Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tenshii
05-04-2014, 15:34
Osowiałość Omdlenia
Autor Wiadomość
dziki181 


Mój labrador: Baffie
Suczka urodziła się:
29.10.2004

Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 2
Skąd: Płock
Wysłany: 14-06-2013, 21:18   Osowiałość Omdlenia

Witam Wszystkich,
Przepraszam że mój pierwszy post ale poszukuję pomocy do mojej Baffie.

Baffie ma 8,5 roku, suczka po sterylizacji.
Otyła waga około 45kg.
Od kilunastu dni jest osowiała, zero chęci na spacery, zabawy, ulubione zabawy. Śpi w swoim ulubionym miejscu. Występuję omdlenia - rozjeżdżają się łapki, oczy otwarte. 2 godziny snu i pies wraca do siebie, nie ma drgawek podczas ataku.

Pierwsza wizyta u wet. diagnoza Babeszjoza - temp. 39,5st. wyniki płytek czerwonych były bardzo zaniżone.
Kilka Kroplówek, leki (nie pamiętam nazwy) przez 3 dni. Biochemia - narządy ok.

Zero poprawy po 3 dniach, USG narządy ok lekkie złogi na wątrobie i woreczku żółciowym. Leki - Metronidazol na wątrobę, i coś w strzykawce przeciwbólowe i gorączkowe.

Po kolejnych 5 dniach kolejna wizyta, 1 dzień było ok, później znowu źle. RTG kręgosłupa - mostki/zrośnięcie ostatnich kręgów - diagnoza - nic nie da się poradzić lek - TROCOXIL prze z pół roku i Luminalum - omdlenia - podejrzenie padaczki.

Po 3 dniach stosowania zero poprawy. Baffie po szybkim skoku na łóżko mdleje, lub gdy szybko wstanie i przebiegnie np. do furtki. Pies ciągle zieje, dziś miał lekko różowy język prawie biały.

Chodzi już na spacery ale bardzo powoli, ma takie przebłyski że nawet w piłkę chce grać ale bardzo się męczy. Je i pije normalnie.

Proszę podsuńcie jakieś pomysły. Nie chce żegnać a tym bardziej by się męczyła moja psinka.

Może należy podsunąć jakiś pomysł Weterynarzowi.
 
 
nikolajewna 



Mój labrador: Dragon
Pies urodził się:
14.10.2008

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 18 Sie 2012
Posty: 1550
Skąd: Gdynia
Wysłany: 14-06-2013, 21:29   

ja bym raczej skonsultowała z innym wetem.
_________________
Galeria Dragona- zapraszam http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=8164
 
 
Pikuś 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 2502
Skąd: polska
Wysłany: 14-06-2013, 21:34   

dziki181 napisał/a:
dziś miał lekko różowy język prawie biały
jakaś niedokrwistość? Jakiego koloru są dziąsła?
dziki181 napisał/a:
Otyła waga około 45kg.
myślę, że przydałoby się odchudzanie, ale oczywiście najpierw trzeba ją wyleczyć.

A teraz wszystko co mi przyszło do głowy: Uciskanie na jakiś nerw - dlatego są omdlenia itd. , anemia/niedokrwistość, jakiś guz. To pierwsze co mi przyszło do głowy. Zaraz będę jeszcze kopać w książkach i internecie.
Powodzenia życzę w leczeniu!
 
 
tenshii 
Ania & labradość



Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009

Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009

Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009

Pomogła: 7 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 21 Mar 2010
Posty: 8526
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14-06-2013, 21:43   

A nie spondyloza? Tak mi się jakoś skojarzyło.
_________________
They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy

Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
 
 
 
dziki181 


Mój labrador: Baffie
Suczka urodziła się:
29.10.2004

Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 2
Skąd: Płock
Wysłany: 14-06-2013, 22:07   

Pikuś napisał/a:


A teraz wszystko co mi przyszło do głowy: Uciskanie na jakiś nerw - dlatego są omdlenia itd. , anemia/niedokrwistość, jakiś guz. To pierwsze co mi przyszło do głowy. Zaraz będę jeszcze kopać w książkach i internecie.
Powodzenia życzę w leczeniu!


Guza na narządach nie ma - wynik USG. Jest guz z prawej strony brzuszka, ale stwierdzono u dwóch wet. że to duży tłuszczak.

Karma zmieniona na Hill's r/d tak by zrzuciła min. 5kg

Pikuś napisał/a:
Jakiego koloru są dziąsła?


Dziąsła też były jaśniejsze, ale nie aż tak jak język

tenshii napisał/a:
A nie spondyloza? Tak mi się jakoś skojarzyło.

Pewnie tak. Ale czy może powodować takie omdlenia, zwłaszcza w tej części kręgosłupa?
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-06-2013, 05:43   

Nic nie piszesz na temat serca, czy była konsultacja u kardiologa ? czy zrobiono EKG?
Mieliśmy podobne objawy i przy pełnej diagnostyce wyszła spondyloza, jednak konsultowaliśmy kardiologicznie by wykluczyć chorobę serca.
_________________

 
 
 
figula1 


Mój labrador: Bono (*)
Pies urodził się:
ok. 13 lat

Mój labrador: Ayla (*)
Suczka urodziła się:
około 10 lat

Mój labrador: Figa, Merlin
Suczka urodziła się:
około 10 lat, około 10 lat

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-06-2013, 07:28   

Niepokoi mnie kolor języka i dziąseł. Zrobiłabym ponownie test krwi z wymazem na okoliczność chorób odkleszczowych. To nie musi być babeszjoza, może być borelioza lub ehrlichioza , przy których występują zaburzenia neurologiczne. Idź do innego weta i zażądaj pełnego badania. Jak dla mnie dziwne jest leczenie babeszki tylko przez 3 dni :doubt:
_________________
pozdrawiamy
--------------------
Krynia & Bono (*) & Ayla(*) & Figa & Merlin
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6152
Skąd: Pruszków
Wysłany: 15-06-2013, 09:49   

figula1 napisał/a:
Jak dla mnie dziwne jest leczenie babeszki tylko przez 3 dni

typowe leczenie takie jest,Fuerta też miała 3 dni,potem tylko kontrole,ale bez podawania leków.
_________________
 
 
 
mufiasty 



Mój labrador: Muffin
Pies urodził się:
9.05.2009

Mój labrador: Hugo
Pies urodził się:
27.07.2008

Mój labrador: Sabaton
Pies urodził się:
20.11.2010

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 1600
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 20-03-2014, 18:06   

Jeden z moich psów jest ospały szczególnie po nocy.Zrobiłam mu poziom glukozy glukometrem na czczo i wyniósł62mg%,a 2 godz.po posiłku123mg%.Czy ten wynik 62mg% świadczy o niedocukrzeniu ?-
 
 
Sugarfree 
Monika



Mój labrador: LILA
Suczka urodziła się:
07.12.2013r.

Pomogła: 1 raz
Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sty 2014
Posty: 868
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 20-03-2014, 19:16   

mufiasty, 62 mg/dl to jest za niski poziom glukozy we krwi na czczo. Taki wynik należy już nazwać hipoglikemią - zarówno u zwierzęcia jak i u człowieka. Wiele osób myśli, że ospałość występuje tylko wtedy gdy cukier we krwi jest za wysoki (tzw. hiperglikemia) ale to nie prawda. Ospałość przy hipoglikemii też występuję i jest związana z tym, że mózg nie otrzymuje odpowiedniej dawki glukozy. Obserwuj psiaka cały czas i kontroluj poziom cukru. Wynik 123mg/dl po posiłku jest wynikiem prawidłowym.
_________________
Ratując jednego psa, nie zmienimy świata... ale świat zmieni się dla tego jednego psa :)
Galeria panny Lilianny :girl: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11308


 
 
mufiasty 



Mój labrador: Muffin
Pies urodził się:
9.05.2009

Mój labrador: Hugo
Pies urodził się:
27.07.2008

Mój labrador: Sabaton
Pies urodził się:
20.11.2010

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 1600
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 20-03-2014, 19:48   

Sugarfree,dziękuję za odpowiedż.
 
 
Kesja 



Mój labrador: Ajrusia
Suczka urodziła się:
15.06.2011

Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 20 Lis 2011
Posty: 4700
Skąd: k-ce
Wysłany: 20-03-2014, 19:52   

mufiasty, a czy pies oprócz ospałości szuka jedzenia/jest bardziej głodny? Tak jak napisała Sugarfree, ten poziom glukozy był za niski. Poniżej 50mg% jest już niebezpieczeństwo że pies straci przytomność. Na twoim miejscu wybrałabym się z psiakiem do weta na badania np. moczu, krwi.
 
 
Sugarfree 
Monika



Mój labrador: LILA
Suczka urodziła się:
07.12.2013r.

Pomogła: 1 raz
Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sty 2014
Posty: 868
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 20-03-2014, 20:03   

mufiasty, nie ma za co :) Wiem na ten temat dużo bo od 11-ego roku życia sama choruję na cukrzycę.
Oto jeszcze kilka innych objawów świadczących o hipoglikemii:
- chwiejny niestabilny chód (tak jakby nasze zwierzę było pijane)
- bieganie w kółko lub wzdłuż ścian (brak orientacji)
- szklane oczy, rozszerzone źrenice, które nie wykazują żadnej reakcji
- wilczy apetyt
- niepokój
- ataksja – zazwyczaj brak koordynacji mięśniowej, zmiany w ruchach szyją i głową (odchylanie główki w bok)
- chowanie się w dziwnych miejscach w domu
- letarg (ospałość)
- konwulsje i drgawki (występują przy bardzo niskim cukrze we krwi)
- śpiączka (stan, który może doprowadzić do śmierci)

Wymienione objawy nie występują jednocześnie, zwykle, w zależności od stopnia niedocukrzenia, można się spotkać z pojedynczymi oznakami.
W przypadku wystąpienia hipoglikemii najlepiej podać miód lub roztwór glukozy. Absolutnie nie wolno podać czekolady ale o tym na pewno wiesz.
_________________
Ratując jednego psa, nie zmienimy świata... ale świat zmieni się dla tego jednego psa :)
Galeria panny Lilianny :girl: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11308


 
 
mufiasty 



Mój labrador: Muffin
Pies urodził się:
9.05.2009

Mój labrador: Hugo
Pies urodził się:
27.07.2008

Mój labrador: Sabaton
Pies urodził się:
20.11.2010

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 1600
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 20-03-2014, 20:12   

Głównym powodem że zrobiłam mu badanie glukometrem było to,że był ospały ,apatyczny,raczej nie szukał jedzenia.Z racji zawodu podejrzewałam że to mogą być obj.niedocukrzenia ale do końca nie byłam pewna czy normy u psów są takie jak u ludzi.Po podaniu posiłku pies się ,,ożywia'',szczególnie jak wypije glukozę .

[ Dodano: 20-03-2014, 20:19 ]
Dziewczyny dzięki w poniedziałek pójdę do weta.Hugo jest u mnie dopiero 3 m-ce i niewiele o nim wiem.
 
 
Kesja 



Mój labrador: Ajrusia
Suczka urodziła się:
15.06.2011

Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 20 Lis 2011
Posty: 4700
Skąd: k-ce
Wysłany: 20-03-2014, 20:20   

mufiasty, wybierzcie się do weta. Dokładnie taki pies był u nas w lecznicy ostatnio jak byłam na praktykach.. zawsze lepiej szybciej w razie czego zareagować ;*
 
 
Sugarfree 
Monika



Mój labrador: LILA
Suczka urodziła się:
07.12.2013r.

Pomogła: 1 raz
Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sty 2014
Posty: 868
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 20-03-2014, 21:40   

mufiasty, trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze ;*

[ Dodano: 21-03-2014, 17:48 ]
mufiasty, i oczywiście daj znać po wizycie co i jak.
_________________
Ratując jednego psa, nie zmienimy świata... ale świat zmieni się dla tego jednego psa :)
Galeria panny Lilianny :girl: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11308


 
 
mufiasty 



Mój labrador: Muffin
Pies urodził się:
9.05.2009

Mój labrador: Hugo
Pies urodził się:
27.07.2008

Mój labrador: Sabaton
Pies urodził się:
20.11.2010

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 1600
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 25-03-2014, 13:55   

Jesteśmy już po wizycie u weta.Miał wykonane podstawowe badania+USG j.brzysznej.Wyniki tych badań nie odbiegają od normy.Przez weekend miał wyk.pomiary glukozy .Wyniki kształtowały się 68,62,64 mg% na czczo.Na dzień dzisiejszy wet zalecił pomiary glukozy w ciągu dnia i obserwację.Więc kłujemy uszko.Po tygodniu wizyta kontrolna ewentualne badania biochemiczne.Posiłek wieczorny przesunęliśmy o 2 godz.póżniej aby nie było tak długiej przerwy nocnej.Na wszelki wypadek zakupiłam płynną glukozę 1WW są to saszetki formie żelu i łatwe w użyciu.
 
 
Sugarfree 
Monika



Mój labrador: LILA
Suczka urodziła się:
07.12.2013r.

Pomogła: 1 raz
Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sty 2014
Posty: 868
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 25-03-2014, 16:28   

mufiasty napisał/a:
Miał wykonane podstawowe badania+USG j.brzysznej.Wyniki tych badań nie odbiegają od normy

Super :) Teraz obserwuj Hugo i kontroluj cukier. Ja, na Twoim miejscu, zrobiłabym Hugo dobowy profil glukozy we krwi - na czczo, przed każdym posiłkiem i dwie godziny po każdym posiłku, a także o północy i o 3-ej w nocy (te dwa ostatnie pomiary, rób raz na jakiś czas).
_________________
Ratując jednego psa, nie zmienimy świata... ale świat zmieni się dla tego jednego psa :)
Galeria panny Lilianny :girl: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11308


 
 
Kesja 



Mój labrador: Ajrusia
Suczka urodziła się:
15.06.2011

Pomogła: 4 razy
Wiek: 28
Dołączyła: 20 Lis 2011
Posty: 4700
Skąd: k-ce
Wysłany: 25-03-2014, 16:45   

mufiasty, dobrze że nic nie wyszło! Oby dalej też było w porządku, trzymam kciuki ;*
 
 
mufiasty 



Mój labrador: Muffin
Pies urodził się:
9.05.2009

Mój labrador: Hugo
Pies urodził się:
27.07.2008

Mój labrador: Sabaton
Pies urodził się:
20.11.2010

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 26 Paź 2013
Posty: 1600
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 25-03-2014, 18:47   

Kesja,Sugarfree dzięki
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź