Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Monisiaczek
08-05-2013, 12:59
Znaleziony starszy wykastrowany biszkopcik - Żory
Autor Wiadomość
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26727
Skąd: Włocławek
Wysłany: 25-04-2013, 08:55   Znaleziony starszy wykastrowany biszkopcik - Żory

andziaaa1331 napisał/a:
Wczoraj 23.04.13 został znaleziony starszy, wykastrowany biszkopcik w Żorach. Psiak nie miał obroży, ale ma po niej ślad. Pani która go znalazła była z nim u weta- chipa brak. Piesek jest bardzo grzeczny, lubi dzieci, lubi inne psy, suki. Obecnie przebywa u Pani Aliny, która zresztą ostatnio zadeklarowała sie by zostać domem tymczasowym(byłam u Niej w poniedziałek). Wszystko fajnie, pięknie tylko jest jeden problem! Piesek jest zapasiony, a Pani Alina mieszka na 3 piętrze, są duże problemu z wchodzeniem i schodzeniem po schodach, sprawia mu to duży kłopot. Obdzwoniłyśmy wszystkie lecznice, schroniska, straż miejską w okolicy.. narazie nikt go nie szuka. Ja jeszcze trochę podzwonie, zobaczymy czy coś ruszy. Psiak jest teraz kompany :P po spa dziewczyny porobią mu fotki i jak je tylko dostanę to od razu tu powrzucam.



_________________


 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 25-04-2013, 11:02   

Mam nadzieje , ze ktoś szuka tego przystojniaka,to już drugi labek ,którego znalazłam w krótkim czasie ,podjelam się opieki nad nim w dzień z racji tego, ze Alina mieszka na 3 piętrze i u mnie nie musi pokonywać tylu schodow, z tym ma duzy problem , na noc wraca do Aliny.Mam tylko nadzieje, ze nie został porzucony
_________________

 
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Pomogła: 30 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5953
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 25-04-2013, 11:49   

aga130, czy wet określił, w jakim wieku może być chłopak?
_________________
 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 25-04-2013, 11:57   

Dzis psiak będzie zbadany przez mojego weterynarza , ten który sprawdzal czip przyjal mnie na dyżurze nocnym i bardzo się spieszyl ;( , jak tylko wrócimy to damy znac
mam pytanie czy czip może być trudniejszy do zlokalizowania ze względu na warstwę tłuszczyku ,która ma ten misio ?
_________________

 
 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 25-04-2013, 19:12   

Jestesmy po wizycie u weterynarza , wiek psa ok.6-7 lat , waga ok.42 kilo dokładnie nie dalo się go zwazyc bo nie chcial wejść na wage.Ogolny stan zdrowia bardzo dobry.Co zauwazylam pies boi się małych pomieszczen z drzwiami , nie ma szans żeby wszedł do łazienki
_________________

 
 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 25-04-2013, 19:13   

Czipa brak
_________________

 
 
 
Baszka 
Buś...pamietam


Mój labrador: Firet
Pies urodził się:
2004 rok

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 387
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 27-04-2013, 18:29   

aga130 napisał/a:
Jestesmy po wizycie u weterynarza , wiek psa ok.6-7 lat , waga ok.42 kilo dokładnie nie dalo się go zwazyc bo nie chcial wejść na wage.Ogolny stan zdrowia bardzo dobry.Co zauwazylam pies boi się małych pomieszczen z drzwiami , nie ma szans żeby wszedł do łazienki
Mój 9-letni Firet też nie wchodzi do łazienki,...od szczeniaczka :)

Skoro
Cytat:
Ogolny stan zdrowia bardzo dobry
to dreptanie tam i spowrotem na 3-cie piętro /choćby tylko 3 razy dziennie/ wspomoże dietę odchudzającą 42-kg miśka.
_________________
Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.-Carolyn Alexander
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25663
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 28-04-2013, 15:04   

Fajny psiak z niego :)
_________________


 
 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 01-05-2013, 20:07   

Nikt miska nie szuka :cring: Dwa dni temu miał atak , wygladalo to strasznie okazało się ze ma padaczke :(
_________________

 
 
 
Ryniu 



Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019

Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022

Pomógł: 27 razy
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26727
Skąd: Włocławek
Wysłany: 01-05-2013, 20:58   

aga130 napisał/a:
okazało się ze ma padaczke

biedactwo, jeszcze mu się to przyplątało :(
_________________


 
 
nathaliena 
Natalia


Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001

Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 2514
Skąd: z labusiowej doliny
Wysłany: 02-05-2013, 09:58   

Baszka napisał/a:
Skoro Cytat: Ogolny stan zdrowia bardzo dobry to dreptanie tam i spowrotem na 3-cie piętro /choćby tylko 3 razy dziennie/ wspomoże dietę odchudzającą 42-kg miśka.

