Przesunięty przez: AnIeLa 13-12-2010, 20:16 |
Roślinki |
Autor |
Wiadomość |
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 24-08-2009, 12:04 Roślinki
|
|
|
Pochwalcie się co hodujecie w doniczkach, ogródkach etc.
Mile widziane zdjęcia (naturalnie w regulaminowym rozmiarze maksymalnie 600x600). |
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 24-08-2009, 12:30
|
|
|
To ja zaczynam
Moja kawa. Ma prawie 3 lata, kupiona w Łodzi w sklepie przy Palmiarni. Zaniedbałam ją i dostała już nawet wyrok... ale po wystawieniu na pełne słońce na balkon i częstym zraszaniu odżyła i teraz wygląda zdecydowanie lepiej
Najnowszy nabytek Papryczka ozdobna. Dostałam w prezencie. Potrzebuje stanowisko bardzo jasne, nasłonecznione i raczej wilgotne podłoże. Zobaczymy jak u mnie sie uchowa.
Wysiałam też z pestek cytrynę. Tak dla zabawy i z ciekawości czy coś wykiełkuje. I proszę, wykiełkowało
A teraz, po miesiącu już wygląda tak
|
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 24-08-2009, 12:58
|
|
|
Odkopię aparat to też wstawię moje roślinki
Papryczki miałam... Niestety umarły |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 24-08-2009, 13:17
|
|
|
Udało mi sie też uratować bluszcz mojej siostry, którego zaatakowały jakieś paskudy i biedny zmarzł na balkonie. Wypuszcza nowe maluśkie listeczki Bedzie żył |
|
|
|
|
Lily
Mój labrador: Neo
Pies urodził się:
29.03.2007
Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 217 Skąd: Poland
|
Wysłany: 24-08-2009, 20:58
|
|
|
zasadziłam niedawno brzoskwinię. ale jeszcze żaden, nawet malutki listek jeszcze nie wyrósł.. |
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 24-08-2009, 21:04
|
|
|
Lily napisał/a: | zasadziłam niedawno brzoskwinię. ale jeszcze żaden, nawet malutki listek jeszcze nie wyrósł.. |
A oczyściłaś dokładnie pestkę? I wsadziłaś na tydzień do ciepłej wody? |
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-08-2009, 21:04
|
|
|
A u mnie w domu wsystkie roślinki giną - nie wstawi zdjęć bo do jakiegoś Towarzystwa Opieki nad Kwiatkami mnie ktoś poda Mam lucky bamboo - bo nie trzeba go podlewać, a wodę i tak zmieniam mu jak sobie przypomne
Ostatnio uratowałam wisienkę w ogrodzie, którą złamała Joy zrywając owocki Na szczęście zaszczepiła się do pienka z powrotem i już poszła w górę |
_________________
|
|
|
|
|
Lily
Mój labrador: Neo
Pies urodził się:
29.03.2007
Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 217 Skąd: Poland
|
Wysłany: 25-08-2009, 08:36
|
|
|
Bora napisał/a: | Lily napisał/a: | zasadziłam niedawno brzoskwinię. ale jeszcze żaden, nawet malutki listek jeszcze nie wyrósł.. |
A oczyściłaś dokładnie pestkę? I wsadziłaś na tydzień do ciepłej wody? |
taak.. pestkę oczyściłam.. ale nie wsadzałam na tydzień do ciepłej wody.. nawet o czymś takim nie słyszałam. jej... następnym razem muszę coś takiego zastosować. dziękuję bardzo. |
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 25-08-2009, 09:14
|
|
|
Lily, nigdy brzoskwini nie sadziłam, ale myślę że to jest na pewno trudniejsze niż wykiełkowanie cytryny. Powodzenia. |
|
|
|
|
Salerno
Mój labrador: Bazylek [*]
Pies urodził się:
25.01.2008-26.08.2021
Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 2476 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 25-08-2009, 10:37
|
|
|
U mnie wszystko umiera więc roślinkami się nie pochwalę |
|
|
|
|
Lily
Mój labrador: Neo
Pies urodził się:
29.03.2007
Dołączyła: 28 Cze 2009 Posty: 217 Skąd: Poland
|
Wysłany: 25-08-2009, 12:45
|
|
|
Lily, nigdy brzoskwini nie sadziłam, ale myślę że to jest na pewno trudniejsze niż wykiełkowanie cytryny. Powodzenia.
no trudniejsze na pewno... cytrynę też kiedyś hodowałam i śliczna mi urosła. dziękuję. |
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 25-08-2009, 12:56
|
|
|
Lily napisał/a: | cytrynę też kiedyś hodowałam i śliczna mi urosła. |
Ja dawno temu miałam piękną, dużą cytrynę... ale kot do niej nacedził i spalił ją na amen Teraz moja mama nabyła w sklepie taki badyl za 20zł... Uśmiałam się z niej jak to do domu przyniosła, a owoc jeden jest już wielkości pięści |
_________________
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 25-08-2009, 23:59
|
|
|
A mi kiedyś wyrósł kaktus na dłoni, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia |
_________________
|
|
|
|
|
iness8@o2.pl
Dołączyła: 21 Sty 2008 Posty: 7003 Skąd: xxx
|
Wysłany: 26-08-2009, 21:25
|
|
|
papisia napisał/a: | Uśmiałam się z niej jak to do domu przyniosła, a owoc jeden jest już wielkości pięści |
Wow ekstra
A ja sobie posadziłam słonecznika bo na nic innego nie mam czasu |
|
|
|
|
Watermelon
Dołączyła: 27 Kwi 2010 Posty: 61 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
|
pado
Mój labrador: Bari [*]
Pies urodził się:
10.12.2003- 11.06.2015
Mój labrador: Dejzi
Suczka urodziła się:
26.04.2009.
Mój labrador: Brego (Max Sodalis)
Pies urodził się:
16.03.2015.
Wiek: 48 Dołączyła: 15 Lut 2009 Posty: 719 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-10-2011, 17:17
|
|
|
Watermelon, storczyki piękne. Zazdroszczę , bo moje chyba zmarzły i umarły |
|
|
|
|
Maleńka
Agata
Mój labrador: Luki
Pies urodził się:
10.06.2011
Wiek: 34 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 2161 Skąd: Ostrowiec Św./Piła
|
Wysłany: 07-02-2012, 14:28
|
|
|
Doradzcie mi dziewczyny jakiegos ladnego ale duzego kwiatka. Mialam taka fajna palme ale mi uschla |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 07-02-2012, 15:38
|
|
|
Maleńka, Może dracena? Albo Juka? |
_________________
|
|
|
|
|
Madzialenka
Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
18.10.09
Mój labrador: Dusia (Acaramelada Omaticaya)
Suczka urodziła się:
26.08.2012
Wiek: 46 Dołączyła: 05 Sty 2010 Posty: 3916 Skąd: Monachium
|
Wysłany: 14-02-2012, 14:32
|
|
|
Wlasnie dracena....Kupilam w tamtym tygodniu ,a ze autobusem z nia do domu jechalam i bylo -15 to i zmarzla Powiedzcie mi ogrodniczki drogie,czy ona ma szanse na wyzdrowienie? Liscie jej zolkna i odpadaja Moze ja jakims nawozem potraktowac?
[ Dodano: 14-02-2012, 14:33 ]
|
_________________ Dziewczęta zapraszają do biszkoptowej galerii:)
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3556
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 14-02-2012, 14:48
|
|
|
Ojej jak zmarła to musisz jej dać trochę czasu. Niech postoju w ciepełku może odżyję. Nie podlewaj jej zbyt często teraz i zbyt obficie. |
_________________
|
|
|
|
|
|