Mój labrador: Teyla
Suczka urodziła się:
30.09.2009
Mój labrador: Fido
Pies urodził się:
15.06.2009
Mój labrador: Daisy [*]
Suczka urodziła się:
20.06.2007 - 26.10.2009
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2010 Posty: 8526 Skąd: Wrocław
Wysłany: 31-01-2013, 14:05
Sprzedawca wyjaśnia klientowi zasady zakupu towaru na raty:
- Płaci pan z początku małą sumę, a potem nie płaci pan ani grosza przez pół roku.
Klient:
- To pan mnie zna?
_________________ They gave me a Labrador Retriever cause other Angels
were busy Pies może być dowolnej rasy, pod warunkiem, że jest
to labrador
Idzie tata byczek z synkiem byczkiem. Nagle mały mówi - Tatko, zobacz jakie piękne stado jałóweczek !!! Chodź pobiegniemy szybko i bzykniemy ze dwie!!! Tatuś byczek ze stoickim spokojem - Nie, synku, pójdziemy wolno i zerżniemy wszystkie.
Mój labrador: Reda
Suczka urodziła się:
03,12,2010
Mój labrador: Bonnie
Suczka urodziła się:
10.04.2014
Wiek: 45 Dołączyła: 12 Mar 2011 Posty: 5261 Skąd: warszawa
Wysłany: 27-05-2013, 22:05
Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu
dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą.
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu...
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Ugryzły mnie dwa psy.
- A szczepione były ?
- Tak, du.....mi...
Prosty człowiek, pierwszy raz w szpitalu - operacja, ścisła dieta, kroplówka trzy dni, potem kleik - dopadł go straszny głód.
Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać panu kaczkę?
- O tak, kochana i całą miskę frytek!
Dwie blondynki stoją na przystanku. Nadjeżdża autobus. Jedna z blondynek pyta kierowcę:
- Przepraszam, dojadę tym autobusem do centrum?
- Nie- odpowiada kierowca.
Na to druga blondynka:
- A ja??
Blondynka bierze udział w teleturnieju. Prowadzący zadaje pytanie:
- Myli się tylko raz?
Blondynka myśli, myśli.. i odpowiada:
- Brudasy!
Zapożyczone z Piekielnych:
adę samochodem w godzinach wieczornych, na tylnym siedzeniu ładnie siedzi moja psina zapięta w pas.
Policja zatrzymuje mnie do kontroli. Podchodzi [P]olicjant, oczywiście standard - dokumenty, prawo jazdy, ubezpieczenie. Po chwili wpatrywania się w mojego psiaka, który nawet nie zainteresował się panem w mundurze:
[P]: Dlaczego to dziecko nie ma fotelika?
[J]: (staram się przetrawić pytanie) Eehm, bo to pies?
[P]: To dlaczego ten pies nie ma fotelika?
[J]: A powinien mieć?
[P]: Nie wiem, ale 1,50 to nie ma, pewnie powinien jechać w foteliku.
I powiedzcie mi teraz, gdzie kupię fotelik dla psa?
Przychodzi Jasiu do taty i się pyta.
- Tato kupisz mi motor?
- Nie bo jeszcze traktor nie spłacony.
Na drugi dzień Jasiu znowu przychodzi i się pyta:
- Tato kupisz mi rower?
- Nie bo traktor jeszcze nie spłacony
Na trzeci dzień Jasiu przychodzi i się pyta:
- Tato kupisz mi rolki?
- Nie bo traktor jeszcze nie spłacony.
Jasiu wybiega z domu i patrzy a tam kogut z kurą bara bara i jep z buta i mówi:
- Nie ma jedzenia bo traktor jeszcze nie spłacony
W biurze nad niszczarką dokumentów stoi szef i myśli. Obok przechodzi sekretarka-blondynka i pyta:
- Może w czymś pomóc dyrektorze?
- Owszem. Mam tu ważne dokumenty, ale nie wiem, jak ta maszyna działa.
- To bardzo proste - mówi blondynka. Włącza niszczarkę i przepuszcza przez nią dokumenty.
- Dziękuję! - cieszy się szef. Proszę zrobić od razu dwie kopie...
Matka mówi do córek:
- Oj, coś mi się wydaje, że macie złych mężów! Chyba ich sprawdzę.
- Dobrze mamusiu! - odpowiedziały córki.
Teściowa idzie do pierwszego zięcia, wchodzi do studni i krzyczy:
- RATUNKU! NA POMOC! TOPIĘ SIĘ!
Zięć przybiega, ratuje teściową, a ona mówi:
- Dostaniesz nagrodę!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam Fiat 126p z tabliczką, na której jest napisane: "Kochanemu zięciowi - teściowa!".
Idzie do drugiego, wchodzi do studni i krzyczy:
- RATUNKU! NA POMOC! TOPIĘ SIĘ!
Zięć przybiega, ratuje teściową, a ona mówi:
- Dostaniesz nagrodę!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam także Fiat 126p z tabliczką, na której jest napisane: "Kochanemu zięciowi - teściowa!"
Teściowa pewna siebie idzie do trzeciego zięcia, wchodzi do studni i krzyczy:
- RATUNKU! NA POMOC! TOPIĘ SIĘ!
Jednak zięć, zamiast pomóc, krzyczy:
- To się top!
Nazajutrz zięć patrzy, a na podwórku stoi nowiutki mercedes najnowszej klasy z wszystkimi bajerami i tabliczką: "Kochanemu zięciowi - teść!".
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum