Przesunięty przez: AnTrOpKa 15-03-2008, 22:31 |
Kong i inne zabawki |
Autor |
Wiadomość |
Anusiax
Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014 Posty: 449 Skąd: Ch
|
Wysłany: 15-09-2014, 09:03
|
|
|
Almathea83 napisał/a: | kilka razy zamyka i otwiera paszczę i takim oto cudem otrzymujemy 2 szarpaczki |
o matko w życiu nie pomyślałabym, że tak się da i na szczęście moja psiura też tak nie pomyślała
Za to tenisowe u nas nie mają szans. 30 sekund to max.
Piłki z litej gumy rzeczywiście długo wytrzymują ale u mnie też Leks się nie chce nimi bawić. Są za twarde i nie piszczą co je na wstępie dyskwalifikuje. |
_________________ Galeria leksa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11345
|
|
|
|
|
Niteczka95
Krzysztof
Mój labrador: Jenny
Suczka urodziła się:
21.06.2013
Wiek: 28 Dołączył: 16 Sty 2014 Posty: 377 Skąd: Wlkp k/Poznania
|
Wysłany: 15-09-2014, 21:02
|
|
|
A z takich "innych" zabawek co polecacie, pluszaków itp. oczywiście chodzi mi o takie "niezniszczalne"
Myślę nad SKINNEEEZ ma ktoś?
http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=8684 |
_________________
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney
|
|
|
|
|
Sirmione
Mój labrador: IMBIR z Psiego Chaosu
Pies urodził się:
22.12.2012
Wiek: 36 Dołączyła: 19 Lip 2014 Posty: 55 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 20-09-2014, 10:25
|
|
|
U mnie najbardziej niezniszczalne zabawki są z Konga, mamy czarną kość z linii Xtreme, piszczącą zieloną, Snackball, frisbee ze standardowej gumy, pluszowego Wubbę, a teraz zainwestowaliśmy w zielonego Stixa, za którym Imbir wprost szaleje! |
|
|
|
|
malwi186
Mój labrador: Nuka (Nusia)
Suczka urodziła się:
maj, czerwiec 2014
Dołączyła: 21 Sie 2014 Posty: 141 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 22-09-2014, 13:59
|
|
|
Witam a więc tak czy możecie mi polecić z linkami zabawki którymi chętnie pobawi się moja Nuka ? ma 4 miesiące : mam dla niej tak :
http://www.zooplus.pl/sho...dla_psa/339559,
Konga rozmiar M (taki co wkłada się smakołyki albo pasztet ...
Konga Wubę ale tego nie piszczącego ...
Sznurki do przeciągania,
Takiego piszczącego kurczaka czy coś (ale wersja pluszowa )
a mam 2 szarpaki takie z rączką kupione jak ide na szkolenie ...
I mam problem taki bo nie zauważyłam by była zainteresowana jakoś szczególnie czymkolwiek codzienne na dworzu x razy rzucam jej piłeczkę a ona po nią biegnie ale przynieść nie chce może jest jakaś super zabawka co by mojej małej przypadła do gustu ? którą pieski kochają ? bo ja juz nie wiem co kupić |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 22-09-2014, 19:49
|
|
|
malwi186 napisał/a: | codzienne na dworzu x razy rzucam jej piłeczkę a ona po nią biegnie ale przynieść nie chce |
spróbuj rzucić piłkę, mniej w recę jedzenie i wtedy ją zawołaj powinna przyjść, na początku za kazdym razem jej dawaj smaczej z czasem coraz rzadziej i tak powinna sie nauczyc aportowania. Jeśli nie chcesz uczyc za jedzenie to mniej 2 takie same piłki i na zasadzie wymiany jedna rzucasz nie chce przyniesc to pokazujesz ze masz drugą w rece.
Z zabawek praktycznie darmowych a co ją na pewno zainteresuje daj jej zwykłą butelkę "pet" tylko bez zakrętki w srodek wsyp karmę bedzie trochę hałasu ale dla małej zabawa gwarantowana |
_________________ </a> |
|
|
|
|
malwi186
Mój labrador: Nuka (Nusia)
Suczka urodziła się:
maj, czerwiec 2014
Dołączyła: 21 Sie 2014 Posty: 141 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 23-09-2014, 12:43
|
|
|
kamil8406 Nuka jest jakimś ewenementem biegnie za piłką ale nie przynosi nawet jak mam w ręce smakołyki sama wraca ale bez piłki szkoda że nie ma psa który pokazałby jej jak to się robi spróbuje jeszcze z 2 piłkami, pojade dzisiaj kupię 2 takie same i zobaczymy... fajnie by było jakby się nauczyła a co do tej butelki to może być zwykła taka po coli ?? a czym się bawi jeszcze Twoja suczka ?? |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 23-09-2014, 13:27
|
|
|
malwi186, zwykła po coli może być tylko patrzec trzeba żeby gwintu nie próbowała skubać ale w tym wieku chyba nie bedzie miała na tyle siły. Inuśka sama przynosi i wciska do reki jak chce sie bawić głównie to piłki i maskotki zeby jej rzucać. |
_________________ </a> |
|
|
|
|
Anusiax
Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014 Posty: 449 Skąd: Ch
|
Wysłany: 25-11-2014, 12:45
|
|
|
W ramach zadośćuczynienia za niedogodności i wizyty u weta w sprawie narośli na oczku, kupiłam Leksowi hantelek z Trixie. wygląda to tak
napełnić można to jedzonkiem, ja za radą weta upchnęłam mu tam mięsko mielone. Leks przyzwyczajony do konga nie bardzo wiedział jak te przysmaki stamtąd wyciągnąć bo otwór do lizania był zdecydowanie za mały. Oj frustrował się mój piesiu ale nie poddawał i szukał metody na to ustrojstwo co mu Pańcia zaserwowała. Muszę powiedzieć, że aby załapać jak to działa potrzebował ok 1,5 dnia. Teraz już wie, że trzeba to naciskać pyskiem lub łapką żeby "wnętrzności" wyszły i dały się zjeść a i tak wyjedzenie całego zajmuje mu dużo więcej czasu niż wszamanie zamrożonego konga. Co więcej, podchodzi do tego zadania po kilka razy dziennie, sprawdzając czy aby na pewno już wszystko zostało zjedzone i czy nic się nie da wycisnąć
Pod wrażeniem jestem wytrzymałości gumy z jakiej jest zabawka zrobiona bo mimo różnych prób nadgryzania, wygryzania większej dziury, drapania pazurami nie ma żadnego śladu użytkowania na zabawce!
Także szczerze polecam, miła odmiana po kongu, który moja gadzina tak szybko rozpracowuje. A tu podniesienie poprzeczki i zamrażanie nadzienia jeszcze przed nami |
_________________ Galeria leksa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11345
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-12-2014, 20:58
|
|
|
hej. chce kupic brunkowi kongo. czy wystarczy mu kongo r. L (czerwone)? |
|
|
|
|
Anusiax
Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014 Posty: 449 Skąd: Ch
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-12-2014, 21:04
|
|
|
super dzięki za odpowiedź:)
a jeszcze drugie pytanko, ktore kongo lepsze, kongo classic czy kongo wobbler? czy jak szaleć to szaleć i oba kupic |
|
|
|
|
Anusiax
Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014 Posty: 449 Skąd: Ch
|
Wysłany: 06-12-2014, 21:18
|
|
|
zależy do czego. Kong klasyczny psa wyciszy i uspokoi bo tak działa na psi mózg lizanie. Super się on sprawdza gdy wychodzimy z domu i możemy psu takiego konga dać. Zajmie się nim i mniej będzie tęsknił i może mniej rozrabiał
Za wobblerem trzeba pobiegać i pokombinować żeby smaczki wydostać. Poza tym jest głośniejszy bo z tego co kojarzę to chyba plastikowy.
Obydwa fajne, tylko do trochę innych zabaw. Jak masz fundusze to kupuj obydwa w końcu niedługo wigilia |
_________________ Galeria leksa
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11345
|
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-12-2014, 21:40
|
|
|
chyba biore oba znalazłam fajne promo 86 zl za oba konga więc chyba się opłaca? |
|
|
|
|
Anusiax
Mój labrador: Leks
Dołączyła: 04 Lut 2014 Posty: 449 Skąd: Ch
|
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 07-12-2014, 07:48
|
|
|
Anusiax, w zooplusie za tyle albo i taniej wyjdzie oba można kupic |
_________________ </a> |
|
|
|
|
m92
meg
Mój labrador: Bruno
Pies urodził się:
07.03.2013
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 80 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-12-2014, 07:55
|
|
|
dokładnie ja zamawiam w zooplusie
[ Dodano: 09-12-2014, 21:36 ]
czy Wasze psy też rzucają kongiem jak nie mogą wylizać jedzenia?:D Bruno taki właśnie sposób sobie znalazł i jak nim rzuci to wtedy wypadanie mu jedzenie którego nie dosięgnie wogole gryzie kogo nawet jak jest puste xD |
|
|
|
|
MissySipy
Mój labrador: Camel
Pies urodził się:
16.01.2014
Dołączyła: 15 Gru 2014 Posty: 6 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: 15-12-2014, 15:28 Zabawka dla mlodego labka 'nie' do zjedzenia?
|
|
|
Drodzy użytkownicy forum, tematów na temat zabawek jest bez liku, każdy z was preferuje inna, kupna, zrobiona przez siebie, domowa typu butelka itp. itd.
Co udąło mi sie wywnioskować, to w wiekszosci owe zabawki starczaja na dluzszy czy krotszy czas a pies ma zajecie ze hohoho.
Z moim pupilkiem jest jednak inaczej... byly i pluszaki i butelki i patyki i kije wieksze i mniejsze , i kości i pilki i i ringo i... średni czas posiadania takowej , od momentu otrzymania do zjedzenia wynosił ok 2 dni.... to tygodnia jesli to Kongo.
Czy na podsawie waszego doświadczenia ktoś zna jakąś cudowna firme - zabawke ktorej moj kochamny Camel nie rozbroi- nie zje w ciagu tygodnia? |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 15-12-2014, 15:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 15-12-2014, 16:32
|
|
|
MissySipy napisał/a: | to tygodnia jesli to Kongo |
Kongo to kraj , chodzi chyba o zabawki firmy KONG. Jeżeli jest zabawka orginalna to raczej nie powinien jej skonsumować. Sum - plast wykonuje bardzo wytrzymałe a przy tym tanie zabawki http://www.ceneo.pl/Zabaw...ukaj-sum+-plast |
_________________ </a> |
|
|
|
|
klaudia1234 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-12-2014, 19:10
|
|
|
W takim wypadku najlepiej jest szukać zabawek twardych np które są wyprodukowane z kauczuku.
Czy zakupiłaś kiedyś dobrze wykonane frisbee?
Jeżeli Kong jest z oryginalnej firmy to nie powinien zostać pogryziony przez psa... gdzieś czytałam że te czarne są bardziej wytrzymalsze... |
|
|
|
|
MissySipy
Mój labrador: Camel
Pies urodził się:
16.01.2014
Dołączyła: 15 Gru 2014 Posty: 6 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: 16-12-2014, 12:52
|
|
|
wiec... moj bączek przykladowo przerobił juz to :
http://toys4dogs.pl/kong-...eniu,id387.html
jakos kolo tygodnia wytrzymalo - lubił bardzo,
ostatnio na temacie mielismy http://toys4dogs.pl/hyper...alka,id460.html , wytrzymało 3 dni, postawilismy na cos mocniejszego:
http://toys4dogs.pl/kong-...atyk,id327.html
oto co zostało :
czarny kauczuk... był, ladnie sie kruszyl... 1,5tyg.
HELPPPPP
Nie dodajemy zdjec za pomoca zalacznikow. Instrukcja: http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=50
Mod. |
Ostatnio zmieniony przez mibec 16-12-2014, 12:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|