Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Wylizywanie, wygryzanie łap
Autor Wiadomość
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 28-05-2014, 10:33   

Fiodor, a pies nie wykazuje jakis oznak uczulenia np nadmierne drapanie, brudne uszy o tej porze roku?
Barney przed oczulaniem mial wlasciwie co roku podobnie wygladajace problem z lapkami.
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
Fiodor 



Mój labrador: Fiodor
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 4
Skąd: Pruszków
Wysłany: 28-05-2014, 11:26   

hmm drapanie nie ale uszy fakt ostatnio częściej ma brudne niż zazwyczaj.
 
 
kamil8406 



Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 1653
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 28-05-2014, 11:49   

Najlepiej zrobić wymaz z rany ( najprawdopodobniej to grzyb lub alergia) dostanie maść z antybiotykiem a łapkę nalepiej zabezpieczyć specialnym butem żeby Fiodor nie wylizywał. Można też pomyśleć o zmianie karmy
_________________
PitaPata Dog tickers</a>
 
 
Fiodor 



Mój labrador: Fiodor
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 4
Skąd: Pruszków
Wysłany: 28-05-2014, 12:02   

Dzięki :) Rok temu zmieniliśmy karmę na jagnięcinę bo wyszło uczulenie na drób. Wieczorem wizyta u weta, zobaczymy co nam powie.
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 28-05-2014, 21:32   

Fiodor, i co wet powiedzial? :)
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
Malinowa 



Mój labrador: Malina (Pandora Herbu Bazyl)
Suczka urodziła się:
09.02.2010

Mój labrador: Tajga
Suczka urodziła się:
2010?

Dołączyła: 18 Maj 2010
Posty: 329
Skąd: Lublin
Wysłany: 04-06-2014, 18:06   

To ja Wam coś powiem na temat leczenia wygryzanych łap.

U nas Tajga była leczona 1,5 roku na przeróżne choroby.
żadna grzybica ani bakterioza nie wychodziły w odciskach, rozmazach itp.
Dodatkowo mega swędzące uszy, aż do powstawania ran i nadżerek.

Później podejrzenie alergii pokarmowej/ wziewnej (karma R.C sensitivity od roku)
Brała sterydy, maści itp.

Wczoraj trafiłyśmy do dr Tęczy w Warszawie. stwierdziłam, ze albo ona pomoże Tajdze, albo ja zgłoszę się do psychiatry. Już nie mogłam znieść dźwięku gryzionych i lizanych łap. Tajgdze robiły się rany, rytuał rozpoczynała od 4 nad ranem.

No i co się okazało.
Kolejne badania sprawdzanie.
Tajga gryzienie i drapanie łap ma na podłożu psychogennym. Takie kompulsywne zaburzenia.

W sobotę jedziemy do Waw do Dr Jagny Kudły - behawiorysty psiego- żeby uzyskać pomoc. Pani dr Tęcza stwierdziła, że takie zachowania u labów są bardzo częste i już takie się zdarzały. Mam nadzieje, że nareszcie nastąpi jakaś poprawa.
Objawowo Tajga dostała maść na te rany na łapach i płyn do utrzymania higieny uszu. (w uszach rany od drapania a brak bakterii i drożdży).

Miała też trichogram i wyszło 95%włosów w fazie telogenu, czyli takie ..na wypadnieciu''. Miała zrobiony profil tarczycowy ale wszystko jest ok, więc wypadanie jest na tle stresowym.
_________________

 
 
Weronika_S 



Mój labrador: Olaf
Pies urodził się:
22.05.2008

Pomogła: 7 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 853
Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-06-2014, 21:24   

Malinowa, a mówiła o labie i poduszce? :) że został nauczony by nosić poduszkę zamiast wygryzać łapy? Ja też byłam u dr Karaś- Tęczy, z tego samego powodu. Na szczęście od razu uderzyłam do najlepszych, nie pozwoliłam pakować w psa sterydów ani leczyć na oślep. U nas też powiedziała, że to kompulsywne zachowanie, problemy behawioralne. Wydaliśmy sporo pieniędzy na spotkania z behawiorystami...i co? Nic. W końcu w akcie desperacji i w wyniku porady młodego nieznanego dermatologa zrobiłam wszystkie testy alergiczne jakie istnieją i niestety wyszła jednak alergia na roztocza. Jesteśmy w trakcie odczulania i w końcu widzę jakąś poprawę, w końcu śpimy w nocy a pies z nami bo też już chodziliśmy jak zombie jak zaczynał w środku nocy się wygryzać. Dodam, że to zaczęło się jakiś czas temu, ale nie miał tak od początku, więc to mnie zastanowiło, skąd stres u psa, któremu nic się w życiu nie zmieniło, stałe pory spacerów, karmienia, stała ekipa do zabawy, miejsca spacerów, czemu nagle w wieku 5 lat zaczął się wygryzać? Jeśli więc mogę coś doradzić- zamiast pakować pieniądze w behawiorystów zróbcie najpierw testy alergiczne, może przyczyna jest jednak bardziej prozaiczna, i to ciało a nie psychika?
 
 
theo 


Mój labrador: Moris
Pies urodził się:
Dołączył: 18 Mar 2017
Posty: 1
Skąd: Toruń
Wysłany: 18-03-2017, 11:31   dwa dziwne wyłysienia na łapkach

Witam,

wczoraj u mojego labradora zauważyłem dwa dziwne wyłysienia, na dwóch przednich łapkach, niemalże symetrycznie ułożone w tych samych miejscach.

Załączam zdjęcia. Czy macie podejrzenia co to może być?
Pies nie ma kontaktu z innym zwierzętami.





 
 
Monia1998 


Mój labrador: Czaki
Pies urodził się:
1.10.2016

Dołączyła: 28 Mar 2017
Posty: 3
Skąd: Siedlce
  Wysłany: 28-03-2017, 14:36   Potrzebuję pomocy!

Mój 1,5 roczny labradorek ma rany na łapach od kilku miesięcy.. weterynarz przepisał leki antybakteryjne które brał przez 1,5 miesiąca lecz to nie pomogło. Non stop się odnawiają. Pies to liże przez co jeszcze bardziej ich stan się pogarsza, może ktoś mi pomoże?
 
 
Monia1998 


Mój labrador: Czaki
Pies urodził się:
1.10.2016

Dołączyła: 28 Mar 2017
Posty: 3
Skąd: Siedlce
Wysłany: 28-03-2017, 14:45   

Mój ma to samo.. już od kilku miesięcy. Nie mam pojęcia co z tym zrobić, non stop się odnawiają te rany.. weterynarz też nie pomógł
 
 
WiolaJ. 


Mój labrador: Sugar Baby Love
Pies urodził się:
27.10.2016

Dołączyła: 01 Sty 2017
Posty: 22
Skąd: Zielone Wzgorze
Wysłany: 28-03-2017, 17:08   

Monia1998 napisał/a:
Non stop się odnawiają. Pies to liże przez co jeszcze bardziej ich stan się pogarsza, może ktoś mi pomoże?
moze to alergia pokarmowa? Tylko na lapach ma te rany? Swedzi go to?
Jaka karme dajesz?
Chyba ze to hotspoty, mozesz wkleic zdjecie?
Sugar jak mial hot spoty to bardzo mu pomagal Octenisept i jodyna.

Ps Czekac 1,5 miesiaca na efekty leczenia to moim zdaniem za dlugo. Juz po ok 2 tyg powinna byc poprawa, a jak nie ma to zmienic leki albo .... weta
_________________
 
 
WiolaJ. 


Mój labrador: Sugar Baby Love
Pies urodził się:
27.10.2016

Dołączyła: 01 Sty 2017
Posty: 22
Skąd: Zielone Wzgorze
Wysłany: 28-03-2017, 17:18   

Mnie to wyglada jak klasyczny hot spot.
Przemywalam 3 razy dziennie woda z jodyna i psikalam Octeniseptem, moze tez byc jakis inny srodek antybakteryjny na trudnogojace sie rany.
Siersc wyciac jesli psiak pozwoli ,wokol rany, aby sie nie przyklejala do rany.

Po kilku dniach powinna byc poprawa.

Powodzenia!
_________________
 
 
Monia1998 


Mój labrador: Czaki
Pies urodził się:
1.10.2016

Dołączyła: 28 Mar 2017
Posty: 3
Skąd: Siedlce
Wysłany: 28-03-2017, 19:15   

Dziękuje za odpowiedź :) zrobię tak jak mi Pani napisała. Zobaczymy jakie będą efekty 😉
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź