Skurcze odźwiernika |
Autor |
Wiadomość |
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 08-06-2010, 16:29 Skurcze odźwiernika
|
|
|
Przez ostatnie 6 dni moja niunia choruje.Juz myslelismy ze jest lepiej bo wczoraj nie wymiotowała a tu bach...dzis znowu zwrócila.Wymioty pojawiaja sie po paru godzinach od posiłku. Diagnoza była: zapalenie jelit i żoładka.Ale niestety jej nie przechodzi. dzis zmienilismy lekarza (przez dlugi weekend nasz ulubiony byl niedostepny) i powiedzial ze moze to byc wrodzony spasm odźwiernika, choc ta przypadłosc dotyczy raczej psow starszych. Leczy sie ja poprzez zabieg "plastyka odźwiernika".Wział RTG Kasty do konsultacji i jutro zobaczymy co powie.
czy ktos spotkał sie z ta przypadłościa? |
_________________ Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438
A dog is for life, not just for Christmas!
|
Ostatnio zmieniony przez tenshii 04-10-2012, 12:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 09-06-2010, 10:21
|
|
|
Saba miała skurcz odźwiernika po operacji i podawaliśmy nospę. Ale nie było to żadne wrodzone schorzenie, a chwilowe:)
Natomiast na uporczywe wymioty po jedzeniu cierpiała dawno temu i było to efektem choroby refluksowej. Zrobiliśmy gastroskopię i faktycznie - treść żołądka zarzucało do przełyku i miała niedomykalność... Lecznie trwało ok. 3tyg. i jak ręką odjął.
Na chwilę obecną radzę Ci podawać małej 5mniejszych posiłków dziennie na podwyższeniu i zwrócić się do dobrego lekarza.
Swoją drogą ja wiele cennych rad zawsze uzyskuję od Agnieszki Bieregowoj z Lublina więc może skonsultuj się z nią |
_________________
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 09-06-2010, 15:56
|
|
|
papisia, dziekuje bardzo za odpowiedz.Własnie od wczoraj tez podaje jej nospe.Lekarz powiedzial ze jak jej nie przejdzie w najblizszym czasie to tez zrobimy gastroskopie. Podaje jej dokladnie 5 malych posilkow ale strasznie lapczywie zjada i teraz znowu jej sie cofnelo.Sprobuje na podwyzszeniu.
A jak leczyłas Sabe? Antybiotykami? Bo moja dostaje antybiotyk (i cos jeszcze w zastrzyku)oraz 2 preparaty na regulacje biologiczna flory bakteryjnej Enterogast i Enteroferment. A czy w tym okresie Saba byla osowiała i nie miala za duzo siły? |
_________________ Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438
A dog is for life, not just for Christmas!
|
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 09-06-2010, 21:44
|
|
|
jkasia, żadnych antybiotyków, żadnych zastrzyków. Venter, ortanol i metoclopramid. 5posiłków gotowanych, lekkostrawnych. Leczona była u dr Spużak we Wrocławiu i tam robiłam gastroskopię.
Enterogast to masz neomycynę i sulfaguanidynę czyli działa bakteriobójczo. Enteroferment tylko działa na poprawę flory bakteryjnej z tych dwóch.
U Saby nie bylo sensu podawać enterogastu.
Saba w tym czasie była osowiała, często jej się odbijało, czasami ulewało... Dużo spała, czasami się śliniła. Ale to normalne...treść żołądka wracała do przełyku i to dokuczało. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez papisia 09-06-2010, 21:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 09-06-2010, 21:51
|
|
|
jkasia napisał/a: | RTG Kasty |
Ja chyba zrobiłabym gastroskopię. A jeśli coś tam po prostu zalega? Nie wszystko wyjdzie na rtg. |
_________________
|
|
|
|
|
jkasia
Kasia
Mój labrador: Kasta
Suczka urodziła się:
05,02,2010
Pomogła: 3 razy Wiek: 42 Dołączyła: 20 Kwi 2010 Posty: 4413 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 10-06-2010, 12:55
|
|
|
Miała tez usg robione i widac bylo tylko tresc zołądka.Kasta nie ma takich objawow jak ulewanie, slinienie,odbijanie. Jest po prostu senna no i te wymioty. Ale dzis od rana troche wariuje i widac ze czuje sie lepiej. Co 3 godz podajej jej do jedzenie RC gastro intestinal junior (strasznie droga karma ale czego sie nie robi dla ukochanego pupilka)rozmiekczone.Poki co nie zwymiotowała. Dzis zapytam o chorobe refluksową. Jak za 2 dni nie wroci do formy to robimy gastroskopie.
papisia, dzieki za te wszystkie info. Mam nadzieje ze juz bedzie lepiej. W niedziele w Lublinie jest wystawa i Kasta miala wziac udzial ale chyba sobie darujemy.Poza tym ona jest bardzo chuda i nie chce jej niepotrzebnie meczyc.
Pozdrawiamy |
_________________ Galeria Kasty;
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=3438
A dog is for life, not just for Christmas!
|
|
|
|
|
papisia
Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 2017 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 10-06-2010, 14:30
|
|
|
jkasia napisał/a: | Kasta nie ma takich objawow jak ulewanie, slinienie,odbijanie. |
Ja absolutnie nie sugeruję, że wg mnie jest to refluks. Po prostu mówię, że w przypadku braku jednoznacznej diagnozy warto zrobić gastroskopię i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Badanie wykonane przez osobę kompetentną trwa raptem parę minut. |
_________________
|
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-10-2013, 21:25
|
|
|
Odkopałam temat bo..i my od kilku dni borykamy się z wymiotami /parę godzin po posiłku/
Właśnie wróciliśmy od weta.RTG zrobione..Usg też.. i brak diagnozy.
To znaczy ..na szczęście niema wznowy nowotworowej /czego się najbardziej obawiałam/ niema ciała obcego, wątroba, trzustka, śledziona bez zmian.
Podejrzenie podrażnienia żołądka .. przyczyna nie znana
Na razie mam podawać 4 małe posiłki rozmoczone siemieniem lnianym i Ranigast.
Jeżeli do piątku się nie poprawi to wdrożymy inne leczenie.
|
_________________
|
|
|
|
|
Monisiaczek
Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021
Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011
Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005
Pomogła: 30 razy Wiek: 50 Dołączyła: 27 Lip 2011 Posty: 5955 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 16-10-2013, 09:57
|
|
|
aganica, trzymajcie się |
_________________
|
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-10-2013, 14:00
|
|
|
Monisiaczek napisał/a: | trzymajcie się | Trzymamy i ... dzięki papisi jest lepiej .Za jej radą /po konsultacji z wetem/ Podałam inne leki.
Dzisiejsza noc i do tej pory ...bez wymiotów. Troszkę bączkuje ale co tam.. niech śmierdziucha byle zdrowa była.
Posiłki dostaje co dwie godziny i jest dobrze. Sucz zadowolona bo na gotowanym ... ciągle głodna
Nawet próbuje wymuszać dodatkową porcję jedzenia.
Znosi jakieś przedmioty, kładzie mi na kolanach i leci do drzwi balkonowych bo tam stoi garnek z jej żarełkiem
papisia, dziękuję za dobre rady |
_________________
|
|
|
|
|
Silmeor
Mój labrador: Dakota
Pies urodził się:
10.02.2009.
Wiek: 46 Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 18 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 04-08-2014, 09:01
|
|
|
Odkopuję temat bo mamy problemy z Dakotą. Od wczoraj wymiotuje kilka godzin po posiłku. Kupka normalna, na spacery chodzi chętnie ale w domu od rana jest nieco osowiały. O 13ej idziemy do weta. Mam nadzieję, że to nic poważnego. |
|
|
|
|
tenshii
Ania & labradość
Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Pomogła: 7 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8526 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-08-2014, 12:06
|
|
|
Silmeor, może być kwestia karmy.
Moja Teyla jadła bardzo długo swoją karme, a potem zaczęła wymiotować po posiłkach, szczególnie rano.
Okazało się, że to przez alergie na pszenicę i kukurydzę. Po zmianie karmy minęło jak ręką odjął. |
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy
Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador |
|
|
|
|
Silmeor
Mój labrador: Dakota
Pies urodził się:
10.02.2009.
Wiek: 46 Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 18 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 08-08-2014, 10:47
|
|
|
Okazało się, że to jakiś wirus. Po Dakocie zgłosiło się do wetki jeszcze kilka podobnych przypadków. A Dako dostał kilka zastrzyków, tabletki do domu i zalecenie małej głodówki. Na wizycie kontrolnej dwa kolejne zastrzyki i jak dotąd wszystko w porządku. |
|
|
|
|
ukiakalukasz
Mój labrador: saba
Suczka urodziła się:
Dołączył: 28 Paź 2015 Posty: 1 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 28-10-2015, 22:31
|
|
|
papisia napisał/a: | Saba miała skurcz odźwiernika po operacji i podawaliśmy nospę. Ale nie było to żadne wrodzone schorzenie, a chwilowe:)
Natomiast na uporczywe wymioty po jedzeniu cierpiała dawno temu i było to efektem choroby refluksowej. Zrobiliśmy gastroskopię i faktycznie - treść żołądka zarzucało do przełyku i miała niedomykalność... Lecznie trwało ok. 3tyg. i jak ręką odjął.
Na chwilę obecną radzę Ci podawać małej 5mniejszych posiłków dziennie na podwyższeniu i zwrócić się do dobrego lekarza.
Swoją drogą ja wiele cennych rad zawsze uzyskuję od Agnieszki Bieregowoj z Lublina więc może skonsultuj się z nią |
Ja również mam 7 letnia suczkę sabe która zaczęła wymiotować głownie po wypiciu płynów(wody,zsiadłe mleko).robi to w kilka sekund po wypiciu ,zdarzyło się jej również zwymiotować po jedzeniu.Nasiliło jej się to po sterylizacji która niedawno przeszła,weterynarz zalecił 5 mniejszych posiłków i miski na podwyższeniu,zero antybiotyków tylko leki wspomagające wątrobę(hepatil)Nadpisałaś ze twój piesek się z tego wyleczył po 3 tygodniowej kuracji,czy możesz napisać co to była za kuracja.? |
|
|
|
|
|