Mój labrador: Demi Z Grodu hrabiego Malmesbury
Suczka urodziła się:
04.2005
Mój labrador: Hela Błotna Sadzawka
Suczka urodziła się:
7.10.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 32 Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 3472 Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-04-2013, 12:00 Brodawki
Czy któryś z waszych psów miał kiedyś brodawkę? Heli jakiś czas temu zrobiła się "krostka", postanowiliśmy obserwować. Jak zaczęło rosnąć umówiliśmy się na wizytę do dermatologa,który z całą pewnością stwierdził, że to brodawka, ale trzeba wyciąć bo będzie psa swędzieć i może rozdrapać i będzie się babrało. Umówiliśmy się na wizytę do chirurga na wycięcie i wczoraj czyli dzień przed planowanym zabiegiem pies machnął łapą i zrobiła się rana..No to do weta, który ranę oczyścił i dał zastrzyk przeciwzapalny.
Dziś mamy zabieg wycinania..niby zwykła brodawka, a koszt 320 zł. Kwestia wagi psa i znieczulenia a nie samego wycinania..
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się: Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 30-04-2013, 12:07
dominika92, Yoko ma na szyi ale cały czas jest nienaruszona. Więc na razie nie myślę o usunięciu jej, ale gdyby tylko zaczęła się nią interesować pewnie zależałoby mi na niej usunięciu. Mam nadzieje, że Hela dobrze zniesie zabieg. Trzymam kciuki.
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8526 Skąd: Wrocław
Wysłany: 30-04-2013, 12:47
dominika92, Teyla ma taki krwiaczek obok ucha, ale nam zaproponowano wymrażanie albo usunięcie laserowe. Oba zabiegi ZNACZNIE tańsze. Pierwszy bez narkozy, drugi w narkozie, ale ten drugi daje 100% pewności na usunięcie. Ponadto sam zabieg nie trwa tyle co zabieg wycięcia i w ogóle jest podobno znacznie lepszy. Weci, z którymi gadałam w ogóle nie brali pod uwagę zabiegu typowo chirurgicznego.
Ah no i Teyla co chwilę sobie to rozdrapuje, to krwawi, a potem jest odrobinę większe.
Pewnie tego lata będziemy usuwać laserem.
Wygląda jak świeżo wbity kleszcz.
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum