[Nikita1978]

W naszym schronisku znów zawitał labrador w potrzebie
Dlatego zakładam wątek. Jest to suczka Gapcia. Cudowna psina, bardzo wesoła, pogodna, przyjacielsko nastawiona do człowieka, ale i do swoich pobratymców również. Jednak sprowokowana przez innego psa będzie się bronić, sama nie zaczyna awantur. Uwielbia dzikie gonitwy i zabawy z innymi psiakami. Wielka przylepa, kocha człowieka całym swym labim sercem mimo, że jej człowiek zawiódł ją.

APEL ! Pilne. Na Gapcię jest chętna pani, ale mieszka w Sosnowcu, potrzebujemy przeprowadzić wizytę przed adopcyjną. Na PW podam namiary, jeśli ktoś się zdecyduje tam pojechać.


WIEK: ok. 3 lat
STAN ZDROWIA: bardzo dobry, widoczna nadwaga, odrobaczana 4 grudnia 2012, szczepiona na wściekliznę i choroby zakaźne 5 grudnia 2012.
RODOWÓD, TATUAŻ: brak
CHIP: brak informacji
STERYLIZACJA: Prawdopodobnie nie jest sterylizowana.
ZACHOWANIE W DOMU I PODCZAS TRANSPORTU: brak informacji
POSŁUSZEŃSTWO: pilnuje się człowieka.
STOSUNEK DO INNYCH ZWIERZĄT: do innych psów nastawiona pokojowo.
STOSUNEK DO DZIECI: brak informacji
MIEJSCE POBYTU PSA: Rzeszowskie schronisko "Kundelek".
DANE KONTAKTOWE DO OSOBY, KTÓRA ZAJMUJE SIĘ PSEM: 510170787 lub 17 8554817 opiekunowie w schronisku








A to fotki z wczoraj, tak Gapcia szalała

[zaba]

Gapcia była dziś z nami na spacerze. Lubi biegać za piłką, umie podawać łapę i siadać.
Próbowałyśmy tez troszkę powoli nauczyć ją warować. Na smyczy chodzi ładnie
Nie boi się samochodów, obok ulicy szła grzecznie.
jak każdy labrador umie żebrać o jedzenie
Jednak jest bardzo rozkojarzona, wszystko ją interesuje i nie potrafi skupić się na jednej rzeczy.

[Chelsea]

pisałam już na labradory.info mogłabym wykonać wizytę

[zaba]

Chelsea, Kasia zapewne dziś tu zajrzy. Jak była w schronisku była poza zasięgiem, bo miała nieczynny telefon

[Chelsea]

zaba, a wiadomo z jakiej części Sosnowca Pani jest ??

[zaba]

Chelsea, oj ja konkretów nie znam.. konkretny kontakt to tylko z Kasią.

[Chelsea]

jeżeli mogłabym pomóc to dajcie znać

[zaba]

Chelsea, ok Dziękujemy

[Nikita1978]

Gapcia jest już u mnie, na tymczasie
Wstawię fotki z dzisiejszego dnia tylko jeszcze na spacerek dłuższy zabrać muszę moje labiszonki i coś zjeść, bo padam z głodu po dzisiejszych wrażeniach

Chelsea wyślij mi proszę na PW swój numer telefonu.

Moniś dzięki za pomoc dzisiaj

[Chelsea]

Nikita1978, wysłałam

[zaba]

Nikita1978, a jednak wzięłaś Gapę dziś?! Super!!
Nie ma za co i mam nadzieję, że częściej będe mogła tak pomagać

[Nikita1978]

Moniś, tak dziś już ją wzięłam, bo pomimo bardzo dobrych warunków w naszym schronisku, to jednak to schronisko. Serce mi pękało jak miałam już wychodzić i myśleć, że będzie mnie szukać po całym dniu przebywaniu ze mną. Pod koniec dnia już mnie nie odstępowała na krok. Ja do szatni ona czekała pod drzwiami szatni, ja do WC ona czeka pod WC. Ona jest cudna skradła mi serce. I fantastycznie z Diego się dogaduje
Potem jeszcze więcej napiszę i wstawię fotki, bo teraz idę na wieczorny spacerek z labiszonkami

[zaba]

Nikita1978, widać w jej oczach jak lgnie do Ciebie. I z wzajemnością
Więc... nigdy nie mów nigdy

[Nikita1978]

Jak obiecałam tak wrzucam fotki z dzisiejszego dnia spędzonego z Gapcią

Na spacerku jeszcze w przy schroniskowych terenach. Oficjalny fotograf cioteczka Monia (zaba)









Z cioteczką Monią









I już z Diegusiem w domku



Po dzisiejszych wrażeniach maleńka padła







Na wspólnym wyrku z Diegusiem



Dziś przetestowałyśmy też reakcję na kotki. Gapcia interesuje się kotkami, ale tymi prychającymi. Jak kot da się obwąchać i olewa ją to ona sobie pójdzie do swoich psich spraw. Ładnie też jeździ samochodem, ma trochę problem ze wskoczeniem do auta, ale jak już wskoczy to siedzi ładnie, czasem tylko cichutko popiskuje, ale szybko się uspokaja.
Do innych psiaków super, obwącha i idzie w swoją stronę, jak szczeniak jakiś za bardzo wychodzi jej na głowę to warknie w geście upomnienia, ale nic nie robi złego maluchowi. Fajne jest w niej też to, że nie ma nawyku skakania na powitanie na ludzi. Bardzo ładnie się wita merdając tylko wesoło ogonkiem w zasadzie ona ciągle nim merda zataczając śmiesznie kółeczka
Przed nami test na zostawanie samej z Diego w domu i wytrzymywania z siuś. Ciekawe o której zrobi mi jutro pobudkę
Gapcia jest fantastyczna!!! Sama słodycz Zaczarowała mnie

[nikolajewna]

Jaka fajniusia

[zaba]

Ale śmiesznie wyszłam w tym berecie
A Gapcia kochana Chyba dobrze jej z Diego

[neravia]

Jejku ona jest przecudowna...i taka spragniona miłości ..

[zaba]

[mibec]

Sliczna sunieczka

[Nikita1978]

Pierwsza noc za nami. Wczoraj wieczorem przechodziliśmy rytuał rozstania na noc. Nie mogła zrozumieć dlaczego ja idę na górę (do sypialni) a ona zostaje z Diego na dole. Parę razy zaskomlała i popiskiwała i musiałam kilka rundek dół góra wykonać żeby ją odesłać na legowisko. Zrozumiała bardzo szybko o co mi chodzi, bo za trzecim razem ładnie położyła się obok Diego i zasnęła, a na wszelki wypadek zastawiłam fotelami wejście na schody. I tak już spała spokojnie z Diegusiem do rana. Żadnej pobudki nie zrobiła, ale Diego za to tak, no bo oczywiście śniadanko musi być punkt 7:00
Martwi mnie trochę bo od wczorajszego wieczornego spacerku ona nie sikała ani cooopy nie robiła, dziś rano też nic Czy to z wrażeń, emocji?

Jestem w szoku, ona tak szybko dostosowuje się do zasad panujących u nas w domu. Zastanawiam się czy ona w ogóle ma jakieś wady