[evecious]

To co zobaczyłam, jak dla mnie opiewa o skandal i jest niemoralne

Na aukcję dla WOŚP wystawiono dwa szczeniaki 'labrador retriever'.

Czekoladowa sunia


https://www.facebook.com/...elevant_count=7

Czarna sunia


https://www.facebook.com/...&size=960%2C720


Po wielu protestach tej sytuacji, Gubiński WOŚP napisał

Cytat:

Do wszystkich, którzy zainteresowali się losem szczeniaków: W tym temacie proszę nie wydawać błędnych opinii To naprawdę nie była decyzja łatwa... Ale po konsultacji z Panią Agnieszką Maternik, która jest absolutnym autorytetem w zakresie ochrony zwierząt w naszej gminie, zdecydowaliśmy się przystać na aukcję. Oczywiście na bardzo obostrzonych warunkach, które przedstawiła Pani Maternik. Aukcja psów będzie prowadzona pod jej nadzorem, kupujący musi podpisać masę odpowiednich papierów i zgodzić się na częstą kontrolę ze strony Pani Agnieszki i innych osób czuwających, by zwierzę nie było traktowane jak rzecz. Stoimy na takim samym stanowisku jak Wy. Nigdy nie traktowaliśmy i traktować nie będziemy zwierząt jak przedmioty. Zawsze stawialiśmy na budzenie świadomości proekologicznej organizując wielokrotnie eventy na Światowy Tydzień Zwierząt czy Dzień Bez Futra. I nigdy byśmy się na taką aukcję nie zgodzili, gdyby nie opieka ze strony Pani Maternik i wiara, że możemy tym pieskom zagwarantować przynależność do naprawdę fajnej rodziny!!! Proszę się nie martwić i cieszymy się, że są jeszcze na świecie osoby, którym zależy na zwierzętach, tak jak Św. Franciszkowi. pozdrawiamy Sztab WOŚP Gubin

Tu link do ich FP https://www.facebook.com/...209395779133974

Jestem...no nawet brakuje mi słów żeby opisać co mi chodzi po głowie!!!
CO można z tym zrobić? przecież tak nie można!

[ Dodano: 11-01-2014, 23:58 ]
Udało się, wycofali aukcje!

Cytat:

Dobrze. Chcieliśmy zagwarantować pieskom dobry byt. Być może dla tych stworzeń to jedyna alternatywa... Ale osoby z Olsztyna, Warszawy i innych miast rozumieją problem lepiej... Dobrze. Rezygnujemy z tej licytacji. Ciekawe czy dalej będziecie zainteresowani losem tych psów? Pewnie nie. A my byśmy byli... Brawo!

Są już oczywiście wyciągnięte dłonie do pomocy pieskom w znalezieniu dobrych i kochających domków

[Milena]

No i bardzo dobrze, pies to nie zabawka do licytacji... gruby portfel nie jest równoznaczny z dobrym domem...

[aganica]

[tenshii]

Ja nie rozumiem skąd całe zamieszanie.
Jak ktoś chce psa żeby zrobić mu krzywdę to nie licytuje go na WOŚP bo tam zazwyczaj wychodzą duże kwoty.
Jak ktoś chce psa to i tak kupi go za 200 lub 300 zł z pseudo.
Skoro mięli podpisać papiery i umowy to co się zmieniło?
Ja nie widzę w tym problemu.
Tan kto by szczeniaka wylicytował i tak może kupić sobie psa

[anna34]

[evecious]

A moim zdaniem to brednia i po czasie by tego nie pilnowali, a jak ktoś ma kupić psa to niech idzie do hodowli i swiadomie takiego zakupi.
Takich rzeczy sie nie powinno robić.

[tenshii]

W związku z tym, że szczeniaki były wystawione na WOŚP to by ich pilnowali bo byliby pod jakąś tam presją.
A w hodowli rzadko sprawdzają przyszłe domy, a przynajmniej łatwo takie znaleźć Więc jak ktoś nieodpowiedni chce psa to i tak go kupi i to za dużo mniejszą kasę.

Dlatego dla mnie to nie jest problem, trochę naciągana afera

[deadend]

Szczeniaki poszłyby zamiast za 200 zeta, za jakieś grube pieniądze, przeznaczone na pomoc, a nie do portfela pseudo. O co Wam wogóle chodzi, paranoja jakaś chora. Jak znajdą im się domy adoptujące to już będzie ok? ten kto je weźmie za darmo będzie lepszy niż ten, kto być może chciał psa i jednocześnie ma kasę którą by w ten sposób przeznaczył na WOŚP? dla mnie by taki piesek wiele znaczył. Doszukujcie się problemów gdzie ich nie ma.
"Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu..."

[anna34]

[bunia69]

Pan Owsiak przesadza
jak do tej pory dawaliśmy jakiś grosz
to w tym roku mam dylemat
w tamtym roku brat który na firmę z oknami
wstawiał na Mazurach w ośrodku który wykupiła WOŚP
na szkolenia wolnotariuszy a
przecież te pieniądze miały być dla chorych dzieci

I dobrze że wycofali labki to szczyt głupoty z ich strony

[tenshii]

[Nulcia1]

[Quaddo]

mnie to oburzyło, bo zwierzęta to nie rzeczy. obojetnie od gatunku.
co to właściwie za szczeniaczki, ze sprawwdzonej chodowli, czy może one są z jakiejś pseudo?
to że ktoś da za szczeniaczka kupę kasy, nie znaczy że nie odda go do schroniska po roku, jak się znudzi.
ile osób kupuje psy i je oodaje/porzuca?
też mi się wydaje, że nie było by to pilnowane.

[tenshii]

[Quaddo]

[tenshii]

Ja nie widzę różnicy bo w każdym z przypadków mogą trafić źle, a można pomóc innym

[Nulcia1]

[Quaddo]

nie, nie jest tym samym, całkiem czymś innym są aukcje rzeczy niepotrzebnych , czym innym sa profesjonalne aukcje zwierząt czy kupowaniem zwierząt od chodowców.
Koszt profesjonalneh chodowli jest wielki - co przekłada się na cenę zwierząt.

napisałam "aukcje tego typu". kazdy ma prawo do swojego zdania. mi się to nie podoba i tyle.
rozumiem Wasze argumenty, ale zdania nie zmienię.

[Milena]

Każdy ma prawo do swojego zdania i swojej filozofii moim zdaniem to przedmiotowe traktowanie zwierząt otoczone piękną kurtyną ładnego gestu.
Jeśli miałabym oddać psa to wolałabym go oddać w ręce, które się do tego nadają a nie te które mają najwięcęj kasy w portfelu.

[Madzialenka]

Ja nie rozumiem zamieszania,co jest zlego w aukcji zwierzat i to jeszcze na szczytny cel?