Sposób na wolniejsze jedzenie |
Autor |
Wiadomość |
Niteczka95
Krzysztof
Mój labrador: Jenny
Suczka urodziła się:
21.06.2013
Wiek: 28 Dołączył: 16 Sty 2014 Posty: 377 Skąd: Wlkp k/Poznania
|
Wysłany: 09-08-2016, 09:12 Sposób na wolniejsze jedzenie
|
|
|
Witam, dawno mnie tu nie było, mam problem z wymiotami niestrawioną karmą z rana i popołudnia od razu. Czy piłka tenisowa w misce zastąpi tę prawdziwą kulę do zwolnienia jedzenia, którą można kupić w sklepach zoologicznych. Nie wiem czy to działa, a nie chcę od razu wydawać fury kasy i chcę spróbować z piłką. |
_________________
"Przeciętny pies jest przyjemniejszym człowiekiem od przeciętnego człowieka" - Andrew A. Rooney
|
|
|
|
|
Monisiaczek
Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021
Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011
Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005
Pomogła: 30 razy Wiek: 50 Dołączyła: 27 Lip 2011 Posty: 5955 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 09-08-2016, 10:24
|
|
|
Niteczka95, nie wiem, czy piłka tenisowa to dobry pomysł. Ja kupiłam miskę spowalniającą jedzenie. Ewentualnie, jeśli masz Konga, to może w nim serwuj posiłek. Albo w kuli-smakuli. |
_________________
|
|
|
|
|
nastis
Mój labrador: Watson
Pies urodził się:
Mój labrador: Watson
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Mar 2016 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 27-11-2016, 12:57
|
|
|
Monisiaczek, jaka masz miskę? Ja właśnie zastanawiam się na zakupem, tylko jak zwykle zbyt duży wybór i człowiek nie może się zdecydować.
Na chwilę obecną Watson pożera swoją porcje suchej karmy w niecałe 20sek... Staram się dawać mu KONGa, ale już spryciarz wie jak wysypać wszystko na ziemie i zjeść w podobnym tempie. O ile wieczorem mogę go karmić z ręki (chociaż wtedy też łyka, ale wolniej) tak rano niestety nie mam na to czasu. |
|
|
|
|
Monisiaczek
Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021
Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011
Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005
Pomogła: 30 razy Wiek: 50 Dołączyła: 27 Lip 2011 Posty: 5955 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 29-11-2016, 12:01
|
|
|
nastis, ja mam coś w tym stylu:
Kupiona wieki temu, ale się sprawdza - przynajmniej u dorosłego psa.
Swego czasu Samba jadła posiłek w kuli-smakuli. To też było fajne rozwiązanie, dopóki mój TŻ kuli nie zabił
Teraz można kupić takie fajne wynalazki:
Ale tego nie testowałam, więc nie wypowiem się na temat działania |
_________________
|
|
|
|
|
nastis
Mój labrador: Watson
Pies urodził się:
Mój labrador: Watson
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Mar 2016 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29-11-2016, 21:29
|
|
|
Chyba już wiemy co przyniesie Mikołaj
Dzięki! |
|
|
|
|
Marta0704
Mój labrador: Lea
Suczka urodziła się:
27.05.2018
Wiek: 34 Dołączyła: 31 Sie 2018 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 31-08-2018, 19:39
|
|
|
U nas znowu jest tak, że jak nasza 3 miesięczna Lea dostaje jedzenie w misce spowalniającej to mam wrażenie, że jeszcze bardziej się denerwuje i jest jeszcze gorzej. Takto przeciętnie jedzenie też znika w przeciągu kilkudziesięciu sekund. Kula smakula za to jest idealna jak musi zostać sama. Ma dziewczynka zajecie. |
|
|
|
|
lative
Dołączył: 26 Mar 2019 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-03-2019, 13:54
|
|
|
u nas ta miska spowalniająca spełnia swoją rolę, mała je wolniej i spokojniej, wcześniej to nawet nie gryzła tylko połykała jak szalona jedzenie w ciągu sekundy...
_______________________________
sprawdź super roboty dla dzieci |
|
|
|
|
|