Łysienie wokół oczu |
Autor |
Wiadomość |
Hektor
Hektor
Mój labrador: Hektor
Pies urodził się:
26.02.2011
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 58 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: 10-10-2011, 13:22 Łysienie wokół oczu
|
|
|
Czy zdarzyło się Waszym labkom, że gubiły sierść wokół oczek? Mój niestety jest na takim etapie. Wet powiedział, że to albo od zapalenia spojówek albo że złapał jakąs choróbkę (nie pamiętam nazwy). Na początku zrobiła mu się taka krostka-strupek w lewym konciku lewego oczka. Ta choroba którą mógł złapać podobno jest bardzo trudna w leczeniu i bardzo długo trwa. |
_________________ ."Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
</a> |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-10-2011, 15:42
|
|
|
Hektor napisał/a: | złapał jakąs choróbkę (nie pamiętam nazwy). | Nie jestem wetem ale mam jedno pytanie, czy wet pobrał zeskrobiny z tej krostki i oglądał pod mikroskopem??
Może ten artykuł Ci pomoże.
http://www.vetopedia.pl/a...zyca_u_psa.html |
_________________
|
|
|
|
|
gusia1972
Agnieszka
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007
Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 51 Dołączyła: 29 Gru 2007 Posty: 4198 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-10-2011, 16:54
|
|
|
sprawdź u weta czy to nie nużeniec ... my to kiedyś przerobiłyśmy |
_________________
|
|
|
|
|
Hektor
Hektor
Mój labrador: Hektor
Pies urodził się:
26.02.2011
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 58 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: 11-10-2011, 10:34
|
|
|
O dokładnie była mowa o nużeńcu, czy rzeczywiście ciężko jest z jego wyleczeniem? Nie chce żeby mój maluch gubił sierść i zapewniam wszystkich że nie jest to kwestia Hektora niedożywienia i jest naprawdę zadbanym psiakiem Był ostatnio na antybiotyku z powodu zapalenia gardła i spojówek, ale jutro idziemy na kontrol i mam nadzieję że kropelki jakie dostał pomogą i że nie jest to nużeniec. |
_________________ ."Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
</a> |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 11-10-2011, 10:48
|
|
|
Hektor, Nasza Lilla York miała początki nużeńca, ale szybko ją wyleczyliśmy dostała advokata dodatkowo zastrzyki i jakiś śmierdzący płyn do psikania. Na szczęście był to początek i została wyleczona |
_________________
|
|
|
|
|
gusia1972
Agnieszka
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007
Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010
Pomogła: 1 raz Wiek: 51 Dołączyła: 29 Gru 2007 Posty: 4198 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-10-2011, 11:16
|
|
|
Hektor, bo nużeńca podobno wszystkie psy mają tylko jest nieaktywny i aktywuje się przy osłabieniu organizmu ... Kala dostała po pierwszej cieczce u Twojego psa po antybiotyku i chorobie zapewne
dostała wtedy Advocate przez 3 miesiące i scanumone na podniesienie odporności ... i więcej jej nie wyszedł ... ale raz w roku na wszelki wypadek dostaje tego advocata |
_________________
|
|
|
|
|
Hektor
Hektor
Mój labrador: Hektor
Pies urodził się:
26.02.2011
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 58 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: 11-10-2011, 14:06
|
|
|
Bardzo wszystkim dziękuję za odpowiedź, uspokoiłam się trochę Jutro po konsultacji u weta jak już będe wiedziała co i jak dam znać, a zeskrobiny jeszcze nie pobierali, jutro wszystko się okarze czy jest konieczne czy nie, trzymajcie kciuki |
_________________ ."Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
</a> |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-10-2011, 15:32
|
|
|
Hektor napisał/a: | jutro wszystko się okarze czy jest konieczne czy nie, trzymajcie kciuki | Jest konieczne bo, zeskrobiny to podstawa diagnostyki nużeńca.Inaczej się go nie stwierdzi a leczyć w ciemno jest bez sensu.Leki są toksyczne i nie zgadzaj się na wprowadzenie tych leków bez potwierdzenia choroby. |
_________________
|
|
|
|
|
Hektor
Hektor
Mój labrador: Hektor
Pies urodził się:
26.02.2011
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 58 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: 13-10-2011, 07:25
|
|
|
W oczkach jest duża poprawa, wczoraj byliśmy na kontroli Łysienie coprawda nadal jest, z tym że się nie pogłębia. Dostał advokata i za dwa tygodnie znowu na kontrol, ale chyba będzie już dobrze-mam taką nadzieję |
_________________ ."Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."
</a> |
|
|
|
|
Paulcia
Paulcia
Mój labrador: AMI
Pies urodził się:
27.12.2008
Dołączyła: 07 Sty 2010 Posty: 146 Skąd: Błonie/Ożarów Maz
|
Wysłany: 26-06-2012, 19:04
|
|
|
My teraz walczymy z nużeńcem ten pasożyt zaatakował Amiego ech poprostu zawsze coś Nas dopada no ale cóż mam nadzieje że tego nużeńca przezwyciężymy. Ami dostawał tabelki Immunodol (3tyg) żeby wzmocnić układ odpornościowy a obecnie dostaje zastrzyki (8tyg).Na koniec dostał wylewkę Advokata i oby mu pomogło.Może ktoś miał podobny przypadek z tym pasożytem nużeńcem?
[ Dodano: 26-06-2012, 20:09 ]
Dodam że ten nużeniec znalazł sobie miejsce na łapkach i właśnie w tych miejscach jest brak sierści
[ Dodano: 26-06-2012, 21:24 ]
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi.
[ Dodano: 27-06-2012, 11:13 ]
Brak odpowiedzi.Nikt nie miał problemów z tym pasożytem(nużeniec)? |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 27-06-2012, 11:45
|
|
|
Paulcia, York moich rodziców miał z tym problem. Dostawała zastrzyki, advokata i jeszcze jakiś płyn chyba ze 4 miesiące mama walczyła z tym świństwem. Doleczyła do końca i teraz nie ma z tym problemu, ale wiem i zdajemy sobie z tego sprawę, że przy pierwszym spadku odporności może się znowu pojawić.
U Lilly też zaczęło się od łapek i ogona. |
_________________
|
|
|
|
|
Paulcia
Paulcia
Mój labrador: AMI
Pies urodził się:
27.12.2008
Dołączyła: 07 Sty 2010 Posty: 146 Skąd: Błonie/Ożarów Maz
|
Wysłany: 27-06-2012, 11:56
|
|
|
Ewelina i też tak długo trwało leczenie? |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 27-06-2012, 11:59
|
|
|
Paulcia, Tak jak pisałam 4 miesiące zanim włosy odrosły. Yorki mają bujny włos więc też proces leczenie trwał dłużej. |
_________________
|
|
|
|
|
Paulcia
Paulcia
Mój labrador: AMI
Pies urodził się:
27.12.2008
Dołączyła: 07 Sty 2010 Posty: 146 Skąd: Błonie/Ożarów Maz
|
Wysłany: 27-06-2012, 12:14
|
|
|
Ewelina dziękuje za odpowiedź,pierwszy raz spotykam się z tym paskudztwem chociaż mieliśmy już różne choróbska.Oby i Amiemu się poprawiło jak Lilly |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 27-06-2012, 12:17
|
|
|
Paulcia, Na pewno tak będzie Trzymam kciuki bardzo mocno |
_________________
|
|
|
|
|
sobus485
Paula&Seba
Mój labrador: Legion
Pies urodził się:
21.07.2012
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2012 Posty: 50 Skąd: Longridge
|
Wysłany: 31-01-2013, 21:12
|
|
|
Witam
Czytam te Wasze posty, i zastanawiam sie nad swoim psiakiem... Ostatnio zauwazylam ze zaczal tracic siersc wokol oczu, piszecie ze to moze byc od oslabienia organizmu????
Wybieram sie z tym do veta, bo nie pokoi mnie wszytsko co jest zwiazane z psiakem...
Czy leczenie jest długie??? I powiedzcie mi czym vet leczyl waszego psa. Dzieki wielkie |
|
|
|
|
Di
Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 28 Sty 2012 Posty: 1116 Skąd: skąd się wyśpię...
|
Wysłany: 31-01-2013, 21:24
|
|
|
sobus485, jakiego koloru sierści masz psa?
Mam absurdalne pytanie, ale oglądając fotki Bianki od maleńkości miała takie jakby jaśniejsze 'otoczki' wokół oczu. Nie wiem, czy jest to cecha osobnicza, czy jakiś problem z oczkami. W każdym razie nie nazwałabym tego wyłysieniem. Przejrzałam mnóstwo fotek czarnych labradorów i też zdarzają się takie okularki. Nie są szerokie, nie rozlewają się. Jeden z weterynarzy zwrócił uwagę na Biankowe okulary, przy następnej wizycie wycofał się z tego, ale ja i tak zrobię zeskrobiny i sprawdzę, czy to przypadkiem nie jest to paskudztwo. Czy czarne laby nie mają jednak 'tendencji' do takich 'okularków'?
Konsultowałam się z inną wetką, która stwierdziła, że jej lab ma dokładnie takie same brylki, jak Bianka. Czuję się nieco skołowana, poszukam jakiejś fotki, gdzie moglibyście ocenić, czy ja już mam jakieś zwidy, czy to normalne.
sobus485, z tego, co się zorientowałam, pies jest łatwiej narażony na nużeńca przy spadkach odporności, stąd wzmacnia się go immunologicznie przy kuracji. Leczenie trwa kilka tygodni, w zależności od reakcji na antybiotyki. Z tego co wyczytałam, stosuje się antybiotyki o szerokim spektrum. |
_________________ mój świat tętni nowym rytmem.
www.bianucha.blog.pl |
|
|
|
|
sobus485
Paula&Seba
Mój labrador: Legion
Pies urodził się:
21.07.2012
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2012 Posty: 50 Skąd: Longridge
|
Wysłany: 31-01-2013, 22:20
|
|
|
Moj Labradorek jest koloru czarnego, ma okolo 6 miesiecy...
Ale nie wiem czy kolor siersci ma cos do tej choroby...
Wszelkie info mile widziane. |
|
|
|
|
Di
Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 28 Sty 2012 Posty: 1116 Skąd: skąd się wyśpię...
|
Wysłany: 31-01-2013, 22:23
|
|
|
sobus485 napisał/a: | Ale nie wiem czy kolor siersci ma cos do tej choroby... |
Nie mówię, że czarne laby nie mają nużeńca, ale że widziałam dużo psów, które mają 'okularki', jak moja, a to chyba mało prawdopodobne, żeby wszystkie miały pasożyta. O to mi chodziło. Dlatego zapytałam tutaj i podzieliłam się swoimi wątpliwościami w poście wyżej. |
_________________ mój świat tętni nowym rytmem.
www.bianucha.blog.pl |
|
|
|
|
sobus485
Paula&Seba
Mój labrador: Legion
Pies urodził się:
21.07.2012
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2012 Posty: 50 Skąd: Longridge
|
Wysłany: 31-01-2013, 22:28
|
|
|
Czyli najparwdopodobniej moj pies ma nuzenca??? Spoko poinformuje mojego veta o moich przypuszczeniach. Bo ostatnio mam problemy z moim vetem, i okazuje sie ze ja wiem wiecej od niego z neta niz on ze swoich studiow:) |
|
|
|
|
|