Umaszczenie laba, a choroby skóry |
Autor |
Wiadomość |
Adamek [Usunięty]
|
Wysłany: 07-02-2008, 11:41 Umaszczenie laba, a choroby skóry
|
|
|
Czy umaszczenie laba ma wpływ na jego podatność na choroby skóry?? Dzisiaj usłyszałem tezę, że labradory maści czarnej i czekoladowej są bardziej podatne na wszelkiego rodzaju alergie, choroby skóry itp. Co o tym sądzicie? Ja nie jestem przekonany do tego... |
|
|
|
|
Irefra
Mój labrador: Sabor
Pies urodził się:
26.08.2006
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Lis 2007 Posty: 399 Skąd: z daleka..:)
|
Wysłany: 07-02-2008, 11:43
|
|
|
ja tez nie jestem do tego przekonana...tak samo jak do tego(co tez kiedys usłyszałam) , że czarne labradory maja gorszy charakter od biszkoptowych........ |
_________________ "szczęsciu trzeba dopomóc"
|
|
|
|
|
Ola
Akwarelka
Mój labrador: Holly Sarracenia
Suczka urodziła się:
31 lipca 2007
Pomogła: 1 raz Wiek: 47 Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 870 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 07-02-2008, 11:49
|
|
|
Oj mitów na tematy maść a.... jest mnóstwo.
Ja słyszałam np że czarne labradory są bardziej otyłe od Biszkoptów z czym sie zupełnie nie zgadzam, tak samo jak z tym o czym piszecie powyżej. |
_________________
|
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-02-2008, 12:29
|
|
|
To nie jest prawda:) Tylko psy albinotyczne, jak obecna tu na forum Neska, są bardziej narażone na choroby skóry |
_________________
|
|
|
|
|
gusia1972
Agnieszka
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007
Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 51 Dołączyła: 29 Gru 2007 Posty: 4198 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-02-2008, 13:25
|
|
|
to tak jakby ludzi wedle kolorów skóry oceniać bzdury |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 07-02-2008, 15:48
|
|
|
Ja słyszalam że czarne laby mają najbardziej agresywny charakter od reszty labów....BZDURA. Ktos chyba sie poprostu nudzi i wymyśla takie bzdury.
Tsunami masz całkowitą rację, ale no już nie smucimy się. Neska też się z tego powodu nie smuci |
_________________
|
|
|
|
|
gusia1972
Agnieszka
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007
Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 51 Dołączyła: 29 Gru 2007 Posty: 4198 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-02-2008, 15:54
|
|
|
i jeszcze czarne podniebienie .... pies powinien byc zabójcą
Kala ma wszystko czarne podniebienie też a nie znam wiekszego pieszczocha od niej
hehe moja mama mówi że pierwszy raz widzi takiego psa do którego jak się wyciąga rękę to od razu buch na plecki i gotowa na pieszczoty |
_________________
|
|
|
|
|
MagdaB.K.
Mój labrador: Bono
04.03.2008
Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-06-2008, 11:03
|
|
|
Mam pytanie, nasz czekoladowy Bono ma 3,5 miesiąca i jego sierść na głowie jest jeszcze puchowa i jaśniejsza, (taka wypłowiała) niż ta na grzbiecie. Poza tym, wydaje mi się że jest dosyć sztywna... hmmm sama nie wiem. Do kiedy labradorom zmienia się sierść, tzn w jakim wieku jest już taka jak u dorosłego psa? Pamiętam, że kilkuletnia labradorka, tez czekoladka, mojej kolezanki jest cudownie miękka, a Bono taki nie jest! Czy może sierść suk i psów różnią się? |
|
|
|
|
Andevil [Usunięty]
|
Wysłany: 12-06-2008, 11:33
|
|
|
A we wzorcu rasy wyraźnie jest napisane:
Szata: włos krótki, bez fal i frędzli, w dotyku wydaje się dosyć szorstki; podszerstek gęsty i nieprzemakalny, chroni przed wodą.
Tak więc dążenie do uzyskania labradora miękkiego jak kaczuszka nie ma wielkiego sensu, bo jest niezgodne z wzorcem rasy.
Co do dolegliwosci skórnych - mój zdrowy i nigdy niechorujący Devcio złapał hot spota - czyli ostre alergiczne zapalenie skóry. Wlaśnie sie od dwóch dni leczymy. |
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 12-06-2008, 19:36
|
|
|
Andevil, bardzo mi przykro i tzrymamy za was kciuki |
_________________
|
|
|
|
|
Andevil [Usunięty]
|
Wysłany: 12-06-2008, 20:29
|
|
|
Dzięki za słowa otuchy. |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12-06-2008, 22:41
|
|
|
MagdaB.K., moja czekoladowa Hexa jest strasznie twarda! Tzn jej sierść Natomiast większość biszkoptów jakie spotykam ma taką cudowną, mięęęęękką sierść niczym u pluszaka |
_________________
|
|
|
|
|
MagdaB.K.
Mój labrador: Bono
04.03.2008
Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-06-2008, 07:25
|
|
|
Może to kwestia indywidualna, bo ta czekoladowa labka mojej koleżanki jest właśnie jak pluszak! A z kolei kolega Bono, trzyletni Biszkopt, ma sierść dosyć szorstką, dlatego myślałam, że może tylko suczki są mięciutkie |
|
|
|
|
Bora
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-06-2008, 08:41
|
|
|
hym... a czy to prawda że labradory NBP częściej chorują na choroby skórne? Są bardziej wrażliwe na promieniowanie słoneczne, detergenty, mają alergie (często na pchły)? |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26864 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 13-06-2008, 10:52
|
|
|
Biszkopty są odrobinę mniej narażone na ugryzienia kleszczy (sierść nie nagrzewa się tak mocno na słońcu) Kleszcze wyszukują ofiarę po temperaturze ciała. |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 13-06-2008, 20:45
|
|
|
A ja wyczytałam że...biszkopty to najbardziej chorowite laby ...alergie skórne, pokarmowe, i inne paskudztwa nie sa im obce. Ale za to biszkopty sa najłagodniejsze i najlepiej sie je szkoli na psa przewodnika.
Czarnule to zrównoważone, najbardziej odporne na choróbska laby. Dobrze je sie szkoli ale potrafia miec swoje foszki i trudne dni.
Czekoladki to mieszanka wybuchowa, niezrównoważone, szoguny, najmniej labów o tym umaszczeniu bierze sie na szkolenia jako pies przewodnik.
Wyczytałam te info w gazecie "Mój Pies" i w książce ktora była dodatkiem do Dziennika |
_________________
|
|
|
|
|
Goha_lab [Usunięty]
|
Wysłany: 13-06-2008, 20:49
|
|
|
To tak jakby ktoś mi powiedział: jesteś brunetką więc stroisz fochy a jakbyś była blondynką to byś była mila i fajna |
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 13-06-2008, 20:56
|
|
|
Ale o tym szkoleniu psów przewodników to nawet facet który właśnie szkoli się wypowiadał(jest ze szczecina rozmawiałam z nim osobiście), że czekoladki się szkolą najtrudniej i że nie biorą psów o tym umaszczeniu na psa przewodnika.
Hmm może coś w tym jest, no ale zdarzaja się wyjątki które niszczą "regułę" |
_________________
|
|
|
|
|
Goha_lab [Usunięty]
|
Wysłany: 13-06-2008, 20:59
|
|
|
A co powiesz o czekoladach: Kadrylu, Kankanie i Kokardzie w fundacji pomocna łapa? Czekolad dlatego się nie spotyka w tym zawodzie bo są rzadziej spotykane niż inne labki więc jak jest np. 100 labów biszkoptowych i 50 czekoladowych to gdzie szybciej znajdziesz odpowiedniego psa bo przecież nie każdy pies nadaje się do takiego szkolenia. Charakter jest cechą osobniczą i nie wpływa na nie umaszczenie psa. |
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 13-06-2008, 21:07
|
|
|
Goha_lab napisał/a: | A co powiesz o czekoladach: Kadrylu, Kankanie i Kokardzie w fundacji pomocna łapa? |
I to są właśnie te wyjątki
Ja myślę że czekoladki potrzebują więcej czasu na szkolenie a ludzie są leniwi i dlatego wychodzi później stwierdzenie że się nie nadają.
Uważam że wszytskie psy da się wyszkolić nawet do najtrudniejszych rzeczy, ale nie wszytskie jednym sposobem...i czy to lab..czy kundel...czy inny zwierz. Trzeba chcieć i się poświęcić osobiście uwielbiam czekoladowe labki i mam zamiar kupic sobie dostojnego psa właśnie czekoladowego o pięknej dużej głowie |
_________________
|
|
|
|
|
|