Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: papisia
10-12-2009, 15:16
ZNALEZIONY LAB BYDGOSZCZ
Autor Wiadomość
labradorka 
Magda&Molly



Mój labrador: Molka
Suczka urodziła się:
06.03.2007

Wiek: 33
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 376
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 12-01-2008, 18:12   ZNALEZIONY LAB BYDGOSZCZ

Kochani przybłąkał się do mnie biszkoptowy labek, samiec, poczuł zapewne Molki cieczkę i był pod płotem, wychudzony bardzo, zamknęłam go na ogrodzie, dałam molowej karmy-zjadł kilka kuleczek, potem mięsa z kurczaka, to zjadł więcej, napił się wody, ma obrożę czarną z brylancikami jakby, bardzo milutki, cieszy się strasznie, nie ma adresówki, chipa nie sprawdzałam, bo strasznie ruchliwy jest i domaga się pieszczot. Nie mam pojęcia zielonego co z nim zrobić, Molce się wczoraj skończyła cieczka i przecież jak ich do siebie dopuszczę to zaraz ją pokryje :cring: widać, że wącha całe podwórko i o mało co nie chce zwariować, wszędzie cieczka. Nie wiem co zrobię z nim w nocy, do domu go nie wpuszczę bo po pierwsze Molka a po drugie wszędzie będzie czuł cieczkę i zwariuje... Nie wiem, co robić, może by ktoś z Bydgoszczy kto ma warunki przetrzymał go choć kilka dni a w tym czasie byśmy szukali właściciela? Jest bardzo ładny i przyjazny, tylko wychudzony. Z naszego osiedla z widzenia go nie znam. Ogólnie nie wiem co robić i proszę o pomoc...Molki na podwórko nie mogę wypuścić na siusiu, bo on tam jest... Nie chciałam, żeby coś mu się stało, dlatego go wzięłam na podwórko, ale co dalej, nie mam pojęcia :cring:

[ Dodano: Sob 12 Sty, 2008 ]
Psiak ma tatuaż:
781B
_________________
 
 
 
cranbi 



Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006

Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 25 Lis 2007
Posty: 498
Skąd: Szczecin
Wysłany: 12-01-2008, 20:41   

Dodałam tą wiadomość na grono.net
Nie mogę więcej pomóc.. Za daleko mieszkamy..
_________________
Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie...
 
 
Jola
[Usunięty]

Wysłany: 12-01-2008, 22:04   

Magda nie wiem jak pomóc - za daleko mieszkamy - dałam wici zaprzyjaźnionej "psiej matce". Mieszka dużo bliżej niż ja, a poza tym ma wielkie serce i takie same znajomości wśród psich entuzjastów. Może to coś da.... :cring:
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26706
Skąd: Włocławek
Wysłany: 12-01-2008, 22:09   

Już sprawa częściowo załatwiona. Labek będzie przechowany w Solcu Kuj. bo dopiero we wtorek istnieje możliwość dodzwonienia się do ZK. Brawo Labradorka!
_________________


 
 
labradorka 
Magda&Molly



Mój labrador: Molka
Suczka urodziła się:
06.03.2007

Wiek: 33
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 376
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 12-01-2008, 22:10   

cranbi, Jola, dziękuję, na szczęście znaleźliśmy wyjście: dziewczyna z labradorów.info weźmie pieska do siebie do wtorku, a we wtorek w ZK podadzą nam adres właściciela :) :) :) :)

[ Dodano: Nie 13 Sty, 2008 ]
Wszystko dobrze się skończyło!!!! Dzwoniła do mnie godzinę temu właścicielka psiny, miała moje namiary ze schroniska (które tam wczoraj zostawiłam) ;D :D :haha: ;D i zaraz jedzie do Solca po swoją zgubę!!!! :) ;D
_________________
 
 
 
cranbi 



Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006

Pomogła: 1 raz
Wiek: 40
Dołączyła: 25 Lis 2007
Posty: 498
Skąd: Szczecin
Wysłany: 13-01-2008, 11:31   

Super, super! :D
_________________
Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie...
 
 
Anieńka
[Usunięty]

Wysłany: 13-01-2008, 14:44   

Na pewno bardzo się zmartwiła.
dobrze że miał psiak tatuaż :)

Twoja Mała intensywnie pachnie ;)
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26706
Skąd: Włocławek
Wysłany: 13-01-2008, 14:48   

labradorka napisał/a:
miała moje namiary ze schroniska (które tam wczoraj zostawiłam)

Zawsze piszę wszędzie, że to najlepszy sposób.
Cieszymy się bardzo, że tak się skończyło, tym bardziej, że za psem tęskni niepełnosprawna mała dziewczynka. Pies też za nią bardzo tęsknił, piszczał biedaczek całą noc :(
_________________


 
 
inkapek 
Paulina&Neska



Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.

Pomogła: 6 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 28 Lis 2007
Posty: 4151
Skąd: Teraz Czaplinek
Wysłany: 13-01-2008, 19:28   

Super że wszystko wróciło do normy i psiak jest u właścicieli :)
_________________

 
 
 
Tomi 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 756
Skąd: Kujawy
Wysłany: 13-01-2008, 23:33   

Jak miło ,że takie szczęśliwe zakończenie. :) Molka nieżle go nakręciła skoro zapomniał o całym świecie ... że ktoś może za nim tęsknić i na oślep pobiegł przed siebie ;D
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź