczenia. Podał na skórę lek w żelu do smarowania jednorazowego (zupełnie tak się dozuje jak to na pchły i kleszcze) - "Advocate" i za 3 tygodnie trzeba będzie to powtórzyć. Zalecił na czas leczenia karmę RC "Skin Support" lub "Sensitivity Control", nie muszę chyba dodawać, że Onyx nie zamierza jej jeść . Wet powiedział, że ma stać w misce cały dzień, bo powinien zjadać jej minimum 300 g dziennie i jak się zdecyduje ją zjeść to ma być dla niego pod ręką, choć chyba w sumie pod pyskiem Wczoraj trochę podziubał, ale za bardzo mu nie wchodzi... Zgłodnieje - zobaczymy dzisiaj. Trzeba przyznać, że poprzedni weterynarz którego znamy od lat, bardzo pokpił sprawę, bo gdyby dobrze zdiagnozował bylibyśmy już miesiąc leczenia do przodu... Na dzień dzisiejszy mam misję znalezienia tej karmy choć trochę taniej, bo u weta 7 kg za 210 zł... o zgrozo Dziękuję za zainteresowanie i pomoc!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum