Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Gwizdek
Autor Wiadomość
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 31-01-2009, 16:48   Gwizdek

Ostatnio szkoleniowiec zasugerował mi , żeby spróbować uwarunkować gwizdek w razie alarmowych sytuacji. Chciałabym Was zapytać czy ktoś stosował i ma jakieś przemyślenia na ten temat?
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
zaradna 
beata & elmo



Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.

Wiek: 35
Dołączyła: 31 Maj 2008
Posty: 4267
Skąd: Głowno
Wysłany: 31-01-2009, 22:00   

Lorena, Moi znajomi mają. I gwizdek w jakiś specjalny sposób nie wpływa na psa na mojego Elma też jakoś nie działa. Ale myśle, że to od psa zalezy, bo Zorka troche reaguje, a Elmo olewa totalnie
_________________
"Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
 
 
 
AnTrOpKa 



Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007

Wiek: 37
Dołączyła: 25 Lis 2007
Posty: 6578
Skąd: Szczecin
Wysłany: 31-01-2009, 23:55   

Ja właśnie planuję się wyposażyć od roku... i zawsze zapomne kupić :| Ale wydaję mi się, że to może być bdb pomysł :)
_________________
 
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 31-01-2009, 23:59   

Lorena napisał/a:
gwizdek w razie alarmowych sytuacji
Niby to całkiem fajne ale..co będzie jak pies nauczy się reagować na gwizdek a my zapomnimy go zabrać z domu ..??
_________________

 
 
 
bietka1 



Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006

Wiek: 62
Dołączyła: 21 Cze 2008
Posty: 806
Skąd: prawie Gdańsk
Wysłany: 01-02-2009, 10:01   

My jesteśmy na etapie nauki gwizdka, ale szczerze to jeszcze długa droga przed nami... Mam gwizdek z łańcuszkiem, który można przypiąć do smyczy i wtedy trudno go zapomnieć :-P
 
 
aganica 
Junior Admin



Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018

Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019

Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022

Dołączyła: 31 Paź 2008
Posty: 9815
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-02-2009, 10:12   

bietka1 napisał/a:
przypiąć do smyczy i wtedy trudno go zapomnieć
znjąc mój ,wyjątkowy , dar i przypięcie by nie pomogło .Potrafię sama się zgubić :-P
_________________

 
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 01-02-2009, 10:45   

aganica napisał/a:
Niby to całkiem fajne ale..co będzie jak pies nauczy się reagować na gwizdek a my zapomnimy go zabrać z domu ..??
dlatego gwizdek jest polecany w awaryjnych sytucjach , w momencie kiedy Twój głos nie wystarcza. Tak sobie myślę , że chyba się wyposażymy i zobaczymy czy uda się go fajnie uwarunkować.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 01-02-2009, 12:09   

To jak Ci sie uda uwarunkować, to daj mi znać. Mnie to nie wychodzi, tak jakbym chciała.
Nie potrafię go uwarunkować.
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 01-02-2009, 12:39   

Bora napisał/a:
To jak Ci sie uda uwarunkować, to daj mi znać.
hihi ja go nawet jeszcze nie mam :P ale myślę że chyba spróbujemy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
iwonsia 



Mój labrador: Gomez
Pies urodził się:
13.10.2008

Wiek: 47
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 325
Skąd: Staszów
Wysłany: 01-02-2009, 22:14   

a ja z Gomezem pracuję z gwizdkiem i już całkiem sympatycznie nam to wychodzi.
Zaczęłam od gwizdania przy podawaniu posiłków, później gwizdanie w domu (na szczęście to gwizdek wysokotonowy) i nagradzanie smakołykami. Następnie z rożnych miejsc w domu gwizdania i nagradzanie. Noi punkt kulminacyjny :) Przywołanie Gomeza z podwórka, bez większych problemów. Praktycznie za każdym razem przybiega. Nie próbowałam jeszcze na otwartej przestrzeni bo w sumie jeszcze nigdy nie był bez smyczy, po prostu boję się go puścić bez smyczy lub linki.
_________________



"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."
 
 
BlueDiego 



Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007

Wiek: 77
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 351
Skąd: Lublin
Wysłany: 12-02-2009, 21:35   

Lorena napisał/a:
Chciałabym Was zapytać czy ktoś stosował i ma jakieś przemyślenia na ten temat?

Wystarczy Lorena, byś uważnie przeczytała moje posty szczególnie o początkach szkolenia Kaji (6-7 miesiąc życia), a zastosowanie gwizdka (szczególnie przy komendzie przywołania) byłoby dla Ciebie rzeczą oczywistą... :) Jest to "abecadło" szkolenia psów myśliwskich. :) Kaja wykonuje większość komend w trzech "wydaniach": na gwizdek, gest i na komendę głosową. ;]
Przepraszam za ta sugestię... :D :-P
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 12-02-2009, 23:57   

Albo ja robię coś nieudolnie, albo jest tak kiepskim "szkoleniowcem" że mózg staje.

Mi ten gwizdek za chiny ludowe nie chce wyjść. Bora kojarzy jego dżwięk, ale nie jest ona "uwarunkowany" czyli nie ma tego odruchu "mięśniowego"... kiszka.
 
 
BlueDiego 



Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007

Wiek: 77
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 351
Skąd: Lublin
Wysłany: 13-02-2009, 00:43   

Bora, spróbuj zastosować metodę z nauki posłuszeństwa młodego psa..
Czyli zrób np tak: weź Borkę na smycz np.3m i powtarzaj wielokrotnie aż do znudzenia psa komendę np. "Siad" z gwizdkiem. I za każdym razem pies musi usiąść!! Nawet jeśli trzeba go do tego nakłonić perswazjami (różnymi, w zależności od psa). I tak 10-12 powtórzeń, co 4-5 godzin dziennie (3 razy na dzień). :-o Sunia musi przyjąć do wiadomości i stosowania, że pańcia narzuca jej reżim postępowania i ona musi się słuchać, nawet wtedy, gdy ją to nie bawi. Wyraźnie okazuj jej swoje niezadowolenie, gdy ćwiczenia nie wykona. :D
Możesz też stosować nagrody-smaczki.. Nie ma siły by sunia po tygodniu nie reagowała na sam gwizdek (np. krótki pojedynczy) i nie siadała na gwizdek!! ;]
Potem ćwicz ją na otoku 10-15m, potem bez smyczy (przy nodze) a na ostatek na odległość. Gdy opanujesz (Borka opanuje) to ćwiczenie, możesz przejść do przywołania.. (dwa dłuższe "gwizdy").
Przy ćwiczeniach na otoku za każdym razem podchodź do siedzącego psa, chwal go pod niebiosa i nagradzaj. Gdy będzie się opierać w wykonaniu - to ją opieprzaj i nie nagradzaj, a komendę powtórz za chwilę... Itd.,itd,,itd. Jeszcze jedno, w czasie ćwiczenia musisz być pewna i zdecydowana w działaniu, gdyż psina jest doskonałym obserwatorem i wyczuje wszelkie zawahania pańci.. :)
Zobaczysz, że Borka szybko "przyjmie" nowe zasady.. :haha:

[ Dodano: Pią 13 Lut, 2009 ]
P.s. Na początku najpierw mów "Siad" - potem zaraz gwiżdż, gdy będzie O.K., zmień kolejność: najpierw gwizdek, potem komenda "Siad". Powodzenia :) :papa:
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 13-02-2009, 12:33   

BlueDiego napisał/a:
P.s. Na początku najpierw mów "Siad" - potem zaraz gwiżdż, gdy będzie O.K., zmień kolejność: najpierw gwizdek, potem komenda "Siad". Powodzenia

I to jest chyba właśnie klucz. Ja tego nie robiłam... Dawałam gwizd jak siadała, ale sama, bez komendy, po prostu czekałam aż usiądzie. Jak pupa lądowała powoli na ziemi gwizdałam... albo to źle wzmocniłam czyli za szybko przeszłam dalej albo ona po prostu nie kapowała o co chodzi z tym gwizdaniem właśnie.

Dzięki :haha:
 
 
BlueDiego 



Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007

Wiek: 77
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 351
Skąd: Lublin
Wysłany: 13-02-2009, 13:04   

iwonsia napisał/a:
Przywołanie Gomeza z podwórka, bez większych problemów. Praktycznie za każdym razem przybiega.

iwonsia, gratuluję, jestem pod wrażeniem... ;D :D

[ Dodano: Pią 13 Lut, 2009 ]
aganica napisał/a:
Niby to całkiem fajne ale..co będzie jak pies nauczy się reagować na gwizdek a my zapomnimy go zabrać z domu ..??

Ależ labek musi reagować również na przywołanie głosowe. Gwizdka używam rzadko, tylko w sytuacjach awaryjnych! A po gwizdek, gdybym go zapomniał, wracałbym do domu nawet z daleka, bo chodzi przecież o bezpieczeństwo suni! ;] :-o
 
 
iwonsia 



Mój labrador: Gomez
Pies urodził się:
13.10.2008

Wiek: 47
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 325
Skąd: Staszów
Wysłany: 13-02-2009, 18:00   

BlueDiego napisał/a:

iwonsia, gratuluję, jestem pod wrażeniem... ;D :D
alez dziękuję, to miód na moje serce :D :D :D
_________________



"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."
 
 
BlueDiego 



Mój labrador: Kaja
Suczka urodziła się:
04/09/2007

Wiek: 77
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 351
Skąd: Lublin
Wysłany: 13-02-2009, 19:23   

iwonsia, jestem pod wrażeniem ze względu na wiek Gomeza. Ale poważniejsze emocje i rozwój jeszcze są przed nim. Dlatego nad przywołaniem (głosem i gwizdkiem) musisz pracować z pupilem do końca jego dni. Życzę Ci sukcesu, tak trzymaj! :haha:
 
 
iwonsia 



Mój labrador: Gomez
Pies urodził się:
13.10.2008

Wiek: 47
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 325
Skąd: Staszów
Wysłany: 13-02-2009, 20:30   

Cały czas pracujemy i cały czas dostaje smakołyki najlepszej jakości za przyjście a raczej przybiegnięcie do pańci :D
_________________



"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."
 
 
Muszol 



Mój labrador: Fifty
Pies urodził się:
01.07.2007

01.07.2007

Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1375
Skąd: Kalisz
Wysłany: 17-02-2009, 11:23   

aganica napisał/a:
Niby to całkiem fajne ale..co będzie jak pies nauczy się reagować na gwizdek a my zapomnimy go zabrać z domu ..??
heh no to masz racje ;)

zaradna Fift też na gwizdek nie reaguje ;P :)
_________________
Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy. :)
 
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 17-02-2009, 14:02   

Muszol napisał/a:
zaradna Fift też na gwizdek nie reaguje

Bo pewnie źle go uwarunkowałaś.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź