Rumen Tabs (dla psów niejadków?) |
Autor |
Wiadomość |
Nikaaa
Nika i Chudolab :)
Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011
Pomogła: 15 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 5653 Skąd: UK/Kraków
|
Wysłany: 16-12-2012, 21:44 Rumen Tabs (dla psów niejadków?)
|
|
|
Tabletki Rumen Tabs są znane głównie z właściwości "kupo-zniechęcających" Czyli ponoć zaspokajają psu potrzebę, która sprawia, że na spacerach zjada kupy.
Ja jednak wyczytałam w opisie, że wpływa także na apetyt. A z racji tego, że mam niejadka postanowiłam spróbowac. I dzisiaj rano, po niecałym jednym opakowaniu, zaprzestałam podawania Jessce tabsów Jedzenie znika od razu, a wręcz pies sam podchodzi pod miskę i czeka, nie ma żadnych fochów, a i po kolacji stoi i czeka na więcej.
Nie wiem czy to kwestia zmiany pogody (ochłodzenia) czy faktycznie te tabletki działają cuda, ale kosztują groszę i chyba warto spróbować, jeśli ma się w domu niejadka |
_________________
|
|
|
|
|
Aniussia
Moje Dwa Szczęścia:)
Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
14.02.2010
Mój labrador: Nina
Suczka urodziła się:
14.01.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 06 Sty 2011 Posty: 1566 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 16-12-2012, 21:48
|
|
|
Nikaaa, no ja zamówiłam właśnie te tabletki dla Blondi która zjada qpole (czekamy aż przyjdą do nas.. może jutro) i mam nadzieję, że pomogą... tylko zastanawiam się teraz nad tym, że jeżeli one są na pobudzenie apetytu to czy moje biszkopty nie będą bardziej głodne albo coś w tym rodzaju ?? |
_________________
|
|
|
|
|
Nikaaa
Nika i Chudolab :)
Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011
Pomogła: 15 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 5653 Skąd: UK/Kraków
|
Wysłany: 16-12-2012, 21:51
|
|
|
Aniussia
Cytat: | Wskazania, stosowanie, dawkowanie:
Szczególnie zalecany dla psów z wyjałowionym przewodem pokarmowym, żywionych karmami przemysłowymi, po przebytych chorobach układu pokarmowego, intensywnie leczonych antybiotykami i chemioterapeutykami, zmniejszonym i „spaczonym” apetycie. |
U nas zadziałało na apetyt widocznie, bo Jesse nie raz potrafiła jeść karmę na 10 razy i zajmowało jej to godzinę. Teraz co prawda nie rzuca się łapczywie, ale zjada wszystko od razu a miskę wylizuje do czysta Ale tak jak wspomniałam wyżej, może to nie jedyna zasługa, więc moze zaczekajmy na opinię ludzi, którzy stosowali Rumen przeciw kupalom |
_________________
|
|
|
|
|
Aniussia
Moje Dwa Szczęścia:)
Mój labrador: Blondi
Suczka urodziła się:
14.02.2010
Mój labrador: Nina
Suczka urodziła się:
14.01.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 06 Sty 2011 Posty: 1566 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 16-12-2012, 21:53
|
|
|
Nikaaa, no ja nie narzekam żeby moje biszkopty nie chciały jeść, one to migiem zjadają karmę |
_________________
|
|
|
|
|
nikolajewna
Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Sie 2012 Posty: 1550 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-12-2012, 22:12
|
|
|
Rumen u nas na takie rarytasiki niestety nie podziałał. Dragon miał nieciekawy okres, że częstował się różnościami z trawy. Zbiegło się to z zakończoną kuracją antybiotykową oraz przypadkową zmianą karmy (Krzyś mój zamówił zamiast ProPlanu dla labów, dla psów atletycznych). Nie wiem czy i co mogło mieć na to wpływ. Rumen, żwacze- nie pomogły. Wróciliśmy do poprzedniej karmy, mniej więcej w tym samym czasie zaczęliśmy podawać prebiotyki i (ODPUKAĆ) na razie jest spokój. Wyszukuje inne rzeczy (ostatnio dorwał jakąś padlinkę i rękawiczki do śmieci ), ale na konsumowaniu coopali od jakiś 2 tyg go nie przyłapałam. |
_________________ Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164 |
|
|
|
|
Nikaaa
Nika i Chudolab :)
Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011
Pomogła: 15 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 5653 Skąd: UK/Kraków
|
Wysłany: 17-12-2012, 07:09
|
|
|
nikolajewna, i właśnie zastanawiam sie jak to jest, bo skoro zwiększają one apetyt to pies automatycznie chodzi głodny i dojada na spacerach Dlatego założyłam ten temat, bo jestem ciekawa opinii. |
_________________
|
|
|
|
|
nikolajewna
Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Sie 2012 Posty: 1550 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17-12-2012, 10:16
|
|
|
Nikaaa, jeśli chodzi o zwiększenie apetytu to ja się nie wypowiem, ponieważ Dragon zawsze ma apetyt i nie jest wybredny. Nie znam się też na zachowaniach psów, ale mnie się wydaje, że kultura zbieracko-łowiecka jaka drzemie w naszych psach nie wynika z ich łakomstwa czy głodu. To chyba raczej jakaś potrzeba uzupełnienia czegoś w organizmie. Niektóre sprawy można łatwo uzupełnić (np. zjadanie ścian- najczęściej wynik braku wapna), ale z niektórymi to szukanie po omacku. Rumen Tabs i żwacze mają za zadanie wyrównanie flory bakteryjnej w żołądku. Dlatego niektórym psom pomaga a u niektórych nie tam drzemie problem. Mało pocieszający jest fakt, że pies weterynarz u której ostatnio byliśmy też podjada coopale. Widać nie jest łatwo znaleźć przyczynę i ją wyeliminować.
Myślę, że jeśli Jesse nie wyszukuje śmieci na spacerze a podajesz jej Rumen na apetyt, to tak czy inaczej nie zacznie Ci rzucać się na wszystko co napotka, bo tak wspomniałam wyżej- częstowanie się smakołykami ze szwedzkiego stołu jakim jest trawa, krzaki itp raczej z głodu nie wynika. |
_________________ Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164 |
|
|
|
|
Karoola
Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003
Pomogła: 6 razy Wiek: 29 Dołączyła: 19 Sie 2009 Posty: 3802 Skąd: Sosnowiec/Warszawa
|
Wysłany: 17-12-2012, 21:43
|
|
|
Hmmm a może bardziej chodzi o to, że "doprowadza do normy" apetyt? Hmm... ja podawałam swojemu jak dostawał antybiotyki (można stosować jako prebiotyk) i nie zauważyłam, żeby apetyt mu się JESZCZE powiększył (ale to chyba dlatego, że bardziej się już nie da ). A kup nigdy nie wcinał |
_________________ Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
|
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2513 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 18-12-2012, 14:09
|
|
|
u nas nie zadziałąły na kupale. Bari nadal szuka trufli |
_________________
|
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-12-2012, 14:18
|
|
|
nathaliena napisał/a: | u nas nie zadziałąły na kupale. Bari nadal szuka trufli |
Wczoraj widziałam jakiś program na National gdzie psiak zjadał swoje odchody jak i innych psów, behawiorystka postanowiła zaopatrzyć psa w obroże z olejkiem aromatycznym na pilota i kiedy pies chciał zejść kupsztylca to pilotem uruchamiało się obrożę i pies zaskoczony sytuacją odchodził od tego pomysłu.
Szczerze mówiąc dość sceptycznie oglądałam ten sposób, zastanawiałam się czy tego typu substancje nie podrażniają błon śluzowych nosa lub oczu. Widać było, że to nieprzyjemne było dla tego psiaka. |
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2513 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 18-12-2012, 14:20
|
|
|
Milena, Bari swoich nie rusza, Bajki tez nie, on ma swoje ulubione, np. końskie albo kocie bobki |
_________________
|
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-12-2012, 14:23
|
|
|
nathaliena napisał/a: | on ma swoje ulubione, np. końskie albo kocie bobki |
No to jeszcze nie tak źle
Zefir lubi nesquiki czyli królicze bobki, ale po przeprowadzce w inne miejsce nie ma już do nich dostępu |
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 18-12-2012, 20:55
|
|
|
na początku przeczytałam Ruben tabs ale mojemu rudzielcowi na szczęście nie są potrzebne |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Pablo
Mój labrador: Birma
Suczka urodziła się:
07.09.2012
Dołączył: 28 Sty 2013 Posty: 114 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 31-01-2013, 23:24
|
|
|
Nikaaa napisał/a: | U nas zadziałało na apetyt widocznie, bo Jesse nie raz potrafiła jeść karmę na 10 razy i zajmowało jej to godzinę. |
Ja też miałem przez jakiś czas problem z "niejadkowaniem" Birmy, potrafiła rano podejść do miski z karmą (Purina), powąchać i strzelić focha. Ale wystarczyło sypnąć dosłownie szczyptę tartego żółtego sera, żeby była gotowa w tej samej misce się wręcz zanurzyć
A Rumen Tabs i tak ostatnio kupiłem, ale ze względu na wyjadanie "trufli", ostatnio nawet zdarzyło się w lesie, że wyszła ta moja łajza z zarośli z ochłapem dziczej skóry w pysku. Podaję trzeci dzień, obserwuję, czy będą efekty. |
|
|
|
|
Nikaaa
Nika i Chudolab :)
Mój labrador: Jesse (My Ebony Myst)
Suczka urodziła się:
08.09.2011
Pomogła: 15 razy Wiek: 35 Dołączyła: 24 Lis 2011 Posty: 5653 Skąd: UK/Kraków
|
Wysłany: 02-02-2013, 14:40
|
|
|
Pablo, dosypywanie czegokolwiek do karmy kiedy pies nie chce jeść to ogromny błąd |
_________________
|
|
|
|
|
Pablo
Mój labrador: Birma
Suczka urodziła się:
07.09.2012
Dołączył: 28 Sty 2013 Posty: 114 Skąd: Goleniów
|
Wysłany: 04-02-2013, 21:17
|
|
|
Po jakim czasie Rumen Tabsy zaczynają przynosić pożądany skutek? Birmie daję trzy dziennie (przy każdym posiłku) od około tygodnia, niechęci do trufli nie stwierdzono
[ Dodano: 29-04-2013, 23:50 ]
Są jakieś inne sposoby na powstrzymanie psa przed zjadaniem trufli? Birma kończy już drugie opakowanie Rumen Tabsów, psie kupska w sumie omija, ale w lesie odchody dziko żyjących zwierząt to dla niej przysmak, przed zjedzeniem którego nic jej nie powstrzyma. A że w lesie jestem z nią codziennie...
[ Dodano: 29-04-2013, 23:57 ]
Nikaaa napisał/a: | Tabletki Rumen Tabs są znane głównie z właściwości "kupo-zniechęcających" |
Są jakieś inne sposoby na powstrzymanie psa przed zjadaniem trufli? Birma kończy już drugie opakowanie Rumen Tabsów, psie kupska w sumie omija, ale w lesie odchody dziko żyjących zwierząt to dla niej przysmak, przed zjedzeniem którego nic jej nie powstrzyma. A że w lesie jestem z nią codziennie... |
|
|
|
|
szymon189
Mój labrador: Forest
Pies urodził się:
3.01.2016
Wiek: 35 Dołączył: 29 Sty 2016 Posty: 83 Skąd: Marklowice
|
Wysłany: 28-04-2016, 20:46
|
|
|
Pablo, czy Twojemu Labkowi pomogło? |
_________________ Dziennik Foresta:
Zapraszamy do nas!
02.03.2016 - 6.1 kg
16.03.2016 - 7.5 kg
10.04.2016 - 10,6 kg
24.04.2016 - 13 kg
03.06.2016 - 18 kg
20.05.2017 - 36 kg |
|
|
|
|
Monisiaczek
Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021
Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011
Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005
Pomogła: 30 razy Wiek: 50 Dołączyła: 27 Lip 2011 Posty: 5955 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 05-05-2016, 10:58
|
|
|
Pablo napisał/a: | Po jakim czasie Rumen Tabsy zaczynają przynosić pożądany skutek? |
U nas w ogóle nie przyniosły skutku. Moje gałgany są smakoszami ludzkich kuponów i żadne cudowne lekarstwa na razie nie pomogły. A niestety, takich atrakcji w lesie i krzakach nie brakuje |
_________________
|
|
|
|
|
|