Wypadanie sierści na łokciach / Modzele |
Autor |
Wiadomość |
ass16 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-08-2008, 11:45 Wypadanie sierści na łokciach / Modzele
|
|
|
Moja Blanka (mój piesek) od paru miesięcy nie ma włosów na łokciach .... weterynarz mówił że to od tego że leży na twardym....tyle że ona ma swoje posłanie i ma tam miękko ale woli leżeć na podłodze ....smaruje jej to maścią witaminową lub wazeliną ale to nic nie pomaga ....pomóżcie ..z góry dziękuje |
Ostatnio zmieniony przez Bora 22-04-2010, 14:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ziutka:)
Edyta & Fado
Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r
Wiek: 31 Dołączyła: 28 Lut 2008 Posty: 1443 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25-08-2008, 13:01
|
|
|
Moj Fado ma wlsnie tak samo. Takie łyse placki na łokciach O.o Wet mi powiedział że to normalne i z czasem powinno odrosnąć.. Fado wcale nie leży na twardym.Wybiera same tapczany i fotele |
_________________
|
|
|
|
|
Hawana
Mój labrador: Hawana
Suczka urodziła się:
31.10.2006
Wiek: 42 Dołączyła: 08 Sty 2008 Posty: 166 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 25-08-2008, 13:12
|
|
|
Są to tak zwane odleżyny, miejsca te z czasem zrobia sie twarde i ciemne.
Chodzi chyba bardziej o siłę z jaką labki kładą się i jak przenoszą ciężar ciała.
Hana co prawda (mimo walenia sie z całej siły na każdą powierzchnię) nie ma odlezym, ale cała masa znanych mi labów je ma.
Im pies starszy tym mniejszy wpływ macie na zapobieganie odleżynom i smarowanie tu chyba nic nie da. |
_________________ "Pies zadaje ból tylko wtedy, gdy umiera"
... Negro na zawsze w naszych serduszkach ... |
|
|
|
|
labradorciaaa
:)
Mój labrador: Viki
Suczka urodziła się:
14.08.2007
Wiek: 29 Dołączyła: 23 Maj 2008 Posty: 614 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 25-08-2008, 14:06
|
|
|
Moja Vikusia też tak ma Starło jej się xD |
_________________
|
|
|
|
|
ass16 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-08-2008, 17:14
|
|
|
Tak tyle że mój piesek nie jest aż tak stary a ma to od czasu do czasu od małego Po paru tygodniach to schodziło ale teraz świństwo nie chce ale w każdym bądź razie dziękuje za informacje |
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25-08-2008, 17:27
|
|
|
Moja Tsuśka nie ma żadnych zmian na łokciach, chociaż uwielbia "walać" się na podłogę, więc przyczyna może leżeć gdzieś indziej. Może po prostu jedne labki są na to wrażliwe, inne nie |
_________________
|
|
|
|
|
maa821
Mój labrador: Labi
Pies urodził się:
17.01.2008
Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 353 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25-08-2008, 19:22
|
|
|
a moj Labi ma takie odlezyny. nawet mu sie strup ostatnio zrobil. ale nie dosc ze wala sie na podloge to jeszcze wybiera tylko podloze bez dywanow. a jaka mascia moge mu pomoc(o ile jakas w ogole moge)? |
_________________
|
|
|
|
|
Salerno
Mój labrador: Bazylek [*]
Pies urodził się:
25.01.2008-26.08.2021
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 28 Sty 2008 Posty: 2476 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 25-08-2008, 20:01
|
|
|
Bazyl też tego nigdy nie miał a wali się na podłogę za każdym razem (najczęsciej są to kafelki, panele) ... dziwne. |
|
|
|
|
supergirl
Magda :)
Mój labrador: Amber
Pies urodził się:
12.08.2007
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Maj 2008 Posty: 1557 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 25-08-2008, 20:24
|
|
|
maa821 napisał/a: | a moj Labi ma takie odlezyny | mój świrus też trochę ma, ale nie wiem, co z tym zrobić |
_________________
Boże, daj mi siłę, abym mogła zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz. |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 26-08-2008, 02:19
|
|
|
Hexa nie ma odleżyn, ale ona w większości przypadków kładzie się z gracją, a nie "wala" o podłogę Jednak ass16, nie przejmuj się bo to naprawdę normalne |
_________________
|
|
|
|
|
AniaCz.
Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 09 Lut 2008 Posty: 1542 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 26-08-2008, 14:28
|
|
|
Moja Negra ma odlezyny co roku w okresie letnim. Na jesien zarastaja sierscia. |
|
|
|
|
ass16 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-08-2008, 14:53
|
|
|
maa821 ja to smarowałam maścią witaminową albo czmś tłustym jak wazelina czy oliwka bo tak mi kazał weterynarz aby to rozmiękczyć |
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 07-10-2008, 12:48
|
|
|
Elo też ma takie odleżyny, ja sie nie martwie bo wiem, że to normalne |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Kasiaczek85
Kasiaczek85
Mój labrador: Samir
Pies urodził się:
23.03.2005
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Paź 2008 Posty: 76 Skąd: Opole
|
Wysłany: 17-10-2008, 07:13
|
|
|
Samir również ma zmiany na łokciach... takie,ze nie raz pojawiają się tam strupy. Najbardziej pomaga mu ALANTAN maśc dostępna w aptece kosztuje ok. 8,00zł. i to naprawdę sprawdzony sposób |
_________________ ''Pies jest jedyną istotą na tej ziemi,która kocha cię bardziej niż ty kochasz siebie.''
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 17-10-2008, 10:46
|
|
|
ja wczoraj weta się pytałam o te zmiany na łokciach.
Powiedział, ze najlepiej jak pies ma miękkie posłanie, mój ma ale jak czasem woli na panelach leżeć to nic nie poradze, przeciez niebede na nich poduszek kładła
Elmo takich strasznych zmian nie ma ale wet powiedział, że jeśli bym chciała to moge mu to maścią z witaminą A smarować i kazał zimą bardzo pilnować tego, żeby mu niepoprzymarzało |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
zuzia
Mój labrador: Lunia (*)
Suczka urodziła się:
14.04.2008r. - 16.11.2018 r.
Mój labrador: Dżok (*)
Pies urodził się:
ok. 2000r. - 19.08.2014 r.
Pomogła: 2 razy Wiek: 42 Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 1049 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 31-10-2008, 12:24
|
|
|
Lunie zaczynały sie robic takie odleżyny, trochę to smarowałam czasem wazeliną czasem alantanem, ale zauważyłam wczoraj, że na jednym łokciu sierść się wyraźnie przerzedziła (niecały 1 cm2) no i patrzę a w tym miejscu jest coś podobnego do wielkiej krosty, twarde, zaczerwienione, czy ktoś z was widział kiedyś wrzedzianki? Bo pomyślałam że to może coś w tym stylu. Jak mi się uda pstryknę fotkę, ale to nie będzie łatwe. |
_________________
|
|
|
|
|
karolina
Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 347 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 01-11-2008, 17:35
|
|
|
Bazyl ma takie samo coś na jednym łokciu, byłam z tym u weta i na razie póki to nie boli i nie zbiera się w tym nic, należy zostawić i smarować maścią z wit. A, smarujemy i na razie trochę pomaga |
_________________
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 01-11-2008, 18:37
|
|
|
karolina napisał/a: | smarować maścią z wit. A, smarujemy i na razie trochę pomaga |
A dokładnie jaka maścią smarujecie?
Bo nam wet tez muwił, że z witamina A jak cos |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
Kazik
Kasia, Megan i Tori
Mój labrador: Megan vel Sylena
Suczka urodziła się:
10.08.2007
Wiek: 46 Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 836 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 01-11-2008, 18:41
|
|
|
ale to nie wszystkie lab tak mają z tymi łokciami, bo odpukać w niemalowane, ale moja Meganka nie ma takiego zjawiska na łokciach |
_________________ Kazik, Megan i Tori
|
|
|
|
|
karolina
Mój labrador: Bazyl
Pies urodził się:
29.04.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 347 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 01-11-2008, 19:53
|
|
|
dokładnie 'maść z witaminą A' się nazywa. podobno takie wypadanie sierści i te nagniotki występują często u dużych psów,po prostu od leżenia i jest to zupełnie normalne. zaczęłam się przyglądać owczarkom i też takie coś mają na łokciach, ważne że to nie boli i psiak może bez problemu z tym żyć |
_________________
|
|
|
|
|
|