[Macck]

Witajcie, jak myślicie czy z takimi pieskami wszystko w porządku ? http://allegro.pl/owczare...2854086324.html
Wiem że może pytanie nieadekwatne do poziomu informacji w aukcji, ale o ile - patrząc na rodziców. Wydaje mi się że ojciec ma coś z oczami
a patrząc na np "markowe" psy z uznanych hodowli
jak te na zdjęciu
wyglądają bardziej wesoło, choć może to po prostu umiejętnie zrobiona fotka.

Wiem że nie dostanę metryk ZKwP i tak dalej ... napiszę maila czy ta złotówka jest symboliczna i psy są do oddania czy kryją się pod tym jakieś ukryte koszty.
Podhalan będzie szczęśliwy u mnie, to jest rasa która się idealnie nadaje na wieś do ogródka, jako towarzysz i wierny stróż. Nie chodzi mi o to żeby był nie wiadomo jak rasowy, tylko żeby był szczęśliwy i zdrowy. Czytam, że nie jest to chorowita rasa, ale może mieć problemy z powiekami na przykład, albo (jak każdy pies) dysplazję. No i dużo je jak rośnie ale to mniejszy problem.

Co myślicie? Naprawdę, na ten jeden raz pomińmy to że to nie jest rodowodowy piesek, nie będzie miał metryki urodzenia i tak dalej. Te pieski gdzieś tam są i być może czekają na dom...

[neravia]

Macck, jest za symboliczną złotówkę, bo psów bez rodowodu nie można sprzedawać..dobrze, że nie napisali jeszcze, że obroża za złotówkę a psiak gratis, jak to się zdarza, żeby ominąć prawo
Psy z tego ogłoszenia nie podobają mi się, oczy ojca również.. i nie jest to kwestia przekłamanego zdjęcia

[szalej]

Macck, wydaje mi się, że jeśli ktoś ma psa i suke i kryje suke psem, potem odchowuje szczenięta to nie będzie chciał ich oddać za darmo.
A płacenia za psa, który nie jest rasowy + na pierwszy rzut oka widac, że z samcem jest coś nie tak - wydaje mi się głupie. Tymbardziej, że właśnie choroby oczu są powszechne u tej rasy, tymbardziej brac psa który ma ojca z takimi chorymi oczami jest dla mnie niepoważne.

te szczenięta na ten przykład wyglądają zupełnie inaczej a i rodzice wyglądają dobrze:
http://allegro.pl/owczare...2841986701.html

[Macck]

Jesteśmy skłonni zapłacić w granicy 800-1000 zł za psa pod warunkiem że będzie z naszego województwa, psy które są tańsze bierzemy pod uwagę w promieniu max 250km . Co ciekawe podhalan - a najwięcej ich gdzieś na kujawach , śląsku i nad morzem... a powinny być w zakopanem

Ojciec faktycznie ma coś z oczami ale szczeniaki w porównaniu do tych hodowlanych wydają się być w porządku.

Hodowlane


Z aukcji



No niestety nie przebije barier finansowych które ustaliliśmy, zakładaliśmy psa do 600 zł a teraz jakimś cudem granica została ustalona na 1000 ale mogę być pewien że nie przebiję tego ani młotem ani toporem.

[neravia]

Macck, mogę zaraz wstawić Ci zdjęcie szczeniaka labradorka, który jak już podrósł, baaaardzo różnił się od przedstawiciela tej rasy. 1000zł to już coś, być może znajdziesz za tą cenę szczeniaka z legalnej, zarejestrowanej hodowli z rodowodem. Napisz albo podzwoń po hodowlach, z miotach występują szczeniaki niewystawowe i są tańsze.

[Macck]

Właśnie próbuję, piszę, piszę - ale jak na złość podhalańców nie ma.
Poza tym wszystkie te hodowle to Kennel Klub i podobne, z ZKwP nie ma nic w tej cenie.

Jak już mówiłem liczy się aby kudłacz był zdrowy, szczęśliwy, przyjaciel rodziny i wierny stróż To czy będzie mniej czy bardziej podhalański ... mniej istotne

[Maleńka]

Macck, nie kupuj takiego psa jesli nie ma metryki, teraz moze wyglada na zdrowego ale nie wiadomo co z takim bedzie za pare lat i wydasz wiecej na leczenie niz bys kupil szczeniaka z metryka

[szalej]

[Maleńka]

szalej, fajniusie

[neravia]

Macck, ja bałabym się brać szczeniaka po nieprzebadanych rodzicach.

[ Dodano: 10-12-2012, 20:28 ]
szalej, one są przepiękne, mi też marzy się taka rasa kiedyś

[Macck]

Bereńczyka rozważałem i biorę pod uwagę ale w dalszej kolejności, a to z powodu że pieski są podatne na nowotwory i krótko żyją a chcielibyśmy żeby piesek został z nami na co najmniej 13 lat i jak najdłużej, natomiast z tego co czytałem pieski tej rasy żyją 6-9 lat, a ludzie na forach pisali o przypadkach gdzie nowotwór zmuszał do uśpienia pieska w wieku nawet 5 lat! Poza tym nie chcemy suczki mimo że jest przepiękna.


Ogólnie moja lista wygląda tak (w tej kolejności szukam psów)

1. Owczarek Podhalański
2. Border Collie
3. Szkocki długowłosy Collie
4. Bereński pies pasterski
5. Owczarek szetlandzki
6. Owczarek niemiecki

[nata]

Macck, jeśli nie stać Cię na zakup takiego psa teraz, to albo odpuść (bo późniejsze koszty w przypadku choroby i Cię przerosną) albo adoptuj... Nie szukaj na siłę i na "już"

[szalej]

Macck, tak naprawde nie ma rasy niezniszczalnej. U nas na szkoleniu były trzy owczarki podhalańskie, dwa już nie żyją ( miałyby teraz około 4/5 lat). Jeden jest tak niestabilny psychicznie, że właściciele z wielkim bólem serca muszą trzymac ją na zewnątrz bo nie daje do siebie podejść. Nigdy nie dawała odkąd ją mają, była na szkoleniu ale dalej jest niesamowicie lękliwa ( ma niecałe 1,5 roku).
Co do berneńczyków, prawda, że niektóre miewają nowotwory. Ale czy inne psy nie miewają? U labradorach najczęściej mówimy o dysplazji i wszędzie się o tym piszę, ale ile labów umiera z powodu nowotworów? Nawet na naszym forum! Labów jest po prostu dużo, dużo więcej więc te " przypadki" giną zalane falą psów które dożyły dłużej.
Włascicielka szkolenia na które chodze ma hodowle berneńczyków, sunia która tą hodowle założyła ma teraz 10 lat, jest w doskonałej kondycji.
Nie chodzi mi o przekonanie cię do berneńczyka Po prostu wszystkie rasy chorują. Nawet Brytany polskie ( dzisiaj się naczytałam własnie o nich jakie to są niezniszczalne i wogóle, nie musza jeść, nie musza biegac no żyją powietrzem).

Najlepiej zarejestrwoać się na forum podhalanów i poczytać tematy związane ze zdrowiem. I tam popytać, czy ktoś nie zna kogoś kto akurat ma do sprzedaży niewystawowego podhalana.

[Macck]

Nie to nie tak... po prostu nie przekonam nikogo że można zapłacić za psa więcej niż 1000 zł, do tej pory było u nas psów naprawdę sporo, głownie owczarki niemieckie ale też collie, od ludzi polecanych przez weta.
U mnie w rodzinie niestety panuje nastawienie że "nie potrzebny nam rasowy pies" (w domyśle z papierami) - bo były od prywatnych osób psy i było w porządku. No i nie przeforsuję tego a nie jestem niezależną osobą - mam postawione granice które ustaliliśmy z tatą no i muszę coś znaleźć, będziemy pytać też może brata mojego taty, ma rodzinę na Podhalu i mają dwa owczarki tej rasy - może są tam hodowcy którzy mają coś odpowiedniego.
Ale jestem pewien że jeśli trzeba by było czworonoga leczyć to nikt mu tego nie odmówi.

Berneńczyk to był drugi pies jaki wymyśliliśmy po podhalanie ale rodzinę zmartwił zakładany wiek życia podawany choćby tutaj http://www.podajlape.pl/r...s-pasterski.php

(dla podhalana 12-16 lat)

[szalej]

Pozaaaa tym... tak teraz sobie pomyślałam. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się myle.
Ale z tego co pamiętam, Polskie owczarki podhalańskie ( bo tak brzmi pełna nazwa) zaliczają się do grupy ras która może być wpisywana do księgi wstępnej ZKwP. Co za tym idzie. Jeśli pies ( bez rodowodu) idzie na przegląd do zkwp i jest zgodny z wzorcem i jego wyniki badań ( jeśli są obowiązkowe dla podhalanów) sa prawidłowe to zostaje wpisany do księgi wstępnej a jego potomstwo otrzymuje metryki ZKwP!
W takim razie, nie potrafie zrozumieć tego, że ktoś hoduje poza związkiem P.O.P., bo to oznacza, że a) jego pies mógł nie przejść przeglądu do księgi wstępnej więc jest niezgodny z wzorcem lub ma złe wyniki badań lub b) koszty wystaw, dokumentów, krycia dobrym psem jest dla tej osoby zbyt dużym kosztem ale wtedy miałabym wątpliwości co do tego czy w takim razie osoba ta widzi sens w szczepieniu/odrobaczaniu/karmieniu dobrą karmą szczeniąt i matki.

[ Dodano: 10-12-2012, 20:56 ]
warto poczytać: http://www.szwajcary.com/....php?f=9&t=6627
+ to:
http://www.szwajcary.com/....php?f=9&t=6565
+ najstarszy pies świata:
http://www.rp.pl/artykul/359403.html

[Macck]

Owszem jest to rasa uznana przez ZKwP

[szalej]

Macck, nie zrozumiałeś mojego posta.

[Macck]

Może. Zresztą to nieistotne, staram się szukać czegoś z metryką ZKwP ale topornie to idzie z uwagi na budżet na SAMEGO psa (pomijam to co mu trzeba kupić bo to oddzielna sprawa). Berneńczyk ... przemyślę, ale prędzej jeśli był by to piesek a nie suczka, a nawet na pewno.

[Paseczka]

http://tablica.pl/oferta/...024024576;r:;s:

http://tablica.pl/oferta/...024024576;r:;s:

http://tablica.pl/oferta/...024024576;r:;s:

masz trzy warianty

[Macck]

Napisałem do pani która oddaje szczeniaki i pana który sprzedaje. Piesek do adopcji również piękny ale tak jak już niejednokrotnie mówiłem, chcielibyśmy pieska nie starszego niż 1,5 roku i to nawet wtedy gdy jeszcze myślałem że labrador to dobry pomysł na moje warunki Zobaczymy jaką odpowiedź otrzymam.