Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
Wysłany: 24-10-2008, 21:56
mam znajomą która ma rodka i on jest wcieleniem anioła jest bardzo łagodnym psem.
mówi się, że to rasa groźna ale dla mnie takich ras niema. Są nie odpowiedzialni ludzie.
Wszystko zalezy od tego jak sie psa wychowuje, a bynajmiej w większości %.
Takie moje zdanie
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
Na szkoleniu była przygoda tzn po szkoleniu.
Jako nowi wychodzilismy z treserką ze szkolenia rozmawiając itp itd staliśmy przed posesją i jakiś obcy ONek rzucił się na Bubu, nie wiadomo skąd. Odciągnęła go i pogodniła.
Wieczorem Bubu został zaatakowany przez wielkiego kundla wilczura - pudla kudłatego - i nie wiem co to jest.
Udało mi się Bubu wyrwać ze szponów i chwycić na ręce. Piec wyleciał z otwartej posesji (bramka otwarta bo właściciel wjeżdzał autem)
Nie zastanawiałem się i zadzwoniłem na Policję. Gość zmiękł. Czekałem na Policję aż w końcu poszedłem do domu (ok 200m od miejsca zdarzenia) w zgłoszeniu telefonicznym podałem swoje dane wiec policjanci przyjechali do domu.
Spisali mnie i zapytali się co chce zrobić czy chcę wnieść przeciw właścicielowi.
Powiedziałem ze na razie nie i że ządam zwrócenia uwagi i sprawdzenia czy pes jest szczepiony itp itd i ukarania właściciela jeśli pies nic nie ma.
Pogadałem z panami Policmajstrami i pojechali do drugiego gościa.
Konsekwencje? Mandat bo pies nie szczepiony, nie rejestrowany, taki domowy pupilek 65-70cm wysokości.
Tak więc po dwóch incydentach jednego dnia postanowiłem iż zakupie gaz.
Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i powiedziałem krótko, Wojna takim psom i "odpowiedzialnym" inaczej właścicielom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum