Zapalenie płuc i oskrzeli |
Autor |
Wiadomość |
Weronika_S
Mój labrador: Olaf
Pies urodził się:
22.05.2008
Pomogła: 7 razy Wiek: 40 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 853 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-06-2013, 15:42
|
|
|
Milena, na kaszel i podrażnione gardło bardzo fajny jest syrop prawoślazowy i psy go bardzo lubią bo jest słodki a co do wzmocnienia odporności to pewnie dostaniecie tabletki w stylu bioimmunex czy scanomune,a bardzo fajnie działa tzw szczepionka podnosząca odporność Zylexis albo Lydium,zapytaj o nią weta. |
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18-06-2013, 15:50
|
|
|
Na odporność dostaliśmy VetoMune, dzięki zapytam i poczytam o tych szczepionkach |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
damian21k
Mój labrador: Diana
Suczka urodziła się:
03.06.2011
Wiek: 26 Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 67 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: 21-10-2013, 15:41
|
|
|
U nas Diana ostatnio zapalenie oskrzeli. Brzmiało to tak jakby jej coś miała w gardle. Pojechaliśmy do weta. Diagnoza- zapalenie oskrzeli. Tydzień i po sprawie, ale Diana dostała 5 zastrzyków. |
_________________
Galeria mojej Diany: http://forum.labradory.or...79dffcfd#255337 |
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 21-10-2013, 16:39
|
|
|
damian21k, tydzień to i tak szybko Ale to bardzo dobrze, że nie musi się męczyć |
|
|
|
|
damian21k
Mój labrador: Diana
Suczka urodziła się:
03.06.2011
Wiek: 26 Dołączył: 06 Lip 2011 Posty: 67 Skąd: Wąbrzeźno
|
Wysłany: 22-10-2013, 17:05
|
|
|
Też się ciesze. Jak szliśmy z nią do weta (na szelach easy walk) to tak charczała, że ludzie patrzyli co się dzieje. Musieliśmy z nią trzy razy do weta jechać. Pierwszy raz- badania i dwa zastrzyki (antybiotyki). Dwa dni później kolejne dwa zastrzyki. I znowu po 2 dniach już ostatni i tylko jeden zastrzyk. A mam pytanie ile kosztowało u was leczenie u nas 40zł jeden dzień, drugi 15 zł i trzeci 10 zł, czyli w sumie 65 zł. |
_________________
Galeria mojej Diany: http://forum.labradory.or...79dffcfd#255337 |
|
|
|
|
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-10-2013, 17:11
|
|
|
damian21k napisał/a: | A mam pytanie ile kosztowało u was leczenie u nas 40zł jeden dzień, drugi 15 zł i trzeci 10 zł, czyli w sumie 65 zł. |
Ja szczerze mówiąc nawet nie podliczam, u nas choróbsko trwało 3 tygodnie, więc trochę się najeździliśmy |
|
|
|
|
|