Ryniu, szkoda mebelkow a co do reszty to cala prawda chociaz przyznam szczerze ostatnio mnie zaskoczyl moj riko (mimo ze ma 3 mies) przyszla do mnie paczka a riko byl za drzwiami i tak szczeknal ze kurier sie przestraszyl i powiedzial "lepiej niech go pani nie wypuszcza" na co ja ze to jeszcze szczeniak no i jak go zobaczyl to mowi ze chetnie mi jeszcze raz paczke przyniesie
trzeba przyznac szczekiem potrafia odstraszyc
_________________ "Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"
No cóż, laby Moja Sara nigdy nawet nie udawała, że pilnuje domu. Zmieniło się to, kiedy trafił do nas Nero (bokser). Teraz z niej pierwszorzędna strażniczka: kilka razy szczeknie i na interwencję wysyła brata - niech się facet wykazuje No chyba, że to środek nocy, wtedy moja sunia ŚPI
A już tak na serio - miałam wcześniej kilka psów, każdy z nich mieszkał z nami w domu i nigdy nie było szczekania, bo ktoś zadzwonił do drzwi, czy działo się coś za oknem. Do momentu, gdy wyjechał mąż, a ja zostawałam w domu z dzieciakami. Wtedy moje psy były bardziej czujne, zdarzało się, że budziły mnie w nocy, bo np.ktoś spacerował pod domem. Tłumaczyłam to sobie tak - jest pan w domu, on odpowiada za bezpieczeństwo; wyjechał - trzeba zabrać się za pilnowanie.
Za to jak śpią i w drugim końcu domu i ktoś w kuchni otworzy lodówkę, to od razu się meldują
,dokładnie jak u mnie,do tego dochodzi jeszcze otwieranie worka z chlebem Można to zrobić bardzo po cichutku a Klocenty śpi jak zabity np piętro wyżej to i tak usłyszy i biegiem po schodach aż mu się łapy plątają ,tak bardzo lubi chlebek zwłaszcza piętki
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28-07-2013, 05:44
Moje w domu to... psy widma, nikt nie wie o ich istnieniu.
Na działce, to już inna sprawa...zawsze wiem gdy ktoś się zbliża, punkt widokowy na bramę i burkowanie.
Gdy, tylko wyjdziemy poza teren a psy zostają to...wszyscy o tym wiedzą bo..trzy posągi, przy bramie siedzą. Deszcz, upał...nie przeszkadza i wszyscy wiedzą... chata wolna
Ale nikt nie wejdzie, przecież...........mam takie potwory co rozszarpią
Mogę dom otwarty zostawić
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 523 Skąd: Małopolska
Wysłany: 28-07-2013, 08:22
A to Ramzes szczeka kiedy tylko ktoś mało mu znajomy jest pod domem, pod oknem mam wersalkę, więc jeśli coś usłyszy i coś mu się nie spodoba to wskakuje na nią i kuka na wszystkie strony, jeśli coś lub ktoś nie przypadnie mu do gustu ujada porządnie, ale jeśli wyczuje że jest to ktoś kogo zna to piszczy i dyszy. Ramzes wychował się przy naszym Oskarku, Oskar z kolei jest mały w typie ratlerka, ale jest czujny i kiedy tylko Oskar zaszczekał, Ramzes też, kiedy tylko Oskar zmienił nastrój, skupił się na jakimś hałasie, Ramzes robił dokładnie tak samo i tak małpował Oskara we wszystkim jak młodsze dziecko od starszego małpuje . Szczek ma potężny i gruby, toteż ktoś kto nie wie, że to lab nie połapie się. Stwarza pozory, ale w głębi serca i duszy jest bardzo przyjaznym psem.
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2513 Skąd: z labusiowej doliny
Wysłany: 29-07-2013, 11:05
Mój Bari też taki stróżujący, jak większość. Złodziej najpierw musiałby go porządnie szturchnąć lub dać kiełbaskę, zeby się obudził
Goya natomiat jest bardzo czujna i każdy szelest, który ją znaiepokoi, jest natychmiast alarmowany.
Stróżuje w domu, na ogródku, na działce, a nawet w samochodzie
Oj Ryniu, złodziej musiał znać się na rzeczy. Zrobił wcześniej mały rekonesans, zobaczył, że dwa laby to wiedział, że może wejść spokojnie i wziąć co chce. Nawet psie łóżko.
Jak ja bym chciała żeby ta moja była chodz trochę mniej czujna,wszystko co się ruszy jest obszczekane ona potrafi nawet w nocy szczekac na swoje odbicie w lustrze tz. robi obchód co wieczorny czyli wchodzi do córki do pokoju ją obwąchać czy aby wszystko gra a tam się swieci u niej lampka no i jest lustro wiec jak tak se chodzi to się widzi no i nie omieszka powarczeć na to coś w lustrze oszczekać i sę wyjść zadowolona. Jak wiemy są wakacje wiec dużo dzieciaków teraz późno chodzi spać i tak się kręcą na podwórku pod oknami więc daisy potrafi teraz całymi nocami się zrywać i łazić po całym domu mrucząć ,warcząc,pufffająć nosem na te stwory na dworze ciężkie noce teraz mamy
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 523 Skąd: Małopolska
Wysłany: 30-07-2013, 22:29
Daisy0311 napisał/a:
wchodzi do córki do pokoju ją obwąchać czy aby wszystko gra a tam się swieci u niej lampka no i jest lustro wiec jak tak se chodzi to się widzi no i nie omieszka powarczeć na to coś w lustrze oszczekać i sę wyjść zadowolona.
Dobre, fajnie to musi wyglądać
Daisy0311 napisał/a:
Jak wiemy są wakacje wiec dużo dzieciaków teraz późno chodzi spać i tak się kręcą na podwórku pod oknami więc daisy potrafi teraz całymi nocami się zrywać i łazić po całym domu mrucząć ,warcząc,pufffająć nosem na te stwory na dworze ciężkie noce teraz mamy
u mnie następuje rozpoznanie, czyli myk na wersalkę i lukanie przez okno, typowy firankowiec, szczeknie i warczy jak coś mu się nie spodoba, natomiast jeśli ktoś mu kogoś przypomina to ogon lata jak śmigło helikoptera i skomle patrząc w okno z utęsknieniem, wtedy sprowadzam go na ziemię dosłownie, ha ha ha
Daisy0311 napisał/a:
ciężkie noce teraz mamy
u mnie nie jest aż tak źle, choć też bywa, że w środku nocy zdarza mi się pobudka, ale bardzo rzadko, na szczęście
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Mówie ci agata psa mam normalnie nie z tej ziemi i do tego zachowuje się jak ,,Paszczak z muminków,, wszytkie kwiaty na parapetach, komary, pająki i muchy sezonowe sa w nocy obwąchane przy maksymalnym wciagnięciu powietrza przez nos no i wypsikaniu zawartości ,w godz od 1 do 3 tak se zwiedza teren a w miedzy czasie stróżuje
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 523 Skąd: Małopolska
Wysłany: 31-07-2013, 10:26
Daisy0311, Twoja sunia jest jeszcze młoda, może spróbujcie uczyć ją że nie tolerujecie pewnych zachowań, jak przesadza, to nie wolno i leżeć.
Daisy0311 napisał/a:
zachowuje się jak ,,Paszczak z muminków,, wszytkie kwiaty na parapetach, komary, pająki i muchy sezonowe sa w nocy obwąchane przy maksymalnym wciagnięciu powietrza przez nos no i wypsikaniu zawartości
dobrze, że tylko wącha, a nie zjada
Daisy0311 napisał/a:
,w godz od 1 do 3 tak se zwiedza teren a w miedzy czasie stróżuje
skoro sobie zwiedza teren to znaczy, że się nudzi i szuka zajęcia, bawicie się z nią wieczorem ??? Chodzi o to, żeby rozładować jej energię na tyle, by potem spała, a nie szukała rozrywek, widać że ma dużo energii w nocy i nie wie jak ją rozładować, więc stróżuje sobie i szuka zajęcia dla siebie. Może kong by pomógł, by nie dreptała po całym domu. W Ramzesie też jest coś z psa stróżującego, ale najczęściej to tylko w sytuacjach kiedy go coś zaniepokoi to wstaje, węszy i szczeka, po czym kładzie się spać i chrapie sobie tak, że z kolei czasami myślę, że to mój mąż, ale zaraz sobie myślę, to nie on, przecież jest na nocnej zmianie w pracy ha ha ha
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Też myślałam że się nudzi więc wychodzę z nią jeszcze wieczorem na 1,5 godz spacer wracamy tak po 24 bo później teraz chodze spać są wakacje a ja nie pracuje a moja daisy jest nie zmordowana ,chociaż zasnie to i tak cos ja obudzi i wstaje sprawdzi co jest grane a przy okazji jeszcze połązi popatrzy powącha co nie co i się kładzie ,cos się ruszy na dworze to znowu powtórka z rozrywki ale całe szczęście że mąż twardo spi i nic nie słyszy a ja dam sobie rade skończą się wakacje i wszystko wróci do normy ....
Mówie ci agata psa mam normalnie nie z tej ziemi i do tego zachowuje się jak ,,Paszczak z muminków,, wszytkie kwiaty na parapetach, komary, pająki i muchy sezonowe sa w nocy obwąchane przy maksymalnym wciagnięciu powietrza przez nos no i wypsikaniu zawartości ,w godz od 1 do 3 tak se zwiedza teren a w miedzy czasie stróżuje
To się ciesz, że kwiatki masz obwąchane. Moje są ponadgryzane Teraz Luna wyczaiła, że może się wspiąć po pufbagu mojego męża, który leży przy parapecie i z niego może sięgnąć mojego małego fiołka, żeby poobżerać mu liściory
Ofiarą jej paszczy padła już moja 1,8 metrowa yuka i skrzydłokwiat
Ostatnio na działce leżałam na kocu, podszedł Asior poprzytulać się do mnei po czym stwierdził, że wytarza się w trawie. Szkoda,że w trawę nie trafił tylko tym cielskiem swoim prosto mi na głowę. ale się przestraszył biedny
_________________ "Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
Wiek: 40 Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 523 Skąd: Małopolska
Wysłany: 31-07-2013, 23:19
AnIeLa napisał/a:
Ostatnio na działce leżałam na kocu, podszedł Asior poprzytulać się do mnei po czym stwierdził, że wytarza się w trawie. Szkoda,że w trawę nie trafił tylko tym cielskiem swoim prosto mi na głowę. ale się przestraszył biedny
Psiaki mają wiele różnych pomysłów
Daisy0311 napisał/a:
Też myślałam że się nudzi więc wychodzę z nią jeszcze wieczorem na 1,5 godz spacer wracamy tak po 24 bo później teraz chodze spać są wakacje a ja nie pracuje a moja daisy jest nie zmordowana ,chociaż zasnie to i tak cos ja obudzi i wstaje sprawdzi co jest grane a przy okazji jeszcze połązi popatrzy powącha co nie co i się kładzie ,cos się ruszy na dworze to znowu powtórka z rozrywki ale całe szczęście że mąż twardo spi i nic nie słyszy a ja dam sobie rade skończą się wakacje i wszystko wróci do normy ....
Hiperaktywna Daisy, mimo wszystko jest przeurocza
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum