Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Zwierzęta hodowalne - zabijanie których jest moralne, a których nie?
Autor Wiadomość
vanille_cookie 


Mój labrador: Czekamy :)
Wiek: 33
Dołączyła: 04 Lut 2014
Posty: 37
Skąd: Londyn
Wysłany: 08-02-2014, 14:59   Re: :)

Agnieszka Majer napisał/a:
Jeśli mogę wtrącić, to przeszłam na wegetarianizm w styczniu - wreszcie - i czuję się z tym świetnie. Byłoby bardzo dobrze gdyby Nas - wegetarian, było coraz więcej - dla zwierząt i dla nas samych. Zabijania uniknąć się nie da bo choćby Nasze psy, a jeszcze bardziej koty muszą mięsko jeść ale osobiście jestem daleka od myślenia, ze czegoś się nie da bo im dalej wstecz się cofniemy tym więcej zobaczymy rzeczy, o których mówiono, że się nie da a dziś są na porządku dziennym. Kiedyś mieszkaliśmy w jaskiniach, kobiety nie miały wielu praw a potem nie do pomyślenia było, że te same kobiety mogłyby chodzić z odsłoniętymi nogami np. Tradycja jest wrogiem rozwoju co wiele utrudnia, zwłaszcza, że jej kultywowanie często wiąże się z nieświadomym powielaniem schematów bez zapytania samego siebie o sens i własne zdanie ale "da się" . Nie naciskam nikogo. Sama parę lat temu uważałam, ze bez mięsa nie przeżyję ale przeżyłam i poznałam tyle nowych smaków. Podróżuję po Europie i też się obchodzę bez próbowania wszystkiego choć jestem ciekawa. Zdrowy jest umiar, rzeczywiście, kiedyś widziałam cytat: "Ziemia jest w stanie zaspokoić potrzeby każdego człowieka, ale nie rządze" i to jest chyba właśnie tak....



Jestem dokładnie tego samego zdania. Sama jestem wegetarianką, ale mój TŻ już nie i potrafię mu ugotować coś mięsnego i nie wytykam, że właśnie zjada (przepraszam) "padlinę" :P Nie wyobrażam też sobie karmienia psa z wykluczeniem mięsa. Ja nadrobię braki białka twarogiem, mlekiem, wszelakimi jogurtami itp, a pies czy kot? Nie chciałabym sprzątać tego, co potem po sobie zostawi, ani doprowadzić go do jakiegoś rozstroju. My jesteśmy "wszystkożerni" ale psy to typowe drapieżniki i mają cały układ trawienny dostosowany do spożywania mięsa. Sama nie tknę jagnięciny czy "uroczego króliczka", ale wiedząc, że np mój pies tego potrzebuje, bo np na kurczaka ma alergię - jak mogłabym mu tego odmówić, lub wręcz zabronić?

Nie wyobrażam sobie też zjedzenia np żaby czy renifera i trzymam się z daleka od sklepów/ stoisk oferujących takie specjały, ale jak już tu zostało napisane, to kwestia kultury, bo ktoś inny nie wyobraża sobie zjedzenia krowy czy świni. Mało tego, przed świętami pewien Brytyjczyk zapytał mnie z niedowierzaniem, chcąc poskromić "mit" o Polakach, czy faktycznie zjadamy karpie. :-o Był w szoku kiedy powiedziałam mu, że to nasza tradycyjna wigilijna potrawa, a mnie zrobiło się trochę głupio, bo poczułam się tak, jakbym pożarła co najmniej jakiegoś kangura właśnie....

Także wszystko jest kwestią kultury, ale także umiaru i trzeźwego spojrzenia. Najchętniej zabroniłabym zabijania wszelakich zwierząt i spożywania ich mięsa całemu światu, bo kocham wszystkie zwierzęta, włącznie z krówkami, które uważam za urocze stworzenia z fantastycznymi pysiami i rzęsami, a świnki i ich zakręcone ogonki i mordki są och i ach, w dodatku to niesamowicie inteligentne zwierzęta. No, ale jak? I co z naszymi pupilami-drapieżnikami, które zdecydowaliśmy się karmić w momencie ich udomawiania dobrze wiedząc, że są mięsożercami?

Tak jak już ktoś napisał, zażarcie będę walczyć o ich prawa, ale świata nie zmienię i nikt nie dokona "wegetarianizacji" całych narodów, więc robiąc co w mojej mocy, jestem w stanie walczyć o humanitarne traktowanie a potem takowy ubój tych zwierząt. I myślę, że na tym powinniśmy się skupić zamiast bojkotować wszystkich mięsożerców.

Ja mięsa nie jem, mój organizm ewidentnie go nie potrzebuje, sam właściwie w pewnym momencie je odrzucając, więc ja osobiście żyję zgodnie ze swoją naturą i sumieniem, ale to nie znaczy, że innym ludziom, czy tym bardziej naszym psom, które świadomie bierzemy pod swój dach wiedząc o ich pierwotnym pochodzeniu i naturze- będę zabraniać spożywania mięsa. Wszystko ma swój umiar i swoje granice.
 
 
Karoola 



Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003

Wiek: 29
Dołączyła: 19 Sie 2009
Posty: 3802
Skąd: Sosnowiec/Warszawa
Wysłany: 08-02-2014, 16:39   

vanille_cookie, jak już odgrzewasz temat, to i ja się wypowiem :-P
Wegetarianką nie jestem i nie wiem czy kiedyś będę. Raczej nie. Zabijanie zwierząt mnie nie mierzi, mięso jest dla mnie ok. Ale też nie wyśmiewam się z ludzi, którzy z ideologicznych powodów rezygnują z niego. Jedyne co mi się nie podoba, to to, że u wegetarian ta ideologia jest nieco nieszczelna ;) Zabijanie jest be, mięso jest be, ale jajka i mleko jest ok? Niestety niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że podczas ich "produkcji" (bo w sumie tak to trzeba nazwać) także giną zwierzęta. I to bardzo-wiele-zwierząt ;) Dlatego jeśli już zrezygnowałabym z mięsa, odstawiłabym też produkty pochodzenia zwierzęcego. Znacznie bardziej jestem jednak za "ogarnięciem" przemysłu spożywczego, unormowania warunków w jakich żyją i w jakich są zabijane zwierzęta. Najchętniej miałabym swoją małą farmę i zdrowe jedzenie z niej.
Szczerze mówiąc od rozpoczęcia studiów prawie nie jem mięsa, choć wcześniej byłam typowym mięsożercą - codziennie szynka do kanapek, mięso na obiad, na kolację kiełbaski itp. - jadłam go naprawdę dużo.

[ Dodano: 08-02-2014, 16:40 ]
*żeby nie było - jak ktoś nie je mięsa ze zdrowotnych powodów też się nie śmieję. Generalnie jestem bardzo tolerancyjna i się nie wyśmiewam :)
_________________
Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
 
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 08-02-2014, 16:49   

Karoola napisał/a:
Dlatego jeśli już zrezygnowałabym z mięsa, odstawiłabym też produkty pochodzenia zwierzęcego.


A moim zdaniem jeśli ktoś zrezygnuje już chociaż z jedzenia np wieprzowiny to i tak jest super :)
 
 
vanille_cookie 


Mój labrador: Czekamy :)
Wiek: 33
Dołączyła: 04 Lut 2014
Posty: 37
Skąd: Londyn
Wysłany: 08-02-2014, 16:57   

Karoola napisał/a:
Zabijanie jest be, mięso jest be, ale jajka i mleko jest ok? Niestety niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że podczas ich "produkcji" (bo w sumie tak to trzeba nazwać) także giną zwierzęta. I to bardzo-wiele-zwierząt ;)


Dlatego napisałam o walce nie z samym jedzeniem mięsa, a z humanitarnym traktowaniem zwierząt hodowlanych. Z tymi jajkami i mlekiem to jest trochę tak jak z kosmetykami testowanymi na zwierzętach - możesz kupić wspierając biznes, a możesz wybrać te nietestowane i uświadamiać ludzi dlaczego właśnie taki był Twój wybór. . Tak samo jak możesz kupić jajka czy mleko pochodzące nie wiadomo skąd, z masowej wylęgarni, gdzie faktycznie warunki są tragiczne, albo z małej, ekologicznej farmy, gdzie zwierzęta żyją w godnych warunkach. :) Z jajek i mleka nie zrezygnuję, natomiast zawsze staram się wybierać mniejsze zło. Sama gdybym hodowała kury czy krowy (marzy mi się mieszkanie na wsi) to tylko dla jajek i mleka (w końcu to zwierzęta hodowlane, mające służyć w jakiś sposób człowiekowi), ale nigdy dla mięsa :)

Poza tym weź pod uwagę, że rezygnując z produktów pochodzenia zwierzęcego, musiałabyś zrezygnować z ogromnej większości pokarmów, w tym słodyczy, wypieków, a także z niektórych kosmetyków. Ja nie jestem w stanie zrezygnować z czekolady np czy sernika. to są jedyne "nałogi" w moim życiu i pokarmowe przyjemności :)
 
 
AnIeLa 



Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021

Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2008
Posty: 7384
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 08-02-2014, 17:05   

Karoola napisał/a:
u wegetarian ta ideologia jest nieco nieszczelna


Taa. Mam znajomą która nie je wieprzowiny, wołowiny jagnięciny etc bo przeciez sa tak źle traktowane te zwierzęta. Na fb co jakiś czas wstawia straszne zdjęcia etc. Po czym otrafi iśc ze mną na pizze z bekonem ;) A kurczaki je, bo ona nie jada tylko tego co ma 4 nogi a kurczak ma 2 za to ryba nie ma wcale :lookdown:

To tak trochę wygląda jakby traktowac źle nie można było tylko konkretnych zwierząt, reszta nie ma nóg więc je zjem
_________________
"Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
 
 
 
Karoola 



Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003

Wiek: 29
Dołączyła: 19 Sie 2009
Posty: 3802
Skąd: Sosnowiec/Warszawa
Wysłany: 08-02-2014, 17:09   

vanille_cookie, ależ spoko, cieszę się, że takie jest Twoje podejście. Spotkałam już wielu ludzi, którzy są wege, ale w sumie nie wiedzą dlaczego. A takie coś wg mnie nie ma sensu. Najważniejsze to uświadamiać innych i kupować ze sprawdzanych źródeł. A o to niestety jest ciężko (o te źródła :-P ).
Chciałabym, żeby w niedalekiej przyszłości zdrowe, "ekologiczne" produkty były prawdziwą konkurencją dla tych masówek. Ale to wiadomo już jest marketing, nie da się tego tak przeskoczyć :(
vanille_cookie, znasz jadłonomię? http://www.jadlonomia.com/
_________________
Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
 
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 08-02-2014, 17:12   

Karoola napisał/a:
A o to niestety jest ciężko (o te źródła :-P ).


A jeśli już to cena powala, co bardzo zniechęca większość ludzi... :confused:
 
 
AnIeLa 



Mój labrador: Asior
Pies urodził się:
27.06.2005 -08.02.2021

Wiek: 37
Dołączyła: 18 Wrz 2008
Posty: 7384
Skąd: Nowa Sól
Wysłany: 08-02-2014, 17:14   

Karoola napisał/a:
Chciałabym, żeby w niedalekiej przyszłości zdrowe, "ekologiczne" produkty były prawdziwą konkurencją dla tych masówek



I pomyslec że to co kiedys było dla kazdego normalne / babcie miały kury na podwórku i jajka od tych kur były "Bio" to teraz płaci się za jaja ze wsi duże pieniądze.....
_________________
"Mieszańce chroni więc sama natura, psy rasowe chroni mądry dobór hodowlany, "rasowych bez rodowodu" nie chroni nikt i nic. O tym naprawę nie wolno zapominać!"
 
 
 
Karoola 



Mój labrador: Browni
Pies urodził się:
02.02.2003

Wiek: 29
Dołączyła: 19 Sie 2009
Posty: 3802
Skąd: Sosnowiec/Warszawa
Wysłany: 08-02-2014, 17:20   

Milena, AnIeLa, dokładnie o to mi chodzi :(
W dalszym ciągu namawiam rodziców na kury ;] Ale nie chcą się zgodzić... Kiedyś, jeszcze zanim się urodziłam, po podwórku biegały kury, były też dwie kozy... :-P
_________________
Pozdrawiamy, Karolina, Browni i pinczeropodobny Emil
 
 
 
Milena 



Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007

Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009

Dołączyła: 13 Sie 2011
Posty: 4947
Skąd: Wrocław
Wysłany: 08-02-2014, 17:32   

Ja płacę 1,30zł za jedno jajko "0" - czyli takie gdzie kurka mieszka w kurniku i jest puszczana swobodnie na dużym terenie, typowa wiejska kurka. A ile kosztuje jajko w markecie z cyfrą "3" - z chowu klatkowego? 40-50gr za sztukę?

Biorąc paletę jeśli przeciętny Kowalski widzi cenę 26 zł za 20 sztuk a 8zł za taką samą ilość... no to jednak chyba długo się nie zastanawia, niestety tak działa marketing. W dzisiejszych czasach liczy się cena, potem jakość a o warunkach hodowlanych rzadko kto myśli. Szkoda.
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 08-02-2014, 18:21   

jua nie kupuję jaj w sklepie mięsa jako takiego też nie staram się brać od znajomych którzy mają kurki wolno biegające, nie naszprycowane.
_________________


 
 
 
basia25 


Dołączyła: 23 Cze 2017
Posty: 3
Skąd: opole
Wysłany: 23-06-2017, 09:39   

Dużo zwierząt jest hodowanych w celu ich zjedzenia, ale np. takich dzikich egzotycznych zwierząt nawet bym się nie odważyła zjeść... Szkoda ich.
_________________
https://www.nowapozycja.pl/pozycjonowanie-lokalne/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź