Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Psi instynkt? Więź z właścicielem?
Autor Wiadomość
Lelejka 
Lelejka



Mój labrador: Lejla
Suczka urodziła się:
16.10.2010

Wiek: 31
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 307
Skąd: okolice krakowa
  Wysłany: 07-11-2011, 13:51   Psi instynkt? Więź z właścicielem?

Nie znalazłam takiego tematu a niedalej jak wczoraj przekonałam sie jak Lejla potrafiła przeczuć co sie stało.... Może i wy spotkaliście sie z różnym zachowaniami nie tylko Labów wszystkich psów które wskazywało na ich instynkt i oddanie człowiekowi.

Miałam wczoraj wypadek spadłam z konia na Hubertusie. Straciłam przytomność i helikopterem zostałam przewieziona do szpitala. Lejla została w domu ,bo ma fioła na punkcie koni.Goni je jak szalona. Jak odzyskałam przytomność dowiedziałam sie od rodziny jak psina oddalona od wypadku kilkanaście kilometrów przeżywała mój wypadek . W czasie gdy wydarzenie miało miejsce Lejla przejmująco wyła rodzina zastanawiała sie co jej jest , bo jeszcze nie wiedzieli o wypadku. Jednak gdy sie dowiedzieli od razu powiązali ze sobą fakty. Bardzo mnie wzruszyło ,że Lejla jest tak ze mną związana .Raczej nie wierze tutaj w zbieg okoliczności Lejla przecież nigdy nie wyła.

KOCHAM TEGO PSA I Z KAŻDYM DNIEM TA MIŁOŚĆ SIE UMACNIA A WCZORAJ LEJLA POKAZAŁA ŻE TĄ MIŁOŚĆ ODWZAJEMNIA.
Może to nic dla kogoś kto to czyta ale dla mnie to bardzo dużo. ;* ;*
_________________
LejLa-najukochańszy pies w świecie takiego już nie znajdziecie!!!
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6340
Przyrodnia siostra Fifa również zaprasza do galerii!!!:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6405
Cezarek
http://forum.labradory.or...263#283263<a
Ostatnio zmieniony przez tenshii 03-10-2012, 10:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Maleńka 
Agata



Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011

Pomogła: 5 razy
Wiek: 34
Dołączyła: 11 Sie 2011
Posty: 2161
Skąd: Ostrowiec Św./Piła
Wysłany: 07-11-2011, 16:40   

No no ladna historia :haha:
_________________

 
 
pado 



Mój labrador: Bari [*]
Pies urodził się:
10.12.2003- 11.06.2015

Mój labrador: Dejzi
Suczka urodziła się:
26.04.2009.

Mój labrador: Brego (Max Sodalis)
Pies urodził się:
16.03.2015.

Pomogła: 3 razy
Wiek: 48
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 719
Skąd: Warszawa
Wysłany: 07-11-2011, 16:57   

Lelejka, gratuluję cudownego psiaka i więzi jaka Was łączy ;* A jak Ty sie czujesz?
 
 
Małgosia35 



Mój labrador: Gustaw vel Gucio ( Magnum Mera Vallis )
Pies urodził się:
21.06.2017

Mój labrador: Klocek
Pies urodził się:
15.01.2009

Mój labrador: Max ( Grom Sodalis )
Pies urodził się:
20.07.2014

Pomogła: 13 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 3193
Skąd: Bergen op Zoom-NL
Wysłany: 07-11-2011, 18:44   Re: Psi instynkt i ich oddanie

Lelejka napisał/a:


Może to nic dla kogoś kto to czyta ale dla mnie to bardzo dużo.

To nie jest nic dla kogos kto to czyta :)
To bardzo duzo,to wzruszająca historia,która świadczy o tym jak pies potrafi kochać,bo bez miłości i silnej więzi ze strony czworonoga nie miałoby to miejsca.

Powrotu do zdrowia życzymy :)
_________________

 
 
agusia1974
[Usunięty]

Wysłany: 07-11-2011, 20:04   

Lelejka, naprawdę coś w tym jest. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
 
 
Lelejka 
Lelejka



Mój labrador: Lejla
Suczka urodziła się:
16.10.2010

Wiek: 31
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 307
Skąd: okolice krakowa
Wysłany: 08-11-2011, 08:41   

Dziękuje wam bardzo czuje sie już o wiele lepiej ..... ;* ;*
Dowiedziałam sie wczoraj że Lelejka nie tkła w tym dniu jedzenia za to jak przyjechałam ze szpitala to zaczeła jeść....a przecież co jak co ale jesć to ona uwielbia..

Natomiast jakiś czasa temu w wiadomościach słyszałam o psie którego właściciel wyjechał za granice i chociaż powierzył opieke nad psem swojej rodzinie to pies całymi dniami siedzi w miejscu w którym ostatni raz widział swego pana i tak od kilku lat może znacie jakieś podobne historie??
_________________
LejLa-najukochańszy pies w świecie takiego już nie znajdziecie!!!
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6340
Przyrodnia siostra Fifa również zaprasza do galerii!!!:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6405
Cezarek
http://forum.labradory.or...263#283263<a
 
 
Chelsea 



Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010

Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010

Pomogła: 17 razy
Wiek: 42
Dołączyła: 06 Sty 2011
Posty: 19766
Skąd: śląskie
Wysłany: 08-11-2011, 09:24   

Lelejka, masz wspaniałego psa ;* ;* ;* dla Ciebie dużo zdrówka życzę ;* ;* ;*
_________________

 
 
Lelejka 
Lelejka



Mój labrador: Lejla
Suczka urodziła się:
16.10.2010

Wiek: 31
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 307
Skąd: okolice krakowa
Wysłany: 08-11-2011, 14:00   

Chelsea .Dziękuje ;*
_________________
LejLa-najukochańszy pies w świecie takiego już nie znajdziecie!!!
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6340
Przyrodnia siostra Fifa również zaprasza do galerii!!!:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6405
Cezarek
http://forum.labradory.or...263#283263<a
 
 
zanka 


Mój labrador: Largo
Pies urodził się:
01.06.2011

Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 16 Lip 2011
Posty: 1859
Skąd: warszawa
Wysłany: 08-11-2011, 14:45   

Lelejka, też słyszałam tą historie. to jest naprawde niesamowite. A Ty masz zdecydowanie najukochańszego psa pod słońcem:)
ja z własnego doświadczenia moge powiedzieć, że kiedy moja mama wyjeżdża gdzieś np. na urlop albo jak ostatnio do szpitala nasza Sabka też nie chce jeść. większość dnia siedzi w oknie i patrzy czekając kiedy mama do niej wróci. a gdy już wraca radość jest nie do opisania.
_________________
zapraszamy do galerii Largosława http://forum.labradory.or...p=252970#252970


Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty
 
 
Lelejka 
Lelejka



Mój labrador: Lejla
Suczka urodziła się:
16.10.2010

Wiek: 31
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 307
Skąd: okolice krakowa
Wysłany: 08-11-2011, 15:56   

zanka, i to są właśnie dowody dla niedowiarków że pies najlepszym przyjacielem człowieka
_________________
LejLa-najukochańszy pies w świecie takiego już nie znajdziecie!!!
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6340
Przyrodnia siostra Fifa również zaprasza do galerii!!!:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6405
Cezarek
http://forum.labradory.or...263#283263<a
 
 
Borówka 



Mój labrador: Aron
Pies urodził się:
28.04.2011

Dołączyła: 17 Lip 2011
Posty: 422
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 11-11-2011, 11:45   

U mnie też było podobnie. Mieliśmy suczkę dalmatyńczyka. Wtedy jeszcze mieszkałam z ojcem i ona wybrała sobie jego na swojego pana. Oczywiście innych też lubiła, ale w ojca była wpatrzona jak w obrazek. Zawsze wiedziała czy ojciec idzie do pracy czy nie. Jak szedł do pracy to zawsze spokojnie leżała (a pracował na 3 zmiany więc chyba jakoś czuła kiedy idzie do pracy), ale jak wychodził gdzieś indziej i nie brał jej ze sobą to był pisk. Pewnego dnia ojciec miał operację, leżał kilka dni w szpitalu. W tym czasie nic nie jadła, chodziła przybita, piszczała. Może przeczuwała że może być kiepsko, bo operacja się nie udała i musiał mieć kolejną.
Poza tym nasza sunia miała brata w pobliżu. Ojciec często umawiał się z jego właścicielami na wspólne spacery. Któregoś dnia zaczęła strasznie piszczeć, wręcz przeraźliwie około godz. 13. Przyszła sobota ojciec poszedł po jej brata, a jego właściciele mówią, że pies został potrącony tego dnia i o tej godz. co nasza sunia piszczała. Niestety nasza kochana dalmatynka też już od 3 lat nie żyje.
_________________
galeria Arona http://forum.labradory.or...f426c6d6#244642
 
 
Olusia1 


Mój labrador: Frido(*)kochany odszedł18.05.15
Pies urodził się:
31012005

Mój labrador: Tinka (* )02.07.13
Suczka urodziła się:
2000

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Lut 2011
Posty: 347
Skąd: Otwock
Wysłany: 11-11-2011, 14:06   

już opisywałam tą historię na info ale ponieważ dla mnie jest niesamowite wydarzenie opiszę je też tu , oprócz DT dla Tinki jestem tez pancią adoptusia Frida labi 6 lat chodząca łagodność zero agresji do kogokolwiek taki lab ciapek ; latem byliśmy nad wodą nad Świdrem z córkami Frido buszuje w krzakach przyjeżdza ktoś na skuterze, wyłania się zza drzew facet wygląda dziwnie ale ja jestem wyluzowana nad wodą dziewczyny się kapią Frido w krzakach szuka skarbów , facet wychodzi pali papierosa i się w nas wpatruje trochę dziwne , ale może przesadzam niedziela lato gorąco pusto z krzaków wypada ciapek Frido widzi faceta cały się jeży i warczy tak jakby się miał mu rzucić do gardła ,kły obnażone, slina cieknie, nigdy go takim nie widziłam, złapałam go za obrożę i przytrzymałam z krzaków wyszedł drugi facet kierowca skutera Frido wygląda jak pies do wallki wściekły sierść stoi ujada na nich, faceci się rozglądają patrzą na mnie ne dziewczynki i psa i odjeżdzają , ja jestem mokra na plecach numer 112 wybity już w telefonie , pojawia się kolejny facet z wędką Frido macha ogonem już go kocha potem przychodzi jego syn i córeczki bawią się z Fridem i jest super.
 
 
lullaby 



Mój labrador: Aksel
Pies urodził się:
13.01.2011

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2011
Posty: 141
Skąd: Południe Polski ;)
Wysłany: 11-11-2011, 14:36   

Lelejka, piękna historia, naprawdę się wzruszyłam :cring:

Ja nigdy nie zapomnę, jednej sytuacji która spotkała mnie na cmentarzu.
Wracałam właśnie z niego, szłam koło ogrodzenia i w oczy rzucił mi się grób, do ktorego ktoś niedawno został pochowany, wiadomo jak to wygląda, cała sterta wieńców, róznych wiazanek, kwiatów i zniczy.. a pośród tej sterty mały , smutny kundelek.. :cring: Jak to zobaczyłam nie mogłam uwierzyć w to co widzę, prawie że się wtedy rozpłakałam, bo jestem strasznie wrażliwa na cos takiego :cring: Probowalam go przywołać do siebie, zachecić jakos, ale on ani myślał zeby się stamtąd ruszyc.. :cring: Jak się okazalo, oczywiscie, w tym grobie pare dni temu został pochowany właściciel tego psiaka... :cring: :cring:
_________________
Słitaśna galeria Akselka

http://forum.labradory.or...der=asc&start=0

Uwielbiam jak smyrasz mnie tym swoim mokrym nochalkiem ! Akselek <33
 
 
ktosia 



Mój labrador: Nera
Suczka urodziła się:
08.05.2010

Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 1653
Skąd: Kraków
Wysłany: 11-11-2011, 15:13   

w krakowie mamy pomnik psa (na bulwarach wiślanych zaraz przy wawelu) z podobną historią:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_psa_D%C5%BCoka
_________________
zapraszam na mojego bloga: http://okiemwychowawcy.blogspot.com/

a także do galerii Nery: http://www.facebook.com/m...=1&l=d9970f9b96
 
 
katerina 
Ami i 2 oswojonych



Mój labrador: Ami
Suczka urodziła się:
21.12.2010

Wiek: 39
Dołączyła: 05 Lut 2011
Posty: 293
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 11-11-2011, 18:14   

Zawsze kiedy czytam takie historie łzy stają mi w oczach ze wzruszenia. Dla mnie miłość jaką pies potrafi obdarzyć człowieka to coś czego rozum nie potrafi ogarnąć. I coś czego nigdy nie powinno się lekceważyć. Moja Ami też wie kiedy wychodzimy do pracy i siedzi wtedy spokojnie, odprowadza wzrokiem ale nie podchodzi pod drzwi, lecz jeśli wychodzimy gdzieś bez niej ona wie. Nie chce nas wtedy wypuścić z mieszkania, piszczy pod drzwiami. Psy są niesamowite.
_________________
"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"

Galeria Amuli Żabuli:
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=5205
 
 
Lelejka 
Lelejka



Mój labrador: Lejla
Suczka urodziła się:
16.10.2010

Wiek: 31
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 307
Skąd: okolice krakowa
Wysłany: 12-11-2011, 08:54   

ktosia, uwielbiam pomnik psa Dżoka(lubie tam przesiadywać) jego historia jest niesamowita i to że go upamiętnili też jest cudowne ale ludzie nie zdają sobie sprawy ile jeszcze psów trzeba by upamiętnić żadne zwierze nie daży człowieka taką więzią jak psy ciesze sie że od dzieciństwa były one obecne w moim życiu obecnie są ze mną 4 i żadnego bym nikomu nie oddała. Dla tych którzy chcą posłuchać o takich historiach polecam program dokumentalny na animal planet pt:Niezwykłe zdolności naszych zwierzaków!!!! jest tam wiele zdumiewających histori szczególnie psów
_________________
LejLa-najukochańszy pies w świecie takiego już nie znajdziecie!!!
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6340
Przyrodnia siostra Fifa również zaprasza do galerii!!!:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=6405
Cezarek
http://forum.labradory.or...263#283263<a
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-11-2011, 09:02   

Czytam wasze opowieści i postanowiłam dodać swoją.
Byłam na herbatce u forumowej koleżanki.Lovelas wylegiwał się na kanapie.Nagle zeskoczył i zaczął nerwowo biegać po pokoju.Widać było że chce wracać do domu, był bardzo niespokojny. Okazało się że w tym czasie, mój syn miał wypadek na motorze.
Jestem przekonana że Lovi czuł strach, ból mojego syna.Psy mają dodatkowy zmysł i nikt mi nie powie że to był przypadek.
_________________

 
 
 
Karoola 



Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003

Pomogła: 6 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 19 Sie 2009
Posty: 3802
Skąd: Sosnowiec/Warszawa
Wysłany: 12-11-2011, 17:20   

Ostatnio w MP był podobny temat ;)
Na święta w zeszłym roku dostałam jakąś książkę o psach, w której jest rozdział pt. "umiejętności paranormalne psów" czy coś w tym stylu, i tam właśnie znajduje się genialny test :D który brzmi mniej więcej tak:
Usiądź w fotelu, kiedy twój pies jest w innym pokoju. Zacznij przywoływać go myślami, nie wypowiadaj żadnych słów! Jeśli pies przyjdzie, macie kontakt telepatyczny. UWAGA!!! Test należy przeprowadzić kilkanaście razy, aby mieć pewność, że to nie jest przypadek ;]
_________________
Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
 
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Pomogła: 30 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5955
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 12-11-2011, 20:48   

Mój Zulus zawsze wiedzial, ktorym autobusem wracam z pracy. Rodzice się smiali, że chyba slyszal jak do tego autobusu wsiadam, bo siadal w oknie z nosem przyklejonym do szyby i czekal... Wiedzial, kiedy wracalam z dluzszej delegacji. Rozpoznawal silnik naszego auta, nawet gdy jeszcze nie było go widac na horyzoncie. Gdy byl już umierajacy i wynosilismy go na spacery, to z kolei ja wiedzialam, kiedy pomoc mu wstawac. Rozumielismy się bez slow... Wierze, że laczyla nas wiez bezwarunkowej przyjazni. Mam nadzieje, że zasluze też na przyjazn Samby i też polaczy nas taka wiez :)
A jeszcze przypomniala mi się historia z dziecinstwa:
Kiedys mój wujek mial isc do szpitala i oddal swoja onke Dore pod opieke koledze, ktory mieszkal w odleglosci ok. 50 km. Kilka dni pozniej Dora pojawila się pod domem wujka. Na szczescie niedlugo potem wujek wrocil że szpitala. Podobno Dora już nastepnego dnia uciekla temu znajomemu i wrocila do domu :)
_________________
 
 
Dokite 
Dokite



Mój labrador: ZARGO (Zagros Bella Mare)
Pies urodził się:
20.06.2011r.

Dołączyła: 07 Wrz 2011
Posty: 3242
Skąd: Gdynia
Wysłany: 12-11-2011, 21:47   

Zawsze byłam pełna podziwu dla umiejętności zwierząt.
Mój psiak nie wykazuje (NA RAZIE ;] ) takich zdolności, ale kiedyś wzruszył mnie dokument, który mówił o suni, bodajże dalmatyńczyku, która wyszła ze swoim opiekunem na spacer, na oddalone od domu pola. W pewnym momencie ów pan się przewrócił i stracił przytomność. Sunia przypięta był smyczą do pasa właściciela i wyobraźcie sobie, że ciągnęła tego człowieka do domu. Uratowała mu tym samym życie, bo okazało się, że miał zawał serca.
Dla mnie takie historie są niesamowite.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź