Otwarty przez: tenshii 27-12-2012, 16:58 |
Kastracja |
Autor |
Wiadomość |
Nati8675
Mój labrador: Marley
Pies urodził się:
14.05.2014
Wiek: 28 Dołączyła: 11 Kwi 2014 Posty: 157 Skąd: Boston Uk
|
Wysłany: 05-01-2015, 18:40
|
|
|
kamil8406 napisał/a: | Nati8675, czy behawiorystka określiła na jakim podłożu jest ta agresja. Jeśli to jest agresja lękowa to moim zdaniem kastracja może tylko spotęgować problem. Zarejestruj się na tym forum Wesołej łapki http://www.wesolalapka.pl...m/pytania/index opisz problem z Marleyem może cos tam tobie doradzą |
Dziękuje na pewno skorzystam z tego forum Hmmm ne wiem dokładnie czy ta agresja jest lękowa czasem boi się człowieka który do niego podchodzi ale częściej rzuca się na nieznajomych bez żadnego zawahania przy każdej okazji a jeszcze gorzej jest jak ta osoba stoi i coś do niego mówi to tylko go podjudza Behawiorysta powiedziała m że to czysta agresja Mam nadzieje że kastracja chociaz troche zmniejszy jego agresje . |
_________________ Galeria Marleya :
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=11972
<a href="http://pitapata.com/"></a> |
|
|
|
|
LooneyToon
Mój labrador: Milo
Pies urodził się:
16/04/2014
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Lut 2015 Posty: 29 Skąd: Loughborough
|
Wysłany: 08-02-2015, 09:21
|
|
|
Witajcie chce wykastrowac mojego niunka ale zastanawiam sie jak dlugo on moze dochodzic do siebie po tym wszystkim? Czy bedzie potrzebny kolnierz etc? |
_________________
|
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26816 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 08-02-2015, 09:32
|
|
|
Dochodzi do siebie jak ustąpi narkoza. Mój pies specjalnie nie odczuwał tego, w końcu to prosty zabieg. Kołnierz może się przydać jeśli pies wykazuje nadmierne zainteresowanie ranką. |
_________________
|
|
|
|
|
LooneyToon
Mój labrador: Milo
Pies urodził się:
16/04/2014
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Lut 2015 Posty: 29 Skąd: Loughborough
|
Wysłany: 08-02-2015, 09:38
|
|
|
Przechodzilam kastracje z kotami ale nie z psem I troche sie boje jak to bedzie, dziekuje za odpowiedz |
_________________
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8526 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-02-2015, 09:56
|
|
|
Koty o wiele gorzej przechodzą zabiegi operacyjne.
Psy na ogół na drugi dzień już tak szaleją, że trzeba je stopować |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
LooneyToon
Mój labrador: Milo
Pies urodził się:
16/04/2014
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Lut 2015 Posty: 29 Skąd: Loughborough
|
Wysłany: 08-02-2015, 10:00
|
|
|
Tenshii moje koty wszystkie trzy szalaly tego samego dnia ktorego mialy sterylke |
_________________
|
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8526 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-02-2015, 10:08
|
|
|
LooneyToon, to super, masz wyjątkowe koty |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
LooneyToon
Mój labrador: Milo
Pies urodził się:
16/04/2014
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Lut 2015 Posty: 29 Skąd: Loughborough
|
Wysłany: 08-02-2015, 10:37
|
|
|
Tenshii ja bym bardziej powiedziala ze mam dziwne koty bo lubia wode, lubia sie kapac etc ale sterylke znosily super mam nadzieje ze Milo tez zniesie to dobrze. We wtorek umowie go na Sterylizacje |
_________________
|
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 08-02-2015, 11:53
|
|
|
LooneyToon, troche wczesnie na kastracje - daj mu dorosnac. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
LooneyToon
Mój labrador: Milo
Pies urodził się:
16/04/2014
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Lut 2015 Posty: 29 Skąd: Loughborough
|
Wysłany: 08-02-2015, 12:08
|
|
|
mibec dzieki za rady tu i na priv pogadam z vetem i zobacze co doradzi bo on dorodny chlopak jest |
_________________
|
|
|
|
|
malgorzatapasze
Mój labrador: Wirus
Pies urodził się:
23.12.2010
Wiek: 35 Dołączyła: 15 Maj 2011 Posty: 139 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 09-03-2015, 09:17
|
|
|
Witam wszystkich po długiej nieobecności. 11 dni temu Wirus przeszedł zabieg kastracji. Nasz weterynarz stosuje technikę wycięcia worka mosznowego. Mówi, że wtedy się szybciej goi. Szwy zostały ściągnięte po 7 dniach, mimo wszystko trzymam Wirusa jeszcze w kołnierzu, żeby rana dobrze się zagoiła. Pojawiło nam się trochę ropy, ale dostałam informację, żeby się tym nie przejmowac, tylko oczyszczać octaniseptem. Rana juz jest sucha, ale pojawił się problem w sobotę i niedzielę wieczorem z popuszczaniem moczu. Pies po spacerze, gdzie pęcherz jest oprózniony, czyli między godziną 18 a 20 popuszcza mocz. Jest to kilka dużych kropel. Ze 3 ml. Czy Wy tez zaobserwowaliście coś takiego u swoich pupili? Czy to może być wadliwie przeprowadzony zabieg? |
_________________
|
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 09-03-2015, 10:38
|
|
|
Kilka kropel to nie nie trzymanie moczu:) . Zazwyczaj to suki mają problemy z trzymaniem moczu po sterylizacji i jest to opróżnianie pęcherza najczęściej podczas snu kiedy ma mniejszą kontrolę. Możesz zrobić podstawowe badanie moczu i posiew Wirusowi żeby się upewnić czy nie ma zapalenia dróg moczowych. Jak wyjdzie bateria dostanie antybiotyk (zazwyczaj podaje się Furagin) kilka dni i będzie po problemie . Moja Inuśka ciągle ma infekcje . |
_________________ </a> |
|
|
|
|
malgorzatapasze
Mój labrador: Wirus
Pies urodził się:
23.12.2010
Wiek: 35 Dołączyła: 15 Maj 2011 Posty: 139 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 09-03-2015, 11:13
|
|
|
Ja tu panikę sieję, dzwoniłam do weterynarza, mam pójść na kontrolę. Mam nadzieję, że to wina bakterii, a nie kastracji Naczytałam się już, że czasem zdarza się, że pies nie trzyma moczu, wtedy zazwyczaj podaje się testosteron, a my ze względu na ten testosteron właśnie zdecydowaliśmy się na kastracje. Więc takie nietrzymanie moczu to zazwyczaj opróżnianie pęcherza do dna? Pies zasikuje się a nie puszcza mały prysznic? |
_________________
|
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 09-03-2015, 12:22
|
|
|
malgorzatapasze, możesz Wirusowi zrobić jeszcze USG układu moczowego i prostaty jak masz taką możliwość. Tylko to trzeba robić na 'głupim jasiu" lub pod narkozą chyba że psiul spokojny i wyleży ale przy labku to raczej niewykonalne |
_________________ </a> |
|
|
|
|
figula1
Mój labrador: Bono (*)
Pies urodził się:
ok. 13 lat
Mój labrador: Ayla (*)
Suczka urodziła się:
około 10 lat
Mój labrador: Figa, Merlin
Suczka urodziła się:
około 10 lat, około 10 lat
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 15 Lis 2012 Posty: 349 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-03-2015, 17:54
|
|
|
kamil8406 napisał/a: | malgorzatapasze, USG układu moczowego i prostatytrzeba robić na 'głupim jasiu" lub pod narkozą chyba że psiul spokojny i wyleży ale przy labku to raczej niewykonalne |
usg (czegokolwiek ) u psa nie robi się pod narkozą ani na "głupim jasiu" , przetestowane na 3-ch labiszonach . |
_________________ pozdrawiamy
--------------------
Krynia & Bono (*) & Ayla(*) & Figa & Merlin |
|
|
|
|
kamil8406
Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Paź 2013 Posty: 1653 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 11-03-2015, 18:06
|
|
|
figula1, moja miała na głupim jasiu robione USG układu moczowego i nerek w warszawie jako 4 miesieczny szczeniak inaczej nie dało się zrobić dokładnie badania. |
_________________ </a> |
|
|
|
|
figula1
Mój labrador: Bono (*)
Pies urodził się:
ok. 13 lat
Mój labrador: Ayla (*)
Suczka urodziła się:
około 10 lat
Mój labrador: Figa, Merlin
Suczka urodziła się:
około 10 lat, około 10 lat
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 15 Lis 2012 Posty: 349 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-03-2015, 18:14
|
|
|
a moje psy nie miały żadnego znieczulenia i nie są to psy spokojne, Bono-agresor, Ayla - lękliwa, Figa wcielony diabel z adhd. Wszystko zależy od doświadczenia radiologa i właściciela, a szprycowanie psa do usg uważam za niepotrzebne. To, że Twoja suka miała podany środek zwiotczający nie znaczy , że taka jest ogólna praktyka, żaden ze znanych mi wetów ( a znam ich wielu ) nie stosuje takich środków. |
_________________ pozdrawiamy
--------------------
Krynia & Bono (*) & Ayla(*) & Figa & Merlin |
|
|
|
|
AniaCz.
Mój labrador: Negra
Suczka urodziła się:
23.02.2005
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 09 Lut 2008 Posty: 1542 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 12-03-2015, 19:51
|
|
|
figula1, zgadzam się w 100%. Ne znam weta, który by dawał psu znieczulenie do usg. |
|
|
|
|
Weronika_S
Mój labrador: Olaf
Pies urodził się:
22.05.2008
Pomogła: 7 razy Wiek: 40 Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 853 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-03-2015, 11:31
|
|
|
Robię swojemu psu co roku usg jamy brzusznej, od jakiegoś czasu też prostaty i nigdy niczego mu nie podawano. Zawsze sobie stoi, nigdy nie musieliśmy go kłaść, ja go głaszczę a pan doktor robi usg. Mój pies to też kręcioła, ale spokojnie da się wszystko obejrzeć. Ja też nie znam żadnego weta w Warszawie, który usypia do usg nawet do rtg się psa nie usypia poza zdjęciem bioder. |
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2513 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 13-03-2015, 12:43
|
|
|
Też jeszcze się nie spotkałam z robieniem usg pod narkozą, a nie jestem w stanie wymienić z iloma psami byłam na takim badaniu. |
_________________
|
|
|
|
|
|