Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Rak szpiku
Autor Wiadomość
Natalie 



Mój labrador: Kama
Suczka urodziła się:
17.07.2013

Dołączyła: 29 Sie 2013
Posty: 61
Skąd: Bieszczady
Wysłany: 15-10-2013, 15:30   Rak szpiku

Witajcie

Ojciec mojej suni został uśpiony kilka dni temu. 3 lata, rak szpiku.. mała ma 12 tygodni. Obawiam się, że choroba może pójść po genach, jest to możliwe? Jak to wykryć?
 
 
Elazar 


Suczka urodziła się:
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 244
Skąd: z wolnosci słowa
Wysłany: 15-10-2013, 20:40   

Natalie, u ludzi są wykonywane badania genetyczne oraz tzw oznaczanie markerów nowotworowych. Niestety wątpię aby była możliwość wykonania takich badań u Twojej suni. Mam nadzieję, że Twoja sunia nie zachoruje i tego się trzymaj. Na pewno będzie zdrowa. Nie każdy nowotwór musi być dziedziczony genetycznie. Będzie dobrze, trzymam kciuki :)
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-10-2013, 06:26   

Natalie napisał/a:
Obawiam się, że choroba może pójść po genach, jest to możliwe?
Przyczyny powstawania chorób nowotworowych u psa, nie są znane.Podział nowotworów jest bardzo skomplikowany.To że ojciec Twojej suni go miał, o niczym nie świadczy.
Nie myśl o tym bo takie myślenie niczego nie wnosi.
Przecież dziadkowie czy pradziadkowie nie chorowali na tą paskudna chorobę.
Bywa, że całe drzewo genealogicze jest zdrowe a pies choruje.
To jak loteria i nie możemy myśleć takimi kategoriami.
To tak, jak zachorowanie jeszcze o niczym nie świadczy.
Moja Fiona już pięć lat jest po operacji nowotworu złośliwego ... i co ? powinnam /wtedy/ się poddać? uśpić? nie dać szansy?
Walczyłam i się udało.
Dlatego ...nie myśl o tym co może być złego... myśl pozytywnie.
_________________

 
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Pomogła: 3 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 16-10-2013, 08:03   

Natalie, myślę, że nie ma co na zapas się martwić. Nie ma pewności, że Twój pies teżbędzie chory. Z pewnością powinnaś sie bardziej przyłożyć do profilaktyki - 2x w roku badanie krwi przeglądowe conajmniej (morfologia,biochemia) dobrze gdyby udalo Ci się znaleźć hematologa który wykonuje rozmazy krwi i ogląda je pod mikroskopem, dzięki temu często można złapać chorobę zanim pojawią się objawy i zmiany w morfologii. Takich specjalistów jest w Polsce kilku.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
lucky2005 


Mój labrador: lucky
Dołączyła: 07 Sty 2015
Posty: 4
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 07-01-2015, 20:38   

radze dawac psu profilaktycznie kilka zarenek dziennie pestek moreli gorzkiej- my iwekszymi dawkami wyleczylismy tak naszego labradora( historia w moim poscie); nam pomogly a profilaktycznie nigdy nie zadzkodzi- sama nawet jem kilka razy dziennie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź