We własnym zakresie |
Autor |
Wiadomość |
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 03-12-2007, 23:32 We własnym zakresie
|
|
|
Jeśli macie rady jak szkolić psa za pomocą klikera, to ja z chęcią skorzystam. W sumie nie zależy mi na podaniu tematycznych stron, bo jakieś tam znalazłam. Chodzi mi bardziej o Wasze doświadczenie.
Naoglądałam się filmów Bory i złapała mnie ogromna mobilizacja. Najbardziej podobało mi się targetowanie noskiem. Niesamowite.
Tylko mam jedno pytanie. Psu mówi się komendę, a po wykonaniu klika się i daje smakołyk? Nie wiem czy dobrze całą tę "zabawę" zrozumiałam.
Szczególne pozdrowienia dla mej inspiracji - Borki. ) |
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-12-2007, 11:11
|
|
|
Moja Tsusia nauczyła się targetować w trzy dni bez klikera. Teraz na komendę "nos" dotyka nosem mojego nosa:) To naprawdę fajna sprawa:D |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 04-12-2007, 17:39 Re: We własnym zakresie
|
|
|
cranbi napisał/a: |
Tylko mam jedno pytanie. Psu mówi się komendę, a po wykonaniu klika się i daje smakołyk? Nie wiem czy dobrze całą tę "zabawę" zrozumiałam.
Szczególne pozdrowienia dla mej inspiracji - Borki. ) |
och jak nam miło
Już Ci tłumaczę. Sesja- to jest czas kiedy pracujesz z psiakiem, dajesz mu jakieś zadanie. Przed sesją pomyśl co chcesz osiągnąć...np. dotknięcie nosem łyżki.
Nic nie mówiąc klikasz każde zainteresowanie łyżka: spojrzenie, dotknięcie łapką, polizanie... dotknięcie nosem jupiiii. Koniec sesji. Po każdym kliku musi być smaczek, zawsze nawet jak klikniesz totalnie przez pomyłkę.
Kolejna sesja to dotykanie nosem łyżki, odsuwasz ją odrobinkę od psa, żeby sam szyje wyciągnął, żeby zrobił krok, skoczył.
Możesz uczyć targetowania np. twojej ręki, palca, kanapy, butelki na podłodze no wszystkiego.
A komenda? Już na sam koniec. Jak masz 100% zachowania tego, które oczekiwałaś. I wypowiadasz najpierw jak pies dotyka, a potem chcąc żeby dotknął.
Jakby co pisz.... uwielbiam ten temat, moge paplać o tym godzinami
Tutaj masz naszego forumowego owczarka, jego 3 sesja. http://pl.youtube.com/watch?v=0fGHIafFrhY Zobacz jaka krótka. |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 04-12-2007, 18:36
|
|
|
Bora napisał/a: | Możesz uczyć targetowania np. twojej ręki, palca, kanapy, butelki na podłodze no wszystkiego. |
A po co psa uczyc tego targetowania? Po co ma dotykać nosem kanapy?? Co to ma na celu? |
_________________
|
|
|
|
|
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 04-12-2007, 21:36
|
|
|
Targetowanie jest bardzo przydatne do nauki wielu rzeczy np. w chodzeniu przy nodze, obracaniu się w kółko, w ćwiczeniach związanych z przemieszczaniem się psa. Za pomocą targetowania można nauczyć psa wielu czynności domowych tj.: otwieranie i zamykanie szafek, włączanie i wyłączanie światła, przynoszenie rzeczy właściciela itp., co jest szczególnie ważne dla osób niepełnosprawnych. Wszędzie, gdzie elementem nauki jest zmiana pozycji lub dotknięcie czegoś, pomocny będzie target.
Przyklejone z www.psy24.pl
Super by było gdybym nie musiała wychodzić z łóżka wyłączać światło, bo mój Maluch by mnie wyręczał. |
_________________ Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie... |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 04-12-2007, 21:52
|
|
|
Ale kanapa targetem? Jaki byłby tego cel? |
_________________
|
|
|
|
|
cranbi
Mój labrador: Hojrak
Pies urodził się:
24.09.2006
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 498 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 04-12-2007, 21:54
|
|
|
Przemeblowania w domu |
_________________ Oto jest miłość: dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie... |
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 05-12-2007, 10:30
|
|
|
AnTrOpKa napisał/a: | Bora napisał/a: | Możesz uczyć targetowania np. twojej ręki, palca, kanapy, butelki na podłodze no wszystkiego. |
A po co psa uczyc tego targetowania? Po co ma dotykać nosem kanapy?? Co to ma na celu? |
jak to co? zabawa, rozwój umysłowy psa. Jak sie naczy targetowania przedmiotów, możesz psa nauczyć targetować innych ludzi, członków rodziny i wysyłać psa np. z ładunkiem do twojej mamy, albo poprosić żeby "zawołał mamę" to psiak tupta i trąca mamę nosem
Bora zamyka drzwi łapką, szafki... a jaką ma radoche jak zamknie drzwi z hukiem
Tu chodzi o świetną zabawe, pokaząc psu że szolenie też jest super. Byście widziały ten błysk w oku kiedy pies kombinuje, o co też mi chodzi, sprawdza, a tak, a tak, a z tej strony, a z innej... a jak sie uda to oczaki wielkie jak złotówki z radochy. |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 05-12-2007, 13:35
|
|
|
Ah! to tak Nom ja Hexę też planuję zacząć uczyć, ale nie wiem jak się za to zabrać... kliker już mam i jak narazie klikam i daje smakolyk... jaki powinien być następny krok ? |
_________________
|
|
|
|
|
Irefra
Mój labrador: Sabor
Pies urodził się:
26.08.2006
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Lis 2007 Posty: 399 Skąd: z daleka..:)
|
Wysłany: 05-12-2007, 14:22
|
|
|
Czytając Wasze posty zaczynać mieć chęć na kupno klikera Naszym problemem jest to że Sabor ciągnie niemiłosiernie na smyczy jak zobaczy jakiegoś psa(jak żadnego nie widzi to idzie naprawdę ładnie..)Jak myślicie czy szkolenie poprzez kliker może pomóc?Naprawdę marzy mi się spokojne minięcie drugiego psa... |
_________________ "szczęsciu trzeba dopomóc"
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 05-12-2007, 21:19
|
|
|
No ba!
Kliker to takie małe cudne pudełeczko. Działa cuda. Poważnie mówię.
Bora jest psem problemowym, pobudliwym i lękowym... bez klikera nie dałabym rady. A teraz jest znacznie lepiej. Moge panować nad jej pobudzeniem, wyciszyć, odwołać od psa, z zapatrzenia tzn przyczajki.... siłą sie nie da. |
|
|
|
|
Irefra
Mój labrador: Sabor
Pies urodził się:
26.08.2006
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Lis 2007 Posty: 399 Skąd: z daleka..:)
|
Wysłany: 05-12-2007, 21:50
|
|
|
Wobec tego zaopatruje się w kliker i do roboty! Liczę Bora na Twoje wskazówki |
_________________ "szczęsciu trzeba dopomóc"
|
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26864 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 05-12-2007, 21:55
|
|
|
A ja mam dwa klikery i nic mi z tej nauki nie wychodziło Cwaniaczek wie kiedy cokolwiek robić, czy mu się opłaca, czy nie tzn, za nagrodę (smakołyk, zabawa) Gwizdek specjalny z jakiegoś rogu, też działał kilka dni Może kiepski ze mnie nauczyciel |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 05-12-2007, 22:27
|
|
|
Irefra napisał/a: | Wobec tego zaopatruje się w kliker i do roboty! Liczę Bora na Twoje wskazówki |
służę |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07-12-2007, 18:54
|
|
|
Bora, może udzieliłabyś Nam pierwszej lekcji? Mamy już klicker, co dalej? Jak zacząć? |
_________________
|
|
|
|
|
labradorka
Magda&Molly
Mój labrador: Molka
Suczka urodziła się:
06.03.2007
Wiek: 33 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 376 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 07-12-2007, 19:19
|
|
|
My również szkolimy się za pomocą klikiera Nasza zasada to: polecenie, gdy Molka wykona-click i smakołyk. Gdy jestem w drugim pokoju i chcę zawołać Molcię wystarczy kliknąć, a ta już biegnie i siada przy mnie wyczekując nagrody
Od kilku dni trenujemy czołganie się i muszę się pochwalić, że idzie nam całkiem nieźle |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 07-12-2007, 20:19
|
|
|
AnTrOpKa napisał/a: | Bora, może udzieliłabyś Nam pierwszej lekcji? Mamy już klicker, co dalej? Jak zacząć? |
targetowanie.
Bierzesz łyżkę drewnianą (lub metalową jeśli pies nie obawia sie metalu) i klikasz w momencie dotknięcia targetu (łyżki) nosem przez psa. Na początku stój nieruchomo. Potem jak pies załapie, możesz delikatnie łyżkę odsunąć, potem sama zrobić krok w tył... To takie uczenie sie przez psa co oznacza kliker, jego dźwięk... tzw włączanie klikera.
Tutaj forumowa (http://www.szkoleniepsow.fora.pl/) Aira Marty http://www.youtube.com/watch?v=njWlvLCL6hc
Aira jest troszkę zlękniona, dlatego Marta położyła łyżkę na podłodze i zabrała rękę.
Poza tym klikera nie powinno sie używać do przywołania psa, lepszy gwizdek, psiakowi może sie w łebku namieszać. |
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07-12-2007, 21:07
|
|
|
Zaraz bierzemy się do roboty
[ Dodano: Pią 07 Gru, 2007 ]
Oki, zrobione, ale czy mam wymawiac jakąś komendę gdy ona dotyka tą łyżkę noskiem? I czekam teraz na lekcję nr 2 |
_________________
|
|
|
|
|
Bora
Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 4631 Skąd: Polska
|
Wysłany: 09-12-2007, 14:19
|
|
|
Komendę możesz dodać, ja bedziesz mieć pewność że Hexa łapie o co chodzi. Czyli podąża za łyżką, nawet wskoczy za nią na kanapę... Wtedy w momencie dotknięcia nosem mówisz komendę.
Nasze targetowanie
http://pl.youtube.com/watch?v=GtIRf3wMvaU |
|
|
|
|
Adamek [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 14:31
|
|
|
Wow Madzia ślicznie! Bora jaki cudny wyraz pyszczka miała jak dałaś łyżkę za nią |
|
|
|
|
|