[labradorciaaa]

Przepraszam jak ten temat już był, ale nie znalazłam. Podcinacie?? Jak? Co o tym myślicie??

[Dżastin]

tak

[labradorciaaa]

ale jak i czym ? bo ja mam zamiar podciąć można to zrobić samodzielnie??

[Dżastin]

nozyczkami byleby bylo w miare równo i nie za duzo, zeby nie uciąc ogona

[Andevil]

Kiedyś byłam temu przeciwna, ale jednak dałam sie przekonać i regularnie podcinałam Devilowi końcówkę ogona. Ja to robiłam, kiedy pies jadł, wówczas nie zwracał uwagi na to, co się na jego koncu dzieje.
A metoda na w miarę równe podciecie jest następująca - do końca ogonka przykładasz kciuk, rozpłaszczasz włoski i tniesz nożyczkami dookoła kciuka. Wychodzi równo i ma się pewnosć, że się psu ogonka nie skaleczy.

Kiedyś byłam temu przeciwna, ale jednak dałam sie przekonać i regularnie podcinałam Devilowi końcówkę ogona. Ja to robiłam, kiedy pies jadł, wówczas nie zwracał uwagi na to, co się na jego koncu dzieje.
A metoda na w miarę równe podciecie jest następująca - do końca ogonka przykładasz kciuk, rozpłaszczasz włoski i tniesz nożyczkami dookoła kciuka. Wychodzi równo i ma się pewnosć, że się psu ogonka nie skaleczy.

[Goha_lab]

labradorciaaa, najlepiej degażówkami tyle że są one dość drogie. Tak w granicach 50-70 zł. Ale ja podcinałam końcówkę ogona kota zwykłymi tylko wtedy jest większe ryzyko że z ogona wyjdzie Ci kwadracik. Ja podcinałam końcówkę bo wtedy ogon sprawia optyczne wrażenie grubszego a moja kotka bez podcinania miała takiego "śledzika" że żal było patrzeć.

labradorciaaa, najlepiej degażówkami tyle że są one dość drogie. Tak w granicach 50-70 zł. Ale ja podcinałam końcówkę ogona kota zwykłymi tylko wtedy jest większe ryzyko że z ogona wyjdzie Ci kwadracik. Ja podcinałam końcówkę bo wtedy ogon sprawia optyczne wrażenie grubszego a moja kotka bez podcinania miała takiego "śledzika" że żal było patrzeć.

[sodalis]

[Dżastin]

robie podobnie jak Andevil, równiez spłaszczam końcówkę tyle, że Lajluni w ogóle to nie rusza

[Ryniu]

[DZIADEEK]

a moja sunia ma podcięty ogonek , a czy będzie miała podcinany - zobaczymy.

a moja sunia ma podcięty ogonek , a czy będzie miała podcinany - zobaczymy.

[labradorciaaa]

Dziękuje wam bardzo napewno spróbuje tej metody

[Lorena]

labradorciaaa, a czemu chcesz podcinać?
Ja podcinam tylko jak jedziemy na wystawę , w domu nie odczuwam potrzeby skalpowania

[Goha_lab]

[papisia]

Goha_lab, degażówki kupisz już taniej... ale nie będą to super- hiper idealne degażówki. Ja korzystam z takich za prawie 300zł i są świetne, ale służą one mi do pracy, a swoim ogoniska przycinam zwykłymi nożyczkami, które akurat mam pod ręką w domu.

[labi]

My również czasem podcinamy. Technika prosta - jak już była mowa - nożyczki i ciach. Psiurkom to absolutnie nie przeszkadza. Jedynie ja mam zadanie utrudnione, bo one nawet wtedy machają ogonami

[sodalis]

[AnTrOpKa]

Ja jeszcze nigdy tego nie robiłam, ale może spróbuje? Ale podcinacie tylko końcówkę czy te "pióra" pod ogonem też?

[Ryniu]

Ja tylko końcówkę, co jest naprawdę bardzo proste. Tak jak poprzednicy pisali z tym, że biorę psa między nogi i lekko blokuje (jego ogonem przed siebie)

[labradorciaaa]

dzisiaj rano jeszcze przed szkołą miałam chętke jej podciąć i to zrobiłam wiem że ten frendzielek był uroczy ale tak wygląda dostojniej i wszystko jedno mi czy będzie miała podcięte czy nie. W obu jej tak samo ale pewnie będę podcinać na początku jak zobaczyła nożyczki to mi uciekała, ale później uległa i dała sobie podciąć ale cały czas obserwowała co robie

[AnTrOpKa]

a ja przed chwilą ganiałam się z Hexą po domu i udało się, hehe Ale jej się teraz maczuga z ogona zrobiła Chyba zostanę fryzjerką
Dzięki ludziki za wskazówki