Przecież w pierwszym poście jest napisane, że sprawia mu duży kłopot pokonywanie takiej ilości schodów. Jest to bardzo duże obciążenie dla stawów.
_________________
 
 
 
Baszka 
Buś...pamietam


Mój labrador: Firet
Pies urodził się:
2004 rok

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Lis 2011
Posty: 387
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 02-05-2013, 12:41   

nathaliena, sprawia mu kłopot pewnie ze względu na wagę :( ...ale przy 42 kg to nawet spacery po prostej drodze są obciążeniem dla stawów. Ale jak inaczej go odchudzić ? /oczywiście oprócz diety/.
_________________
Posiadanie psa jest jak tęcza.Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim.-Carolyn Alexander
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6153
Skąd: Pruszków
Wysłany: 02-05-2013, 17:56   

Baszka napisał/a:
...ale przy 42 kg to nawet spacery po prostej drodze są obciążeniem dla stawów. Ale jak inaczej go odchudzić ? /oczywiście oprócz diety/.

No nie popadajmy w taką skrajność,mój dysplastyczny pies ważący 43,5 kg(przy wzroście 65 cm) nie ma problemów z chodzeniem aż takim.Codziennie pokonuje spacer 2 godzinny i jeszcze 2-3 15-30 minutowe.
Ruch dawkuje sobie sam,tyle ile chce i moze,ale na ten 1 długi spacer idzie z przyjemnością.
_________________
 
 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 04-05-2013, 22:14   

Własciciel odnaleziony hura :) Warto zawsze mieć nadzieje , Pani nie była z mojego miasta i mimo ze dzwonila do naszego azylu (który wiedział ze mamy takiego psiaka i szukamy wlasciciela) to nikt jej nie poinformowal ze piesek znajduje się u mnie , siła ogłoszen jest jedna wielka :) Byłam go dziś odwiedzić mieszka jak ksiaze tylko lubi czasem się oddalić , Pani obiecala w poniedziałek go zaczipowac.Ciesze się choć jest mi tez troszkę smutno bo misiek skradl nasze serca :)
_________________

 
 
 
nathaliena 
Natalia


Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001

Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 12 Gru 2010
Posty: 2514
Skąd: z labusiowej doliny
Wysłany: 05-05-2013, 00:03   

Baszka napisał/a:
Ale jak inaczej go odchudzić ? /oczywiście oprócz diety/.
Basiu, mój Bari miał 10 lat i duże problemy z poruszaniim i sercem, gdy z 53kg schudł do 36, bez żadnego biegania, pokonywania schodów, maszerowania. Weterynarz pozwolił jedynie na krótkie powolne spacerki. U nas świetnie sprawdziło się pływanie, w miare możliwości- gdy tylko mogłam, codziennie zabierałam go choćby na krótkie pływanie, był to jedyny ruch, który tak go nie obciążał, a jednocześnie w upalne dni fajnie schłodził to cielsko. U nas potrzebna była weterynaryjna odchudzająca karma, light nie wystarczyła. W tej chwili 12-letni Bari trzyma się w granicach 36-38kg i jest o niebo sprawniejszy, a jak na swoje lata i ogromną nadwagę, która potwornie zniszczyła stawy, trzyma się super 8) (przepraszam, lubię się Nim chwalić :beated: )

A wracając do tematu- cieszę sę, że chłopak wrócił do właścicieli, oby nigdy więcej nie musiał ich szukać. Pani Właścicielko- prosze pilnować swojego blondaska :)
Wiadomo, ile chłopak ma naprawde lat?
_________________
 
 
 
aga130 



Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
24.04.2011

Wiek: 49
Dołączyła: 10 Sty 2013
Posty: 91
Skąd: Żory
Wysłany: 05-05-2013, 01:25   

Rono- bo tak ma na imię ma 5 lat , paszcze ma trochę siwą , ale możę to ta wstretna padaczka i częste ataki go tak męczą
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź